Pisze negatywnie o "innych", nagłaśnia dezinformację. Jego firma ma dać szkołom wirtualne strzelnice

Źródło:
Konkret24
Autobus-strzelnica wzburzył mieszkańców. Został ukarany mandatem i wkrótce zniknie
Autobus-strzelnica wzburzył mieszkańców. Został ukarany mandatem i wkrótce znikniePiotr Wittman/www.gdansk.pl
wideo 2/3
Autobus-strzelnica wzburzył mieszkańców. Został ukarany mandatem i wkrótce znikniePiotr Wittman/www.gdansk.pl

Rafał Otoka-Frąckiewicz mówił, że za pieniądze polskiego podatnika "powstaną domy publiczne" dla migrantów ściąganych do pracy. W poście na temat pobicia w Warszawie pisał o "agresywnych typkach zza wschodniej granicy". Teraz jego firma poprzez wirtualne strzelnice ma "edukować dla bezpieczeństwa" - ministerstwo edukacji właśnie nawiązało z nim współpracę.

Ministerstwo Edukacji i Nauki podpisało 2 października list intencyjny z firmą Creative Military Technology sp. z o.o. dotyczący wdrożenia w wybranych szkołach ponadpodstawowych wirtualnych strzelnic szkolnych. Informując o tym na profilu resortu na platformie X, napisano: "Celem porozumienia jest wspieranie efektywności nauczania w zakresie zdobywania umiejętności strzeleckich. Następnie przedstawiciele producenta podpisali umowy o współpracy z dyrektorami szkół, które umożliwią im wypożyczanie sprzętu na potrzeby przedmiotu 'edukacja dla bezpieczeństwa', ze szczególnym uwzględnieniem szkolenia strzeleckiego". List intencyjny to zapowiedź formalnej współpracy, nie umowa. Jednak jeśli pilotaż się powiedzie, firma będzie mogła dostarczać wirtualne strzelnice do ponad 5 tys. szkół ponadpodstawowych.

"Bardzo jestem ciekaw wyników tych testów, opinii nauczycieli, którzy prowadzą zajęcia czy to z edukacji dla bezpieczeństwa, czy wychowania fizycznego oraz opinii samych uczniów. Mam nadzieję, że producent po uwzględnieniu tych uwag, będzie miał ofertę dla wszystkich szkół w Polsce, tym bardziej, że zapewnia, że będzie to sprzęt na wyciagnięcie ręki dla każdego organu prowadzącego i każdej szkoły, bo mówimy tu o koszcie rzędu 5 tys. zł, bez konieczności ponoszenia innych kosztów" - mówił wiceminister Tomasz Rzymkowski (cytat za PAP).

Nie tylko sam pomysł MEiN na edukację uczniów o bezpieczeństwie zdumiał internautów, ale też firma, która ma szansę na olbrzymie zamówienie. Jeden z internautów zauważył, że została zarejestrowana dopiero 14 września 2023 roku, czyli niecały miesiąc przed podpisaniem listu intencyjnego. Jej szefem jest publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz. Na swoim koncie na platformie X napisał: "Informuję z dumą, że zostałem prezesem koncernu zbrojeniowego. :) A tak poważnie. Od kilku lat wraz ze znajomymi rozwijamy system pozwalający na naukę strzelania bez konieczności wydawania pieniędzy na broń i amunicję. Oparty jest o ASG, kamery, czujniki i nasze autorskie oprogramowanie. Tyle w skrócie. Mamy za sobą weryfikację w wykonaniu żołnierzy i operatorów, system zyskał kilka innych zastosowań, a dzięki @TRzymkowski trafi testowo do polskich szkół, żeby sprawdzić jego możliwości wśród młodzieży. Uprzedzając oczywiste pytania, rejestracja spółki niezbędna była, żeby sformalizować nasze działania. Nie bierzemy za to żadnych pieniędzy od @MEIN_GOV_PL. To chyba pierwszy taki przypadek, że ktoś nie poszedł do ministerstwa po kasę, a wręcz przeciwnie dostarczył coś w gratisie. :)" (pisownia oryginalna).

Z kim MEiN nawiązał współpracę dotyczącą edukowania młodzieży? W komentarzach internautów padło wiele krytycznych słów na temat Rafała Otoki-Frąckiewicza. Przedstawiamy więc treści, z jakich znany jest szef spółki Creative Military Technology i czym przejawia się jego aktywność w internecie.

