Obietnice minus. Gdzie te gabinety dentystyczne w szkołach, które miały powstać?

Źródło:
Konkret24
10.08.2017 | Wrocław nie czeka na rząd i przywraca gabinety stomatologiczne w szkołach
10.08.2017 | Wrocław nie czeka na rząd i przywraca gabinety stomatologiczne w szkołachtvn24
wideo 2/6
10.08.2017 | Wrocław nie czeka na rząd i przywraca gabinety stomatologiczne w szkołachtvn24

W 2015 roku Beata Szydło obiecywała, że jak PiS wygra wybory, do szkół wrócą  gabinety lekarskie i stomatologiczne. Te zapowiedzi prysły jak bańka mydlana już niecałe półtora roku po wyborach. Skończyło się na zakupie dentobusów.

Podczas kampanii wyborczej w 2015 roku politycy Prawa i Sprawiedliwości - mówiąc o złym stanie opieki stomatologicznej najmłodszych - przytaczali alarmujące statystyki na temat rozpowszechniania się próchnicy wśród dzieci i młodzieży. Punktowali rządzącą wtedy koalicję Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego za niedostateczne starania na rzecz dostępności świadczeń czy profilaktyki. Jedną z zapowiedzi wyborczych PiS było przywrócenie gabinetów lekarskich i dentystycznych do szkół.

Diagnozę PiS potwierdził raport Najwyższej Izby Kontroli z 2018 roku dotyczący okresu 2015-2017. Kontrolerzy oceniali, że funkcjonujący model profilaktycznej opieki zdrowotnej nie gwarantuje dostępności świadczeń - w tym do gabinetów profilaktyki zdrowotnej. "Rozproszenie opieki zdrowotnej nad uczniami, która jest sprawowana przez różne podmioty, a także brak opieki lekarskiej i dentystycznej w przeważającej większości szkół, uniemożliwia zapewnienie kompleksowej opieki nad uczniami" - ocenił NIK.

Powrót szkolnych gabinetów stomatologicznych "niezwykle ważnym zadaniem"

Szczególną uwagę zwrócimy na rozszerzenie programu profilaktyki i opieki stomatologicznej. Badania epidemiologiczne wykazują, że około 90 proc. dzieci 7-letnich, i zbliżony odsetek dzieci 12-letnich ma próchnicę zębów. Stan taki dowodzi absolutnego lekceważenia zdrowia dzieci. Stąd niezwykle ważnym zadaniem będzie powrót szkolnych gabinetów stomatologicznych dla dzieci i młodzieży.

W krótkiej wideoprezentacji programu PiS opublikowanej 15 lutego 2014 roku w serwisie YouTube podkreślono, że gabinety medyczne i stomatologiczne mają powstać w każdej szkole.

Materiał opublikowany 15 lutego 2014 roku na profilu Prawa i Sprawiedliwości w YouTubeYouTube

W kampanii przed wyborami parlamentarnymi politycy PiS podtrzymywali ten postulat. 13 października 2015 roku w TVP1 Beata Szydło, kandydatka PiS na premiera, przekonywała: "Trzeba rozwiązać problem medycyny szkolnej. Pieniądze mają być przekazane z budżetu państwa. Gmina będzie dawała lokal i wyposażenie". Dopytywana o planowane koszty przedsięwzięcia, nie odpowiedziała konkretnie. Przekonywała, że nie byłyby duże. Przywołała przykład gminy Pcim, gdzie w szkołach funkcjonowały gabinety dentystyczne finansowane przez gminę. Wójtem Pcimia był wówczas Daniel Obajtek. "Około 150 tysięcy złotych rocznie kosztuje utrzymanie takiego gabinetu, z wyposażeniem i utrzymaniem" – mówiła Szydło. Wyborcze deklaracje potwierdziła potem w swoim expose.

Jak wielokrotnie zapowiadaliśmy, będziemy realizować program tworzenia gabinetów stomatologicznych i lekarskich w szkołach.

