Ile wynoszą długi szpitali? Ministerstwo nie publikuje aktualnych danych

Jakie są długi polskich szpitali?

Ponad 12,8 mld zł na koniec 2018 r. wynosiły długi polskich szpitali. To ostatnie oficjalne dane, jakie podało w marcu tego roku Ministerstwo Zdrowia, mimo że miało informować o zobowiązaniach szpitali raz na kwartał. Jak sprawdził Konkret24, długi samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej w ciągu dwóch lat wzrosły o ponad 1,5 mld zł.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Na problem rosnącego zadłużenia szpitali zwrócił uwagę w debacie "Czas decyzji" w TVN24 prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Podczas dyskusji o służbie zdrowia zadał pytanie: "Dlaczego nie pokazujecie, na ile są zadłużone wszystkie szpitale? Utajniliście ten raport. 13 miliardów to ostatnie dane, a wy mówicie o zrównoważonym budżecie?".

Władysław Kosiniak-Kamysz twierdzi, że rząd Prawa i Sprawiedliwości utajnił raport o zadłużeniu szpitali.
Władysław Kosiniak-Kamysz twierdzi, że rząd Prawa i Sprawiedliwości utajnił raport o zadłużeniu szpitali.

Jak sprawdził Konkret24, ostatnie upublicznione dane na ten temat dotyczą 2018 r., mimo że samo Ministerstwo Zdrowia deklaruje na swojej stronie, że będzie je publikować częściej.

Informacja ma być co kwartał

Z informacji, jakie Ministerstwo Zdrowia zamieszcza w swoim Biuletynie Informacji Publicznej, w zakładce "Zadłużenie SPZOZ" wynika, że szpitale, przychodnie i poradnie mają obowiązek przesyłania do ministerstwa danych dotyczących tzw. zobowiązań wymagalnych, czyli takich, których termin płatności już minął.

Ministerstwo informuje, że "zbiera dane ankietowe o zobowiązaniach ogółem i wymagalnych z uwzględnieniem: odsetek samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, struktury zobowiązań w podziale na poszczególne województwa, zmian w porównaniu do roku poprzedniego. (…) Informacje o zobowiązaniach samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej publikujemy na stronie www.mz.gov.pl raz na kwartał".

Strona ministerstwa zdrowia z danymi o długach szpitali

Mimo tych zobowiązań, ministerstwo na swojej stronie internetowej opublikowało jedynie dwa zestawienia: dynamikę zobowiązań ogółem SPZOZ od roku 2003 do 2018 z podziałem na poszczególne kwartały oraz województwa (publikacja 20 marca 2019 r.) oraz zestawienie o zobowiązaniach wymagalnych na podstawie sprawozdań placówek medycznych w latach 2002 - IV kwartał 2018 (opublikowane 28 marca 2019 r.).

Zwróciliśmy się do Ministerstwa Zdrowia z pytaniem dlaczego nie opublikowało danych z tego roku (od marca minęły już kolejne dwa kwartały), poprosiliśmy również o najświeższe informacje dotyczące długów SPZOZ. O te dane zwróciliśmy się do Narodowego Funduszu Zdrowia.

W powyborczy poniedziałek Biuro Komunikacji Ministerstwa Zdrowia poinformowało, że odpowiedź dostaniemy za dwa miesiące. "Wynika to z faktu, że dane o zobowiązaniach szpitali mogą podlegać korektom. Ostatnia korekta danych za I kwartał 2019 r. oraz korekta danych za II kwartał 2019 r. będzie mogła zostać dokonana wraz ze sprawozdaniem za III kwartał 2019 r." Ponadto - jak podało MZ - "należy mieć również na uwadze tegoroczne zmiany planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia – nigdy wcześniej nie odnotowano tak dynamicznych wzrostów. Powyższe ma na celu zapewnienie rzetelności przekazywanych danych."

Podobnie ministerstwo na początku września informowało "Fakty" TVN, że "dane o zobowiązaniach szpitali (ogółem i zobowiązania wymagalne) mogą jeszcze podlegać korektom. Ostatnia korekta danych za I kwartał będzie mogła zostać dokonana wraz ze sprawozdaniem za III kwartał. Po dokonaniu przez szpitale korekty, niezwłocznie upublicznimy takie dane".

