Coraz więcej państw prosi i dostaje dane użytkowników mediów społecznościowych

13 listopada Facebook opublikował czwarty raport przedstawiający wyniki moderacji treści. Po raz pierwszy zaprezentował dane o usuwaniu treści naruszających polityki także i aplikacji Instagram.
W listopadzie 2019 Facebook opublikował czwarty raport poświęcony moderacji treści. Shutterstock

W połowie listopada Facebook opublikował czwarty raport pokazujący, jak firma radzi sobie z moderacją treści i przestrzeganiem polityk społeczności. Platforma chwali się, że w ostatnim kwartale usunęła 3,2 miliarda fałszywych kont na Facebooku. Rośnie liczba usuwanych postów na Instagramie, związanych z organizacjami terrorystycznymi, ale także liczba wniosków władz państwowych o dane użytkowników. Jak się okazuje, w większości przypadków Facebook zgadza na ich przekazanie. Tak też jest w przypadku Polski.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Po raz pierwszy firma przedstawiła dane nie tylko dla Faceboooka, ale i dla aplikacji Instagram.

3,2 miliarda kont usuniętych w ciągu sześciu miesięcy

Jak wynika z raportu, od kwietnia do września 2019 Facebook usunął łącznie 3,2 mld kont, które naruszały zasady platformy. To ponad dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie w 2018 roku, gdy usunięto 1,55 mld kont.

Rekordowy pod tym względem był pierwszy kwartał 2019 r., gdy Facebook usunął 2,2 mld fałszywych kont.

5 proc. aktywnych kont na Facebooku było fałszywe Fałszywe konta stanowiły około 5 proc. aktywnych kont w okresie kwiecień-wrzesień 2019 – czytamy w raporcie Facebooka. Liczba ta nie uwzględnia nieudanych prób założenia fałszywego konta, które Facebook udaremnił na etapie rejestracji.

Polityka platformy wyróżnia dwa rodzaje fałszywych kont: obraźliwe profile oraz osobiste profile reprezentujące biznes, organizację lub inny podmiot niebędący człowiekiem. Zgodnie z zasadami Facebooka, tego typu konta powinny istnieć na platformie jako strona, a nie profil osobisty.

Instagram po raz pierwszy w raporcie

Facebook pierwszy raz udostępnił dane o tym, jak radzi sobie z moderowaniem treści na Instagramie.

Raport omawia cztery kategorie materiałów łamiących polityki społeczności Instagrama i Facebooka: nagość i wykorzystywanie seksualne dzieci, propaganda terrorystyczna, treści zachęcające do samobójstwa i samookaleczeń oraz reklamy towarów podlegających regulacjom, m.in. nielegalnej sprzedaży broni palnej i narkotyków.

Raport nie podaje jednak informacji o liczbie fałszywych kont na Instagramie, które zostały usunięte ze względu na naruszenia regulaminu aplikacji.

Nicki Minaj nie będzie dodawać postów na Instagramie
Nicki Minaj nie będzie dodawać postów na Instagramiex-news

Więcej wykrytych i usuniętych treści naruszających regulamin

Statystyki Instagrama pokazują, że w analizowanym okresie wzrosła liczba wykrytych i usuniętych treści związanych z organizacjami terrorystycznymi. W trzecim kwartale 2019 r. było to 107 tys. wpisów, a w kolejnym 133,3 tys. W tym samym czasie na Facebooku liczba podobnych treści zmalała o 700 tys. - z 5,9 mln w drugim kwartale, do 5,2 mln w trzecim.

Na Instagramie wzrosła liczba wykrytych i skasowanych materiałów pokazujących nagość oraz wykorzystywanie seksualne dzieci - z ponad 500 tys. w drugim kwartale 2019 do ponad 750 tys. w trzecim kwartale. W tym samym czasie na Facebooku usunięto ponad 18,5 miliona tego typu treści.

Raport przestawia statystyki moderacji treści mogących nakłaniać do samobójstwa i samookaleczeń. W okresie kwiecień-wrzesień 2019 na Instagramie usunięto 1,68 mln, a na Facebooku 4,5 mln wrażliwych treści, które mogłyby zachęcać użytkowników do samookaleczenia lub samobójstwa.

Od kwietnia do września 2019 na Instagramie usunięto także około 3 miliony postów reklamujących narkotyki oraz 95 tysięcy reklamujących broń.

Na Facebooku w tym samym okresie usunięto około 7 mln materiałów związanych tylko ze sprzedażą narkotyków oraz 4,8 miliona ze sprzedażą broni. Jest to ponad czterokrotnie więcej niż w okresie październik 2018 - marzec 2019, gdy Facebook usunął ponad 1,4 miliona materiałów uznanych przez firmę za promujące narkotyki i około 1,3 miliona dotyczących sprzedaży broni.

7 mln postów z mową nienawiści w trzy miesiące

Z największego portalu społecznościowego znika coraz więcej przykładów mowy nienawiści. W okresie kwiecień - czerwiec Facebook usunął 4,4 miliony materiałów uznawanych przez portal jako przejaw mowy nienawiści. W ciągu kolejnych trzeci miesięcy było to prawie dwa razy więcej - usunięto około 7 milionów postów.

Jak twierdzi Facebook, wynik trzeciego kwartału to efekt zmian w procesie wykrywania mowy nienawiści na portalu.

Rzecznik praw obywatelskich o walce z mową nienawiści
Rzecznik praw obywatelskich o walce z mową nienawiści tvn24

Od kwietnia 2019 r. systemy Facebooka automatycznie usuwają posty, które pasują do istniejących w bazie przykładów mowy nienawiści. Pozostałe przypadki potencjalnych przypadków tego zjawiska trafiają do zespołu recenzentów, którzy decydują, czy materiał powinien zostać usunięty - czytamy w raporcie.

Coraz więcej mowy nienawiści Facebook wykrywa i moderuje samodzielnie, zanim zostanie zgłoszona przez użytkowników. W drugim kwartale było to 70,5 proc. usuniętych treści będących mową nienawiści, a w trzecim kwartale 80,2 proc.

Rządy coraz częściej proszą o dane użytkowników Facebook udostępnia dane o swoich użytkownikach na prośbę władz państwowych. Jak deklaruje, robi to zgodnie z obowiązującym prawem i warunkami świadczenia usług przez platformę.

Z raportu wynika, że w pierwszym półroczu 2019 r. Facebook otrzymał 128 617 wniosków władz krajowych o dane użytkowników portalu. Jest to 16 proc. więcej niż w drugiej połowie 2018.

Facebook zgodził się na udostępnienie danych użytkowników w odpowiedzi na 73,6 proc. zgłoszeń otrzymanych między styczniem a czerwcem 2019. Największą liczbę wniosków złożyły w tym czasie Stany Zjednoczone (50 741), a następnie Indie (22 684), Wielka Brytania (7 721), Niemcy (7 302) i Francja (5 782).

"Media społecznościowe mają swoją ciemną stronę"
"Media społecznościowe mają swoją ciemną stronę"Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy polskie władze pytają o dane

Prawie dwukrotnie zwiększyła się liczba wniesionych przez polskie władze próśb o dane użytkowników Facebooka. W drugiej połowie 2018 roku odnotowano 1960 takich wniosków z Polski, a w pierwszym półroczu 2019 pojawiło się ich 3 397 razy.

Jak informuje w raporcie, Facebook przekazał polskim władzom dane użytkowników w odpowiedzi na 56 proc. wniosków złożonych w okresie styczeń-czerwiec 2019.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, Facebook; Zdjęcie głowne: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24