Mieszkania, oszczędności, akcje i obligacje, kredyty i działka na cmentarzu. Sprawdzamy stan posiadania europosłów


Czterysta tysięcy złotych - tyle wynosi roczna pensja posła do Parlamentu Europejskiego po odliczeniu podatków. Większość deputowanych deklaruje dodatkowe dochody w postaci emerytury, dochodu z najmu mieszkań, działalności gospodarczej. Spora część zgromadziła znaczący majątek, ale są też tacy, którzy niemal nie mają oszczędności. Przeanalizowaliśmy ich najnowsze oświadczenia majątkowe.

Oświadczenia majątkowe 52 polskich europosłów są z mocy prawa jawne i publicznie dostępne na stronach Sejmu w zakładce "Polscy posłowie do PE w latach 2019-2024 - oświadczenia majątkowe". Swoje oświadczenia europosłowie składają co roku marszałkowi Sejmu na podstawie ustawy z 30 lipca 2004 roku o uposażeniu posłów do Parlamentu Europejskiego wybranych w Rzeczypospolitej Polskiej. Oświadczenia składa się do 30 kwietnia każdego roku, według stanu na dzień 31 grudnia roku poprzedniego. Analogicznie, jak robią to posłowie, czy senatorowie. Oświadczenia majątkowe członków rządu, z których większość jest parlamentarzystami opisaliśmy w Konkret24 już wcześniej.

Oświadczenia majątkowe Morawieckiego, Kaczyńskiego i Ziobry. Ile oszczędności zgromadzili?
Oświadczenia majątkowe Morawieckiego, Kaczyńskiego i Ziobry. Ile oszczędności zgromadzili?Fakty po południu TVN24

Europosłów pogrupowaliśmy pod względem źródeł ich dochodów, majątku ulokowanego w domach i mieszkaniach, posiadanych oszczędności, a także długów i kredytów.

Wynagrodzenie, diety, ryczałty

Wszyscy europosłowie dostają takie samo wynagrodzenie zasadnicze. Jego wysokość ustalono na poziomie 38,5 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W 2021 roku roczne wynagrodzenie europosła wynosiło 108 970,14 euro brutto (501 tys. zł, wszystkie przeliczenia w tekście po kursie NBP z 31 grudnia 2021 roku). Podatek od tej kwoty to 23 946,66 euro, czyli "na rękę" europoseł otrzymywał 85 023,48 euro (391 tys. zł) rocznie.

Oprócz tego posłowie do Parlamentu Europejskiego otrzymują zwrot szeregu kosztów, które ponoszą, wykonując obowiązki poselskie - np. koszty prowadzenia biura poselskiego, rachunki telefoniczne i opłaty pocztowe oraz zakup, eksploatacja i konserwacja sprzętu komputerowego. Zwrot zostaje pomniejszony o połowę w przypadku posłów, którzy bez należytego usprawiedliwienia nie wzięli udziału w połowie posiedzeń plenarnych w ciągu jednego roku parlamentarnego (od września do sierpnia).

Posłowie otrzymują ponadto zwrot rzeczywistych kosztów biletów na podróż do miejsca, w którym odbywają się posiedzenia, w przypadku podróży samochodem - ryczałtową kwotę 0,56 euro za 1 km (do maksymalnie 1000 km). Oprócz tego posłom przysługują stałe dodatki ryczałtowe obliczane na podstawie odległości i czasu trwania podróży w celu pokrycia innych kosztów związanych z podróżą (np. opłat za autostrady, kosztów nadbagażu lub rejestracji).

W przypadku działalności poza państwem członkowskim, w którym dany poseł został wybrany, przysługuje mu zwrot kosztów podróży i zakwaterowania oraz zwrot wydatków powiązanych w wysokości maksymalnie 4 716 euro (niemal 22 tys. zł) rocznie. Parlament wypłaca dietę ryczałtową w wysokości 338 euro (1,6 tys. zł) dziennie w celu pokrycia ogółu pozostałych kosztów ponoszonych przez posłów w okresach działalności parlamentarnej - pod warunkiem, że potwierdzą obecność, podpisując jedną z oficjalnych list obecności.

Jak to wygląda w praktyce, można się dowiedzieć na przykładzie oświadczeń europosła PiS Tomasza Poręby (w Parlamencie Europejskim od 2009 roku). Od początku swojej kadencji jako jeden z nielicznych europosłów w swoim oświadczeniu szczegółowo przedstawia sumy otrzymane z PE. W 2021 roku, jak napisał w oświadczeniu majątkowym, było to: 110 tys. euro wynagrodzenia, 60 tys. euro (276 tys. zł) diet na pobyt w Strasburgu i Brukseli, 50 tys. euro (230 tys. zł) na prowadzenie biura oraz 40 tys. euro zwrotu kosztów podróży między Polską a siedzibami europarlamentu w Brukseli i Strasburgu.

