Współczynnik reprodukcji wirusa w województwach: pierwsze oficjalne dane


Współczynnik reprodukcji wirusa w Polsce wciąż jest wyższy niż 1, co pokazuje, że epidemia w kraju nie wygasa. Publikujemy pierwsze dane Ministerstwa Zdrowia o współczynniku R dla poszczególnych województw - tylko w pięciu jest poniżej 1. Ale i tam mogą występować ogniska zachorowań.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Raporty Ministerstwa Zdrowia pokazują, że dzienna liczba zachorowań na COVID-19 w Polsce od kwietnia nie spadła poniżej 215 przypadków. W poniedziałek 22 czerwca resort poinformował o 296 nowych zakażeniach koronawirusem i trzech kolejnych zgonach - podaje portal TVN24. A dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował, że pandemia COVID-19 na świecie wciąż przyspiesza.

W Niemczech Instytut im. Roberta Kocha podał w niedzielę 21 czerwca, że współczynnik reprodukcji koronawirusa - oznaczany literą R - wzrósł do 2,88, podczas gdy w sobotę wynosił jeszcze 1,79. To i tak było dużo, bo gdy w Niemczech luzowano restrykcje związane z pandemią, współczynnik R był niższy niż 1.

Współczynnik R (zwany też R0) pozwala ocenić, jaki jest na danym terenie stan epidemii choroby zakaźnej takiej jak COVID-19. Gdy wynosi mniej niż 1, to znaczy, że epidemia zaczyna stopniowo wygasać. W Polsce wciąż jeszcze nie mamy tej sytuacji i tylko w pięciu województwach - jak pokazują dane, które Konkret24 otrzymał z Ministerstwa Zdrowia - widać, że epidemia może wygasać.

Współczynnik R w Polsce na poziomie 1,11

"Współczynnik R określa liczbę wtórnych infekcji wywołanych przez jednego zainfekowanego w populacji osób całkowicie podatnych na zakażenie" - tłumaczy dr inż. Mariusz Bodzioch z Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. "Jeśli wynosi on 2, oznacza to, że jeden zainfekowany zarazi średnio dwie kolejne osoby. Zatem epidemia występuje, gdy R0>1, gdyż liczba przypadków rośnie" -wyjaśnia ekspert.

22 czerwca biuro prasowe Ministerstwa Zdrowia przekazało Konkret24, że współczynnik R dla Polski wynosi aktualnie 1,11. Oznacza to, że 100 osób zainfekowanych koronawirusem zakaża średnio 111 osób.

Ministerstwo nie podaje wartości współczynnika R dla Polski w swoich bieżących komunikatach. Znamy tylko wybiórcze dane. I tak: 25 marca ministerstwo podało nam, że współczynnik R wynosił wtedy 2,6. Według informacji z 28 kwietnia - 1,11. Zaś 13 maja minister Łukasz Szumowski mówił na konferencji prasowej, że współczynnik R wynosi poniżej 1. Biuro prasowe resortu wyjaśniło, że dokładnie: 0,99. Z kolei 15 czerwca resort przekazał nam, że "współczynnik R z końca ubiegłego tygodnia wynosi 1,12 dla całej Polski".

"Z zasady chcemy, by współczynnik R był jak najniższy, a najlepiej dużo poniżej 1, jeśli planujemy zdejmować obostrzenia" - komentuje Emilia Skirmuntt, wirusolożka z Uniwersytetu w Oksfordzie. "Jeśli współczynnik jest w okolicach 1, to epidemia nie wygasa i ma potencjał do wywołania kolejnej fali zachorowań" - dodaje.

"Współczynnik ten obliczamy na podstawie danych, jakie mamy na temat danej populacji, co do osób podatnych na zarażenie i dodatkowych współczynników obliczanych przy wsparciu danych na temat patogenu, jego charakterystyki, ale też danych socjo-behawioralnych konkretnej populacji" - objaśnia Emilia Skirmuntt. "Współczynnik R będzie się zmieniał w czasie wraz ze wzrostem liczby osób, które np. zakażeniu uległy i wykształciły odporność, więc już nie są podatne na infekcję" - dodaje.

