Kto najlepiej zarabia w rządzie? Nie jest to premier

Zbigniew Ziobro to najlepiej zarabiający członek rządu w 2021 r. Wyprzedził pod tym względem premiera Morawieckiego. Z kolei wicepremier Jacek Sasin wycenił wartość swojego domu 800 tys. zł. Z kolei Michał Dworczyk jest jedynym ministrem bez oszczędności.
Kto najlepiej zarabia w rządzie? Nie jest to premierPAP | Leszek Szymański, Wojtek Jargiło, Radek Pietruszka, Maciej Kulczyński

To nie premier, ale minister sprawiedliwości jest tym członkiem rządu, który w ubiegłym roku miał najwyższe dochody. Połowa ministrów żyje z kredytami na karku, prawie wszyscy oszczędzają w rodzimej walucie, tylko jeden członek rządu deklaruje, że nie ma żadnych oszczędności. Konkret24 przeanalizował najnowsze oświadczenia o stanie majątkowym członków rządu Mateusza Morawieckiego.

Kancelaria Sejmu 27 maja opublikowała na swoich stronach oświadczenia majątkowe wszystkich 460 posłów (są dostępne w zakładkach z sylwetami posłów), w tym 19 posłów, którzy są również członkami rządu. Publikacja oświadczeń majątkowych parlamentarzystów, także polskich posłów do Parlamentu Europejskiego, wynika z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora - oświadczenia majątkowe parlamentarzystów są z mocy tej ustawy jawne (podobnie jak oświadczenia samorządowców na mocy ustaw samorządowych).

Inaczej jest w z oświadczeniami osób, które wymienia ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności przez osoby pełniące funkcje publiczne (tzw. ustawa antykorupcyjna) - to m.in. prezydent, szef jego kancelarii, szefowie kancelarii Sejmu i Senatu, premier i ministrowie, prezes i członkowie zarządu Narodowego Banku Polskiego, Rzecznik Praw Obywatelskich, prezesi i wiceprezesi Najwyższej Izby Kontroli, kadra kierownicza urzędów i instytucji państwowych itp. Ich oświadczenia – poza nielicznymi wyjątkami – mogą być ujawnione za zgodą zainteresowanych osób. Także oświadczenia majątkowe sędziów i prokuratorów co do zasady są jawne.

03.06.2022 | Wracają pytania o majątek premiera. Jego oszczędności zmieniły się w obligacje skarbowe
03.06.2022 | Wracają pytania o majątek premiera. Jego oszczędności zmieniły się w obligacje skarboweFakty TVN

Oświadczenia czworga ministrów, którzy nie są posłami - minister klimatu i środowiska Anny Moskwy, minister finansów Małgorzaty Rzeczkowskiej, ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i ministra ds. Unii Europejskiej Konrada Szymańskiego zostały za ich zgodą opublikowane na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Warto dodać, że niemal wszyscy członkowie rządu deklarują, że na ich majątek składa się to, co mają wspólnie ze swoimi małżonkami: wspólne oszczędności czy współwłasność nieruchomości albo samochodów. W oświadczeniach majątkowych podaje się stan majątku na koniec roku kalendarzowego, poprzedzającego złożenie oświadczenia.

Szef nie zarabia najwięcej

Najwyższą pensję spośród członków rządu ma oczywiście premier Mateusz Morawiecki (jego oświadczenie majątkowe przeanalizował portal tvn24.pl) – w 2021 roku zarobił 236 278,52 zł. Razem z poselską dietą (37 578,05 zł) premier miał dochody w wysokości 273 856,57 zł. To wcale nie znaczy, że zarobił najwięcej.

Pod tym względem wyprzedził go minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Jego łączne dochody w 2021 roku wyniosły 345 829,82 zł. A to dlatego, że pochodzą z czterech źródeł. Zbigniew Ziobro otrzymuje pensję jako minister sprawiedliwości - 203 402,46 zł, dodatek funkcyjny jako prokurator generalny – 72 607,14 zł, dodatek z tytułu zasiadania w Krajowej Radzie Sądownictwa – 32 910,25 zł. oraz dietę poselską - 36 909,97 zł. Rok wcześniej dochody ministra Ziobry wyniosły prawie 291 tys. zł.

