Pisze negatywnie o "innych", nagłaśnia dezinformację. Jego firma ma dać szkołom wirtualne strzelnice

Źródło:
Konkret24
Autobus-strzelnica wzburzył mieszkańców. Został ukarany mandatem i wkrótce zniknie
Autobus-strzelnica wzburzył mieszkańców. Został ukarany mandatem i wkrótce znikniePiotr Wittman/www.gdansk.pl
wideo 2/3
Autobus-strzelnica wzburzył mieszkańców. Został ukarany mandatem i wkrótce znikniePiotr Wittman/www.gdansk.pl

Rafał Otoka-Frąckiewicz mówił, że za pieniądze polskiego podatnika "powstaną domy publiczne" dla migrantów ściąganych do pracy. W poście na temat pobicia w Warszawie pisał o "agresywnych typkach zza wschodniej granicy". Teraz jego firma poprzez wirtualne strzelnice ma "edukować dla bezpieczeństwa" - ministerstwo edukacji właśnie nawiązało z nim współpracę.

Ministerstwo Edukacji i Nauki podpisało 2 października list intencyjny z firmą Creative Military Technology sp. z o.o. dotyczący wdrożenia w wybranych szkołach ponadpodstawowych wirtualnych strzelnic szkolnych. Informując o tym na profilu resortu na platformie X, napisano: "Celem porozumienia jest wspieranie efektywności nauczania w zakresie zdobywania umiejętności strzeleckich. Następnie przedstawiciele producenta podpisali umowy o współpracy z dyrektorami szkół, które umożliwią im wypożyczanie sprzętu na potrzeby przedmiotu 'edukacja dla bezpieczeństwa', ze szczególnym uwzględnieniem szkolenia strzeleckiego". List intencyjny to zapowiedź formalnej współpracy, nie umowa. Jednak jeśli pilotaż się powiedzie, firma będzie mogła dostarczać wirtualne strzelnice do ponad 5 tys. szkół ponadpodstawowych.

"Bardzo jestem ciekaw wyników tych testów, opinii nauczycieli, którzy prowadzą zajęcia czy to z edukacji dla bezpieczeństwa, czy wychowania fizycznego oraz opinii samych uczniów. Mam nadzieję, że producent po uwzględnieniu tych uwag, będzie miał ofertę dla wszystkich szkół w Polsce, tym bardziej, że zapewnia, że będzie to sprzęt na wyciagnięcie ręki dla każdego organu prowadzącego i każdej szkoły, bo mówimy tu o koszcie rzędu 5 tys. zł, bez konieczności ponoszenia innych kosztów" - mówił wiceminister Tomasz Rzymkowski (cytat za PAP).

Nie tylko sam pomysł MEiN na edukację uczniów o bezpieczeństwie zdumiał internautów, ale też firma, która ma szansę na olbrzymie zamówienie. Jeden z internautów zauważył, że została zarejestrowana dopiero 14 września 2023 roku, czyli niecały miesiąc przed podpisaniem listu intencyjnego. Jej szefem jest publicysta Rafał Otoka-Frąckiewicz. Na swoim koncie na platformie X napisał: "Informuję z dumą, że zostałem prezesem koncernu zbrojeniowego. :) A tak poważnie. Od kilku lat wraz ze znajomymi rozwijamy system pozwalający na naukę strzelania bez konieczności wydawania pieniędzy na broń i amunicję. Oparty jest o ASG, kamery, czujniki i nasze autorskie oprogramowanie. Tyle w skrócie. Mamy za sobą weryfikację w wykonaniu żołnierzy i operatorów, system zyskał kilka innych zastosowań, a dzięki @TRzymkowski trafi testowo do polskich szkół, żeby sprawdzić jego możliwości wśród młodzieży. Uprzedzając oczywiste pytania, rejestracja spółki niezbędna była, żeby sformalizować nasze działania. Nie bierzemy za to żadnych pieniędzy od @MEIN_GOV_PL. To chyba pierwszy taki przypadek, że ktoś nie poszedł do ministerstwa po kasę, a wręcz przeciwnie dostarczył coś w gratisie. :)" (pisownia oryginalna).

Z kim MEiN nawiązał współpracę dotyczącą edukowania młodzieży? W komentarzach internautów padło wiele krytycznych słów na temat Rafała Otoki-Frąckiewicza. Przedstawiamy więc treści, z jakich znany jest szef spółki Creative Military Technology i czym przejawia się jego aktywność w internecie.

