Ponad sto tysięcy wyświetleń w sieci ma nagranie pokazujące, jak podgrzewane na gazie tabletki reagują, zmieniając się w dziwny twór przypominający ośmiornicę. Część internautów wierzy, że film przedstawia leki na ból głowy - ale to inna substancja.
Rozpowszechniany na polskim Twitterze filmik, na którym oglądamy reakcję jakichś białych tabletek podgrzewanych na palniku gazowym, zdobył dużą popularność. Pod wpływem gorąca tabletki zaczynają się wybrzuszać i zmieniać w dziwne, podłużne kształty, które ostatecznie zasychają, układając się w coś przypominające ośmiornicę. Autor posta z tym nagraniem napisał: "Podgrzane tabletki od... bólu głowy. Przypadek?". Tylko na tym koncie w ciągu kilku dni filmik zobaczyło ponad 100 tys. użytkowników.
Niektórzy komentujący byli zaniepokojeni tym, co zobaczyli - z ich wpisów można wywnioskować, że obawiają się teraz przyjmowania tabletek na ból głowy. "Tragedia, dobrze że ja na ból głowy pije 2 szklanki wody i to wystarcza"; "To że chcą nas wykończyć tymi lekami wiem od dawna"; "Wow... od dziś nie biorę" - pisali (pisownia wszystkich postów oryginalna). Większość jednak była sceptyczna: "Skąd wiadomo, czy to akurat od bólu głowy?"; "A tak serio, to co to jest?"; "Glukonianu wapnia nie ma w zwykłych tabletkach od bólu głowy, są w tabletkach z wapnem. Węże faraona to teraz jakieś odkrycie?" - pytali. W tym ostatnim komentarzu jest sporo racji.
Nie tabletki od bólu głowy, tylko na niedobór wapnia
Film jest prawdziwy, choć znacznie go przyspieszono: tak naprawdę eksperyment trwa nie kilkanaście sekund, tylko kilka minut. Widoczne na nagraniu tabletki ułożone na palniku nie pomagają natomiast na ból głowy. To glukonian wapnia, który stosuje się głównie przy niedoborach wapnia u ludzi i zwierząt. Nie zawierają go tabletki przeciwbólowe takie jak paracetamol, ibuprofen czy kwas acetylosalicylowy. Rzeczywiście, w wyniku spalania glukonian wapnia rozdziela się m.in. na dwutlenek węgla, węgiel i tlenek wapnia - które to związki kształtują widoczne na nagraniu "węże" czy "macki ośmiornicy". W internecie znaleźliśmy wiele innych nagrań podobnego eksperymentu - użyto do niego właśnie glukonianu wapnia.
Kilkoro komentujących filmik w cytowanym tweecie napisało, że podobne eksperymenty przeprowadzali na lekcjach chemii. To możliwe, ponieważ scenariusz takiej lekcji, podczas której nauczyciel ma pokazać efekt spalania glukonianu wapnia, proponuje m.in. Zachodniopomorskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Takie doświadczenie nazwane jest "wężami Faraona" i poleca się je dla klas 7 i 8 szkoły podstawowej. W obserwacjach tego doświadczenia zapisano: "Wąż rośnie i porusza się tak długo, dopóki materiał całej tabletki się nie rozłoży"; we wnioskach: "Emisja gazu CO2 powoduje wzrost objętości 'węża faraona'. Produktem spalania substancji organicznej jest węgiel".
Tabletki na ból głowy nie palą się tak spektakularnie
Zapytaliśmy farmaceutę Łukasza Pietrzaka, co stałoby się jednak, gdyby rzeczywiście podgrzać trzy najpopularniejsze preparaty na ból głowy: kwas acetylosalicylowy, ibuprofen i paracetamol. - Kwas acetylosalicylowy i ibuprofen pod wpływem ciepła zaczną się topić. Paracetamol natomiast spali się, ale na pewno nie tak spektakularnie jak na tym filmie - odpowiada Pietrzak.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter