FAŁSZ

Cała nieprawda o COVID-19 - uwaga na film "Plandemic"

"Plandemic" rozchodzi się w sieci mimo kasowania go przez serwisy

Internauci, w tym celebryci, udostępniają w mediach społecznościowych amerykański film dokumentalny zawierający nieudowodnione i fałszywe informacje związane z epidemią COVID-19. Wideo jest systematycznie kasowane przez serwisy, ale powraca, zamieszczane przez kolejnych użytkowników sieci. Także w polskim internecie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nieudowodnione teorie o COVID-19, fake newsy i zarzuty pod adresem naukowców. 26-minutowy film "Plandemic" pojawił się w sieci na początku maja jako zapowiedź dłuższego filmu dokumentalnego. Jego bohaterka dr Judy Mikovits jest przedstawiona jako autorka rewolucyjnych odkryć naukowych ujawniających prawdę o korupcji urzędników i wielkich koncernów farmaceutycznych.

Amerykańska biolog przekonuje, że zabiera głos z uwagi na dobro całych społeczeństw. "Jeśli nie zatrzymamy tego teraz, nie tylko możemy zapomnieć o republice i naszych wolnościach, ale o ludzkości, ponieważ zostaniemy zabici przez ten plan" – przekonuje.

W filmie powielono twierdzenia, które pojawiały się po wybuchu epidemii i były wielokrotnie opisywane jako nieprawdziwe albo nieudowodnione. Były też wyjaśniane przez serwisy fact-checkingowe. Chodzi m.in. o przedstawienie hydroksychlorochiny jako skutecznego leku na COVID-19, teorię o zmodyfikowaniu wirusa w laboratorium czy o zachętę do niestosowania masek i rękawiczek, bo są nieskuteczne w zapobieganiu rozprzestrzeniania się choroby.

Mimo ostrzeżeń w internecie, że "Plandemic" przedstawia manipulacyjne teorie, mimo usunięcia filmu przez YouTube, wideo wciąż pojawia się w sieci niczym viral.

"Cała prawda o COVID-19"

Najwcześniejsze wpisy odnoszące się do filmu "Plandemic" w polskim internecie datowane są na 5 maja. Odnośniki do filmu udostępnianego w YouTube pojawiały się na forach internetowych i na Facebooku.

Wideo można znaleźć na facebookowych stronach zamieszczających treści o sensacyjnym zabarwieniu, często sugerujące istnienie spisku elit i wielkich koncernów. Przykładem jest strona "Odkrywamy zakryte". Obok filmu "Plandemic" zamieszczono na niej m.in. nagranie "Podstępny plan zniszczenia ludzkości" opisujące zamiar stworzenia rządu światowego kontrolującego losy ludzkości przez niewymienione z nazwy potężne siły.

Kopie filmu pojawiały się też w grupach na Facebooku takich jak "Nie wierzę w Koronawirusa - Grupa wsparcia / NIE JESTEŚ SAM". Jej użytkownicy zamieszczali linki do filmu na YouTube i na facebookowych stronach. Link do filmu pojawił się też na facebookowej stronie "Głos gminny", gdzie podano go dalej ponad 8 tys. razy. "Cała prawda o COVID-19! Wyślij ten film Szumowskiemu!" - zachęcano w opisie.

Komentujący wyrażali podziw dla rzekomego ujawnienia prawdy przez autorów filmu. "Kłamstwo nigdy nie stanie się prawdą, zawsze będzie kłamstwem. Ważne, żeby więcej Ludzi przebudziło się i przestało wierzyć w kłamstwa"; "Dlaczego nikt nie prześle tego rządzącym? Temu kto wprowadził te duszące i nie pozwalające oddychać maseczki? Przecież Ktoś musi wpłynąć na to aby tych maseczek nie było, bo sami się pozarażamy wszyscy" - pisali internauci.

Film "Plandemic" zyskał popularność także wśród celebrytów. "Dwa tygodnie temu umieściłam tu film warty uwagi w temacie korony. Dziś dzielę się z Wami kolejnym - 'Plandemia', który usuwany jest z prędkością światła. Ciekawe czemu?" – napisała na swoim profilu na Instagramie Doda, czyli piosenkarka Dorota Rabczewska.

Link do filmu zamieścił też znany propagator medycyny alternatywnej Jerzy Zięba. Udostępniane przez niego fałszywe informacje dotyczące COVID-19 opisywaliśmy już w Konkret24.