W jego postach fake newsy i infodemia

Zarówno Konkret24, jak i inne portale fact-checkingowe opisywały wprowadzające w błąd posty Rafała Otoki-Frąckiewicza na platformie X (wcześniej Twitter). Obserwuje go tam niemal 50 tys. internautów. W czasach pandemii umieszczał wpisy dotyczące koronawirusa. W Konkret24 pisaliśmy, jak w lutym 2020 roku Otoka-Frąckiewicz szerował filmik, na którym było widać zatrzymywanie samochodu przez funkcjonariusza chińskiej policji, a potem scenę zatrzymania kierowcy, zakładania mu siatki na głowę i obezwładniania. "Oni w tych Chinach kręcą Ostatniego Serba 2???" - pytał Otoka-Frąckiewicz (pisownia wszystkich postów oryginalna). Tylko że nagranie nie przedstawiało prawdziwej sceny, lecz ćwiczenia chińskich służb na wypadek niepodporządkowania się osoby podejrzewanej o zarażenie koronawirusem.

W lutym 2022 roku Otoka-Frąckiewicz na nagraniu w YouTube (zostało już usunięte z powodu naruszenia zasad społeczności) sugerował, że istnieje porozumienie na rzecz wyeliminowania amantadyny z rynku na rzecz leku na COVID-19 od firmy Pfizer. Informował, że firma Pfizer pracuje nad lekiem, który "będzie działał analogicznie jak amantadyna". Nie było to prawdą.

8 lipca 2022 roku Otoka-Frąckiewicz na platformie X opublikował film z czołgiem zjeżdżającym z lawety na dwupasmową drogę. Zjazd czołgu z lawety obserwowała grupa mężczyzn ubranych po cywilnemu. Słychać było silnik czołgu i osoby rozmawiające po holendersku. Według internautów film miał pokazywać, że czołg kupili sobie rolnicy protestujący w Holandii. "Przyznać trzeba Holendrom, że noszą spodnie. Ze zrzutki w Internecie kupili sobie czołg do blokowania centrów logistycznych" - napisał Otoka-Frąckiewicz. Jednak i ten post był fake newsem.

Z kolei fact-checkigowy serwis Wojownicy Klawiatury opisał, jak to 19 września 2023 roku Otocka-Frąckiewicz opublikował jako autentyczny filmik przedstawiający kolejno różne modele samochodów, które miały zderzać się z pędzącym TIR-em. W rzeczywistości był to fake news, bo wideo powstało w symulatorze BeamNG.

Publikuje treści wymierzone w cudzoziemców i uchodźców

Na inny, społecznie istotny wpis Otoki-Frąckiewicza zwrócił uwagę dr hab. Marcin Napiórkowski, historyk kultury Uniwersytetu Warszawskiego, na swojej stronie Mitologiawspolczesna.pl. 1 lipca 2020 roku Otoka-Frąckiewicz opublikował krótki film, na którym widać, jak na miejskim placu dwóch ciemnoskórych mężczyzn zaczepia parę. Wywiązuję się bójka, potem włącza się jeszcze dwóch kolejnych ciemnoskórych mężczyzn. Broniący kobiety partner pokonuje wszystkich napastników, którzy poobijani lądują na trotuarze. Otoka-Frąckiewicz tak oto skomentował wideo: "Samica i samiec. Współpraca i podział ról, gwarantem udanego i bezpiecznego związku. Wyznawcom #LGBT #gender polecam". Marcin Napiórkowski zwrócił uwagę, że film jest stary i że zwykle towarzyszą mu antyimigranckie i rasistowskie hasła. "Zmanipulowane lub wyrwane z kontekstu wideo dostarcza okazji do skomplikowanego społecznego rytuału. Jego istotą jest ustawienie napastnika w roli ofiary. Chodzi o to, żeby udowodnić, że to 'oni' (inni, obcy, czarni, imigranci, LGBT albo ktokolwiek, kogo akurat nie lubimy) zaatakowali nas pierwsi. A więc nasza agresja – ta przedstawiona na ekranie i ta wyrażona w komentarzach – jest tylko obroną. Dzięki temu możemy delektować się przemocą wobec Innego w pełni i bez wyrzutów sumienia" - przestrzegał dr Napiórkowski. Poinformował, że pokazane m.in. przez Otokę-Frąckiewicza wideo nie przedstawia prawdziwej sytuacji, bo był to po prostu pokaz kung-fu przeprowadzony przez trenera na jednym z placów w Szanghaju (wyjaśniały to m.in. portale Observers.france24.com i Teyit.org). "Być może komentujących tak bardzo zainteresowanych rasowym aspektem całej sprawy zainteresuje fakt, że chłopak demonstrujący ciosy kung fu jest Chińczykiem, a nie 'prawdziwym białym twardzielem'" - zauważył naukowiec. Jeden z internautów przesłał Otoce-Frąckiewiczowi link do analizy dr. Napiórkowskiego, co ten skwitował: "tyle slow żeby nic nie powiedzieć :)". Wprowadzającego w błąd posta nie skasował.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post Otoki-Frąckiewicza. W rzeczywistości na filmie był pokaz kung-fux.com

