Patryk Jaki w błędzie - rezolucja Parlamentu Europejskiego bez pomyłek


Europoseł Patryk Jaki opisał na jednym z portali społecznościowych rzekome błędy w treści rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce. Stwierdził, że niepoprawne miały być informacje o autorze, statusie, treści i celu projektu ustawy "Stop pedofilii". Internauci znaleźli na stronie Europarlamentu treść przyjętej rezolucji i sprawdzili, że zarzuty Jakiego są błędne.

Parlament Europejski 14 listopada przyjął rezolucję w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce. Wzywa w niej polski parlament m.in. do wstrzymania się od przyjęcia kontrowersyjnego projektu ustawy, której wnioskodawcą jest obywatelska inicjatywa "Stop pedofilii".

Proponowany projekt zakłada, że "kto propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

W uzasadnieniu projektu wnioskodawcy nie kryją, że to przepisy, które mają ograniczyć edukację seksualną w szkołach.

Głosowanie nad rezolucją Parlamentu Europejskiego w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce (14.11.2019)
Głosowanie nad rezolucją Parlamentu Europejskiego w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce (14.11.2019)

W dniu głosowania w europarlamencie Patryk Jaki w twitterowym wpisie wskazał rzekome błędy w opisie polskiego projektu ustawy, jakie miały znaleźć się w dokumencie przyjętym przez europarlamentarzystów.

"PE potępił dziś w rezolucji „penalizację edukacji seksualnej w Polsce”.

1. Nie ma czegoś takiego w KK w PL

2. PE pomylił autora projektu (obywatelski nie rządowy)

3. PE pomylił też status projektu (nie jest przyjęty)

4. PE pomylił też treści i cel projektu" - napisał na Twitterze europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Internauci sprawdzają Jakiego

Wielu internautów uwierzyło, że rezolucja europarlamentu zawiera wskazane przez Patryka Jakiego pomyłki.

"To po co komu taki PE?" - pyta jedna z internautek komentująca wpis Jakiego. "Jeśli PE dalej będzie zajmował się nie istniejącymi sprawami to długo UE nie potrwa" - stwierdził kolejny internauta.

"Taa pomylił... celowo wprowadza w błąd" - napisał inny twitterowicz.

Treść przyjętej przez PE 14 listopada rezolucji w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce jest dostępna na stronie europarlamentu. Znaleźli ją niektórzy internauci, którzy sprawdzali, czy Patryk Jaki ma rację.

Brak kary za edukację seksualną. Nowelizacja może to zmienić

Zgadza się, że w obecnym brzmieniu polski Kodeks karny (KK) nie przewiduje penalizacji edukacji seksualnej. Sejmowa opozycja uważa, że to może się zmienić za sprawą projektu nowelizacji artykułu 200b KK, przedstawionej w czerwcu tego roku przez inicjatywę "Stop pedofilii".

- Dlaczego z premedytacją wprowadzacie ludzi w błąd zrównując edukację seksualną z pedofilią? - pytała z mównicy sejmowej Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka VIII kadencji.

Artykuł 200b KK uznaje za przestępstwo publiczne propagowanie lub pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim. Projekt nowelizacji Kodeksu karnego przewiduje wprowadzenie grzywny, kary ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat za publicznie propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez dzieci obcowania płciowego.

W uzasadnieniu nowelizacji wnioskodawcy piszą, że "proponowana zmiana zapewni prawną ochronę dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją, która rozwija się w niebezpiecznym tempie i dotyka tysięcy najmłodszych Polaków za pośrednictwem tzw. "edukacji" seksualnej".

Autor projektu w rezolucji - poprawny

Patryk Jaki zarzuca także w swoim wpisie, że "PE pomylił autora projektu" ustawy.

W przyjętej przez europarlamentarzystów rezolucji inicjatywa ustawodawcza "Stop pedofilii" została opisana jako obywatelska, czyli zgodnie ze stanem faktycznym, a nie jako inicjatywa rządowa, jak sugeruje Jaki.

prawda

mając na uwadze, że w dniu 17 lipca 2019 r. inicjatywa „Stop pedofilii” przedstawiła Sejmowi inicjatywę obywatelską w sprawie ustawy zmieniającej art. 200b polskiego kodeksu karnego Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 14 listopada 2019 r. w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce

Tak samo brzmiące zdanie jest m.in. w anglo- i niemieckojęzycznej wersji rezolucji.

Dokładnie to samo zdanie było w projekcie rezolucji i w trybie prac nad nią nie zostało zmienione. Tak samo jest w przypadku kolejnego zarzutu Patryka Jakiego.

