Prezes NBP Adam Glapiński powtarza, że jego bank jest jedynym bankiem centralnym na świecie, który ujawnia zarobki prezesa i kierownictwa instytucji. Wbrew jego słowom są inne banki narodowe, które również publikują dane o wynagrodzeniach swoich szefów i kadry zarządzającej.
Podczas obrad sejmowej komisji finansów publicznych, która 13 kwietnia opiniowała jego kandydaturę na drugą kadencję prezesa NBP, Adam Glapiński odniósł się do kwestii swoich ubiegłorocznych zarobków. Zgodnie z informacją podaną przez NBP 31 marca pełne wynagrodzenie prezesa banku centralnego wyniosło w 2021 roku 1 115 739 zł brutto (242 584 euro, po kursie z końca roku). Dla porównania w 2020 roku było to 946 871 zł brutto, a rok wcześniej - 794 771 zł.
"Mój zarobek jest publikowany co roku. To jest jedyny bank centralny na całym świecie, na tyle, na ile mi departament zagraniczny sprawdził, gdzie zarobki są publikowane. Jedyny bank centralny na świecie" – powiedział posłom prezes Glapiński. Dodał przy tym, że "jest ustawa, którą państwo wprowadzili na skutek kampanii, która kiedyś była prowadzona, kłamliwej całkowicie, przez jedną z gazet".
Ustawowa jawność wynagrodzeń w NBP
Prezes Glapiński w swojej wypowiedzi odniósł się do ustawy z 22 lutego 2019 roku o zmianie ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne oraz ustawy o Narodowym Banku Polskim, która wprowadzała upublicznienie wynagrodzeń prezesa, wiceprezesów, członków zarządu NBP i osób zajmujących stanowiska dyrektora oddziału okręgowego, dyrektora departamentu (komórki równorzędnej) i ich zastępców oraz osób zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy.
Był to efekt publikacji "Gazety Wyborczej”, która pod koniec grudnia 2018 roku ujawniła, że dwie dyrektorki departamentów w NBP zarabiały po 65 tys. zł miesięcznie.
"W żadnym banku centralnym na świecie"
Po publikacji "Wyborczej", a jeszcze przed uchwaleniem wspomnianej ustawy, prezes Glapiński na konferencji prasowej 9 stycznia 2019 roku odniósł się do apeli o ujawnienie zarobków w kierowanej przez siebie instytucji. "Wszystko ujawnijmy, w Szwecji jest wszystko [jawne], nie jest to normalne, powiedzmy sobie, w żadnym banku centralnym tego nie ma, w Europie, a może nawet na świecie".
Już wówczas sprawdziliśmy, że są banki centralne, które podają kwoty wynagrodzeń kadry zarządzającej. W swojej ostatniej wypowiedzi skierowanej do posłów frazę "jedyny bank centralny na świecie, który publikuje zarobki" Adam Glapiński umieszcza w kontekście zarobków prezesa banku. To kolejny raz jest nieprawda.
Poniżej przykładowe dane o wynagrodzeniach w kilku europejskich bankach centralnych.
Niemiecki Bank Federalny
Kodeks wewnętrzny Niemieckiego Banku Federalnego zakłada publikację wynagrodzeń członków zarządu w sprawozdaniu rocznym. Zgodnie z danymi za 2021 rok ówczesny prezes Deutsche Bundesbanku Jens Weidmann zarobił 484 762,78 euro. W sprawozdaniu wyszczególniono wysokość zasadniczej pensji i dodatków. Zamieszczono też odpowiednie dane o zarobkach wiceprezesów i członków rady nadzorczej. Raport roczny nie informuje jednak o wynagrodzeniach na stanowiskach dyrektorskich.
Narodowy Bank Rumunii
Podobnie jak NBP, zarobki najważniejszych pracowników publikuje Narodowy Bank Rumunii. Jego szef Mugur Isărescu, jak można przeczytać na stronie internetowej instytucji, otrzymuje miesięcznie równowartość 9,6 tys. euro tytułem wynagrodzenia i 4,1 tys. euro za udział w posiedzeniach rady banku (kwoty netto). Bank centralny ujawnia też informacje o zarobkach wiceprezesów wymienionych z nazwiska, a także dyrektorów, zastępców dyrektorów i szefów departamentów - w tym przypadku określane są widełki zarobków. Na stronie banku są również informacje o przysługujących dodatkach z tytułu wyjazdów wakacyjnych czy o nagrodach.
Rumuński bank centralny zdecydował o ujawnieniu zarobków w 2016 roku. Zgodnie z przepisami obowiązek ujawniania majątku obejmuje m.in. prezesa, wiceprezesów, członków zarządu i pracowników "na wiodących stanowiskach w Narodowym Banku Rumunii". Ich oświadczenia można znaleźć także na specjalnej stronie internetowej.
Bank Anglii
Informacja o zarobkach prezesa Banku Anglii, banku centralnego Wielkiej Brytanii, publikowana jest w dorocznym sprawozdaniu, dostępnym na jego stronie internetowej. Zgodnie z danymi zawartymi w opracowaniu za okres rozliczeniowy 2020/2021 roczne dochody prezesa (gubernatora) Andrew Bailey’a wyniosły 575 538 funtów.
Raport roczny Banku Anglii podaje również informacje o wynagrodzeniach członków zarządu i dyrektorów (wymienianych w raporcie z nazwiska). Zarobki na pozostałych kierowniczych stanowiskach podane są w widełkach. Raport zawiera też informacje o zasadach polityki płacowej, w tym podejmowania aktywności zarobkowej poza bankiem.
Narodowy Bank Czeski
Raport roczny Narodowego Banku Czeskiego zawiera tabelę zarobków członków zarządu z uwzględnieniem premii i dodatków. Z dokumentu nie dowiadujemy się jednak o wysokości składowych tych wynagrodzeń, a jedynie o kwocie brutto i netto.
W 2020 roku (nie ma raportu za 2021 rok) prezes banku Jiri Rusnok zarobił brutto równowartość ok. 239 tys. euro.
Szwedzki Bank Narodowy
Szwedzki Bank Narodowy informuje o zarobkach kadry kierowniczej w sprawozdaniu rocznym. W najnowszym - za rok 2021 - podano informację o zarobkach prezesa Stefana Ingvesa, które wyniosły 3 mln koron szwedzkich, czyli równowartość ok. 291 tys. euro. Sprawozdanie uwzględnia także dane o wynagrodzeniach wiceprezesów banku.
Europejski Bank Centralny
Zarobki w Europejskim Banku Centralnym można sprawdzić w dostępnym w internecie sprawozdaniu rocznym. W minionym roku prezes tej instytucji Christine Lagarde zarobiła 421 308 euro. Sprawozdanie roczne EBC podaje też informacje o wynagrodzeniach członków zarządu i rady nadzorczej banku, a także o dodatkach przysługujących władzom banku strefy euro.
Zarówno w opracowaniu rocznym, jak i na stronie internetowej EBC nie udostępnia szczegółowych informacji o zarobkach konkretnych dyrektorów.
Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdj. Piotr Nowak/PAP