W jego postach fake newsy i infodemia

Zarówno Konkret24, jak i inne portale fact-checkingowe opisywały wprowadzające w błąd posty Rafała Otoki-Frąckiewicza na platformie X (wcześniej Twitter). Obserwuje go tam niemal 50 tys. internautów. W czasach pandemii umieszczał wpisy dotyczące koronawirusa. W Konkret24 pisaliśmy, jak w lutym 2020 roku Otoka-Frąckiewicz szerował filmik, na którym było widać zatrzymywanie samochodu przez funkcjonariusza chińskiej policji, a potem scenę zatrzymania kierowcy, zakładania mu siatki na głowę i obezwładniania. "Oni w tych Chinach kręcą Ostatniego Serba 2???" - pytał Otoka-Frąckiewicz (pisownia wszystkich postów oryginalna). Tylko że nagranie nie przedstawiało prawdziwej sceny, lecz ćwiczenia chińskich służb na wypadek niepodporządkowania się osoby podejrzewanej o zarażenie koronawirusem.

W lutym 2022 roku Otoka-Frąckiewicz na nagraniu w YouTube (zostało już usunięte z powodu naruszenia zasad społeczności) sugerował, że istnieje porozumienie na rzecz wyeliminowania amantadyny z rynku na rzecz leku na COVID-19 od firmy Pfizer. Informował, że firma Pfizer pracuje nad lekiem, który "będzie działał analogicznie jak amantadyna". Nie było to prawdą.

8 lipca 2022 roku Otoka-Frąckiewicz na platformie X opublikował film z czołgiem zjeżdżającym z lawety na dwupasmową drogę. Zjazd czołgu z lawety obserwowała grupa mężczyzn ubranych po cywilnemu. Słychać było silnik czołgu i osoby rozmawiające po holendersku. Według internautów film miał pokazywać, że czołg kupili sobie rolnicy protestujący w Holandii. "Przyznać trzeba Holendrom, że noszą spodnie. Ze zrzutki w Internecie kupili sobie czołg do blokowania centrów logistycznych" - napisał Otoka-Frąckiewicz. Jednak i ten post był fake newsem.

Z kolei fact-checkigowy serwis Wojownicy Klawiatury opisał, jak to 19 września 2023 roku Otocka-Frąckiewicz opublikował jako autentyczny filmik przedstawiający kolejno różne modele samochodów, które miały zderzać się z pędzącym TIR-em. W rzeczywistości był to fake news, bo wideo powstało w symulatorze BeamNG.

Publikuje treści wymierzone w cudzoziemców i uchodźców

Na inny, społecznie istotny wpis Otoki-Frąckiewicza zwrócił uwagę dr hab. Marcin Napiórkowski, historyk kultury Uniwersytetu Warszawskiego, na swojej stronie Mitologiawspolczesna.pl. 1 lipca 2020 roku Otoka-Frąckiewicz opublikował krótki film, na którym widać, jak na miejskim placu dwóch ciemnoskórych mężczyzn zaczepia parę. Wywiązuję się bójka, potem włącza się jeszcze dwóch kolejnych ciemnoskórych mężczyzn. Broniący kobiety partner pokonuje wszystkich napastników, którzy poobijani lądują na trotuarze. Otoka-Frąckiewicz tak oto skomentował wideo: "Samica i samiec. Współpraca i podział ról, gwarantem udanego i bezpiecznego związku. Wyznawcom #LGBT #gender polecam". Marcin Napiórkowski zwrócił uwagę, że film jest stary i że zwykle towarzyszą mu antyimigranckie i rasistowskie hasła. "Zmanipulowane lub wyrwane z kontekstu wideo dostarcza okazji do skomplikowanego społecznego rytuału. Jego istotą jest ustawienie napastnika w roli ofiary. Chodzi o to, żeby udowodnić, że to 'oni' (inni, obcy, czarni, imigranci, LGBT albo ktokolwiek, kogo akurat nie lubimy) zaatakowali nas pierwsi. A więc nasza agresja – ta przedstawiona na ekranie i ta wyrażona w komentarzach – jest tylko obroną. Dzięki temu możemy delektować się przemocą wobec Innego w pełni i bez wyrzutów sumienia" - przestrzegał dr Napiórkowski. Poinformował, że pokazane m.in. przez Otokę-Frąckiewicza wideo nie przedstawia prawdziwej sytuacji, bo był to po prostu pokaz kung-fu przeprowadzony przez trenera na jednym z placów w Szanghaju (wyjaśniały to m.in. portale Observers.france24.com i Teyit.org). "Być może komentujących tak bardzo zainteresowanych rasowym aspektem całej sprawy zainteresuje fakt, że chłopak demonstrujący ciosy kung fu jest Chińczykiem, a nie 'prawdziwym białym twardzielem'" - zauważył naukowiec. Jeden z internautów przesłał Otoce-Frąckiewiczowi link do analizy dr. Napiórkowskiego, co ten skwitował: "tyle slow żeby nic nie powiedzieć :)". Wprowadzającego w błąd posta nie skasował.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post Otoki-Frąckiewicza. W rzeczywistości na filmie był pokaz kung-fux.com