Dochody Zbigniewa Ziobry w 2021 rokusejm.gov.pl

Drugim, najlepiej zarabiającym członkiem rządu jest prezes PiS Jarosław Kaczyński. Na jego dochody składa się pensja wicepremiera - 208 438,28 zł; emerytura - 90 259,62 zł i dieta 5 041,65 zł, co w sumie dało 303 739,55 zł dochodu w 2021 roku. W 2020 roku Jarosław Kaczyński zarobił 229 tys. zł. Oprócz niego, drugim członkiem rządu, który oprócz ministerialnej i poselskiej pensji oraz diety poselskiej pobiera emeryturę jest wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Jego łączne dochody w 2021 roku wyniosły 258 132,61 zł, ale Kowalczyk wszedł do rządu pod koniec października ubiegłego roku.

Niewiele mniej od premiera zarobił w 2021 roku minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński - 273 654,86 zł.

Jest pięcioro ministrów, którzy oprócz dochodów z pensji i diet poselskich, zarabiają na najmie nieruchomości. Tu najwyższe dochody z tego tytułu osiągnął minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau – 59 355 zł (ma dwa domy), a łącznie 268 584,03 zł (pensja, dieta, dochody z pracy w Uniwersytecie Łódzkim, dochody z najmu). Minister Konrad Szymański z wynajmu dwóch mieszkań osiągnął dochody brutto 49 tys. zł co w połączeniu z ministerialną pensją dało mu w 2021 roku 262 165,75 zł dochodu.

24 tys. zł wyniosły dochody z najmu, jakie w 2021 ku osiągnął minister w Kancelarii Premiera Michał Cieślak (w sumie jego roczne dochody w 2021 wyniosły 289 795,79 zł). 16 800 zł zarobił z najmu minister rozwoju i technologii Waldemar Buda (łączne dochody w 2021 roku 221 979,92 zł), z kolei minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg z najmu osiągnęła dochód w wysokości 12 800 zł (łączne dochody 256 305,77 zł).

Dochody w 2021 roku ministra Michała Cieślaka sejm.gov.pl

Oszczędności – w tradycyjnej formie

Czy takie zarobki skłaniają ministrów do oszczędzania? Nie wszystkich. Jak wynika z wpisów w rubryce "zasoby pieniężne", w 2021 roku np. minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, wspólnie z żoną, zaoszczędzili 148 500 zł i mają teraz 358 500 zł. Oszczędności wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, w porównaniu do roku 2020, powiększyły się ze 142 000 zł do 253 144 zł. Wartość zadeklarowanych przez wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka oszczędności (w gotówce i obligacjach) w 2021 roku wyniosła 306 240 zł. 400 tys. zł (o 80 tys. więcej niż w 2020 roku) ma na swoim koncie szef MON Mariusz Błaszczak.

Wspólne zasoby finansowe minister klimatu Anny Moskwy i jej męża w 2020 roku wynosiły 46 tys. by w 2021 wzrosnąć do zadeklarowanych przez nią 353 tys. na wspólnym koncie.

Jedynym ministrem, który oświadczył, że na koniec 2021 troku nie miał żadnych oszczędności był szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. W poprzednim oświadczeniu majątkowym na koniec 2020 roku deklarował 19,5 tys. zł oszczędności.

Z oświadczeń majątkowych członków rządu wynika, że swoje oszczędności trzymają w polski złotych, rzadko w innej formie niż gotówka na koncie. Wyjątkiem jest premier – w 2020 roku miał 4,7 mln zł oszczędności, na koniec 2021 roku zadeklarował 56 tys. zł środków pieniężnych oraz obligacje skarbowe na kwotę 4 600 460 zł. Obligacje skarbowe na kwotę 140 tys. zł wykupił w 2021 roku wicepremier Kowalczyk. Jacek Sasin i Mariusz Błaszczak mają polisy ubezpieczeniowe o wartości odpowiednio 130 tys. i 50 tys. zł. Minister bez teki Michał Wójcik ma ponad 21,6 tys. zł na rachunku inwestycyjnym.

Opublikowano oświadczenia majątkowe posłów za 2021 rok
Opublikowano oświadczenia majątkowe posłów za 2021 rok tvn24

Życie na kredycie

Spośród 23 członków obecnego rządu – 12 ministrów część swoich dochodów przeznacza na spłaty rozmaitych kredytów. Najczęściej są to kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich na zakup mieszkania, domu lub budowę nieruchomości. Jarosław Kaczyński w SKOK im. Stefczyka (Kasa Stefczyka) ma do spłacenia ponad 84 tys. zł.

