Wizyta u dentysty w czasie epidemii? Eksperci odradzają, poza przypadkami pilnymi

dentysta stomatolog shutterstock_585131428.jpgShuttestock

Jedną z kwestii szczególnie często poruszanych przez osoby wysyłające do Kontakt 24 pytania do programu "Koronawirus. Raport" są rady dotyczące wizyt u dentysty podczas epidemii. Polskie Towarzystwo Stomatologiczne rekomenduje odroczenie leczenia, jeśli przypadek nie jest pilny. Podobnie krajowy konsultant w dziedzinie chirurgii stomatologicznej i Naczelna Izba Lekarska.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Epidemia koronawirusa wpływa na tak wiele różnych aspektów naszego codziennego życia, że nieustannie wywołuje pytania o bezpieczeństwo wykonywania różnych czynności. Duża grupa osób zgłaszających swoje wątpliwości, przesyłane na adres mailowy kontakt24@tvn.pl, pytała m.in. o rekomendacje dotyczące wizyt u dentysty.

"Koronawirus. Raport". Na pytania od widzów odpowiadają eksperci
"Koronawirus. Raport". Na pytania od widzów odpowiadają eksperciMateusz Kudła | Fakty po południu

To pytanie pojawiło się w piątkowym wydaniu programu "Koronawirus. Raport", podczas którego wątpliwości z różnorodnych dziedzin wyjaśniał dr hab. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych. Jeden z widzów zapytał, "czy bezpieczne jest teraz chodzenie do dentysty? Czy lepiej poczekać z wizytą u dentysty, jeśli nie ma pilnej konieczności?".

OGLĄDAJ KORONAWIRUS. RAPORT NA ANTENIE TVN24, CZYTAJ NA PORTALU TVN24.PL

To, co planowane, odłożyć

Ekspert odpowiedział potencjalnemu pacjentowi, że "dentysta nie wiąże się z ryzykiem zakażenia się koronawirusem, ponieważ wszystkie zabiegi stomatologiczne wykonuje się w warunkach aseptyki, czyli używa się albo jednorazowych, albo wysterylizowanych narzędzi, dlatego sam dentysta jako taki nie wiąże się z ryzykiem zakażenia".

Dodał jednak, że gdy mowa o pacjentach, "z takim ryzykiem może wiązać się dojazd do dentysty oraz oczekiwanie w poczekalni. […] Czyli jeżeli mamy ból zęba, mamy stan ostry, który wymaga pomocy dentysty, to się nie zastanawiajmy. Natomiast to, co jest planowe, to można odłożyć".

Szczegółowe wytyczne na ten temat - także ze względu na bezpieczeństwo i zdrowie lekarzy stomatologów - przedstawiło zrzeszające dentystów i ekspertów od stomatologii Polskie Towarzystwo Stomatologiczne, a po wprowadzeniu stanu epidemii - także krajowy konsultant w dziedzinie chirurgii stomatologicznej.

COVID-19 a praca lekarza dentysty

Na stronie PTS stworzono specjalną zakładkę "Centrum Wiedzy – COVID-19 a praca lekarza dentysty", gdzie zamieszczono kompleksowe i szczegółowe informacje zarówno dla lekarzy, jak i dla pacjentów.

"Przygotowaliśmy dla Was wytyczne dotyczące pracy lekarza stomatologa w gabinecie stomatologicznym podczas pandemii COVID-19. […] Sięgnęliśmy do piśmiennictwa jako Towarzystwo Naukowe i przygotowaliśmy to, co jest teraz dostępne w postaci rekomendacji" – polecała korzystanie z Centrum Wiedzy prof. Marzena Dominiak, prezes PTS w swoim facebookowym wpisie.

PTS zaleca podzielić typy wizyt i wykonywanych podczas nich zabiegów na wykonywane

Następnie eksperci rekomendują wprost, aby do odwołania stanu zagrożenia epidemicznego [obecnie stanu epidemii – red.] wykonywane były wyłącznie zabiegi w trybie pilnym i przyspieszonym.

Na stronie PTS znajduje się szczegółowy wykaz zabiegów kwalifikujących się do obu grup. Jako "pilne" wymieniono m.in. zmiany nowotworowe lub potencjalnie nowotworowe lub martwicze zapalenie dziąseł. Tryb przyspieszony obowiązuje natomiast przykładowo przy konieczności usunięcia zęba z bólem lub kilku innych zabiegów z zakresu stomatologii zachowawczej, protetyki czy ortodoncji.

