FAŁSZ

Duda: "nie ma wroga", "Rosja to jest sąsiad". Kiedy to powiedział?

Źródło:
Konkret24
2019 rok. Andrzej Duda: żadnego kraju nie można bezwzględnie izolować
2019 rok. Andrzej Duda: żadnego kraju nie można bezwzględnie izolowaćtvn24
wideo 2/5
Duda: żadnego kraju nie można bezwzględnie izolowaćtvn24

"Chorągiewka na wietrze", "koleżka Putina" - piszą oburzeni internauci, komentując nagranie z wypowiedzią Andrzeja Dudy, które pojawiło się w sieci. Prezydent mówi w nim, że Rosja nie jest niczyim wrogiem, że "jest sąsiadem, jest partnerem". Wyjaśniamy, na czym polega tu manipulacja.

Chodzi o rozpowszechniane w ostatnich dniach w mediach społecznościowych nagranie z wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy - a konkretnie z fragmentu dotyczącego Rosji. Na filmie trwającym niecałą minutę prezydent, najprawdopodobniej na jakiejś konferencji prasowej, mówi: "Pani redaktor, jedną rzecz chcę bardzo, bardzo mocno tutaj zaakcentować, bo nie chciałbym, żebyśmy popadali w retorykę, która jest absolutnie nieuprawniona. Nie ma wroga. Żadnego wroga dzisiaj nie ma". W tym momencie widać, że nagranie zostało przycięte, a dalej słyszymy: "Jeżeli mielibyśmy jakoś dzisiaj nazwać Rosję, to ja bym powiedział tak: to jest nasz sąsiad, z którym nie we wszystkich sprawach się zgadzamy, na wiele kwestii mamy inny punkt widzenia. Pewne działania ze strony Rosji uważamy, że są nieakceptowalne".

Dalej, po kolejnym widocznym w nagraniu cięciu, Duda mówi: "Ale z drugiej strony, trzeba także rozmawiać, bo Rosja jest sąsiadem, bo Rosja jest partnerem, bo dzisiaj świat to jest także wielkie pole wymiany gospodarczej i w związku z tym trzeba o różnych kwestiach dyskutować. Nie wolno się zamykać ani też nie wolno żadnego kraju w sposób bezwzględny izolować. Zawsze trzeba stwarzać szanse a to, że relacje uda się poprawić i taka polityka jest nadal realizowana".

FAŁSZ
Krążące teraz w sieci wideo z wystąpieniem Andrzeja Dudy i komentarzem nawiązującym do stanowiska wiceprezydenta USA zostało zmontowane i zmanipulowanex.com

Przez cały czas trwania nagrania na ekranie widać napis-komentarz: "Każdy ma swojego Vance'a". To oczywiste nawiązanie do wystąpienia wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance'a, a także do ostatnich działań amerykańskiej administracji w sprawie wojny w Ukrainie. Vance wielokrotnie, zanim został zastępcą Trumpa, otwarcie mówił o swojej niechęci do pomocy Ukrainie. Natomiast podczas przemówienia na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa stwierdził, że główne zagrożenie dla Europy pochodzi nie z Rosji lub Chin, tylko z wewnątrz.

Wierzą, że Andrzej Duda mówił tak mimo wojny w Ukrainie

Porównanie Dudy do Vance'a w rozsyłanym nagraniu sugeruje, jakoby słowa Dudy o tym, że Rosja nie jest wrogiem, padły niedawno, już po wybuchu wojny w Ukrainie. To oburza internautów - zarzucają Dudzie sympatyzowanie z Putinem oraz zmianę poglądów podyktowaną polityką administracji Trumpa.

"Dzień dobry. Wyobrażam sobie jak obrzydliwie musiał się czuć Zeleński, kiedy ten osobnik przymilał się i pier****ł o przyjaźni" - skomentował 16 lutego autor posta w serwisie X, który opublikował wideo (pisownia wszystkich postów oryginalna). Ten wpis wyświetliło ponad 15 tysięcy użytkowników, wielu podało go dalej. Na swoim profilu udostępnił go m.in. Bogdan Olesiński, burmistrz warszawskiej dzielnicy Ursus, polityk Platformy Obywatelskiej. "Koleżka Putina w akcji" - napisał.

"Chorągiewka na wietrze. (...) I takie coś sprawuje urząd Prezydenta Polski!!!"; "Zdrajca!"; "Zdrajca, to mało powiedziane o tym złamanym..." - pisali inni oburzeni internauci. Niektórzy sugerowali, że wypowiedź Dudy związana jest z dobiegającą końca kadencją prezydenta. "Du...a szykuje sobie miejsce u...."; "Andrzej Duda jest gotowy nawet Putina o pomoc poprosić. Już to w naszej historii przerabialiśmy" - komentowali.

Kontrowersyjne nagranie udostępnił 14 lutego inny internauta, którego wpis wyświetliło ponad 1,5 tysiąca użytkowników. Wielu również uwierzyło, że to aktualne wideo. Komentowali: "Dzięki Bogu nasz za 3mce pójdzie w niepamięć"; "Nasz jest głupi, tamten jest niebezpieczny". Gdy ten sam internauta nagranie z prezydentem wstawił na TikToka, w komentarzach również padło wiele nieprzychylnych słów pod adresem prezydenta. "Autorytet wiarygodności"; "Jego wystąpienia są zależne od kierunku wiatru"; "Czy on czasami się słyszy???? Poplątało mu się wszystko"; "Ty się już pakuj i spadaj"; "tak teraz po tylu latach wojny i tylu zabitych i rannych po obu stronach. Obludni politycy" - pisali.

