FAŁSZ

Duda: "nie ma wroga", "Rosja to jest sąsiad". Kiedy to powiedział?

Źródło:
Konkret24
2019 rok. Andrzej Duda: żadnego kraju nie można bezwzględnie izolować
2019 rok. Andrzej Duda: żadnego kraju nie można bezwzględnie izolowaćtvn24
wideo 2/5
Duda: żadnego kraju nie można bezwzględnie izolowaćtvn24

"Chorągiewka na wietrze", "koleżka Putina" - piszą oburzeni internauci, komentując nagranie z wypowiedzią Andrzeja Dudy, które pojawiło się w sieci. Prezydent mówi w nim, że Rosja nie jest niczyim wrogiem, że "jest sąsiadem, jest partnerem". Wyjaśniamy, na czym polega tu manipulacja.

Chodzi o rozpowszechniane w ostatnich dniach w mediach społecznościowych nagranie z wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy - a konkretnie z fragmentu dotyczącego Rosji. Na filmie trwającym niecałą minutę prezydent, najprawdopodobniej na jakiejś konferencji prasowej, mówi: "Pani redaktor, jedną rzecz chcę bardzo, bardzo mocno tutaj zaakcentować, bo nie chciałbym, żebyśmy popadali w retorykę, która jest absolutnie nieuprawniona. Nie ma wroga. Żadnego wroga dzisiaj nie ma". W tym momencie widać, że nagranie zostało przycięte, a dalej słyszymy: "Jeżeli mielibyśmy jakoś dzisiaj nazwać Rosję, to ja bym powiedział tak: to jest nasz sąsiad, z którym nie we wszystkich sprawach się zgadzamy, na wiele kwestii mamy inny punkt widzenia. Pewne działania ze strony Rosji uważamy, że są nieakceptowalne".

Dalej, po kolejnym widocznym w nagraniu cięciu, Duda mówi: "Ale z drugiej strony, trzeba także rozmawiać, bo Rosja jest sąsiadem, bo Rosja jest partnerem, bo dzisiaj świat to jest także wielkie pole wymiany gospodarczej i w związku z tym trzeba o różnych kwestiach dyskutować. Nie wolno się zamykać ani też nie wolno żadnego kraju w sposób bezwzględny izolować. Zawsze trzeba stwarzać szanse a to, że relacje uda się poprawić i taka polityka jest nadal realizowana".

FAŁSZ
Krążące teraz w sieci wideo z wystąpieniem Andrzeja Dudy i komentarzem nawiązującym do stanowiska wiceprezydenta USA zostało zmontowane i zmanipulowanex.com

Przez cały czas trwania nagrania na ekranie widać napis-komentarz: "Każdy ma swojego Vance'a". To oczywiste nawiązanie do wystąpienia wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance'a, a także do ostatnich działań amerykańskiej administracji w sprawie wojny w Ukrainie. Vance wielokrotnie, zanim został zastępcą Trumpa, otwarcie mówił o swojej niechęci do pomocy Ukrainie. Natomiast podczas przemówienia na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa stwierdził, że główne zagrożenie dla Europy pochodzi nie z Rosji lub Chin, tylko z wewnątrz.

Wierzą, że Andrzej Duda mówił tak mimo wojny w Ukrainie

Porównanie Dudy do Vance'a w rozsyłanym nagraniu sugeruje, jakoby słowa Dudy o tym, że Rosja nie jest wrogiem, padły niedawno, już po wybuchu wojny w Ukrainie. To oburza internautów - zarzucają Dudzie sympatyzowanie z Putinem oraz zmianę poglądów podyktowaną polityką administracji Trumpa.

"Dzień dobry. Wyobrażam sobie jak obrzydliwie musiał się czuć Zeleński, kiedy ten osobnik przymilał się i pier****ł o przyjaźni" - skomentował 16 lutego autor posta w serwisie X, który opublikował wideo (pisownia wszystkich postów oryginalna). Ten wpis wyświetliło ponad 15 tysięcy użytkowników, wielu podało go dalej. Na swoim profilu udostępnił go m.in. Bogdan Olesiński, burmistrz warszawskiej dzielnicy Ursus, polityk Platformy Obywatelskiej. "Koleżka Putina w akcji" - napisał.

"Chorągiewka na wietrze. (...) I takie coś sprawuje urząd Prezydenta Polski!!!"; "Zdrajca!"; "Zdrajca, to mało powiedziane o tym złamanym..." - pisali inni oburzeni internauci. Niektórzy sugerowali, że wypowiedź Dudy związana jest z dobiegającą końca kadencją prezydenta. "Du...a szykuje sobie miejsce u...."; "Andrzej Duda jest gotowy nawet Putina o pomoc poprosić. Już to w naszej historii przerabialiśmy" - komentowali.

Kontrowersyjne nagranie udostępnił 14 lutego inny internauta, którego wpis wyświetliło ponad 1,5 tysiąca użytkowników. Wielu również uwierzyło, że to aktualne wideo. Komentowali: "Dzięki Bogu nasz za 3mce pójdzie w niepamięć"; "Nasz jest głupi, tamten jest niebezpieczny". Gdy ten sam internauta nagranie z prezydentem wstawił na TikToka, w komentarzach również padło wiele nieprzychylnych słów pod adresem prezydenta. "Autorytet wiarygodności"; "Jego wystąpienia są zależne od kierunku wiatru"; "Czy on czasami się słyszy???? Poplątało mu się wszystko"; "Ty się już pakuj i spadaj"; "tak teraz po tylu latach wojny i tylu zabitych i rannych po obu stronach. Obludni politycy" - pisali.