Eksperci towarzystwa zalecają natomiast wstrzymanie się z realizowaniem wizyt planowych do końca zakończenia stanu zagrożenia epidemiologicznego, który od 20 marca przeszedł w stan epidemii.

"Wskazane jest odroczenie planowanego leczenia stomatologicznego do czasu odwołania stanu zagrożenia epidemiologicznego (w każdej sytuacji, w której odroczenie wizyty nie wpłynie negatywnie na stan zdrowia Pacjenta)" – napisali eksperci z Prezydium PTS.

Rekomendacja: trzy placówki w województwie

Już po wprowadzeniu stanu epidemii, który obowiązuje na terenie Polski od 20 marca, swoje stanowisko opublikował także konsultant krajowy w dziedzinie chirurgii stomatologicznej prof. Mansur Rahnam. Te rekomendacje przesłał też do Ministerstwa Zdrowia.

Profesor uważa, że przedstawione zasady powinny być jednolite dla wszystkich specjalności stomatologicznych, bowiem w każdym przypadku mamy do czynienia z zabiegami w obrębie jamy ustnej i pisze, że

Należy ograniczyć do niezbędnego minimum działalność gabinetów stomatologicznych tj. wyznaczyć w każdym województwie trzy placówki, które będą rotacyjnie świadczyły usługi. Prof. Mansur Rahnam

Dodaje także, że "należy ustalić harmonogram pracy i podać do publicznej wiadomości miejsca oraz terminy dyżurów".

Konsultant podkreśla również konieczność publicznego ogłoszenia, że w wyznaczonych gabinetach będą przyjmowane tylko pilne przypadki. W miejscu wykonania zabiegu będzie mógł być obecny tylko jeden pacjent na godzinę.

W stanowisku wymieniono szczegółowe zasady przyjmowania pacjentów, mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa. Podkreślono również, że przy braku odpowiedniej wentylacji wirus może utrzymać się wiele godzin w pomieszczeniu zabiegowym.

13.03.2020 | "Lekarz zakażony wypada z systemu". Lekarze chcą większego dostępu do testów na koronawirusa
13.03.2020 | "Lekarz zakażony wypada z systemu". Lekarze chcą większego dostępu do testów na koronawirusaMarek Nowicki | Fakty TVN

Zagrożenie dla pacjentów i dla personelu

Także Naczelna Izba Lekarska wydała zalecenie, w którym rekomenduje wstrzymanie zabiegów planowych, także dla stomatologów. Powody tej decyzji i zagrożenia związane z wizytą u stomatologa w czasie epidemii tłumaczy dr Andrzej Cisło, wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej i przewodniczący Komisji Stomatologicznej w NIL.

- Koronawirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową, a naszym podstawowym narzędziem pracy jest turbina dentystyczna. To wzbudza aerozol wody i śliny i roznosi to wszystko na dosyć dużą odległość. Rolę tej drogi zakażenia podkreślają wszystkie dostępne opracowania – mówi dr Cisło.

- Świadczenia planowe w stomatologii powinny być odwołane - taka jest rekomendacja Naczelnej Rady Lekarskiej. Zabiegi pomocy doraźnej powinny być w tej chwili wykonywane w wyznaczonych placówkach o odpowiednich warunkach lokalowych i odpowiednio wyposażonych – dodaje, odnosząc się do stanowiska konsultanta krajowego. - Samo ograniczenie się do tego, że narzędzia są sterylne, to nie jest wszystko i niestety to nie wystarczy – mówi.

Jak wyjaśnia, nie chodzi tylko o zagrożenie dla samych pacjentów, ale również dla całego personelu pracującego w gabinecie. - Wirus może z powierzchni przenieść się na nich, a oni mogą go roznieść dalej, poza jego przestrzeń – tłumaczy.

- Jeszcze inny problem tworzy obowiązek posiadania odzieży ochronnej niezbędnej przy przeprowadzaniu zabiegów w gabinecie stomatologicznym. Cała branża medyczna boryka się z problemem zakupu środków ochrony osobistej. Z rezerw państwowych doposażane są tylko szpitale i Podstawowa Opieka Zdrowotna - mówi dr Cisło.