Stan realizacji: NIEZREALIZOWANE

Wiosna 2017. Gabinety w szkołach? Pieniędzy po prostu nie ma

Po wyborach w Ministerstwie Zdrowia rozpoczęły się prace nad ustawą o zdrowiu dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Eksperci zaczęli liczyć. 19 kwietnia 2017 roku na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu do spraw Pielęgniarek i Położnych Wanda Szelachowska z Departamentu Matki i Dziecka Ministerstwa Zdrowia podała, że koszt utworzenia i wyposażenia gabinetów stomatologicznych w szkołach oceniono na około 7 mld zł. Bez kosztów późniejszej eksploatacji. "Były takie propozycje, żeby przywrócić lekarza i dentystę do szkoły. Założenia [do ustawy] przyjmują, że tam, gdzie potrzeby i warunki lokalne na to pozwalają, będzie to możliwe. Natomiast nie przyjmujemy generalnie zasady, że w każdej szkole jest lekarz i w każdej szkole jest lekarz dentysta z dwóch bardzo prozaicznych przyczyn: ze względów kadrowych i również ze względów finansowych" - tłumaczyła Szelachowska.

Jesień 2017. Prace nie nad powstaniem nowych gabinetów, tylko nad "poprawą dostępności"

W kolejnych miesiącach o postępy prac nad ustawą i realizację przedwyborczych obietnic dotyczących tworzenia gabinetów dentystycznych w szkołach dopytywała posłanka Joanna Mucha. 1 czerwca 2017 roku sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko w odpowiedzi na jej interpelację poselską informowała o "fazie wstępnej" prac nad ustawą i braku jednoznacznych rozstrzygnięć.

28 listopada 2017 roku minister Józefa Szczurek-Żelazko, znowu w odpowiedzi na interpelację posłanki Muchy, pisała o dalszych pracach nad projektem. "Elementem proponowanych rozwiązań jest poprawa dostępności uczniów do świadczeń stomatologicznych w gabinetach zlokalizowanych w szkołach, a jeśli nie ma gabinetu w szkole, w gabinetach współpracujących ze szkołą oraz w gabinetach mobilnych (dentobusach)" - czytamy w odpowiedzi. Minister Szczurek-Żelazko wspomniała również o planowanym doposażaniu gabinetów stomatologicznych w niektórych szkołach. W grudniu 2017 roku Ministerstwo Zdrowia poinformowało o zakupie 16 dentobusów.

Projekt założeń projektu ustawy o zdrowiu dzieci i młodzieży w wieku szkolnym dotarł do etapu konsultacji publicznych. Ostatnie uwagi zgłoszone w konsultacjach pochodzą ze stycznia 2018 roku.

Ustawa z 2019 roku. Gabinety dentystyczne mają zorganizować samorządy. Niekoniecznie w szkołach

Nieco sprawniej poszły prace nad ustawą o opiece zdrowotnej nad uczniami. Jednym z jej założeń było zapewnienie każdemu dziecku profilaktyki zdrowotnej i opieki stomatologicznej w szkole. Projekt skierowano do uzgodnień już w kwietniu 2018 roku. Sejm uchwalił ustawę 12 kwietnia 2019 roku, a prezydent podpisał ją 27 maja 2019 roku. Na mocy nowego prawa, które weszło w życie 12 września 2019 roku, dyrektor szkoły i organy prowadzące szkołę zostały zobowiązane do zorganizowania opieki zdrowotnej i dentystycznej nad uczniami. Ustawa nie zobowiązywała jednak do tworzenia gabinetów szkolnych - pielęgniarka lub higienistka szkolna oraz lekarz dentysta mogą udzielać świadczeń albo w szkole, albo w poradni poza szkołą. Także w dentobusie.

"My dofinansowujemy wyposażenie gabinetów stomatologicznych. Szkoła i samorząd, który prowadzi daną szkołę, ten gabinet po prostu powinien znaleźć. I oczywiście kontraktują ze stomatologami z Narodowym Funduszem Zdrowia" - mówił w Polskim Radiu we wrześniu 2019 roku ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Lecz lekarze i samorządowcy rozkładali ręce. "Zasady kontraktowania są zupełnie niejasne. Nie wiemy w tej chwili, jak to wygląda. Lekarze przyglądają się temu" - mówił cytowany w "Polska i świat" w TVN24 Dariusz Paluszek, wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie do spraw lekarzy dentystów. "Ustawa narzuca dodatkowe obowiązki na samorządy, ale nie podaje źródeł ich finansowania, dlatego te przepisy zostaną martwe" - tak jeszcze w sierpniu 2019 roku komentował tę sprawę dla serwisu Prawo.pl Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

I – jak wynika z cytowanych poniżej danych – raczej miał rację. Ponieważ programu tworzenia gabinetów lekarskich i dentystycznych w szkołach nie zrealizowano (zakup dentobusów trudno uznać za takowy), tę obietnicę PiS uznajemy za niezrealizowaną. 