W czerwcu 2022 roku portal Demagog.org, podając 10 zasad radzenia sobie z dezinformacją o przestępczości cudzoziemców, jako jeden z negatywnych przykładów pokazał inny post Otoki-Frąckiewicza. Piąta zasada brzmiała: "Uważaj na niesłuszne uogólnienia i miej na uwadze, że jednostkowa sytuacja nie dotyczy całego narodu" - i przykładem takiego uogólnienia był wpis Otoki-Frąckiewicza z 12 maja 2022 roku. Opublikował wtedy popularny wówczas w sieci film z warszawskiego Nowego Światu, na którym widać bijących się mężczyzn. Do zdarzenia doszło 8 maja 2022 roku: pobito wówczas i ugodzono kilkukrotnie nożem 29-letniego Polaka. Mimo udzielonej pomocy i wysiłku ratowników mężczyzna zmarł. Gdy nagranie z tego zdarzenia trafiło do sieci, niektórzy internauci wydali wyrok: Polaka zabili rzekomo Ukraińcy. "Na filmie zabójstwo chłopaka, który stanął w obronie kobiety atakowanej przez agresywnych typków zza wschodniej granicy" - napisał Otoka-Frąckiewicz, zaś Ukraińców opisał jako ludzi przybywających ze stref, w których przemoc jest codziennością, a życie ludzkie nie ma wartości. Demagog przestrzegł: "Jednostkowa sytuacja została we wpisie rozszerzona na cały naród ukraiński. Tego rodzaju generalizacja nie ma uzasadnienia. Służy wyłącznie negatywnemu wartościowaniu uchodźców i wywoływaniu wrogich wobec nich nastrojów społecznych". Prawda była taka, że policja zatrzymała trzech Polaków, którym postawiono zarzut zabójstwa. Lecz jak sprawdzaliśmy przed publikacją tego tekstu, Otoka-Frąckiewicz wpisu z tym filmem nie skasował.

Na treści wrzucane do sieci przez Otokę-Frąckwiecza zwrócił też uwagę serwis Fakenews.pl: w sierpniu 2023 roku opisał post z 17 lipca na platformie X jednego z internautów (w poście było wideo nagrane przez publicystę). Wypowiedź Otoki-Frąckiewicza dotyczyła robotników mających budować Centralny Port Komunikacyjny. Publicysta stwierdził, że migranci będą zebrani w jednym obozie i pojawił się pomysł, który będzie wdrożony, by zaspokoić ich potrzeby emocjonalno-erotyczne. Mówił, że do obozu zostaną przywiezione kobiety z krajów pochodzenia migrantów. "Powstaną domy publiczne (...) za pieniądze polskiego podatnika, które spowodują, że imigranci nie będą mieli potrzeby biegania po miastach z wyciągniętymi organami, które mogą powodować oburzenie i obrzydzenie wielu kobiet w Polsce" - twierdził. Ma to być skuteczniejsze niż utworzenie tam posterunków policji.

Przekaz ten szybko trafił na profil Niezależnego Dziennika Politycznego na Telegramie. Jak informował portal Front Story, treści Niezależnego Dziennika Politycznego są dystrybuowane na Telegramie przez kanały rosyjskie oraz kanały rosyjskie skierowane do polskich użytkowników. A na stronie Niezależnego Dziennika Politycznego publikowane są fałszywe informacje zbieżne z rosyjskim przekazem.

Post internaty, który opublikował nagranie Rafała Otoki-Frąckiewicza mówiącego o domach publicznych, które rzekomo powstaną za pieniądze polskiego podatnikax.com

Rozmowy z Michalkiewiczem i Sykulskim

Rafał Otoka-Frąckiewicz jest też popularny na YouTube. Jego kanał na ponad 80 tys. subskrybentów. Publicysta pojawia też często jako gość na innych kanałach.