Współczynnik R dla 14 województw

22 czerwca Ministerstwo Zdrowia przekazało po raz pierwszy dane o wartości współczynnika R dla 14 z 16 województw. Mała liczba przypadków w lubuskim i świętokrzyskim nie pozwoliła na obliczenie współczynnika dla tych województw.

Najwyższy współczynnik R mają województwa: łódzkie - 2,09 i śląskie - 1,53. Takie wartości R wskazują na ciągły rozwój epidemii w tych rejonach.

Wysoki współczynnik R potwierdzają dane o zachorowaniach w tych województwach. W śląskim odnotowano najwyższą liczbę przypadków koronawirusa - 11 955. Trzecie pod tym względem jest województwo łódzkie, gdzie jest COVID-19 stwierdzono u 2878 osób (stan na 22 czerwca), podaje portal TVN24.

Współczynnik R w Polsce i województwach (stan na 22 czerwca br.)tvn24 | ministerstwo zdrowia

Współczynnik na poziomie nieco wyższym lub równym 1 jest w siedmiu województwach:

dolnośląskie 1,17

małopolskie 1,14

pomorskie 1,12

lubelskie 1,11

mazowieckie 1,07

opolskie 1

zachodniopomorskie 1

W pięciu województwach wartość współczynnika reprodukcji wirusa wynosi mniej niż 1:

wielkopolskie 0,83

kujawsko-pomorskie 0,75

podlaskie 0,71

podkarpackie 0,59

warmińsko-mazurskie 0,51

Ministerstwo Zdrowia pytane, dlaczego nie podaje regularnie informacji o wartości współczynnika reprodukcji wirusa dla Polski czy dla województw, odpowiada: "W zależności od dokonywanych zmian kalibracje potrafią być wysoko czasochłonne, co utrudnia udostępnienie narzędzia predykcyjnego na szeroką skalę. Ostatecznie wyniki tych różnorodnych modeli przekazywane są kierownictwu resortu zdrowia, co ma stanowić pomoc podczas podejmowania kluczowych decyzji".

Resort wskazuje, że część tych analiz jest publikowana przez grupę ekspertów z Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego (MIMUW) i Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH) na stronie internetowej covid19.mimuw.edu.pl.

Zagraniczne szacunki współczynnika R dla Polski

O tym, ile może wynosić współczynnik R dla Polski, można się na bieżąco dowiadywać z obliczeń zagranicznych instytutów badawczych. Prezentujemy dwie estymacje wartości R dla Polski pochodzące z zagranicznych źródeł dostępnych online.

COVID-19 Daily Epidemic Forecasting to wspólny projekt szwajcarskich instytucji naukowych i analitycznych (pracują nad nim eksperci Uniwersytetu Genewskiego, Politechniki Federalnej w Zurychu i Swiss Data Science Center). Przewidywania Szwajcarów dla Polski wskazują na możliwy spadek liczby dziennych zachorowań. Drugi wykres na poniższej grafice pokazuje, że współczynnik R prawdopodobnie będzie się utrzymywał w najbliższych dniach na poziomie nieco poniżej 1.

Dzienna liczba przypadków zachorowań i wartość współczynnika R dla Polski (stan na 21 czerwca br., kolorem niebieskim wartości przewidywane) https://renkulab.shinyapps.io/COVID-19-Epidemic-Forecasting/

Na wykresie pokazującym wartość R widać wyraźny wzrost wartości współczynnika w okolicach 7 czerwca. "Od 30 maja w Polsce zaczęły być znoszone obostrzenia związane z epidemią i to mogło właśnie sprawić, że ten współczynnik znacząco wzrósł" - komentuje Emilia Skirmuntt z Uniwersytetu w Oksfordzie.

Zdaniem dr. Mariusza Bodziocha wyjaśnień dla tego tymczasowego wzrostu współczynnika R może być więcej. On również przypomina, że 30 maja rozpoczął się w Polsce IV etap łagodzenia obostrzeń znoszący obowiązek zasłaniania ust i nosa w pewnych sytuacjach oraz znoszący limity osób przebywających jednocześnie w sklepach czy kościołach. "Zwiększenie liczby zainfekowanych tydzień później może być właśnie tego efektem. Z drugiej strony, większość nowych zakażeń została stwierdzona na Śląsku, w regionie, który jest obecnie największym ogniskiem pandemii w Polsce" - zauważa dr Bodzioch. "Prowadzenie na szeroką skalę badań przesiewowych w epicentrum epidemii skutkuje większą efektywnością wyłapywania nowych zakażonych – w większości bezobjawowych, a tym samym wzrostem liczby zdiagnozowanych zakażonych" - wyjaśnia.