"Pobrałam. Zapisałam, gdyby usunęli"

W większości wpisów dotyczących filmu "Plandemic" jest wezwanie do jego kopiowania i zamieszczania w różnych internetowych społecznościach. Internauci sugerują, że film jest usuwany ze względu na propagowanie treści niekorzystne dla wielkich koncernów takich jak Google czy Facebook.

Większość komentarzy pod filmem na stronie "Odkrywamy zakryte" dotyczy właśnie kopiowania. "Pobrałam. Zapisałam, gdyby usunęli" - napisała jedna z internautek. "Obejrzałam i wysłałam wszędzie do wszystkich znajomych i rodzinki"; "Zdążyłem go zabrać z Youtube'a i mam z napisami całe 29 minut" - pisali inni.

W opisie filmu na facebookowej stronie "Głos gminny" jest apel: "Uwaga: Jeśli reprezentujesz środowiska bądź instytucje czy firmy prywatne, dla których treść filmu może być niekorzystna to informujemy Cię, że zamykanie tej strony nic nie pomoże, film rozchodzi się w sieci lawinowo".

YouTube, Facebook i Vimeo deklarują usuwanie nagrań na bieżąco z uwagi na zawarte w "Plandemic" nieudowodnione i fałszywe informacje dotyczące epidemii COVID-19. Przy filmach kasowanych przez YouTube pojawia się informacja: "Ten film został usunięty z powodu naruszenia Warunków korzystania z usługi YouTube".

Rzecznik prasowy Vimeo powiedział CBS News, że Vimeo "zdecydowanie stoi na straży bezpieczeństwa platformy przed treściami rozpowszechniającymi szkodliwe i wprowadzające w błąd informacje dotyczące zdrowia". "Sugerowanie, że noszenie maski może spowodować chorobę, może doprowadzić do bezpośredniej szkody, więc usuwamy film" - napisały w oświadczeniu służby prasowe Facebooka.

Według portalu The Verge film miał ponad 8 mln wyświetleń na platformach społecznościowych, jedna wersja usunięta z YouTube zdążyła odnotować 7,1 mln wyświetleń.

Sygnalistka kontra koncerny?

Punktem wyjścia produkcji jest zmanipulowana wersja historii konfliktu Judy Mikovits ze światem nauki. Bohaterka "Plandemic" jest biologiem. U szczytu kariery zajmowała kierownicze stanowisko w Whittemore Peterson Institute zajmującym się badaniami nad zespołem chronicznego zmęczenia – chorobą objawiającą się długotrwałym zmęczeniem uniemożliwiającym normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.

"Plandemic" zaczyna się od przywołania wydarzeń z 2009 roku. Narrator sugeruje dramatyczne konsekwencje rzekomo wywołane publikacją przez Mikovits pracy o przełomowym znaczeniu naukowym.

U szczytu kariery opublikowała głośny artykuł w czasopiśmie "Science". Tekst zszokował społeczność naukową po ujawnieniu, że powszechne użycie tkanek zwierzęcych i ludzkich tkanek płodowych wywołuje niszczycielskie plagi przewlekłych chorób. Za ujawnienie ich śmiercionośnych sekretów od tej pory przedstawiciele wielkich firm farmaceutycznych prowadzą z nią wojnę. Słowa narratora w filmie

Judy Mikovits opowiada o swoim pobycie w więzieniu. Widz może odnieść wrażenie, że była to bezpośrednia przyczyna publikacji artykułu. Kobieta twierdzi, że była przetrzymywana w więzieniu bez postawienia zarzutów. Oraz że podrzucono jej materiały i oskarżono o kradzież własności intelektualnej. Przekonuje, że została pozbawiona prawa do uczciwej obrony i pozbawiona dobrego imienia.

Burza po publikacji w "Science"

W rzeczywistości artykuł, który w 2009 roku Mikovits wraz z zespołem współpracowników opublikowała w "Science", musiał zostać wycofany ze względu na niedostateczną wartość naukową. Opisanych w nim badań wpływu retrowirusa XMRV na zespół chronicznego zmęczenia nie udało się zweryfikować. Jeszcze przed wycofaniem artykułu Mikovits została zwolniona z pracy w Whittemore Peterson Institute.

W listopadzie 2011 roku Mikovits została aresztowana. Zarzucono jej przywłaszczenie notatników i próbek do badań z laboratorium byłego pracodawcy. W czerwcu kolejnego roku lokalny prokurator wycofał zarzuty kryminalne. Były pracodawca wygrał przeciwko Mikovits w postępowaniu cywilnym.