No właśnie: czy Andrzej Duda mówił tak "po tylu latach wojny i tylu zabitych"? Otóż nie. I niektórzy internauci zwracali na to uwagę: "Chamski fejk. Pocięta zamanipulowana wypowiedź Dudy"; "To jest stare nagranie".

Po szczycie NATO w Londynie. Nagranie sugestywnie zmontowane

Po pierwsze, nagranie jest montażem z wypowiedzi Andrzeja Dudy. Po drugie, nie jest aktualne - pochodzi z grudnia 2019 roku, a więc prezydent mówił tak ponad dwa lata przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Istotny jest też kontekst, w którym te słowa padły.

Na nagraniu widzimy fragment konferencji prasowej, którą Andrzej Duda zorganizował po zakończeniu szczytu NATO w Londynie. Szczyt odbywał się w dniach 3-4 grudnia 2019 roku i przypadł w 70. rocznicę powstania Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz w 30. rocznicę zakończenia zimnej wojny. Na filmie widać zresztą oprawę graficzną przygotowaną na tę okazję: logo NATO na ściance i liczbę 70.

Fragmenty wykorzystane do montażu i stworzenia manipulacyjnego przekazu pochodzą z odpowiedzi prezydenta Dudy na pytanie dziennikarki Polskiej Agencji Prasowej. Pytała bowiem o stosunek NATO do Rosji: "Panie prezydencie, mówił pan, że podczas tego szczytu nie było właściwie rozdźwięku w tych najważniejszych kwestiach. Chciałam zapytać o kwestię Rosji. Bo pan przez chwileczką rozmawiał z prezydentem Macronem (prezydent Francji - red.), który mówi, że Rosja może być zagrożeniem, ale może być też partnerem i nie wszyscy podczas dzisiejszych obrad widzieli w Rosji wroga. Więc kto widział wroga, kto nie widział? Jak to, co pan powiedział o tym braku rozdźwięku, ma się na przykład do relacji Turcji i Rosji i zakupu systemu S-400 od Rosji?".

Prezydent Duda odpowiedział słowami, które można usłyszeć w zmontowanym materiale rozpowszechnianym teraz w mediach społecznościowych. Ale oprócz tego powiedział jeszcze: "Sojuszu Północnoatlantyckiego nikt dzisiaj nie atakuje. Wrogiem być może można nazwać podmioty o charakterze niepaństwowym, czyli organizacje różnego rodzaju terrorystyczne, które pozwalają sobie na ataki - czy to na obywateli państw NATO, czy też na żołnierzy państw NATO. I tutaj rzeczywiście można mówić o wrogu, ale absolutnie nie możemy dzisiaj mówić o jakimkolwiek wrogu na poziomie międzypaństwowym. Taka sytuacja dzisiaj nie występuje, ja to chcę z całą mocą podkreślić".

Zaś w dalszej części wypowiedzi - którą wycięto z krążącego teraz w sieci nagrania - Andrzej Duda krytykował działania Rosji m.in. na Krymie. "My oczekujemy, że porządek, który został ustanowiony po drugiej wojnie światowej - myślę przede wszystkim, jeżeli chodzi o ukształtowanie granic w Europie - (...) nie zgadzamy się na to, aby ten porządek był zmieniany siłą. I to już wielokrotnie podkreślaliśmy. Niestety Rosja przedsięwzięła takie zachowania na przestrzeni ostatnich 15 lat czy 11 lat powiedzmy - myślę tutaj o inwazji rosyjskiej na Gruzję w 2008 roku i wszystkim tym, co działo się później, czyli także i dzisiaj o okupacji Krymu przez Rosję i tego, że Ukraina nie ma pełnej kontroli nad częścią swojego terytorium inną niż Krym; myślę tutaj o okręgu ługańskim, okręgu donieckim, gdzie wiadomo, że także i Rosja ma swój niewątpliwy bardzo poważny udział. I w związku z tym chcemy, żeby ta sytuacja została przywrócona do stanu poprzedniego i tego chyba wszyscy w Sojuszu Północnoatlantyckim od Rosji oczekują".

Następnie Duda przypomniał, że na szczycie NATO w 2016 roku w Warszawie państwa członkowskie ustaliły "podejście dwutorowe" wobec Rosji. Określił to podejście jako potrzebę pokazania, że "działania imperialne czy zaczepne spotkają się z twardą odpowiedzią Sojuszu Północnoatlantyckiego" przy jednoczesnym prowadzeniu dialogu z Rosją.

Dlatego rozpowszechnianie teraz owego zmontowanego wideo, w dodatku z komentarzem odnoszącym się do Vance'a, wprowadza w błąd opinię publiczną - bo wielu internautów wierzy, że te słowa Andrzeja Dudy padły po 24 lutego 2022 roku. A od tamtego momentu polski prezydent niejednokrotnie krytykował Rosję, podkreślał konieczność wsparcia Ukrainy i zagwarantowania jej suwerenności.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Wojciech Olkuśnik/PAP

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24