W czerwcu 2022 roku portal Demagog.org, podając 10 zasad radzenia sobie z dezinformacją o przestępczości cudzoziemców, jako jeden z negatywnych przykładów pokazał inny post Otoki-Frąckiewicza. Piąta zasada brzmiała: "Uważaj na niesłuszne uogólnienia i miej na uwadze, że jednostkowa sytuacja nie dotyczy całego narodu" - i przykładem takiego uogólnienia był wpis Otoki-Frąckiewicza z 12 maja 2022 roku. Opublikował wtedy popularny wówczas w sieci film z warszawskiego Nowego Światu, na którym widać bijących się mężczyzn. Do zdarzenia doszło 8 maja 2022 roku: pobito wówczas i ugodzono kilkukrotnie nożem 29-letniego Polaka. Mimo udzielonej pomocy i wysiłku ratowników mężczyzna zmarł. Gdy nagranie z tego zdarzenia trafiło do sieci, niektórzy internauci wydali wyrok: Polaka zabili rzekomo Ukraińcy. "Na filmie zabójstwo chłopaka, który stanął w obronie kobiety atakowanej przez agresywnych typków zza wschodniej granicy" - napisał Otoka-Frąckiewicz, zaś Ukraińców opisał jako ludzi przybywających ze stref, w których przemoc jest codziennością, a życie ludzkie nie ma wartości. Demagog przestrzegł: "Jednostkowa sytuacja została we wpisie rozszerzona na cały naród ukraiński. Tego rodzaju generalizacja nie ma uzasadnienia. Służy wyłącznie negatywnemu wartościowaniu uchodźców i wywoływaniu wrogich wobec nich nastrojów społecznych". Prawda była taka, że policja zatrzymała trzech Polaków, którym postawiono zarzut zabójstwa. Lecz jak sprawdzaliśmy przed publikacją tego tekstu, Otoka-Frąckiewicz wpisu z tym filmem nie skasował.

Na treści wrzucane do sieci przez Otokę-Frąckwiecza zwrócił też uwagę serwis Fakenews.pl: w sierpniu 2023 roku opisał post z 17 lipca na platformie X jednego z internautów (w poście było wideo nagrane przez publicystę). Wypowiedź Otoki-Frąckiewicza dotyczyła robotników mających budować Centralny Port Komunikacyjny. Publicysta stwierdził, że migranci będą zebrani w jednym obozie i pojawił się pomysł, który będzie wdrożony, by zaspokoić ich potrzeby emocjonalno-erotyczne. Mówił, że do obozu zostaną przywiezione kobiety z krajów pochodzenia migrantów. "Powstaną domy publiczne (...) za pieniądze polskiego podatnika, które spowodują, że imigranci nie będą mieli potrzeby biegania po miastach z wyciągniętymi organami, które mogą powodować oburzenie i obrzydzenie wielu kobiet w Polsce" - twierdził. Ma to być skuteczniejsze niż utworzenie tam posterunków policji.

Przekaz ten szybko trafił na profil Niezależnego Dziennika Politycznego na Telegramie. Jak informował portal Front Story, treści Niezależnego Dziennika Politycznego są dystrybuowane na Telegramie przez kanały rosyjskie oraz kanały rosyjskie skierowane do polskich użytkowników. A na stronie Niezależnego Dziennika Politycznego publikowane są fałszywe informacje zbieżne z rosyjskim przekazem.

Post internaty, który opublikował nagranie Rafała Otoki-Frąckiewicza mówiącego o domach publicznych, które rzekomo powstaną za pieniądze polskiego podatnikax.com

Rozmowy z Michalkiewiczem i Sykulskim

Rafał Otoka-Frąckiewicz jest też popularny na YouTube. Jego kanał na ponad 80 tys. subskrybentów. Publicysta pojawia też często jako gość na innych kanałach.