Dochody Tomasza Poręby sejm.gov.pl

Jeszcze tylko Włodzimierz Cimoszewicz, Patryk Jaki, Krzysztof Jurgiel i Zbigniew Kuźmiuk wpisują do oświadczeń wysokość otrzymanych diet (ok. 32 tys. euro, 147 tys. zł). Pozostali w odpowiedniej rubryce wpisują tylko kwoty rocznego wynagrodzenia brutto lub netto z dopiskiem "diety i ryczałty zgodnie z regulaminem PE".

Europosłowanie – zajęcie dla emerytów

Jedna trzecia polskich eurodeputowanych (16 osób) to emeryci – bo w swoich oświadczeniach podają kwoty otrzymywanych głównie z ZUS emerytur. W 2020 roku było ich 13.

Najwięcej świadczeń emerytalnych pobiera Marek Belka – w sumie 215 tys. zł: 103 tys. z ZUS, pozostałe 112 tys. z tytułu zatrudnienia w instytucjach ONZ.

Podobnie byli polscy komisarze Komisji Europejskiej – Danuta Huebner i Janusz Lewandowski oprócz emerytury krajowej otrzymują również świadczenia z KE – odpowiednio 11 169,72 euro (53 tys. zł) i 30 tys. euro rocznie (138 tys. zł, nie wiadomo czy brutto, czy netto).

Najwyższą emeryturę krajową pobiera Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych w rządzie PiS – 115 684,72 zł.

81-letni Jerzy Buzek (KE) w swoich oświadczeniach majątkowych nie podaje wysokości swoich świadczeń emerytalnych, tylko oprócz wynagrodzenia europosła wpisuje "inne dochody" – w 2021 wynosiły one 138 tys. zł (rok wcześniej 153 tys. zł).

Jerzy Buzek jest jednym z sześciu byłych premierów, którzy swoją polityczną karierę - lub jak uważają ich krytycy - polityczną emeryturę - kontynuują w parlamencie Europejskim. Pozostali to Marek Belka, Włodzimierz Cimoszewicz, Ewa Kopacz, Leszek Miller i Beata Szydło.

Dwóch z nich: Marek Belka i Leszek Miller, oprócz posłowania w Brukseli i Strasburgu zajmowało się się prowadzeniem własnej działalności gospodarczej, polegającej na usługach doradczych. Marek Belka po tym, jak w 2020 roku jego działalność przyniosła stratę w wysokości 4 169 zł, już jej nie prowadzi. Z kolei Leszek Miller z działalności doradczej w 2021 roku osiągnął dochód w wysokości 95 tys. zł, pięć razy więcej niż rok wcześniej.

Pozostali deklarują dochody w postaci wynagrodzenia poselskiego, tak jak Beata Szydło (PiS). Dla niej wybór do Parlamentu Europejskiego oznaczał nie tyle polityczną emeryturę, co finansowy awans. Świadczyć może o tym stan jej oszczędności - w momencie wejścia do PE miała na koncie 28 362,20 zł i 80,60 euro, w roku 2021 jej oszczędności wyniosły już 51 784,03 zł i 116 049,60 euro (534 tys. zł).

Z kolei Ewa Kopacz (KE) jako jedyna w gronie sześciorga byłych premierów ma długi - do spłacenia trzy kredyty na łączną sumę 273 480,02 zł. Deklaruje przy tym, że ma 412 444,22 zł, 2,6 tys. dolarów i 6,5 tys. euro oszczędności.

Mieszkaniowi inwestorzy

Ośmioro europosłów deklaruje, że zarabia na wynajmie mieszkań. Pod tym względem liderką jest Małgorzata Adamowicz (KE). Dochody z tego tytułu w 2021 roku wyniosły 170 963 zł (rok wcześniej 130 760 zł). Posłanka PO deklaruje, że jest właścicielką dwóch mieszkań oraz w 1/2 właścicielką czterech innych mieszkań.

Z kolei Tomasz Frankowski (KE) z najmu osiągnął dochód 19,8 tys. zł (w 2020 roku – 88,2 tys.), a jest wspólnie z żoną właścicielem domu, 4 mieszkań, budynku handlowego, dwóch lokali usługowych i działki budowlanej. Wszystko to warte jest przeszło 12,7 mln zł. Tych nieruchomości dorobił się jednak, zanim został europarlamentarzystą.