Świadczenia planowe w stomatologii powinny być odwołane- taka jest rekomendacja Naczelnej Rady Lekarskiej. Dr Andrzej Cisło

Na konieczność specjalnych warunków niezbędnych do pracy lekarzy wskazuje też dr Julia Birnbaum, lekarz dentysta.

- Pacjent na pewno nie powinien przychodzić, jeśli czuje się chory, nie ukrywać tego, że mógł mieć kontakt z osobą zarażoną koronawirusem – mówi. - Lekarz powinien zachować ostrożność, stosować maseczkę, maskę, fartuchy, rękawiczki. Same procedury należy maksymalnie ograniczyć do tego, co jest konieczne do zrobienia. Zaleca się pracować bez chłodzenia wodnego, ograniczyć rozbryzg aerozolu. Wyzwaniem dla obsługi gabinetów jest też dezynfekcja sprzętu – dodaje.

- Musimy pomagać pacjentom. Procedury, które można odłożyć, należy w tym szczególnym czasie jednak przekładać – radzi.

Autor: Michał Istel, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shuttestock

Pozostałe wiadomości

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Według europosła Prawa i Sprawiedliwości Patryka Jakiego Niemcy na politykę migracyjną wydają mniej więcej tyle, co na całą armię. Sprawdziliśmy dostępne dane.

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24

"Latynosi za Trumpem 2024" - koszulkę z takim napisem rzekomo nosi mężczyzna zatrzymany przez amerykańskie służby migracyjne. Sam ma być Latynosem. Zdjęcie, które pokazuje tę sytuację, krąży po platformach społecznościowych. Nie dość, że jest stare, to jeszcze zostało przerobione. Wyjaśniamy.

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Źródło:
Konkret24

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

Przedstawiciele opozycji, ale także kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat uznają, że zwolnienie byłego szefa RARS Michała K. z aresztu przez brytyjski sąd oznacza, iż zarzuty postawione mu przez polską prokuraturę były niezasadne. To fałszywa teza, bo sąd w Londynie nie oceniał zarzutów prokuratury. Śledztwo w sprawie RARS trwa i są kolejni aresztowani.

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

Po 33. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sieci rozpowszechniano informacje, że koszty związane z jego organizacją w różnych miastach miały zostać pokryte z pieniędzy publicznych. Według jednego z takich przekazów miasto Warszawa zapłaciło za scenę, z której transmitowano finał. Urząd miasta to dementuje.

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Źródło:
Konkret24

Po zapowiedzi Donalda Trumpa o wysłaniu dodatkowych żołnierzy na granicę z Meksykiem w sieci zaczęły krążyć filmy pokazujące rzekomo przejazdy sprzętu wojskowego pod tę granicę. Wśród nich można zobaczyć.... wozy bojowe polskiej armii. Przestrzegamy, to fake news.

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Góra McKinley zamiast Denali, Zatoka Amerykańska zamiast Meksykańskiej. Prezydent Donald Trump zarządził zmianę tych dwóch nazw geograficznych. Dlaczego mógł tak zrobić? Czy świat musi się dostosować do tych zmian? Jakie nazwy będą obowiązywały w Polsce? Wyjaśniamy.

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Źródło:
Konkret24

Według ministry z kancelarii prezydenta Andrzej Duda nie jest zadowolony z szybkości prac Trybunału Konstytucyjnego. Spojrzeliśmy więc w statystyki. Pokazują, że w ostatnim roku prezesury Julii Przyłębskiej wyroków znowu było mniej, a statystyki poprawiano metodą zakończonych postępowań.

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek podczas dyskusji w telewizyjnym studiu straszył "lewacką ideologią", a jako rzekomy dowód jej złego wpływu na dzieci wskazał uczniów amerykańskich szkół, którzy "utożsamiają się z kotami, ćmami" i "chodzą na czworakach". Sprawdziliśmy, o co posłowi może chodzić. Okazuje się, że powiela fałszywy spin republikanów w USA. Sprawa dotyczy popularnej od lat subkultury.

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Amerykańska działaczka antyaborcyjna Bevelyn Williams opuściła więzienie po tym, gdy ułaskawił ją prezydent Donald Trump. Politycy i działacze prawicowi - a za nimi internauci - twierdzą, że Williams trafiła do więzienia "za modlitwę" i "pokojowe protesty" przed kliniką aborcyjną. A to nieprawda.

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Źródło:
Konkret24