Kilka lat temu (m.in. w roku 2019) pod wspólnym tytułem "W podwójnym nelsonie" ukazywały się na YouTube rozmowy Otoki-Frąckiewicza ze Stanisławem Michalkiewiczem. W sumie 52 nagrania. Michalkiewicz to prawicowy publicysta związany z "Najwyższym Czasem", poprzednio z Radiem Maryja i Telewizją Trwam. W 1987 współtworzył Ruch Polityki Realnej (którego prezesem został Janusz Korwin-Mikke), przekształconego później w partię Unia Polityki Realnej. W listopadzie 2019 roku, po przegranym procesie z kobietą molestowaną przez księdza, na swoim blogu ujawnił jej dane osobowe. A w 2018 roku skomentował milionowe odszkodowanie dla kobiety: "Dostać milion złotych za molestowanie, że tam ktoś kiedyś wsadził rękę pod spódniczkę, no któż by nie chciał. Wiele pań za mniejsze pieniądze spódniczki podciąga" - mówił Michalkiewicz w felietonie na YouTube. Portal OKO.press pisał, że w tekstach Michalkiewicza "widać wyraźnie bardzo rozwiniętą obsesję żydowską; temat ten stanowi istotną cześć jego wywodów".

Przykładowe tytuły odcinków rozmów Otoki-Frąckiewicza: "Michalkiewicz: Imigranci przyjeżdżają do Europy 'pasożytować'"; "Michalkiewicz: Będą nam kazali wstępować do Armi Europejskiej"; "Michalkiewicz: Będziemy mieli szlachtę jerozolimską". Otoka-Frąckiewicz traktował swojego rozmówcę uprzejmie, nie kontrował go, nie atakował, nie dyskutował z jego tezami. Michalkiewicz mógł swobodnie przedstawiać swoje poglądy i teorie.

Podobna atmosfera była podczas rozmów z dr. Leszkiem Sykulskim, które Otoka-Frąckiewicz przeprowadzał na youtubowym kanale. Przed aktywnością Sykulskiego ostrzegał nawet Stanisław Żaryn, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych oraz pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. Według Żaryna rozgłaszane przez Sykulskiego tezy wpisują się w cele rosyjskiej propagandy. Pytany przez Konkret24 o działalność Sykulskiego, dr Michał Marek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, założyciel Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, mówił: "Osoby trwale zaangażowane w rezonowanie w polskiej infosferze rosyjskich przekazów stosują całą siatkę narzędzi, aby infekować polskie społeczeństwo rosyjską dezinformacją. Aktywiści i rosyjskie polskojęzyczne źródła propagandowe intensyfikują działania". Zdaniem eksperta celem takich działań jest przekonanie Polaków, iż wspieranie Ukrainy jest rzekomo sprzeczne z interesem Polski oraz spowodowanie, by do Sejmu RP weszło chociaż kilka osób wspieranych przez Kreml.

Na YouTube Otoka-Frąckiewicz rozmawiał między innymi z Leszkiem Sykulskim znanym z szerzenia rosyjskiej propagandy YouTube

A tymczasem np. 22 września 2022 roku Otoka-Frąckiewicz dopytywał Sykulskiego, co się dzieje w Ukrainie. Stwierdził, że Rosja pokazała światu sytuację, w jakiej się znalazł. Sykulski krytykował politykę wschodnią polskiego rządu, która jego zdaniem jest konfrontacyjna - a Otoka-Frąckiewicz nie oponował. Sykulski mówił, że opowiada się za współpracą z Rosją i Białorusią według zasady "zero wrogów wśród sąsiadów" - Otoka-Frąckiewicz pozwalał mu szerzyć tę teorię. Sykulski twierdził, że jeśli wybuchnie wojna z Rosją, "będzie ona wywołana przez anglosasów" i mówił o paranoi antyrosyjskiej, jaką jego zdaniem mają polscy politycy. Również na te słowa prowadzący rozmowę Otoka-Frąckiewicz nie reagował.

Książka z Grzegorzem Braunem

W 2019 roku nakładem wydawnictwa Fronda ukazała się książka "System. Od Lenina do Putina", którą Rafał Otoka-Frąckiewicz wydał z Grzegorzem Braunem - jednym z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość, prezesem Konfederacji Korony Polskiej. Na stronie wydawcy czytamy: "Grzegorz Braun, w pasjonującej rozmowie z Rafałem Otoką-Frąckiewiczem, brutalnie niszczy mity nagromadzone wokół najważniejszych wydarzeń historycznych ostatnich stu lat. Nie pozostawia żadnych złudzeń, co do faktu, że transformacja marksizmu nadal trwa w najlepsze a historia świata nie dobiegła jeszcze swojego szczęśliwego końca" (pisownia oryginalna). Jak pisał portal OKO.press, podstawę ideologiczną Grzegorza Brauna "tworzą skrajnie prawicowe i ultrakatolickie poglądy, połączone z postawą antyunijną i antyukraińską, chwilami wręcz prorosyjską". Braun prezentuje też poglądy antyszczepionkowców i koronasceptyków.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Mnisterstwo Edukacji i Nauki

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24