"200 miliardów złotych czeka na Polskę w Brukseli"? Policzyliśmy, ile dokładnie

"200 miliardów złotych czeka na Polskę w Brukseli"? Policzyliśmy, ile dokładnieilolab / Shutterstock

Politycy opozycji mówią o "krzywdzie, jaką obecna władza robi Polsce" i podają jako dowód "leżące na stole w Brukseli 200 miliardów złotych, które można wziąć od razu". Chodzi im o środki z Krajowego Planu Odbudowy, które wciąż są dla Polski zablokowane. Lecz z samego KPO nam tyle nie przysługuje.

Zdaniem niektórych polityków - w tym opozycji - 200 mld zł, a nawet więcej, "czeka" w Brukseli na spełnienie przez Polskę warunków Komisji Europejskiej. Chodzi o środki na realizację Krajowego Planu Odbudowy. Tak np. w poniedziałek 8 sierpnia lider PSL i szef sejmowego klubu Koalicji Polskiej Władysław Kosiniak-Kamysz napisał na Twitterze: "250 miliardów złotych już dawno powinno pracować dla polskiej gospodarki, rozwijać inwestycje i pomagać zwalczać drożyznę. Tylko przez błędy rządu Polacy nie mogą z nich skorzystać. zacznijcie przestrzegać prawa i odblokujcie KPO, bo to polska racja stanu! To jest nie tylko głupota, to jest zdrada interesu narodowego". Słowa o zdradzie stanu Kosiniak-Kamysz powtórzył potem w programie "Fakty po Faktach" w TVN24.

O 200 mld zł dla Polski mówił też wicemarszałek Sejmu z PSL Piotr Zgorzelski, gdy 8 sierpnia w programie "Jeden na jeden" w TVN24 był pytany, czy jego ugrupowanie podtrzymuje złożony 19 października 2021 roku wniosek o skrócenie tej kadencji Sejmu. "Tak" – odpowiedział Piotr Zgorzelski – "dlatego, że uważamy, że pierwszą rzeczą, którą powinien zrobić nowo wybrany premier rządu składającego się z partii demokratycznych, to podróż do Brukseli po 200 miliardów dla Polaków". Z kontekstu wypowiedzi wicemarszałka wynikało, że chodzi o unijne środki na realizację polskiego KPO po pandemii COVID-19.

KPO nie jest realizowany. Tracimy wszyscy, tracą szpitale i szkoły
KPO nie jest realizowany. Tracimy wszyscy, tracą szpitale i szkołyFakty TVN

Taką samą kwotę podał senator Koalicji Polskiej Michał Kamiński. "Ogrom krzywdy, jaką obecna władza robi Polsce, jest tak duży, że nawet przeciwnicy tej władzy nie mogą uwierzyć, że, mając na stole 200 miliardów złotych, które czekają na Polskę w Brukseli, rząd tego nie robi" - powiedział 3 sierpnia w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

200 mld zł pojawiło się też w przekazie polityków Polski 2050. Na konferencji prasowej 3 sierpnia lider tego ugrupowania Szymon Hołownia powiedział, że to Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica "zdecydowały o tym, że Polacy nie zobaczą w tym roku - bo nie ma już na to żadnych szans - ani złotówki z Krajowego Planu Odbudowy". "Mamy premiera Mateusza Morawieckiego, który na grobach powstańców warszawskich, który w różnych miejscach domaga się dzisiaj od Niemców reparacji. Nawet gdybyśmy uruchomili projekt dyplomatycznych rozmów o jakichś reparacjach za wojnę sprzed 80 lat, to kiedy byśmy je dostali? Ale jak na stole leży 200 miliardów złotych, które można wziąć od razu i które już zmieniałyby życie Polaków, to on tego nie robi" - mówił Hołownia.

Wyjaśniamy, skąd mógł się wziąć przekaz o "200 mld zł dla Polski" - bo z KPO tyle nam nie przysługuje.

W ramach KPO: 160,9 mld zł

Chcąc sprawdzić, ile rzeczywiście pieniędzy z KPO przysługuje Polsce, należy sięgnąć do dokumentu Komisji Europejskiej, w którym podano szczegółowe kwoty dostępnych dla nas środków z unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności - nazywanego w skrócie Funduszem Odbudowy. To wniosek Komisji Europejskiej do Rady Unii Europejskiej "w sprawie zatwierdzenia oceny planu odbudowy i zwiększania odporności Polski". Polski KPO komisja zatwierdziła 1 czerwca 2022 roku, a Rada UE (w składzie ministrów finansów) zrobiła to 17 czerwca.

