Oświadczenie majątkowe prezesa NBP miało być jawne - ale zostało zastrzeżone


Ujawnienie w 2018 roku wysokich wynagrodzeń współpracowniczki prezesa NBP Adama Glapińskiego zakończyło się nowelizacją ustawy antykorupcyjnej. Miała ona wprowadzić jawność oświadczeń o stanie majątkowym członków kierownictwa NBP. Lecz oświadczeń prezesa NBP i wielu dyrektorów nie poznamy, bo w ustawie wprowadzono furtkę dla nich - a oni skorzystali.

Pomimo tego, że nowelizacja ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne z lutego 2019 roku wprowadziła zasadę jawności oświadczeń majątkowych osób z kierownictwa Narodowego Banku Polskiego - oświadczenia majątkowe wiceprezesów NBP i większości dyrektorów oddziałów okręgowych i departamentów pozostają niejawne. Nowela dała im bowiem możliwość składania wniosków o zastrzeżenie informacji tam zawartych.

Jak się okazuje, skorzystał z tego prawa prezes NBP Adam Glapiński oraz ponad sto osób z kierownictwa banku. Efekt: jeden z celów nowelizacji ustawy antykorupcyjnej - właśnie jawność oświadczeń o stanie majątkowym członków kierownictwa NBP - nie został osiągnięty z powodu furtki w samej ustawie.

Wyniki kontroli NIK w NBP
Wyniki kontroli NIK w NBPtvn24

Furtka: na wypadek "zagrożenia dla składającego oświadczenie"

Nowelizacja tzw. ustawy antykorupcyjnej była pokłosiem publikacji "Gazety Wyborczej" z 27 grudnia 2018 roku. Gazeta ujawniła, że jedna ze współpracowniczek prezesa Glapińskiego - Martyna Wojciechowska -jako dyrektor departamentu promocji mogła miesięcznie zarabiać 65 tys. zł.

Na fali społecznego oburzenia po tej publikacji do Sejmu w styczniu 2019 roku trafiły trzy poselskie projekty - klubu PO, Kukiz’15 i PiS - dotyczące jawności oświadczeń o stanie majątkowym członków kierownictwa NBP i ograniczenia wysokości wynagrodzeń w NBP. Wszystkie projekty rozpatrywano łącznie. Skutkiem było uchwalenie w lutym nowelizacji ustawy.

NBP ujawnił zarobki z ostatnich 20 lat
NBP ujawnił zarobki z ostatnich 20 lattvn24

Do osób, które uprzednio miały już obowiązek składania oświadczeń majątkowych – jak prezes i wiceprezesi NBP – dodano w art. 2 pkt. 6d członków zarządu NBP, dyrektorów i wicedyrektorów departamentów oraz oddziałów okręgowych banku, a także pracowników zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy. W sumie to jest ponad 120 osób.

W ustawie zapisano również, że wszystkie oświadczenia majątkowe osób pełniących funkcje publiczne "stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności 'zastrzeżone' określonej w przepisach o ochronie informacji niejawnych, chyba że osoba, która złożyła oświadczenie, wyraziła pisemną zgodę na ich ujawnienie". Takie pisemne zgody wyrazili np. członkowie rządów PiS i szefowie instytucji centralnych.

Wyjątkami od tej reguły są oświadczenia majątkowe złożone przez: "Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Prezesa Narodowego Banku Polskiego, wiceprezesów Narodowego Banku Polskiego oraz osoby, o których mowa w art. 2 pkt 6d" (czyli osoby z kierownictwa banku centralnego) - ich oświadczenia są jawne. Tylko że z zmyślą o nich dodano przepis pozwalający osobom z kierownictwa NBP składającym oświadczenie majątkowe występować z wnioskiem o zastrzeżenie informacji zawartych w oświadczeniach:

Na wniosek osoby składającej oświadczenie osoba odbierająca oświadczenie może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności "zastrzeżone" (…), jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Minister Sprawiedliwości jest uprawniony do zniesienia tej klauzuli. art. 10 ust. 3a ustawy antykorupcyjnej

Decyzję o objęciu oświadczenia klauzulą "zastrzeżone" podejmuje osoba odbierająca oświadczenie – w przypadku wiceprezesów, członków zarządu i dyrektorów NBP jest nią prezes NBP; w przypadku samego prezesa banku – pierwszy prezes Sądu Najwyższego.