Ale nie może się równać z ministrem Cieślakiem, który w swoim oświadczeniu majątkowym napisał, że ma do spłacenia dwa kredyty – 500 tys. i 411 tys. zł. Minister Anna Moskwa ma do spłacenia ponad 579 tys. zł kredytu, minister Czarnek – prawie 400 tys. (we frankach).

Z kolei Michał Dworczyk, jak pamiętamy minister bez oszczędności, ma do spłacenia aż cztery pożyczki: ponad 61 tys. we frankach, 35 tys. zł pożyczki z KPRM, 30 tys. pożyczki z Kancelarii Sejmu, 30 tys. prywatnej pożyczki i 60 tys. z bankowej linii kredytowej. Do tego dochodzi zadłużenie na karcie kredytowej w wysokości 2,5 tys. zł.

Kredyty szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka sejm.gov.pl

Domy i mieszkania

Majątek przeciętnego polskiego ministra, oprócz oszczędności, to dom o powierzchni co najmniej 100 m2, z działką i kilkudziesięciometrowe mieszkanie – najczęściej w formie małżeńskiej wspólnoty majątkowej. Tu najlepszym przykładem jest minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk, który deklaruje, że razem z żoną są współwłaścicielami domu o powierzchni 200 m2 i 74-metrowego mieszkania.

Premier Morawiecki deklaruje, że sam jest właścicielem dwóch domów 150 m2 i 100 m2 z działkami, 74-metrowego mieszkania oraz połowy 180-metrowego domu w zabudowie szeregowej, ma też działkę rolną. Dwa domy z działkami – jeden 160 m2, drugi 330 m2 – ma minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

20.05.2022 | Majątek żony premiera wciąż niejawny. "Potwierdzam, że PiS jest partią transparentną"
20.05.2022 | Majątek żony premiera wciąż niejawny. "Potwierdzam, że PiS jest partią transparentną"Fakty TVN

Z kolei najlepiej zarabiający minister w rządzie Zbigniew Ziobro w swoim oświadczeniu za 2021 rok (podobnie jak w 2020 roku) zadeklarował następujące nieruchomości: 1/3 udziału w domu rodzinnym z udziałem w działce, dom 133 m2 w budowie, domek letniskowy 34 m2, 125 metrowe mieszkanie, działka rolna 0,73 ha, dwie działki leśno-rolne – jedna 1,1 ha, druga – 1,4 ha. Przy każdej z tych nieruchomości w oświadczeniu ministra Ziobry widnieje adnotacja "własność hipoteczna".

Na drugim biegunie jest np. szef MSWiA Mariusz Kamiński, który deklaruje, że jest właścicielem 39-metrowego mieszkania.

Jedynym ministrem, który do oświadczenia majątkowego nie wpisał żadnej nieruchomości jest Łukasz Schreiber, minister w kancelarii premiera.

Drożejące nieruchomości

Z porównania oświadczeń majątkowych ministrów za 2020 rok z tymi za rok 2021 wynika, że w 2021 roku mogliśmy mieć do czynienia z gwałtownymi zmianami na rynku nieruchomości i sporym wzrostem ich wartości. I tak wicepremier Jarosław Kaczyński w oświadczeniu za 2020 rok w rubryce "wartość domu" , w którym ma 1/3 własności wpisał 1,5 mln zł, rok później - już 1,8 mln zł. Wicepremier Sasin, który w 2020 roku wartość 187-metrowego domu wycenił na 650 tys., rok później do oświadczenia majątkowego wpisał kwotę 800 tys. zł.

Podobnie Zbigniew Ziobro w oświadczeniu za 2020 rok wpisał, że wartość domu w budowie (razem z domkiem letniskowym) wynosi 646 tys., w oświadczeniu za 2021 rok – widnieje kwota 1 mln zł.

Wicepremier Piotr Gliński w 2020 roku zadeklarował wartość 400-metrowego domu (ma w nim połowę udziałów) na 2 mln zł, w najnowszym oświadczeniu majątkowym wpisał kwotę 3 mln zł. Co ciekawe, wicepremier Gliński deklaruje, że jest właścicielem obrazu Edwarda Dwurnika "Wesołych Świąt". W oświadczeniu za 2020 rok jego wartość wycenił na 25 tys. zł, w roku 2021 – ten sam obraz, zgodnie ze wpisem w oświadczeniu majątkowym Piotra Glińskiego – jest już wart 50 tys. zł.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdj. Leszek Szymański, Wojtek Jargiło, Radek Pietruszka, Maciej Kulczyński/PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP | Leszek Szymański, Wojtek Jargiło, Radek Pietruszka, Maciej Kulczyński

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24