Propozycja nowelizacji KK wpłynęła do Sejmu jako obywatelski projekt ustawy wniesiony przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop pedofilii".

Status projektu w rezolucji - poprawny

Trzecim zarzutem europosła PiS jest błąd PE w statusie projektu. "PE pomylił też status projektu (nie jest przyjęty)" pisze Jaki. Tymczasem rezolucja stwierdza że:

prawda

dnia 15 października 2019 r., po wyborach parlamentarnych i wznowieniu zawieszonej sesji parlamentarnej, Sejm debatował nad projektem ustawy w pierwszym czytaniu, a dnia 16 października 2019 r. odrzucił wniosek o odrzucenie tego projektu ustawy; mając na uwadze, że po sesji inauguracyjnej nowo wybranego Sejmu w dniu 12 listopada 2019 r. oczekuje się wznowienia prac legislacyjnych nad tym projektem ustawy. Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 14 listopada 2019 r. w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce

Rezolucja PE poprawnie opisuje ścieżkę legislacyjną projektu ustawy "Stop pedofilii". Projekt nowelizacji wpłynął do Sejmu 6 czerwca, a w połowie października trafił do pierwszego czytania w Sejmie.

16 października posłowie odrzucili wniosek za odrzuceniem projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Przeciw odrzuceniu obywatelskiego projektu było 243 posłów, za 150 posłów, a 13 wstrzymało się od głosu. W konsekwencji ustawa trafiła do dalszych prac w komisji.

Rezolucja nie stwierdza, że projekt ustawy został przyjęty i apeluje, "by polski parlament wstrzymał się od przyjęcia proponowanego projektu ustawy oraz zapewnił młodzieży dostęp do kompleksowej edukacji seksualnej".

Treści i cel projektu w rezolucji przedmiotem sporu

Ostatnim zarzutem Jakiego jest pomylenie przez Parlament Europejski treści i celu projektu ustawy. Rezolucja omawia je w punktach C, D , E i F.

C. mając na uwadze, że rzekomym celem ustawy jest zmiana obowiązujących przepisów dotyczących zapobiegania pedofilii i zwalczania jej; mając na uwadze, że zrównanie promowania pedofilii z zapewnieniem młodzieży wszechstronnej edukacji seksualnej jest zatrważające, błędne i krzywdzące; D. mając na uwadze, że nowe przepisy projektu ustawy przewidują, iż każdy, kto publicznie propaguje lub aprobuje podejmowanie stosunków seksualnych przez nieletnich, podlega karze do dwóch lat pozbawienia wolności; E. mając na uwadze, że wspomniane przepisy mają również zastosowanie do przypadków, w których środki masowego przekazu wykorzystuje się do promowania lub aprobowania podejmowania przez nieletnich stosunków seksualnych lub innej aktywności seksualnej, a w kontekście zawodów związanych z edukacją, leczeniem, opieką lub opieką nad nieletnimi kara pozbawienia wolności może wynosić do trzech lat; mając na uwadze, że przedstawiono propozycje dodatkowego zaostrzenia tej kary do pięciu lat; F. mając na uwadze, że rzeczone przepisy, pod przykrywką zapobiegania pedofilii, w praktyce uznałyby zapewnienie kompleksowej edukacji seksualnej nieletnim za przestępstwo, co miałoby wpływ m.in. na edukatorów, działaczy, pracowników służby zdrowia, psychologów, wydawców i dziennikarzy, a nawet rodziców lub opiekunów prawnych; Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 14 listopada 2019 r. w sprawie penalizacji edukacji seksualnej w Polsce

Spór o cel nowelizacji trwa. Autorzy i zwolennicy projektu przekonują, jest nim ochrona nieletnich przed pedofilią. Zdaniem opozycji intencją projektodawców jest zakazanie edukacji seksualnej w Polsce. Założenia projektu nowelizacji polskiego KK każdy może przeczytać w internecie, autorzy inicjatywy kilkukrotnie piszą w nim o edukacji seksualnej.

Rezolucja PE

Za przyjęciem treści rezolucji zaproponowanej przez Socjalistów i Demokratów głosowało 471 europosłów, przeciw było 128, a 57 wstrzymało się.

Parlament Europejski apeluje do polskiego parlamentu powstrzymania się od przyjęcia nowelizacji art. 200b KK w formie zaproponowanej przez inicjatywę "Stop pedofilii".

Rezolucja Parlamentu Europejskiego przedstawia jego stanowisko w danej sprawie i nie ma rangi dokumentu prawnie wiążącego.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, TVN24; zdjęcie tytułowe: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24