Rewelacje pseudoautorytetów, sensacyjne informacje sygnalisty z Nowej Zelandii, niepokojące doniesienia z Islandii. W internecie roi się od fake newsów i manipulacji wokół szczepień na COVID-19. Przeciwnicy szczepień zmobilizowali się wraz z rozpoczęciem akcji szczepień w Polsce.
Od 6 grudnia każda osoba w wieku powyżej 12 lat może przyjąć szczepionkę przeciw COVID-19 zmodyfikowaną na podwariant koronawirusa XBB.1.5. Chodzi o szczepionkę Nuvaxovid firmy Novavax. Według informacji Ministerstwa Zdrowia, do Polski dotarło 210 tys. tych szczepionek. Pod koniec przyszłego tygodnia dotrze kolejne 200 tys. W ostatnich dniach przed rozpoczęciem zapisów na szczepienia, w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać niepokojące przekazy. Według autorów wielu wpisów szczepionki są szkodliwe, a ich przyjęcie może skończyć się śmiercią. To fałszywe przekazy, które wykorzystują znane techniki manipulacji.
Fałszywe przekazy kontra stanowisko nauki
"Nie rozumiem o co tyle krzyku, że jednak szczepienia na Covid zabiły część populacji? Przecież żaden normalny człowiek nie pobiegłby wszczepić sobie zaprojektowany na kolanie preparat" - napisał 30 listopada jeden z użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich wpisów w tekście oryginalna). Jego post wyświetliło ponad 70 tys. internautów, a 1 tys. polubiło go.
Przekaz z wyżej wspomnianego posta odwoływał się do fałszywej teorii o "turbo raku", czyli niezwykle szybko postępujących nowotworach, które są rzekomo skutkiem szczepienia na COVID-19. Tę fałszywą teorię opisaliśmy już w Konkret24. Ale siewcy fake newsów nie ustają w tworzeniu nowych bądź przypominaniu już wcześniej krążących fałszywych teorii, które mają zniechęcić do szczepień. Przedstawiamy popularne fake newsy i manipulacje, które zdobywały popularność w internecie w ostatnich dniach.
Co istotne, wiarygodne źródła i instytucje państwowe rekomendują przyjmowanie szczepień na COVID-19. W komunikacie z 17 listopada Ministerstwo Zdrowia zaleca przyjęcie szczepionki zaktualizowanej dla podwariantu XBB.1.5 osobom: - w wieku powyżej 60 lat; - osobom powyżej 12. roku życia z niedoborami odporności lub chorobami współistniejącymi zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19; - pracownikom ochrony zdrowia, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentem lub materiałem zakaźnym.
"Pomimo ciągłych dezinformacji na temat bezpieczeństwa szczepionek przeciwko COVID-19, wyniki jednego z największych badań przeprowadzonych kiedykolwiek na temat bezpieczeństwa szczepionek zostały opublikowane i po raz kolejny pokazują, że szczepionki przeciwko COVID-19 są bezpieczne i skuteczne" - to stanowisko amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) przesłane w październiku dziennikarzom serwisu Lead Stories.
Sygnalista z Nowej Zelandii i sensacyjny wywiad
"Sygnalista z rządu Nowej Zelandii przedstawił zaskakujące oficjalne dane, z których wynika, że ponad 20 proc. obywateli kraju zmarło po otrzymaniu zastrzyku mRNA na Covid" - ogłosiła 3 grudnia jedna z użytkowniczek platformy X. "Sygnaliscie rzadowemu grozi obecnie do siedmiu lat wiezienia za upublicznienie danych ujawniajacych masowe zgony w kraju wsrod ludnosci zaszczepionej przeciwko Covid-19" - napisał 6 grudnia inny internauta, również informując, że chodzi o Nową Zelandię.
Sygnalista z Nowej Zelandii to Barry White, pracownik Te Whatu Ora - agencji rządu Nowej Zelandii kierującej codziennym funkcjonowaniem systemu opieki zdrowotnej w kraju. Barry White pracuje w jednostce zajmującej się bazami danych. Posługuje się również pseudonimem Winston Smith, czyli imieniem i nazwiskiem jednego z bohaterów powieści Georga Orwella "Rok 1984". 3 grudnia nowozelandzkie media informowały, że White został aresztowany w związku z podejrzeniem nieuprawnionego pobrania danych dotyczących szczepień z rządowych systemów.
30 listopada White udzielił wywiadu byłej prezenterce telewizyjnej i zwolenniczce teorii spiskowych Liz Gunn. Na początku rozmowy przekonywał, że zdobył dane, w których są "ból i łzy", których powodem są szczepionki. "To jest zabójcze" - przekonywał. White pokazywał dalej m.in. wykresy obrazujące wysokie statystyki zgonów w Nowej Zelandii w ostatnich latach. Zauważył wyraźnie więcej śmierci w 2022 i 2023 roku.
Wysokie statystyki zgonów w Nowej Zelandii nie są jednak efektem szczepień, a pandemii COVID-19 i coraz wyższej średniej wieku społeczeństwa - twierdzą eksperci cytowani w marcu 2023 roku przez Associated Press. Agencja podaje, że od 2015 roku populacja Nowej Zelandii wzrosła o około 9 proc., podczas gdy liczba osób w wieku powyżej 65 lat wzrosła o 18 procent. Eksperci poproszeni przez nowozelandzki serwis The Post o ocenę danych przedstawionych przez Barry'ego White'a i ich interpretację mówią o "nonsensie" i o klasycznych metodach stosowanych przez przeciwników szczepień: na przykład bezpodstawnego łączenia faktu zaszczepienia danych osób z ich zgonami.
