Wizyta u dentysty w czasie epidemii? Eksperci odradzają, poza przypadkami pilnymi

dentysta stomatolog shutterstock_585131428.jpgShuttestock

Jedną z kwestii szczególnie często poruszanych przez osoby wysyłające do Kontakt 24 pytania do programu "Koronawirus. Raport" są rady dotyczące wizyt u dentysty podczas epidemii. Polskie Towarzystwo Stomatologiczne rekomenduje odroczenie leczenia, jeśli przypadek nie jest pilny. Podobnie krajowy konsultant w dziedzinie chirurgii stomatologicznej i Naczelna Izba Lekarska.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Epidemia koronawirusa wpływa na tak wiele różnych aspektów naszego codziennego życia, że nieustannie wywołuje pytania o bezpieczeństwo wykonywania różnych czynności. Duża grupa osób zgłaszających swoje wątpliwości, przesyłane na adres mailowy kontakt24@tvn.pl, pytała m.in. o rekomendacje dotyczące wizyt u dentysty.

"Koronawirus. Raport". Na pytania od widzów odpowiadają eksperci
"Koronawirus. Raport". Na pytania od widzów odpowiadają eksperciMateusz Kudła | Fakty po południu

To pytanie pojawiło się w piątkowym wydaniu programu "Koronawirus. Raport", podczas którego wątpliwości z różnorodnych dziedzin wyjaśniał dr hab. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych. Jeden z widzów zapytał, "czy bezpieczne jest teraz chodzenie do dentysty? Czy lepiej poczekać z wizytą u dentysty, jeśli nie ma pilnej konieczności?".

OGLĄDAJ KORONAWIRUS. RAPORT NA ANTENIE TVN24, CZYTAJ NA PORTALU TVN24.PL

To, co planowane, odłożyć

Ekspert odpowiedział potencjalnemu pacjentowi, że "dentysta nie wiąże się z ryzykiem zakażenia się koronawirusem, ponieważ wszystkie zabiegi stomatologiczne wykonuje się w warunkach aseptyki, czyli używa się albo jednorazowych, albo wysterylizowanych narzędzi, dlatego sam dentysta jako taki nie wiąże się z ryzykiem zakażenia".

Dodał jednak, że gdy mowa o pacjentach, "z takim ryzykiem może wiązać się dojazd do dentysty oraz oczekiwanie w poczekalni. […] Czyli jeżeli mamy ból zęba, mamy stan ostry, który wymaga pomocy dentysty, to się nie zastanawiajmy. Natomiast to, co jest planowe, to można odłożyć".

Szczegółowe wytyczne na ten temat - także ze względu na bezpieczeństwo i zdrowie lekarzy stomatologów - przedstawiło zrzeszające dentystów i ekspertów od stomatologii Polskie Towarzystwo Stomatologiczne, a po wprowadzeniu stanu epidemii - także krajowy konsultant w dziedzinie chirurgii stomatologicznej.

COVID-19 a praca lekarza dentysty

Na stronie PTS stworzono specjalną zakładkę "Centrum Wiedzy – COVID-19 a praca lekarza dentysty", gdzie zamieszczono kompleksowe i szczegółowe informacje zarówno dla lekarzy, jak i dla pacjentów.

"Przygotowaliśmy dla Was wytyczne dotyczące pracy lekarza stomatologa w gabinecie stomatologicznym podczas pandemii COVID-19. […] Sięgnęliśmy do piśmiennictwa jako Towarzystwo Naukowe i przygotowaliśmy to, co jest teraz dostępne w postaci rekomendacji" – polecała korzystanie z Centrum Wiedzy prof. Marzena Dominiak, prezes PTS w swoim facebookowym wpisie.

PTS zaleca podzielić typy wizyt i wykonywanych podczas nich zabiegów na wykonywane

Następnie eksperci rekomendują wprost, aby do odwołania stanu zagrożenia epidemicznego [obecnie stanu epidemii – red.] wykonywane były wyłącznie zabiegi w trybie pilnym i przyspieszonym.

Na stronie PTS znajduje się szczegółowy wykaz zabiegów kwalifikujących się do obu grup. Jako "pilne" wymieniono m.in. zmiany nowotworowe lub potencjalnie nowotworowe lub martwicze zapalenie dziąseł. Tryb przyspieszony obowiązuje natomiast przykładowo przy konieczności usunięcia zęba z bólem lub kilku innych zabiegów z zakresu stomatologii zachowawczej, protetyki czy ortodoncji.

Eksperci towarzystwa zalecają natomiast wstrzymanie się z realizowaniem wizyt planowych do końca zakończenia stanu zagrożenia epidemiologicznego, który od 20 marca przeszedł w stan epidemii.

"Wskazane jest odroczenie planowanego leczenia stomatologicznego do czasu odwołania stanu zagrożenia epidemiologicznego (w każdej sytuacji, w której odroczenie wizyty nie wpłynie negatywnie na stan zdrowia Pacjenta)" – napisali eksperci z Prezydium PTS.