W punkcie 61 wprowadzenia do decyzji Rady zapisano: "Szacunkowe łączne koszty planu odbudowy i zwiększania odporności Polski wynoszą 160 967 579 300 PLN, co odpowiada kwocie 35 363 500 000 EUR na podstawie referencyjnego kursu wymiany EUR/PLN opublikowanego przez EBC (Europejski Bank Centralny – red.) na dzień 3 maja 2021 r.". Tego dnia bowiem polski KPO wpłynął do Komisji Europejskiej.

Jak czytamy dalej, "kwota szacunkowych łącznych kosztów KPO jest wyższa od maksymalnego wkładu finansowego dostępnego dla Polski, wkład finansowy przydzielony na KPO Polski powinien być równy łącznej kwocie wkładu finansowego dostępnego dla Polski". Dostępne dla Polski środki zapisano w art. 2 ust. 1 decyzji: "Unia udostępnia Polsce wkład finansowy w formie bezzwrotnego wsparcia w wysokości 23 851 681 924 EUR" oraz w art. 3 ust. 1: "Unia udziela Polsce pożyczki do maksymalnej wysokości 11 506 500 000 EUR".

Daje to w sumie 35 358 181 924 euro.

Fragment decyzji Rady Unii Europejskiej w sprawie KPO Polski eur-lex.europa.eu

Ile to będzie w złotówkach? Po przeliczeniu powyższej kwoty po kursie EBC z 3 maja 2021 roku - tak jak zapisano w decyzji wykonawczej Rady - czyli 4,5518 zł za 1 euro, wychodzi, że pieniądze z KPO to 160 943 372 482 zł. Tyle będziemy mieli do dyspozycji z samego KPO w ramach środków, które pochodzą z unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności IOZO.

Nawet przeliczając dostępne z KPO środki po obecnym kursie EBC (z 8 sierpnia) wynoszącym 4,7043 zł za 1 euro, daje to 166 335 495 225 zł - i tak znacznie poniżej 200 mld zł, o których mówią politycy.

Skąd 200 mld zł?

Trzeba jednak wiedzieć, że oprócz pieniędzy z KPO - z unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności IOZO - Polska ma dodatkowe środki w ramach całego pakietu NextGenerationEU (IOZO jest jego główną częścią).

Jak pisaliśmy w Konkret24, w ramach NextGenerationEU przypada nam także: 3,864 mld euro z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji; 0,944 mld euro z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich; 1,919 mld euro z funduszu ReactEU (fundusz dla regionów do wykorzystania w latach 2021 - 2022).

Dodatkowo daje to 6 727 000 000 euro. Razem ze środkami z KPO mamy więc 42 085 181 924 euro. Przeliczając ją po kursie z 3 maja 2021 roku, otrzymujemy 191 563 331 081,66 zł - a więc blisko 200 mld, o których mówią politycy Koalicji Polskiej i Polski 2050.

29.07.2022 | Spór o KPO. Wciąż daleko do odblokowania środków z funduszu odbudowy
29.07.2022 | Spór o KPO. Wciąż daleko do odblokowania środków z funduszu odbudowyFakty TVN

Tyle że wypłata tych dodatkowych środków z NextGenerationEU nie jest powiązana z wypłatą środków z KPO, która zależy od spełnienia przez Polskę określonych przez Komisję Europejską tzw. kamieni milowych. Tak więc wypłata tych środków nie jest zablokowana.

Skąd 250 mld zł?

Prezes PSL mówił jednak o 250 mld zł. Ta kwota pojawia się w politycznym przekazie nie po raz pierwszy. Mówił o niej np. lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. W kwietniu 2021 roku przed ratyfikacją przez polski parlament i prezydenta unijnej decyzji w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej - która powoływała unijny Fundusz Odbudowy – lider Lewicy porównywał ten fundusz do powojennego planu Marshalla. "Trzeba zrobić wszystko, żeby te 250 mld zł trafiło do Polski".

W ten sposób przeliczano jednak kwotę ponad 58 mld euro, które według obiegowych informacji, podawanych przez różne źródła, Polska miała do dyspozycji na realizację swoich celów zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy. Na tę kwotę składało się 23,9 mld euro bezzwrotnych dotacji i 34,2 mld euro niskooprocentowanych pożyczek przyznanych Polsce w toku rozmów na unijnym szczycie w grudniu 2020 roku.

Tyle że w KPO, który polski rząd 3 maja 2021 roku wysłał do Komisji Europejskiej, potrzeby pożyczkowe zmniejszono do 12,1 mld euro, a w trakcie rocznych negocjacji kwota pożyczek dla Polski zmalała do 11,5 mld euro.

Dlatego, w zaokrągleniu, środki z KPO przysługujące Polsce to 35,4 mld euro, a więc prawie 161 mld zł, o których piszemy wyżej (według kursu z maja 2021 roku).

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: ilolab / Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: ilolab / Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24