"Islandia całkowicie zabroniła szczepienia na Covid"? To nieprawda
Jak 5 grudnia informował użytkownik platformy X: "Rząd Islandii ogłosił natychmiastowe wycofanie wszystkich szczepionek przeciwko Covid-19, ponieważ publiczny system opieki zdrowotnej kraju wyspiarskiego zmaga się z ogromnym wzrostem liczby nagłych zgonów i urazów związanych ze szczepionkami". Post odsyłał do artykułu opublikowanego w serwisie Salon24.pl. z tytułem: "Islandia całkowicie zabroniła szczepienia na Covid po gwałtownym wzroście liczby zgonów". Ale już wcześniej - 3 i 4 grudnia - w sieci krążyły podobne przekazy, np. "Islandia nie oferuje już szczepionek na Covid ogółowi populacji po gwałtownym wzroście liczby zgonów" - czytamy na profilu jednego z użytkowników dawnego Twittera.
W rzeczywistości Islandia nie zakazała szczepionek przeciwko COVID-19 i "nie ma gwałtownych nagłych zgonów" - przekazał 29 listopada agencji Reuters Guðrún Aspelund, główny epidemiolog w islandzkiej Dyrekcji Zdrowia, instytucji, która dba o jakość ochrony zdrowia, promować zdrowy tryb życia i profilaktykę.
Podobna informacja krążyła w ostatnich dniach w anglojęzycznym internecie, ale nie ma potwierdzenia w oficjalnych źródłach. Na Islandii szczepi się teraz szczepionką Comirnaty firmy Pfizer zaktualizowaną pod aktualny wariant COVID-19. Aspelund przekazał Reutersowi, że szczepienie w okresie jesienno-zimowym 2023 roku jest "zalecane osobom ze wskazaniami medycznymi, w tym wszystkim osobom w wieku 60 lat i starszym, osobom w wieku pięciu lat i starszym z chorobami współistniejącymi lub zgodnie z zaleceniami lekarza, a także pracownikom służby zdrowia".
Amerykański kardiolog i sceptyk szczepień
W poście opublikowanym na platformie X 2 grudnia zamieszczono fragment wystąpienia Petera McCullougha - amerykańskiego kardiologa i sceptyka szczepień na COVID-19. "4 smiertelne sposoby zabijania przez [szczepionki na] COVID" - opisał nagranie autor wpisu. Na wideo McCullough mówi o 3400 pracach [naukowych], które mają dowodzić "śmiertelnych i niepowodujących śmierci syndromów urazów poszczepiennych".
McCullough regularnie występuje publicznie i powiela tezy o szkodliwości szczepień. Opiera się na wycofanych lub zawierających błędy pracach naukowych albo na błędnych interpretacjach źródeł. W październiku serwis LeadStories przytoczył wiele ostatnich twierdzeń McCullougha powielających nieprawdy lub manipulacje wokół szczepień. Lekarz twierdził m.in., że prawie 74 procent zgonów po szczepieniu jest spowodowanych szczepionką. Twierdzenie to bazowało na preprincie, czyli nierecenzowanym artykule, który nigdy nie został opublikowany w żadnym czasopiśmie naukowym.
Manipulacje rozsiewane przez Petera Mc Cullougha kilkukrotnie opisywalismy już w Konkret24. W styczniu 2023 roku opisaliśmy krążący w sieci fragment amerykańskiego talk-show "Tucker Carlson Tonight". Prowadzący Tucker Carlson mówił o ustaleniach McCullough i jego współpracownika Panagisa Polykretisa. Mieli oni "odkryć", że po wprowadzeniu szczepień na COVID-19 u europejskich sportowców stwierdzano rocznie wiele więcej zatrzymań krążenia niż wcześniej.
Tyle że, jak się okazało, owo "odkrycie" bazowało na danych pozyskanych ze strony internetowej prowadzonej przez anonimowe osoby, które w dodatku nie pochodziły z badań naukowych czy szpitalnych statystyk. Ich podstawą były doniesienia medialne. W statystykach znalazły się zresztą również zgony, które nawet według doniesień medialnych nie były związane z zatrzymaniem akcji serca.
Szczepionki jako "broń biologiczna"
Powraca również narracja wykorzystująca frazę "broń biologiczna". Podobne przekazy krążyły już na początku epidemii COVID-19, ale wóczas to sam wirus miał być "bronią biologiczną". Tym razem to szczepionki mają być "bronią biologiczną". Autor posta opublikowanego na platformie X 6 grudnia cytował wypowiedź włoskiej lekarki neurolożki, która wypowiadała się w Parlamencie Europejskim. W krótkim fragmencie wideo mówi: "Możemy potwierdzić, że szczepionka na Covid-19 nie jest szczepionką, ale bronią biologiczną i jest zbrodnią przeciwko ludzkości, którą musimy powstrzymać".
W maju tego roku w sieci krążyły już sensacyjne przekazy o wspomnianej konferencji w Parlamencie Europejskim. Zaproszeni na nią goście wypowiadali się m.in. przeciw szczepieniom na COVID-19. Te wprowadzające w błąd narracje opisał wówczas portal brazylijskiego dziennika "O Estado de S. Paulo". Jak ustalili dziennikarze, konferencję zorganizowało pięciu europosłów znanych z poparcia dla nienaukowych treści. Uczestnicy spotkania to osoby znane z poglądów sprzecznych z aktualną wiedzą medyczną.
Kobieta, która wypowiada się na nagraniu to Rosanna Chifari Negri. "Gazeta Wyborcza" podaje za włoskim "Il Messaggero", że jest ona dyrektorką "komitetu naukowego" Movimento Ippocrate (Ruch Hipokratesa), grupy antyszczepionkowców, popularyzatorów fake newsów i pseudonaukowych metod leczenia.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X