Zapisu o możliwości zastrzegania treści oświadczeń majątkowych nie było w żadnym z trzech poselskich projektów wyjściowych - pojawił się w trakcie prac komisji finansów publicznych, a zgłosił go 29 stycznia 2019 roku ówczesny szef komisji Andrzej Szlachta z PiS.

NBP od początku i na każdym etapie sejmowych prac dotyczących ujawnienia zarobków i majątków szefostwa banku był przeciwny tym przepisom - co opisaliśmy w Konkret24.

Prezes Gersdorf uwzględniła wniosek prezesa

Według ustawy oświadczenie majątkowe prezesa NBP powinno zostać opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej Sądu Najwyższego. Ale takiego oświadczenia tam nie ma.

Zespół prasowy SN na pytanie Konkret24, czy Adam Glapiński wnioskował o zastrzeżenie swojego oświadczenia, odpowiedział: "Prezes NBP Pan Adam Glapiński występował z wnioskiem do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego o objęcie informacji zawartych w oświadczeniu o stanie majątkowym ochroną przewidzianą dla informacji o klauzuli tajności 'zastrzeżone'". I dalej:

Wniosek [prezesa NBP] z dnia 30 marca 2020 r. wpłynął do Sądu Najwyższego w dniu 31 marca 2020 r. i w dniu 6 kwietnia 2020 r. został uwzględniony przez Pierwszego Prezesa SN. odpowiedź zespołu prasowego SN

Na nasze kolejne pytanie z 30 lipca do SN "czy prezes NBP powołał się na klauzulę, że ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych" otrzymaliśmy odpowiedź 31 lipca odpowiedź, podpisaną przez I Prezes SN Małgorzatę Manowską. Stwierdzono w niej, że "stwierdzone żądanie nie dotyczy udostępnienia informacji co do faktów, lecz dokonania przez I Prezesa Sądu Najwyższego interpretacji (oceny) wniosku złożonego przez prezesa Narodowego Banku Polskiego. Takie żądanie nie mieści się w pojęciu informacji publicznej".

Podobnie jest z oświadczeniami majątkowymi pozostałych członków kierownictwa NBP. Na stronie Biuletynu Informacji Publicznej NBP w zakładce "Oświadczenia majątkowe" jest 18 oświadczeń złożonych przez pięciu dyrektorów departamentów i oddziału oraz 10 zastępców. 15 oświadczeń dotyczy roku 2018, trzy – roku 2019.

Nie ma tam oświadczeń wiceprezesów NBP, członków zarządu banku, pozostałych dyrektorów departamentów i dyrektorów oddziałów okręgowych oraz ich zastępców - w sumie, jak policzyliśmy, blisko stu osób.

Z wyjaśnienia NBP na stronie BIP wynika, że opublikowano oświadczenia za wyjątkiem tych, "co do których składający skorzystali z przysługujących im uprawnień, wynikających z art. 10 ust. 3a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, składając do Prezesa NBP wniosek o objęcie informacji zawartych w ich oświadczeniach majątkowych ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności 'zastrzeżone', określoną w przepisach ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych".

To znaczy, że na mocy decyzji prezesa NBP oświadczenia o stanie majątkowym członków kierownictwa tego banku zostały zastrzeżone. Z kolei oświadczenie o stanie majątkowym prezesa NBP Adama Glapińskiego zostało zastrzeżone przez pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf.

Czy i jakie było zagrożenie?

Wyjaśnienie na stronie NBP pomija jednak drugą część art. 10 ust. 3a - mówi o tym, że można zastrzec treść oświadczenia, "jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych".

Zapytaliśmy więc biuro prasowe i rzecznika NBP, ile osób w banku jest zobowiązanych do złożenia oświadczeń majątkowych, ile je złożyło, ile osób wystąpiło do prezesa NBP z wnioskiem o zastrzeżenie oświadczeń. Ponadto: czy we wnioskach jako uzasadnienie podawano, że ujawnienie oświadczeń mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób mu najbliższych?