Rekomendacja: trzy placówki w województwie

Już po wprowadzeniu stanu epidemii, który obowiązuje na terenie Polski od 20 marca, swoje stanowisko opublikował także konsultant krajowy w dziedzinie chirurgii stomatologicznej prof. Mansur Rahnam. Te rekomendacje przesłał też do Ministerstwa Zdrowia.

Profesor uważa, że przedstawione zasady powinny być jednolite dla wszystkich specjalności stomatologicznych, bowiem w każdym przypadku mamy do czynienia z zabiegami w obrębie jamy ustnej i pisze, że

Należy ograniczyć do niezbędnego minimum działalność gabinetów stomatologicznych tj. wyznaczyć w każdym województwie trzy placówki, które będą rotacyjnie świadczyły usługi. Prof. Mansur Rahnam

Dodaje także, że "należy ustalić harmonogram pracy i podać do publicznej wiadomości miejsca oraz terminy dyżurów".

Konsultant podkreśla również konieczność publicznego ogłoszenia, że w wyznaczonych gabinetach będą przyjmowane tylko pilne przypadki. W miejscu wykonania zabiegu będzie mógł być obecny tylko jeden pacjent na godzinę.

W stanowisku wymieniono szczegółowe zasady przyjmowania pacjentów, mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa. Podkreślono również, że przy braku odpowiedniej wentylacji wirus może utrzymać się wiele godzin w pomieszczeniu zabiegowym.

13.03.2020 | "Lekarz zakażony wypada z systemu". Lekarze chcą większego dostępu do testów na koronawirusa
13.03.2020 | "Lekarz zakażony wypada z systemu". Lekarze chcą większego dostępu do testów na koronawirusaMarek Nowicki | Fakty TVN

Zagrożenie dla pacjentów i dla personelu

Także Naczelna Izba Lekarska wydała zalecenie, w którym rekomenduje wstrzymanie zabiegów planowych, także dla stomatologów. Powody tej decyzji i zagrożenia związane z wizytą u stomatologa w czasie epidemii tłumaczy dr Andrzej Cisło, wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej i przewodniczący Komisji Stomatologicznej w NIL.

- Koronawirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową, a naszym podstawowym narzędziem pracy jest turbina dentystyczna. To wzbudza aerozol wody i śliny i roznosi to wszystko na dosyć dużą odległość. Rolę tej drogi zakażenia podkreślają wszystkie dostępne opracowania – mówi dr Cisło.

- Świadczenia planowe w stomatologii powinny być odwołane - taka jest rekomendacja Naczelnej Rady Lekarskiej. Zabiegi pomocy doraźnej powinny być w tej chwili wykonywane w wyznaczonych placówkach o odpowiednich warunkach lokalowych i odpowiednio wyposażonych – dodaje, odnosząc się do stanowiska konsultanta krajowego. - Samo ograniczenie się do tego, że narzędzia są sterylne, to nie jest wszystko i niestety to nie wystarczy – mówi.

Jak wyjaśnia, nie chodzi tylko o zagrożenie dla samych pacjentów, ale również dla całego personelu pracującego w gabinecie. - Wirus może z powierzchni przenieść się na nich, a oni mogą go roznieść dalej, poza jego przestrzeń – tłumaczy.

- Jeszcze inny problem tworzy obowiązek posiadania odzieży ochronnej niezbędnej przy przeprowadzaniu zabiegów w gabinecie stomatologicznym. Cała branża medyczna boryka się z problemem zakupu środków ochrony osobistej. Z rezerw państwowych doposażane są tylko szpitale i Podstawowa Opieka Zdrowotna - mówi dr Cisło.

Świadczenia planowe w stomatologii powinny być odwołane- taka jest rekomendacja Naczelnej Rady Lekarskiej. Dr Andrzej Cisło

Na konieczność specjalnych warunków niezbędnych do pracy lekarzy wskazuje też dr Julia Birnbaum, lekarz dentysta.

- Pacjent na pewno nie powinien przychodzić, jeśli czuje się chory, nie ukrywać tego, że mógł mieć kontakt z osobą zarażoną koronawirusem – mówi. - Lekarz powinien zachować ostrożność, stosować maseczkę, maskę, fartuchy, rękawiczki. Same procedury należy maksymalnie ograniczyć do tego, co jest konieczne do zrobienia. Zaleca się pracować bez chłodzenia wodnego, ograniczyć rozbryzg aerozolu. Wyzwaniem dla obsługi gabinetów jest też dezynfekcja sprzętu – dodaje.

- Musimy pomagać pacjentom. Procedury, które można odłożyć, należy w tym szczególnym czasie jednak przekładać – radzi.

Autor: Michał Istel, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shuttestock

Pozostałe wiadomości

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Jedni przekonują: im dajemy pieniądze, a nasz deficyt rośnie. Inni straszą: tysiące kolejnych forsują granice. Kolejni alarmują: to taki sam wróg jak Niemcy czy Putin. W ostatnich tygodniach migranci z Ukrainy są w Polsce znowu na celowniku. Jak to się stało, że antyukraińskie przekazy znane głównie w kręgach skrajnej prawicy wdarły się ostatnio do mainstreamu? Powodów jest kilka.

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Źródło:
TVN24+

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+