Historia Mikovits, pełna sensacyjnych zwrotów akcji i konfliktów ze światem nauki, zbudowała jej popularność wśród przedstawicieli ruchu antyszczepionkowego. Mikovits była przedstawiana jako sygnalistka ujawniająca prawdę o korupcji świata nauki.

Amerykański portal fact-checkingowy Snopes przytacza wypowiedzi Mikovits z 2018 roku, które zostały powielone w filmie "Pandemic". W wideo wyprodukowanym przez portal Natural News Mikovits łączyła swoje aresztowanie z ujawnieniem informacji o rzekomym zainfekowaniu wirusem milionów Amerykanów. W rzeczywistości praca naukowa Mikovits nie udowadniała, że retrowirus XMRV został przeniesiony na ludzi poprzez zanieczyszczoną krew i szczepionki. Badania zawierało takie spekulacje, wiążąc retrowirusa z zachorowaniami na zespół chronicznego zmęczenia – zweryfikowane przez świat nauki jako nieprawdziwe.

Wirus nie powstał w laboratorium

Powielona w "Plandemic" manipulacja historią konfliktu Judy Mikovits z jej byłymi pracodawcami i światem nauki to tylko punkt wyjścia do rozpowszechnianych w nagraniu niepotwierdzonych teorii lub wręcz fałszywych informacji dotyczących COVID-19. Treści te, powielone w wysokiej jakości produkcji filmowej i wsparte autorytetem Mikovits jako "przedstawicielki świata nauki", mogą stwarzać wrażenie wiarygodnych.

Na przykład teoria o sztucznym powstaniu SARS-CoV-2. "Nie użyłabym słowa, że on został stworzony, ale nie można powiedzieć, że on występuje naturalnie" – mówi w filmie Mikovits. "To bardzo jasne, że wirus został zmanipulowany. Ta rodzina wirusów została zmanipulowana i badana w laboratorium" – dodaje. Wspomina, że nie wie, czy efekt tych manipulacji opuścił laboratorium intencjonalnie czy przypadkowo.

Stanowisko Mikovits odnosi się do rozpowszechnianych od początku pandemii teorii o sztucznym pochodzeniu SARS-CoV-2. Większość naukowców skłania się ku przekonaniu o naturalnym pochodzeniu wirusa. Prawdopodobnie powstał on w organizmach zwierząt i przeniósł się na człowieka.

W lutym na portalu The Lancet opublikowano list naukowców, w którym teorię o nienaturalnym powstaniu wirusa nazwano spiskową. Sygnatariusze listu powołali się na badania publikowane w "Nature", "The New England Journal of Medicine", "Chinese Medical Journal" i w kilku innych źródłach prezentujących wiarygodne wyniki badań i ich omówienia. Artykuł nazywający teorie o pochodzeniu wirusa z laboratorium "nieprawdopodobnymi" opublikowano w "Nature" 17 marca 2020 roku. Podkreślono w nim, że struktury odpowiedzialne za przenoszenie wirusa na człowieka są odmienne od dotychczas badanych.

Badania nad lekiem na COVID-19
Badania nad lekiem na COVID-19tvn24 | tvn24

Nie ma leku na koronawirusa

W nagraniu powielono też popularne teorie dotyczące wykorzystania hydroksychlorochiny w leczeniu COVID-19. Sposób, w jaki twórcy filmu przedstawiają sprawę, może wywoływać fałszywe przekonanie, że lek jest skuteczny w walce z COVID-19. "To nie jest opowiadanie bajek, jeśli mamy tysiące stron danych mówiących, że to jest skuteczne przeciwko tej rodzinie wirusów" – twierdzi Jude Mikovits. "To potrzebne lekarstwo, a oni nie chcą go udostępnić ludziom" – dodaje.

Od wybuchu epidemii COVID-19 trwały badania nad wykorzystaniem w terapii chlorochiny i jej pochodnej hydroksychlorochiny. Wyniki badań przynosiły sprzeczne rezultaty, które nie pozwoliły na uznanie tego leku za skuteczny.

"Jeśli spojrzymy na ten związek w laboratorium jako związek przeciwko wirusowi, nie robi on wrażenia i najwyraźniej nie robi nic z wirusem. Robi natomiast coś z komórką" – mówił pod koniec kwietnia dr David Ho, pionier w leczeniu HIV, obecnie prowadzący badania nad SARS-CoV-2.