Nieruchomości Tomasza Frankowskiego sejm.gov.pl

Co ciekawe, Tomasz Poręba z PiS, który wspólnie z żoną jest właścicielem czterech dużych mieszkań, wartych prawie 1,4 mln euro (6,4 mln zł) nie deklaruje żadnych dochodów z najmu, czyli tych mieszkań nie wynajmuje. Podobnie jak Karol Karski z PiS, który jest właścicielem pięciu mieszkań i domku letniskowego (szacunkowa wartość tych nieruchomości to 2,5 mln zł). Poseł Karski jest jedynym europarlamentarzystą, który do oświadczenia majątkowego wpisał następującą nieruchomość: "działka na cmentarzu z grobem rodzinnym".

Na kontach i w papierach wartościowych

Wśród 52 polskich europosłów Karola Karskiego można uznać za lidera oszczędzania. W 2021 roku wspólnie z żoną miał 2 mln zł oraz środki pieniężne w euro, dolarach amerykańskich, frankach szwajcarskich i funtach brytyjskich. Po przeliczeniu to 8 mln zł (rok wcześniej deklarował, że ma 2 mln w polskich złotych i 7 mln zł w walutach obcych).

Na drugim biegunie jest jego partyjny kolega Joachim Brudziński, który napisał w oświadczeniu, że w 2021 roku miał 6,5 tys. zł i 1,1 tys. euro oszczędności.

Zdecydowana większość europosłów swoje oszczędności trzyma w rodzimej walucie i w euro. Tylko 15 osób, oprócz pieniędzy na kontach, ma papiery wartościowe - akcje lub polisy. Tylko dwóch: Marek Belka i Zbigniew Kuźmiuk zainwestowało w obligacje. Belka w 2021 roku dokupił obligacje za 110 tys. zł, łącznie jego papiery wartościowe są warte 330 tys. zł, a obligacje Zbigniewa Kuźmiuka to 1,3 mln zł, tyle, co rok wcześniej.

Mnożą się pytania o obligacje kupione przez premiera Mateusza Morawieckiego
Mnożą się pytania o obligacje kupione przez premiera Mateusza MorawieckiegoFakty po południu TVN24

800 tys. w papierach wartościowych zgromadził w 2021 roku europoseł PiS Ryszard Legutko, jego kolega Jacek Saryusz-Wolski wpisał kwotę 742 333,27 zł w funduszu inwestycyjnym (wspólnota małżeńska), Danuta Huebner z PO podała, że w 2020 roku miała papiery wartościowe za 289 tys. zł, w 2021 roku było to 699 tys. zł. Także Jadwiga Wiśniewska z PiS zainwestowała w 2021 roku w akcje 563 717 zł.

Życie na kredycie

Prawie połowa europosłów (24 osoby) ma do spłaty różnego rodzaju zobowiązania finansowe. Najczęściej są to kredyty hipoteczne. Pięcioro europosłów ma zobowiązania przewyższające milion złotych. Europoseł Tomasz Frankowski ma do spłaty kredyt w wysokości 2,7 mln zł (630 tys. franków szwajcarskich), Tomasz Poręba deklaruje kredyt w wysokości 2,4 mln zł (530 tys. euro do spłaty), a wszystkie zaciągnięte przez Małgorzatę Adamowicz zobowiązania mają wartość 1,4 mln zł; powyżej miliona zł długów mają też Andżelika Możdżanowska z PiS – 1,025 mln i Dominik Tarczyński (PiS) – 1,06 mln zł.

Zobowiązania finansowe Małgorzaty Adamowicz sejm.gov.pl

Z kolei europosłanka PiS Izabela Kloc przyznała się, że ma do spłaty 1 418,96 zł z kredytu na kampanię wyborczą. Z wcześniejszych jej oświadczeń majątkowych wynika, że na kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego (wybory odbyły się w maju 2019 roku) zaciągnęła trzy kredyty na ponad 108,5 tys. zł. Dwa już spłaciła całkowicie.

Nie wszyscy europosłowie w rubryce oświadczenia dotyczącej zobowiązań finansowych wpisują tylko otrzymane kredyty. Patryk Jaki (PiS/Solidarna Polska) w dość niestarannie wypełnionym i mało czytelnym oświadczeniu napisał, że udzielił prywatnej pożyczki w wysokości 350 tys. zł, mając przy tym do spłaty 179 tys. euro (823 tys. zł) kredytu na zakup segmentu wartego 1,3 mln zł. Ale ma z czego spłacić kredyt i udzielać pożyczki - jak zadeklarował w oświadczeniu za 2021 roku, razem z żoną mają duże oszczędności - 220 tys. euro (1 mln zł), 20 tys. złotych oraz 215 tys. zł w funduszach inwestycyjnych i akcjach.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24 zdjęcia: Paweł Supernak, Łukasz Gągulski, Rafał Guz, Mateusz Marek, Grzegorz Michałowski, Marcin Bielecki/PAP

Pozostałe wiadomości

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24