Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24
Ukradli towary warte blisko 100 tysięcy złotych. Policja rozbiła grupę włamywaczy
Ukradli towary warte blisko 100 tysięcy złotych. Policja rozbiła grupę włamywaczyKRP VI
wideo 2/4
Ukradli towary warte blisko 100 tysięcy złotych. Policja rozbiła grupę włamywaczyKRP VI

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki na spotkaniach z wyborcami mówi m.in. o bezpieczeństwie, poruszając kwestię policji. I tak np. w Żyrardowie 6 marca przekonywał: "Bo w ogóle w Polsce nie ma teraz środków finansowych i na wielkie projekty, i na etaty dla policji, i nie ma policjantów w całej skali kraju. Kilka tysięcy, drodzy państwo, wakatów w polskiej policji. A wy przecież chcecie czuć się bezpiecznie". Także 14 marca na konferencji prasowej w Gubinie powtarzał: "Dzisiaj nie ma policjantów w państwie polskim w wystarczającej ilości".

Temat wakatów w policji podchwycili politycy PiS. 12 marca na konferencji prasowej w Sejmie posłanki Olga Semeniuk-Patkowska i Anita Czerwińska zwracały uwagę na - ich zdaniem - dużą liczbę nieobsadzonych etatów w policji w Warszawie. Zaś 24 marca na konferencji prasowej szef klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że w Warszawie obniżył się poziom bezpieczeństwa, a wprowadzenie paktu migracyjnego jeszcze pogorszy sytuację. I dodał, że w stołecznej policji jest "ponad 10 tysięcy wakatów". Policja od razu zdementowała informację Błaszczaka. Rzecznik Komendy Stołecznej Policji młodszy inspektor Robert Szumiata przekazał, że w garnizonie stołecznym jest 2650 wakatów, z czego 1068 w Warszawie.

Trudno, by w stolicy było ponad 10 tysięcy wakatów w policji, skoro tyle jest tam samych etatów. Chcąc wyjaśnić i przedstawić, jak wygląda sytuacja z brakami kadrowymi w policji, poprosiliśmy o stosowne dane Komendę Główną Policji. Bo problem wakatów istnieje nie od dziś, lecz podawanie samych liczb w oderwaniu od zmian, jakie nastąpiły, jest manipulacją.

Zatrudnienie nie rosło, liczba etatów - już tak 

Statystyki przekazane Konkret24 przez biuro prasowe Komendy Głównej Policji 21 marca przedstawiają stan zatrudnienia w policji w latach 2015-2024 (na 31 grudnia każdego roku). Uwagę zwraca przyrost liczby etatów od 2022 roku. Wcześniej było to 102 309 (2015-2016), a potem przez kilka lat 103 309. W 2022 roku przyrost wyniósł jednak 2000, rok później - 1800, tyle samo w 2024 roku.

Wyjaśnijmy: liczba etatów policji ustalana jest w ustawie budżetowej na dany rok. W 2025 roku wynosi już 110 709 etatów.

Za tym zwiększaniem liczby etatów nie szedł jednak wzrost zatrudnienia - stąd wzrost liczby wakatów (czyli różnicy). Od 3,4 tys. w 2015 roku do 11,7 tys. w 2024. Przez większość analizowanego okresu, przy w miarę stałej liczbie etatów, także zatrudnienie utrzymywało się na podobnym poziomie: 97-99 tys. W 2021 roku nastąpił wyraźny wzrost - liczba funkcjonariuszy przekroczyła 100 tys. , ale w kolejnych latach, przy wciąż dodawanych etatach, zatrudnienie było już niższe. W 2023 roku w policji było 96 716 funkcjonariuszy i 107 109 etatów, a w 2024 roku - 97 256 funkcjonariuszy na 108 909 etatów.

W latach 2015-2022 w policji brakowało 2,3-5,4 tysiąca funkcjonariuszy. Gorzej było w 2023 roku - brakowało 10,4 tys. i rok później - 11,7 tys.

W styczniu tego roku wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek mówił Polskiej Agencji Prasowej, że w policji jest "blisko 13,5 tysiąca wakatów" w skali kraju.

Sytuacja w województwach

Jak wynika z danych o etatach i zatrudnieniu policjantów w województwach oraz Komendzie Stołecznej Policji na koniec 2024 roku, najwięcej wakatów było w KSP (2444) oraz w województwach śląskim (1429), dolnośląskim (1182) i łódzkim (729). To prawie połowa (49,6 proc.) wszystkich wakatów w policji w 2024 roku.

