Światowa Rada Zdrowia wzywa do wycofania szczepionek na COVID-19? Przestrzegamy, to manipulacja

Światowa Rada Zdrowia wzywa do wycofania szczepionek na COVID-19? Przestrzegamy, to manipulacjaViacheslav Lopatin/Shutterstock

Według Ruchu Narodowego amerykański senat dyskutował o raporcie Światowej Rady Zdrowia dotyczącym szczepionek przeciw COVID-19. Jeden z serwisów opisał "szokujące wnioski" z tego raportu. O jaką debatę i jaki raport chodzi? Co to jest Światowa Rada Zdrowia? Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Amerykański Senat debatuje nad szczepieniami, bo Światowa Rada Zdrowia złożona z 70 podmiotów z całego świata domaga się wycofania szczepionek na COVID. Dlaczego? Bo zarejestrowano po nich 40 tysięcy zgonów" - taką informacje podał 5 lipca Ruch Narodowy na Twitterze (pisownia oryginalna). Do tweeta dołączono fragment wystąpienia mężczyzny, który zachęca słuchaczy do działania w związku z apelem Światowej Rady Zdrowia, która to miała wezwać do "globalnego wycofania wszystkich szczepionek" przeciw COVID-19.

fałsz

Tweet Ruchu Narodowego z 5 lipca
Tweet Ruchu Narodowego z 5 lipcaTweet Ruchu Narodowego z 5 lipcaTwitter

Tweet Ruchu Narodowego miał blisko 1,1 tys. polubień i prawie 500 podań dalej. Komunikat rozpowszechniały również inne profile. Dwa najpopularniejsze posty miały ponad 300 i ponad 100 polubień. Kopie wpisu krążyły również na Facebooku, ale tam nie zyskały większego odzewu.

"Amerykański Senat"? Chodzi o senat stanu Teksas

6 lipca na tweet Ruchu Narodowego powołał się serwis Nczas.com w artykule pod tytułem: "Szokujące wnioski z raportu światowej organizacji. 'Mamy kłopoty, jeśli chodzi o bezpieczeństwo szczepionek' [video]". W artykule jest informacja, że debata, o której mowa w tweecie Ruchu Narodowego, odbyła się w senacie stanu Teksas. Mężczyzna, którego oglądamy na nagraniu, to kardiolog Peter McCullough.

W tekście w Nczas.com streszczono wystąpienie McCullougha. Lekarz przekonywał, że Światowa Rada Zdrowia wezwała do wycofania szczepionek przeciw COVID-19 po tym, jak na całym świecie odnotowano "40 tys. zgonów związanych ze szczepionkami".

Nagłówek artykułu na stronie Nczas.com
Nagłówek artykułu na stronie Nczas.comNagłówek artykułu na stronie Nczas.comnczas.com

W artykule jest również mowa o opublikowanym na początku czerwca raporcie Światowej Rady Zdrowia o niepożądanych odczynach poszczepiennych po "szprycach", jak autor tekstu określa szczepionki przeciw COVID-19. Autorzy raportu stwierdzili, że działania niepożądane po przyjęciu preparatów są częstsze niż po innych podobnych produktach. "Przeanalizowano tylko oficjalne bazy danych, co doprowadziło do odkrycia przeszło 40 tys. zgonów powiązanych ze szprycą" - pisze autor tekstu.

Światowa Rada Zdrowia? Jednym z partnerów polska organizacja sceptyków szczepień

Doktor Peter McCullough 27 czerwca rzeczywiście wystąpił przed komisją zdrowia i usług społecznych teksańskiego senatu. Zapis jego wystąpienia można znaleźć w internecie. Podczas tego posiedzenia analizowano stanowe i federalne polityki wobec pandemii COVID-19. McCullough nie po raz pierwszy sceptycznie wypowiadał się na ten temat i rozpowszechniał nieprawdziwe bądź nieudokumentowane naukowo stwierdzenia. W grudniu 2021 roku portal Health Feedback opisał niektóre tezy z jego wywiadu zbieżne z popularnymi nieprawdami o COVID-19 i szczepionkach. Twierdził m.in. - niezgodnie z wiedzą medyczną - że wytwarzane po szczepieniu tzw. białko spike jest groźne dla człowieka.

Czym jest Światowa Rada Zdrowia, na której raport powoływał się McCullough w wystąpieniu przed komisją teksańskiego senatu? Na swojej stronie internetowej ciało to przedstawia się jako "globalna koalicja organizacji skupiających się na zdrowiu i grupach społeczeństwa obywatelskiego dążąca do poszerzenia wiedzy o zdrowiu publicznym i nadania mu sensu poprzez naukę i dzielenie się mądrością".