Kontrowersje wokół wynagrodzeń w NBP
Kontrowersje wokół wynagrodzeń w NBPtvn24

Zapytaliśmy też, czy we wniosku o zastrzeżenie oświadczenia o stanie majątkowym za 2019 rok, który prezes NBP złożył do pierwszego prezesa SN, podał on motywy zastrzeżenia, powołując się na zagrożenie dla składającego oświadczenie? Jakie były to motywy? Czy prezes NBP podejmował jakiekolwiek czynności prawne (doniesienie do policji czy prokuratury) związane z potencjalnym zagrożeniem dla siebie lub osób mu bliskich?

W opinii dla Konkret24 mecenas Eliza Rutynowska z Forum Obywatelskiego Rozwoju pisze, że "co do zasady ujawnienie niektórych danych może zagrażać osobom, których dotyczą - np. ze względu na posiadanie znacznego majątku". Ale jej zdaniem problem leży gdzie indziej: w braku zaufania społeczeństwa do osób sprawujących najważniejsze funkcje.

"Wyobrażam sobie sytuację, w której ufamy organom nadającym klauzule zastrzegające jakieś dane" - stwierdza mecenas Rutynowska - "i wiemy na pewno, że nie czynią tego np. na polityczne zlecenie. Jednak obecnie funkcjonujemy w rzeczywistości, w której mamy upolitycznioną prokuraturę oraz organy ścigania, a przy tym równie mocno upolityczniony NIK (pomimo zapewnień o niezależności publikowanych w tweetach). W związku z powyższym jak obywatele mają dać władzy kredyt zaufania, gdy nie mają pewności, czy ich zaufanie wobec państwa nie jest nadużywane".

Pensja prezesa: 13 razy więcej niż przeciętna płaca

Nowe przepisy ustawy o NBP, uchwalone w styczniu 2019 roku razem z nowelizacją ustawy antykorupcyjnej, wymogły na NBP publikowanie informacji o wynagrodzeniach kierownictwa banku. Z tych wykazów wynika, że w 2019 roku prezes Adam Glapiński zarobił brutto 794 771 tys. zł, średnio ponad 66,2 tys. zł miesięcznie - ponad 13 razy więcej niż przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej i o ok. 80 tys. więcej niż w roku poprzednim.

W 2019 roku ówcześni wiceprezesi zarobili odpowiednio: Piotr Wiesiołek - 715 644 zł, Anna Trzecińska - 663 021 zł. Ich wynagrodzenia były większe niż w 2017 i 2018 roku.

Roczne wynagrodzenia kierownictwa NBP w latach 2017-2018

Średnie roczne zarobki sześciu członków zarządu NBP wyniosły ponad 459 tys. zł, były niższe o ok. 100 tys. zł od tych z 2017 roku. Średnie roczne zarobki dyrektorów departamentów i dyrektorów oddziałów okręgowych były w latach 2017-2019 na zbliżonym poziomie.

Roczne koszty wynagrodzeń w NBP w latach 2017-2019

Kontrowersje wokół wynagrodzeń współpracowniczek prezesa NBP nie odbiły się na pensjach pracowników banku. Jak pokazują sprawozdania z działalności NBP, koszty wynagrodzeń (bez narzutów) wzrosły z ponad 388 mln zł w 2017 roku do ponad 442 mln zł w 2019 - co przy zatrudnieniu 3312 osób w NBP daje średnie miesięczne wynagrodzenia w latach 2017 i 2019 odpowiednio 9,8 tys. i 11,1 tys. zł.

tekst uzupełniony 3 sierpnia w oparciu odpowiedź z SN z 31 lipca 2020 r.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Witold Rozbicki/Reporter/East News

Pozostałe wiadomości

Jedni przekonują: im dajemy pieniądze, a nasz deficyt rośnie. Inni straszą: tysiące kolejnych forsują granice. Kolejni alarmują: to taki sam wróg jak Niemcy czy Putin. W ostatnich tygodniach migranci z Ukrainy są w Polsce znowu na celowniku. Jak to się stało, że antyukraińskie przekazy znane głównie w kręgach skrajnej prawicy wdarły się ostatnio do mainstreamu? Powodów jest kilka.

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Źródło:
TVN24+

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24