Zatem problem dotyczy szczególnie Warszawy i przeważnie najbardziej zaludnionych województw (śląskie - 2. miejsce, dolnośląskie - 5. miejsce, łódzkie - 6. miejsce pod względem liczby ludności za Główny Urząd Statystyczny). W 11 województwach liczba wakatów w policji nie przekraczała 500 na koniec 2024 roku.

"Państwo stoi przed ogromnym wyzwaniem"

Braki kadrowe w policji nie są jednak związane akurat z obecnym rządem - istnieją od lat, to znany problem. W 2017 roku (drugi rok rządów Zjednoczonej Prawicy) młodzi stażem policjanci porzucali mundur po kilku latach służby. Za małe pensje, brak dodatków, za dużo niebezpieczeństw - to niektóre przyczyn odejść, które wskazywali wówczas w rozmowie z dziennikarzem tvn24.pl Robertem Zielińskim.

W kolejnych latach rząd Zjednoczonej Prawicy nie uporał się z tym problemem. W 2023 roku ówczesny senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza uzyskał od Komendy Głównej Policji dane o policyjnych wakatach - informował na Twitterze (obecnie serwis X), że 1 marca 2023 roku brakowało w kraju 12 925 policjantów.

Komenda Główna Policji nie odpowiedziała nam na pytanie, z czego głównie wynikają obecne braki kadrowe; czy chodzi wyłącznie o zarobki. Natomiast wiceprzewodniczący Zarządu Głównego Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego Policjantów mł. insp. Andrzej Szary komentuje: - Na dzień 1 marca 2025 roku mamy 14,5 tysiąca wakatów w policji. Mimo intensywnych naborów niedobory kadrowe nadal są bardzo duże, szczególnie w Komendzie Stołecznej, gdzie brakuje prawie 2,6 tysiąca funkcjonariuszy. W Katowicach to około 1,5 tysiąca, we Wrocławiu - niemal tyle samo. W skali kraju sytuacja w niektórych jednostkach wojewódzkich jest wręcz dramatyczna. Nie widać perspektyw na poprawę tej sytuacji jeszcze w tym roku - ocenia.

Z czego wynika brak chętnych do pracy? Według Andrzeja Szarego problemem są przede wszystkim zarobki. - Niestety, zawód policjanta nie jest na tyle atrakcyjny finansowo, by przyciągać wystarczającą liczbę kandydatów. Kwestie socjalne również odgrywają istotną rolę; w porównaniu z wojskiem wciąż pozostajemy daleko w tyle - stwierdza.

Sytuacja ma ulec nieco zmianie od 1 lipca, gdy wejdzie w życie dodatek mieszkaniowy dla służb mundurowych; będzie wynosił od 900 do 1800 zł bez podatku. - Dzięki temu policjanci będą mogli wynająć mieszkanie lub wziąć kredyt hipoteczny, co może pomóc w przyciągnięciu kandydatów do dużych miast, gdzie wakatów jest najwięcej - mówi Andrzej Szary. Ale zaznacza, że to kropla w morzu potrzeb. - Nie da się przyciągnąć 14 tysięcy nowych funkcjonariuszy jedynie poprzez kampanie reklamowe. Aby to osiągnąć, musielibyśmy mieć około 50 tysięcy chętnych i spośród nich wybrać tych najlepszych - zauważa.

Z "najlepszymi" może być problem, bo obecny rząd próbuje naprawić sytuację... obniżeniem kryteriów sprawności fizycznej dla kandydatów do policji. Zmiany dokonano rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji z 14 lutego 2025. Zgodnie z nim od 15 marca test sprawności fizycznej przewiduje cztery, a nie jak wcześniej osiem prób sprawnościowych. Kandydat na policjanta zaliczy testy, jeśli uzyska 32 na 60 punktów. Przed zmianą musiał uzyskać 43.

- Zmiany w przepisach obniżyły wymagania dotyczące sprawności fizycznej oraz psychofizycznej. Tłumaczy się je brakiem chętnych do pracy w policji, jednak jako związek zawodowy od lat podkreślamy, że jest to niewłaściwe rozwiązanie. Kryteria powinny być podnoszone, a nie obniżane. Należy szukać innych sposobów: podwyższyć wynagrodzenia, lepiej wyposażyć funkcjonariuszy w sprzęt - przekonuje Andrzej Szary. - Obawiamy się, że konsekwencją przyjmowania mniej przygotowanych osób będą interwencje, które spotkają się z negatywną oceną społeczną - dodaje.