No właśnie: czy Andrzej Duda mówił tak "po tylu latach wojny i tylu zabitych"? Otóż nie. I niektórzy internauci zwracali na to uwagę: "Chamski fejk. Pocięta zamanipulowana wypowiedź Dudy"; "To jest stare nagranie".

Po szczycie NATO w Londynie. Nagranie sugestywnie zmontowane

Po pierwsze, nagranie jest montażem z wypowiedzi Andrzeja Dudy. Po drugie, nie jest aktualne - pochodzi z grudnia 2019 roku, a więc prezydent mówił tak ponad dwa lata przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Istotny jest też kontekst, w którym te słowa padły.

Na nagraniu widzimy fragment konferencji prasowej, którą Andrzej Duda zorganizował po zakończeniu szczytu NATO w Londynie. Szczyt odbywał się w dniach 3-4 grudnia 2019 roku i przypadł w 70. rocznicę powstania Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz w 30. rocznicę zakończenia zimnej wojny. Na filmie widać zresztą oprawę graficzną przygotowaną na tę okazję: logo NATO na ściance i liczbę 70.

Fragmenty wykorzystane do montażu i stworzenia manipulacyjnego przekazu pochodzą z odpowiedzi prezydenta Dudy na pytanie dziennikarki Polskiej Agencji Prasowej. Pytała bowiem o stosunek NATO do Rosji: "Panie prezydencie, mówił pan, że podczas tego szczytu nie było właściwie rozdźwięku w tych najważniejszych kwestiach. Chciałam zapytać o kwestię Rosji. Bo pan przez chwileczką rozmawiał z prezydentem Macronem (prezydent Francji - red.), który mówi, że Rosja może być zagrożeniem, ale może być też partnerem i nie wszyscy podczas dzisiejszych obrad widzieli w Rosji wroga. Więc kto widział wroga, kto nie widział? Jak to, co pan powiedział o tym braku rozdźwięku, ma się na przykład do relacji Turcji i Rosji i zakupu systemu S-400 od Rosji?".

Prezydent Duda odpowiedział słowami, które można usłyszeć w zmontowanym materiale rozpowszechnianym teraz w mediach społecznościowych. Ale oprócz tego powiedział jeszcze: "Sojuszu Północnoatlantyckiego nikt dzisiaj nie atakuje. Wrogiem być może można nazwać podmioty o charakterze niepaństwowym, czyli organizacje różnego rodzaju terrorystyczne, które pozwalają sobie na ataki - czy to na obywateli państw NATO, czy też na żołnierzy państw NATO. I tutaj rzeczywiście można mówić o wrogu, ale absolutnie nie możemy dzisiaj mówić o jakimkolwiek wrogu na poziomie międzypaństwowym. Taka sytuacja dzisiaj nie występuje, ja to chcę z całą mocą podkreślić".

Zaś w dalszej części wypowiedzi - którą wycięto z krążącego teraz w sieci nagrania - Andrzej Duda krytykował działania Rosji m.in. na Krymie. "My oczekujemy, że porządek, który został ustanowiony po drugiej wojnie światowej - myślę przede wszystkim, jeżeli chodzi o ukształtowanie granic w Europie - (...) nie zgadzamy się na to, aby ten porządek był zmieniany siłą. I to już wielokrotnie podkreślaliśmy. Niestety Rosja przedsięwzięła takie zachowania na przestrzeni ostatnich 15 lat czy 11 lat powiedzmy - myślę tutaj o inwazji rosyjskiej na Gruzję w 2008 roku i wszystkim tym, co działo się później, czyli także i dzisiaj o okupacji Krymu przez Rosję i tego, że Ukraina nie ma pełnej kontroli nad częścią swojego terytorium inną niż Krym; myślę tutaj o okręgu ługańskim, okręgu donieckim, gdzie wiadomo, że także i Rosja ma swój niewątpliwy bardzo poważny udział. I w związku z tym chcemy, żeby ta sytuacja została przywrócona do stanu poprzedniego i tego chyba wszyscy w Sojuszu Północnoatlantyckim od Rosji oczekują".

Następnie Duda przypomniał, że na szczycie NATO w 2016 roku w Warszawie państwa członkowskie ustaliły "podejście dwutorowe" wobec Rosji. Określił to podejście jako potrzebę pokazania, że "działania imperialne czy zaczepne spotkają się z twardą odpowiedzią Sojuszu Północnoatlantyckiego" przy jednoczesnym prowadzeniu dialogu z Rosją.

Dlatego rozpowszechnianie teraz owego zmontowanego wideo, w dodatku z komentarzem odnoszącym się do Vance'a, wprowadza w błąd opinię publiczną - bo wielu internautów wierzy, że te słowa Andrzeja Dudy padły po 24 lutego 2022 roku. A od tamtego momentu polski prezydent niejednokrotnie krytykował Rosję, podkreślał konieczność wsparcia Ukrainy i zagwarantowania jej suwerenności.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/PAP

Pozostałe wiadomości

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z kontytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W debacie "Super Expressu" kandydaci na prezydenta przepytywali siebie nawzajem. Odpierając zarzuty rywali, nieraz minęli się jednak z prawdą albo przeinaczali fakty. Oto wypowiedzi, które wprowadziły w błąd opinię publiczną.

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24