Kilka lat temu (m.in. w roku 2019) pod wspólnym tytułem "W podwójnym nelsonie" ukazywały się na YouTube rozmowy Otoki-Frąckiewicza ze Stanisławem Michalkiewiczem. W sumie 52 nagrania. Michalkiewicz to prawicowy publicysta związany z "Najwyższym Czasem", poprzednio z Radiem Maryja i Telewizją Trwam. W 1987 współtworzył Ruch Polityki Realnej (którego prezesem został Janusz Korwin-Mikke), przekształconego później w partię Unia Polityki Realnej. W listopadzie 2019 roku, po przegranym procesie z kobietą molestowaną przez księdza, na swoim blogu ujawnił jej dane osobowe. A w 2018 roku skomentował milionowe odszkodowanie dla kobiety: "Dostać milion złotych za molestowanie, że tam ktoś kiedyś wsadził rękę pod spódniczkę, no któż by nie chciał. Wiele pań za mniejsze pieniądze spódniczki podciąga" - mówił Michalkiewicz w felietonie na YouTube. Portal OKO.press pisał, że w tekstach Michalkiewicza "widać wyraźnie bardzo rozwiniętą obsesję żydowską; temat ten stanowi istotną cześć jego wywodów".

Przykładowe tytuły odcinków rozmów Otoki-Frąckiewicza: "Michalkiewicz: Imigranci przyjeżdżają do Europy 'pasożytować'"; "Michalkiewicz: Będą nam kazali wstępować do Armi Europejskiej"; "Michalkiewicz: Będziemy mieli szlachtę jerozolimską". Otoka-Frąckiewicz traktował swojego rozmówcę uprzejmie, nie kontrował go, nie atakował, nie dyskutował z jego tezami. Michalkiewicz mógł swobodnie przedstawiać swoje poglądy i teorie.

Podobna atmosfera była podczas rozmów z dr. Leszkiem Sykulskim, które Otoka-Frąckiewicz przeprowadzał na youtubowym kanale. Przed aktywnością Sykulskiego ostrzegał nawet Stanisław Żaryn, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych oraz pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. Według Żaryna rozgłaszane przez Sykulskiego tezy wpisują się w cele rosyjskiej propagandy. Pytany przez Konkret24 o działalność Sykulskiego, dr Michał Marek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, założyciel Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, mówił: "Osoby trwale zaangażowane w rezonowanie w polskiej infosferze rosyjskich przekazów stosują całą siatkę narzędzi, aby infekować polskie społeczeństwo rosyjską dezinformacją. Aktywiści i rosyjskie polskojęzyczne źródła propagandowe intensyfikują działania". Zdaniem eksperta celem takich działań jest przekonanie Polaków, iż wspieranie Ukrainy jest rzekomo sprzeczne z interesem Polski oraz spowodowanie, by do Sejmu RP weszło chociaż kilka osób wspieranych przez Kreml.

Na YouTube Otoka-Frąckiewicz rozmawiał między innymi z Leszkiem Sykulskim znanym z szerzenia rosyjskiej propagandy YouTube

A tymczasem np. 22 września 2022 roku Otoka-Frąckiewicz dopytywał Sykulskiego, co się dzieje w Ukrainie. Stwierdził, że Rosja pokazała światu sytuację, w jakiej się znalazł. Sykulski krytykował politykę wschodnią polskiego rządu, która jego zdaniem jest konfrontacyjna - a Otoka-Frąckiewicz nie oponował. Sykulski mówił, że opowiada się za współpracą z Rosją i Białorusią według zasady "zero wrogów wśród sąsiadów" - Otoka-Frąckiewicz pozwalał mu szerzyć tę teorię. Sykulski twierdził, że jeśli wybuchnie wojna z Rosją, "będzie ona wywołana przez anglosasów" i mówił o paranoi antyrosyjskiej, jaką jego zdaniem mają polscy politycy. Również na te słowa prowadzący rozmowę Otoka-Frąckiewicz nie reagował.

Książka z Grzegorzem Braunem

W 2019 roku nakładem wydawnictwa Fronda ukazała się książka "System. Od Lenina do Putina", którą Rafał Otoka-Frąckiewicz wydał z Grzegorzem Braunem - jednym z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość, prezesem Konfederacji Korony Polskiej. Na stronie wydawcy czytamy: "Grzegorz Braun, w pasjonującej rozmowie z Rafałem Otoką-Frąckiewiczem, brutalnie niszczy mity nagromadzone wokół najważniejszych wydarzeń historycznych ostatnich stu lat. Nie pozostawia żadnych złudzeń, co do faktu, że transformacja marksizmu nadal trwa w najlepsze a historia świata nie dobiegła jeszcze swojego szczęśliwego końca" (pisownia oryginalna). Jak pisał portal OKO.press, podstawę ideologiczną Grzegorza Brauna "tworzą skrajnie prawicowe i ultrakatolickie poglądy, połączone z postawą antyunijną i antyukraińską, chwilami wręcz prorosyjską". Braun prezentuje też poglądy antyszczepionkowców i koronasceptyków.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Mnisterstwo Edukacji i Nauki

Pozostałe wiadomości

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24