30.03.2023 | Fakty po południu. Rząd nie wydaje 6 proc. PKB na ochronę zdrowia
30.03.2023 | Fakty po południu. Rząd nie wydaje 6 proc. PKB na ochronę zdrowiaMartyna Olkowicz/TVN24

Opieka zdrowotna nad uczniami w liczbach

Według NIK w 2015 roku opiekę nad 4,8 mln dzieci i młodzieży w wieku szkolnym sprawowało 7,1 tys. pielęgniarek lub higienistek szkolnych. Z kolei z danych opublikowanych w listopadzie 2022 roku przez serwis RynekZdrowia.pl wynika, że wówczas opiekę nad 4,2 mln dzieci i młodzieży sprawowało 8 tys. pielęgniarek lub higienistek.

1 czerwca 2017 roku w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko poinformowała, że w szkołach w całej Polsce działają 664 gabinety dentystyczne. "[Liczba] nie uległa zmniejszeniu w porównaniu do roku 2015" - zaznaczyła. 

28 listopada 2017 roku, odpowiadając na interpelację poselską Joanny Muchy z Platformy Obywatelskiej Szczurek-Żelazko pisała, że takich gabinetów jest 675. 

W sierpniu 2020 roku, także w odpowiedzi na interpelację poselską, wiceminister zdrowia Waldemar Kraska informował, że w 2018 roku utworzono 41 gabinetów dentystycznych w szkołach. 

Natomiast 4 kwietnia 2023 roku na pytanie Konkret24 o obecną liczbę gabinetów dentystycznych w szkołach rzecznik Narodowego Funduszu Zdrowia odpowiedział, że na koniec grudnia 2022 roku działały 721 gabinety dentystyczne w szkołach. Przypomnijmy: samych publicznych szkół podstawowych i liceów ogólnokształcących jest w Polsce ponad 14 tys.

Obietnice minus. Piotr Jaźwiński o tym, jak PiS zapowiadał "słuchanie obywateli"
Obietnice minus. Piotr Jaźwiński mówi o tym, jak PiS zapowiadał "słuchanie obywateli"TVN24

Jak powstał cykl "Obietnice minus"

Zespół Konkret 24 zebrał i zweryfikował zapowiedzi obozu Zjednoczonej Prawicy, które pod koniec drugiej kadencji pozostają niespełnione. Poszukiwanie obietnic zaczęliśmy od początków 2015 roku - to wtedy, wraz z rozpędzającą się kampanią prezydencką Andrzeja Dudy, zaczął się marsz prawicy po władzę. Przejrzeliśmy obietnice z dwóch kampanii prezydenckich, dwóch kampanii parlamentarnych, wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego – bo to przed elekcjami politycy najczęściej wiele obiecują. Sprawdzaliśmy, czy w okresie pomiędzy wyborami rzucane publicznie przez rządzących zapowiedzi się zmaterializowały. Tak powstał zbiór kilkudziesięciu obietnic, które Zjednoczona Prawica złożyła w ostatnich latach, ale ich "nie dowiozła". Kolejne części cyklu będziemy publikować na stronie Konkret24.tvn24.pl i na stronie głównej Tvn24.pl. 

Lista jest otwarta – na bieżąco sprawdzamy wystąpienia prezydenta, polityków PiS, Solidarnej Polski, Partii Republikańskiej. Zachęcamy czytelników do kontaktu z nami i zgłaszania propozycji do weryfikacji. Można to zrobić zarówno przez formularz na stronie, jak i mailem na adres konkret24@tvn.pl.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Ground Picture/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24