24 kwietnia amerykańska Agencja Żywności i Leków (Food and Drug Administration) ostrzegła przed stosowaniem hydroksychlorochiny lub chlorochiny w leczeniu COVID-19 poza szpitalem ze względu na ryzyko wystąpienia problemów z sercem. Agencja zaleca ścisły nadzór w czasie podawania tych leków.

Maseczki i rękawiczki zapobiegają rozwojowi epidemii

W filmie są również wypowiedzi lekarzy, którzy poddają w wątpliwość zalecenia amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (Centers for Disease Control and Prevention, CDC) dotyczące zapobiegania rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2. Przekonują o braku uzasadnienia dla dystansowania społecznego i noszenia masek na twarzy. Jednak tych lekarzy nie przedstawiono w nagraniu z imienia i nazwiska.

"Nie używamy masek. Dlaczego? Ponieważ rozumiemy mikrobiologię, rozumiemy immunologię i chcemy silnego układu odpornościowego" – mówi jeden z lekarzy. Dodaje, że ludzki układ odpornościowy jest przystosowany do ochrony organizmu przed bakteriami i wirusami, z którymi mamy do czynienia na co dzień. Podkreśla, że odporność organizmu spada zarówno w wyniku stosowania masek, jak i przy pozostawaniu w domach.

Wypowiedź dwóch medyków uzupełnia Judy Mikovits. "Noszenie maski dosłownie aktywuje twoje własne wirusy" – przekonuje. Odnosząc się do zamknięcia plaż, sugeruje, że zezwolenie na przebywanie w środowisku, w którym występują bakterie i mikroby, korzystnie wpływałoby na odporność ludzi.

Dwóch lekarzy, którzy przedstawili kontrowersyjne poglądy o stosowaniu obostrzeń w związku z COVID-19, to dr Daniel Erickson i dr Artin Massihi z Kalifornii. Nagranie ich wypowiedzi, zanim pojawiło się w "Plandemic", wirusowo rozchodziło się w amerykańskich mediach społecznościowych jako argument zwolenników poluzowania restrykcji.

Pytania o stosowanie maseczek
Pytania o stosowanie maseczektvn24 | tvn24

27 kwietnia American College of Emergency Physicians (ACEP) i American Academy of Emergency Medicine (AAEM) wydały wspólne stanowisko: "Te lekkomyślne i niesprawdzone rozważania nie reprezentują opinii środowiska medycznego i są niezgodne z obecnym stanem wiedzy o COVID-19". Obie organizacje podkreśliły, że fałszywe informacje o COVID-19 są niebezpieczne. Przestrzegły, że wszelkie stwierdzenia dr. Ericksona i Massihiego nie powinny być uwzględniane w podejmowaniu decyzji dotyczących walki z epidemią.

Ponieważ SARS-CoV-2 rozchodzi się drogą kropelkową, zaleca się dystansowanie społeczne i noszenie masek jako skuteczne środki powstrzymywania epidemii COVID-19. Chorobę przenoszą nie tylko osoby zdradzające jej symptomy, ale również te przechodzące ją bezobjawowo.

"Plandemic" a wolność słowa w USA

"Plandemic" kończy się refleksją o ograniczaniu wolności słowa we współczesnym świecie. "Odmienne głosy nie są już dozwolone w tym wolnym kraju. Nigdy nie myślałem, że doczekam takich czasów" – mówi prowadzący rozmowę. Judy Mikovits zgadza się z nim. Tę część filmu przeplatają fragmenty programów dużych amerykańskich stacji telewizyjnych: CNN, MSNBC, Fox News.

"To nie do zrozumienia. Nasze społeczeństwo może być tak ogłupione, że praktykowane są różne typy propagandy, byśmy się nawzajem nienawidzili" – podsumowuje Mikovits. Wyraża nadzieję, że przekazywane przez nią informacje będą wezwaniem do przebudzenia dla Amerykanów.

Jak donosił portal CNN w czwartek 7 maja książka Judy Mikovits "Plaga korupcji" znalazła się na pierwszym miejscu bestsellerów platformy Amazon. Chodzi o książkę, której okładkę pokazano w filmie "Plandemic". "Ta książka nie narusza naszych wytycznych dotyczących treści" – tak na zapytanie CNN odpowiedział rzecznik platformy sprzedażowej.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN Meteo, Snopes, CBSNews; zdjęcie: Plandemic

Pozostałe wiadomości

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+