Związkowiec pytany, dlaczego ostatnie dwa lata były szczególnie trudne, jeśli chodzi o kadry, stwierdza: - Trudno jednoznacznie wskazać przyczynę. Niepokojące jest to, że wielu policjantów odchodzi, zanim uzyskają uprawnienia emerytalne. Często są to osoby z kilkuletnim stażem, które rezygnują, bo miejsce pracy nie spełnia ich oczekiwań. Z rozmów z nimi wiemy, że szukają stabilności finansowej, chcieliby móc kupić mieszkanie, zapewnić sobie i rodzinie godne warunki życia.

- Państwo stoi przed ogromnym wyzwaniem: musi stworzyć lepsze warunki pracy i wynagrodzeń dla funkcjonariuszy policji. Młodzi ludzie chcą służyć, ale chcą być za to godnie wynagradzani - podsumowuje inspektor Andrzej Szary.

AKTUALIZACJA

Już po publikacji tekstu, 28 marca, otrzymaliśmy odpowiedź z Komendy Głównej Policji na nasze pytania dotyczące przyczyn braków kadrowych. Podano z nim aktualne dane: "W marcu 2024 roku stan etatowy polskiej Policji wynosił 108 909, natomiast liczba wakatów 16 262. W 2025 roku ustawą modernizacyjną zwiększony został stan etatowy Policji o 1800 etatów i obecnie wynosi 110 709. Stan zatrudnienia na 1 marca 2025 roku wynosi 96 237 funkcjonariuszy, a aktualny wakat w Policji wynosi 13,07 proc." - oraz potwierdzono wyjaśnienie, które podaliśmy wyżej: "Większa liczba wakatów wiąże się właśnie ze zwiększonym stanem etatowym przyznanym Policji ustawą modernizacyjną".

Dalej kom. Wioletta Szubska z wydziału prasowego KGP pisze: "2025 rok to także 500 (ze wskazanej puli 1 800) nowych etatów dla Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Rosnąca skala cyberprzestępczości powoduje konieczność ciągłego rozwoju biura, zarówno tego w zakresie osobowym jak i infrastrukturalnym". Jak informuje: "Tylko w pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku odnotowano wzrost liczby złożonych podań o przyjęcie w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego o 2 194, czyli aż o 81 proc. I tak według stanu na dzień 5 marca bieżącego roku do służby w Policji przyjęto 1 015 osób, w tym też 41 byłych funkcjonariuszy, a w postępowaniu kwalifikacyjnym było 6 667 kandydatów. Od 1 stycznia do 28 lutego 2025 roku kandydaci złożyli 4 885 podań do służby w Policji. W 2024 roku wstępnie planowanych było 6 naborów, jednak liczba chętnych spowodowała, że koniecznym było przeprowadzenie kolejnych, dodatkowych naborów, nawet kilku w ciągu miesiąca. Komendant Główny Policji nadinsp. Marek Boroń wskazał terminy naboru do Policji w 2025 roku (27 lutego, 15 kwietnia, 12 maja, 7 lipca, 28 sierpnia, 16 września,23 października, 25 listopada i 30 grudnia) oraz określił minimalną liczbę osób planowanych do przyjęcia do służby na poziomie 6 500 osób". Komisarz Szubska wymienia następie "szereg zmian, których celem było wypracowanie systemowych rozwiązań dotyczących m.in. doboru do służby w Policji oraz zastosowania koncepcji związanych ze ścieżką rozwoju zawodowego policjantów, mających na względzie jakość i komfort pracy (...), a także zwiększenie konkurencyjności zawodu policjanta na rynku pracy". Chodzi m. in. o ułatwienie powrotu do służby funkcjonariuszom zwolnionym z niej; opisany wyżej nowy test sprawności fizycznej; wprowadzenie szkoleń hybrydowych. "W 2024 roku zrealizowano 78 proc. potrzeb w zakresie szkoleń podoficerskich i 67 proc. szkoleń aspiranckich. Taka forma daje możliwość awansu zawodowego większej liczbie funkcjonariuszy, którzy mogą podnosić swoje kwalifikacje bez opuszczania swoich miejsc pełnienia służby" - czytamy. Komisarz Szubska pisze też o mających ruszyć od 1 lipca świadczeniach mieszkaniowych dla podległych służb, które poprawią warunki pełnienia służby, a tym samym zachęcą do podjęcia służby w policji.

"Rozpoczęte w 2024 roku w Policji zmiany to oczywiście proces długoterminowy i rozłożony na lata, niemniej już widać pierwsze efekty, a obserwowany wzrost zainteresowania służbą w Policji wskazuje na pozytywny trend w rekrutacji" - podkreśla kom. Szubska, wymieniając przy tym całą listę działań promocyjnych i informacyjnych, które mają zachęcać do podjęcia pracy w policji.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24