Drugim źródłem informacji o wartości współczynnika R dla Polski jest projekt Imperial College London i Centrum Współpracy Światowej Organizacji Zdrowia w Zakresie Modelowania Chorób Zakaźnych. Szacuje on aktualny współczynnik R dla wybranych państw na świecie, a grupując je regionami, porównuje między sobą. W zestawieniu obejmującym Europę Polska jest 14. w grupie 22 państw pod względem najniższej wartości współczynnika R.

Najniższy odnotowano w Belgii i Danii. Najwyższy w Macedonii Północnej i Ukrainie.

Szacunki współczynnika reprodukcji wirusa dla wybranych państw Europy (stan na 22 czerwca)https://mrc-ide.github.io/covid19-short-term-forecasts/index.html

Co do tego, czy należy porównywać różne kraje pod względem wartości współczynnika R, pytani przez Konkret24 eksperci mają odmienne opinie.

"Wysokie R powinno jak najbardziej niepokoić i jak najbardziej jest to współczynnik, który można porównywać, gdyż właśnie ma on wskazywać, gdzie epidemia wygasła, a gdzie nadal trwa czy też dopiero się zaczyna" - uważa Emilia Skirmutt.

"Ze względu na to, że epidemia w Polsce jest w dalszym ciągu na początkowym etapie, wszelkie efekty związane z ewentualnym wysyceniem czy odpornością zbiorową nie występują, czego skutkiem jest stosunkowo wysoka wartość efektywnego współczynnika odnowienia. Podobna sytuacja jest w Bułgarii. Porównywanie sytuacji w krajach, w których szczyt epidemii już minął, z tymi, w których jeszcze nie nastąpił, nie ma większego sensu" - uważa dr Mariusz Bodzioch.

Jak wskazuje Emilia Skirmutt, te modele będą się różnić z czasem, a także pod kątem regionu, jaki obejmują. "R dla Mazowsza może znacząco różnić się od R dla terenu całego kraju" - podkreśla. "Wbrew pozorom te modele nie różnią się tak bardzo, bo oba wskazują na R dla Polski w okolicach 1, co oznacza, że epidemia nadal trwa i na razie wcale nie wygasa, co już powinno być alarmujące" - dodaje wirusolożka.

Dlaczego współczynnik R jest ważny

"Analizowanie wartości efektywnego współczynnika pozwala na przewidywanie skutków wprowadzanych restrykcji i podpowiada, jak silne powinny one być" - tłumaczy dr Mariusz Bodzioch. "Można powiedzieć, że wartość efektywnego współczynnika bardziej zależy od decyzji rządu i reakcji społeczeństwa" - dodaje ekspert. "Stosowanie modeli epidemiologicznych pozwala na przewidywanie skutków, bardziej jakościowych niż ilościowych, konkretnych działań oraz pozwala badać, czy dane działanie ma sens, czy nie i rezygnować z tych działań, których skuteczność jest wątpliwa a koszty wysokie. W moim przekonaniu najbardziej wiarygodne jest lokalne przewidywanie tempa rozwoju epidemii, które bierze również pod uwagę różne aspekty demograficzne, często charakterystyczne tylko dla danego konkretnego regionu" - przyznaje dr Bodzioch.

Co można zrobić, by zmniejszyć wartość współczynnika reprodukcji wirusa? "Przede wszystkim nie powinno się zdejmować obostrzeń, nie pozwalać na zgromadzenia i otwierać kolejnych sklepów czy miejsc, gdzie ludzie mogą się gromadzić" - odpowiada Emilia Skirmutt. "Należy też bardziej rygorystycznie przestrzegać dystansu społecznego" - zaleca wirusolożka.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, TVN24; zdjęcie: Łukasz Dejnarowicz / FORUM

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24