Szpitale w sieci długów

Pod koniec sierpnia tego roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyniki kontroli dotyczącej funkcjonowania systemu "podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej". Informację dla mediów biuro prasowe NIK zatytułowało "Sieć nie wyciągnęła szpitali z długów".

Prezes NIK o sieci szpitali (źródło nik.gov.pl)
Prezes NIK o sieci szpitali (źródło nik.gov.pl)

NIK przeprowadziła kontrolę w 29 z 592 placówek zakwalifikowanych do systemu podstawowej opieki szpitalnej. Jak stwierdzili kontrolerzy izby, "nie zagwarantowano odpowiedniego poziomu finansowania świadczeń opieki zdrowotnej realizowanych w szpitalach. Pomimo wzrostu przychodów z tytułu realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia, większość skontrolowanych szpitali osiągnęła stratę na działalności leczniczej na koniec III kwartału 2018 r., a ich wynik finansowy pogorszył się w stosunku do roku poprzedniego".

W ostatnim zdaniu wprowadzenia do szczegółowych wyników kontroli, autorzy z departamentu Zdrowia NIK napisali: "Wartość zobowiązań SPZOZ (samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej - red.) ogółem na koniec III kwartału 2018 r. wynosiła 12 685,6 mln zł i była najwyższa od 15 lat."

Jak stwierdziła NIK,na wzrost kosztów złożył się m.in. "wzrost kosztów wynagrodzeń o 15,4 proc., medycznych usług obcych o 19,8 proc. Wynikało to przede wszystkim z regulacji prawnych dotyczących wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia oraz w gospodarce narodowej. Temu wzrostowi nie towarzyszyła odpowiadająca mu wysokością zmiana wyceny świadczeń – w analizowanym okresie wycena została podniesiona przez NFZ o 4 procent".

06.09.2019 | "Obawiam się, że zadłużenie szpitali rośnie", ale danych nie ma. Ministerstwo ich nie opublikowało
06.09.2019 | "Obawiam się, że zadłużenie szpitali rośnie", ale danych nie ma. Ministerstwo ich nie opublikowałoMarek Nowicki | Fakty TVN

Niepełne i kłopotliwe dane

NIK w swojej konkluzji oparła się na danych Ministerstwa Zdrowia z okresu 2003-2018. Rzeczywiście, pokazują one niemal dwukrotny w ciągu ostatniego 15-lecia wzrost zadłużenia SPZOZ – od 7,5 mld zł. w 2003 r. do prawie 13 mld na koniec 2018 r.

W trakcie ośmioletnich rządów PO-PSL średnia roczna wysokość zobowiązań SPZOZ, wg danych resortu zdrowia, wynosiła ok. 10,1 mld złotych. W trakcie rządów PiS ta sama średnia roczna wyniosła 11,7 mld zł.

O ile w latach poprzednich rządów bywały okresy spadku zadłużenia – np. na przełomie 2013/2014 r. i pod koniec 2015, to w czasach obecnego rządu zadłużenie stale rośnie: od 10,7 mld zł na początku 2016 r. do 12,8 mld pod koniec 2018 r.

W kwietniu 2019 r., a więc niespełna miesiąc po opublikowaniu danych za 2018 r., "Dziennik Gazeta Prawna" szacował, że długi szpitali są większe od zakładanych 12,8 mld. Według gazety, dla ponad 520 publicznych placówek wyniosły one ponad 13,7 mld zł, a ta kwota może wzrosnąć "gdy spłyną dane z pozostałych podmiotów".

Ministerstwo Zdrowia, jak napisała gazeta, "przekonuje, że wzrost dotyczy niewielkiej liczby placówek – największe długi ma niespełna jedna czwarta szpitali. Ponad połowa może pochwalić się niezłą sytuacją finansową, bo zamknęły rok na plusie. Jak wynika z analiz resortu, zadłużenie większe niż roczne przychody ma tylko siedem podmiotów, a większe niż półroczne – 40".

We wrześniu Narodowy Fundusz Zdrowia zmienił swój roczny plan finansowy, przeznaczając ponad 344 mln zł dla 373 szpitali na wzrost wyceny świadczeń medycznych. W sumie w tym roku, w trzech transzach szpitale otrzymają ponad 800 mln zł dofinansowania.

tekst uzupełniony 16 października 2019 r. o odpowiedź Ministerstwa Zdrowia

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, TVN24, Dziennik Gazeta Prawna

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24