Fragment strony internetowej Światowej Rady Zdrowia
Strona internetowa Światowej Rady ZdrowiaFragment strony internetowej Światowej Rady Zdrowiaworldcouncilforhealth.org

Analizując listę ponad 130 organizacji partnerskich Światowej Rady Zdrowia, trudno wierzyć w jej wiarygodność. Jedną z takich organizacji jest Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP. Na liście są też inne organizacje znane z rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o COVID-19 - np. serwis Stopworldcontrol.com. Są tam też stowarzyszenia sprzeciwiające się rozwojowi technologii 5G.

Co jest w raporcie, o którym mówił amerykański lekarz

Zapoznaliśmy się z opublikowanym 11 czerwca raportem, o którym mówił dr Peter McCullough i który opisał serwis Nczas.com. Już na wstępie autorzy powtarzają znane argumenty przeciwników szczepień przeciw COVID-19 - fałszywe, wielokrotnie wyjaśniane w serwisach fact-checkingowych i przez ekspertów od zdrowia.

Podkreślają np., że "bezpieczeństwo produktów COVID-19 nie zostało ustalone poprzez zakończenie badań klinicznych faz trzeciej i czwartej", co jest nawiązaniem do popularnej w środowiskach sceptyków szczepień narracji o tym, że rzekomo szczepionki nie przeszły wszystkich wymaganych faz badań. W rzeczywistości szczepionki przeciw COVID-19 przed wprowadzeniem na rynek przeszły wszystkie wymagane badania kliniczne I, II i III fazy - co szczegółowo wyjaśnialiśmy w Konkret24.

Raport analizuje publicznie dostępne bazy danych z informacjami o zgłoszonych niepożądanych odczynach poszczepiennych - chodzi o bazę Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dostępną przez system VigiAccess; o bazę danych VAERS amerykańskiej rządowej agencji Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC); o dane z europejskiej bazy EudraVigilance; o dane z brytyjskiego systemu Yellow Card.

Opisując statystyki zgłoszonych w tych bazach niepożądanych odczynów poszczepiennych, autorzy raportu stwierdzają, że niepożądane reakcje obserwowane po przyjęciu preparatów przeciw COVID-19 są częstsze niż po przyjęciu podobnych preparatów od 10 do 169 razy.

Tylko że formułowanie takiej tezy jest nieuprawnione. Bo trzeba rozumieć, do czego te bazy służą - a już na pewno nie można na ich podstawie wyciągać jakichkolwiek wniosków.

Czym są bazy danych, które analizowali autorzy raportu

VigiBase (VigiAccess to tylko internetowe narzędzie do przeszukiwania bazy) to globalna baza WHO z przypadkami potencjalnych niepożądanych działań produktów leczniczych i szczepionek. Dane dostępne w tej bazie są jednak danymi surowymi - każdy zgłoszony przypadek wymaga sprawdzenia i analizy. Administratorzy bazy zastrzegają, że z wpisów w niej nie można wyciągać wniosków, iż przyjęcie danego leku/szczepionki wywołało dany niepożądany odczyn poszczepienny i że przez to jest niebezpieczny - bo przed umieszczeniem wpisu nie potwierdzono związku przyczynowo-skutkowego. Zaznaczają też, że nie można określić prawdopodobieństwa wystąpienia danego niepożądanego odczynu poszczepiennego i nie można porównywać danych zawartych w bazie, ponieważ brakuje niezbędnego kontekstu. To są po prostu zgłoszenia ludzi, które dopiero będą sprawdzane. Na ich podstawie nie można wnioskować.

Podobne zastrzeżenia dotyczą bazy danych CDC VAERS. Zawiera niezweryfikowane zgłoszenia o wystąpieniu niepożądanych odczynów poszczepiennych (choroby, problemy zdrowotne i/lub objawy), które miały się pojawić po przyjęciu szczepionek dopuszczonych do użycia w USA. Takiego zgłoszenia może dokonać każdy obywatel przez formularz online. Na stronie bazy jest przewodnik, jak interpretować dane. "Przy ocenie danych z VAERS należy pamiętać, że dla każdego zgłoszonego zdarzenia nie ustalono związku przyczynowo-skutkowego" - czytamy już na początku.

Co ciekawe, autorzy raportu Światowej Rady Zdrowia przyznają, że niektóre zgłoszenia mogą pochodzić od indywidualnych pacjentów i wymagają zbadania. Na przykład przy omawianiu danych z bazy VAERS piszą: "Choć z wielu powodów nie można bezpośrednio porównywać zgłoszeń zdarzeń niepożądanych dotyczących poszczególnych szczepionek, skala rozbieżności w zakresie zdarzeń niepożądanych i zgonów wskazuje na powód do niepokoju". Czyli według nich powodem do niepokoju jest "skala rozbieżności" - a nie możliwość popełnienia błędu metodologicznego.

Liczba 40 tys. zgonów, które autorzy wiążą ze szczepieniami, nie pojawia się w samym raporcie, tylko w jego omówieniu na stronie internetowej Światowej Rady Zdrowia. Nie znaleźliśmy jednak wyjaśnienia, jak ustalono akurat taką liczbę zgonów.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Viacheslav Lopatin/Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Viacheslav Lopatin/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24