Morawiecki o PO: "zabrali 150 miliardów złotych z OFE". Co się stało z tymi pieniędzmi

Źródło:
Konkret24, Tvn24.pl
Tusk w Poznaniu, Morawiecki w Jaśle. Politycy ruszyli w teren
Tusk w Poznaniu, Morawiecki w Jaśle. Politycy ruszyli w terenFakty po południu
wideo 2/7
Tusk w Poznaniu, Morawiecki w Jaśle. Politycy ruszyli w terenFakty po południu

Wraca przekaz obozu rządzącego, że rząd PO-PSL zabrał Polakom 150 miliardów złotych z OFE. Tezę przypomniał w sobotę premier Mateusz Morawiecki w Jaśle. Wyjaśniamy więc, na czym polegała operacja na otwartych funduszach emerytalnych z 2014 roku.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości ruszyli w Polskę. 10 marca prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział "tysiące spotkań" z Polakami, w których mają wziąć najważniejsi politycy jego partii. "Nasze programy, poważne i później realizowane, powstawały po długiej rozmowie z Polakami prowadzonej w różnych okolicznościach. To Polacy przekazują nam prawdziwą wiedzę o potrzebach naszego narodu, społeczeństwa. To ich poglądami, potrzebami musimy się kierować" - mówił Kaczyński.

Dzień później odbyło się pierwsze z tych spotkań - w Jaśle z udziałem Mateusza Morawieckiego. Premier obszernie mówił o rządach Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Swoim poprzednikom zarzucał nieudolność. Porównał reakcję własnego rządu na kryzys wywołany pandemią COVID-19 z reakcją rządu PO-PSL na kryzys ekonomiczny z 2008 roku. "Uratowaliśmy pięć milionów miejsc pracy, wydaliśmy 200 miliardów złotych na uratowanie miejsc pracy. A oni co zrobili? Zabrali 150 miliardów złotych z OFE. Pamiętacie to?" - pytał. "Skandal, tak jest" - dodał po chwili w odpowiedzi na żywiołową reakcję słuchaczy.

"Zabrali Polakom OFE"; "Zabierano nam potem pieniądze z OFE"

W ostatnich latach temat wytransferowania obligacji skarbowych z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) regularnie pojawiał się w debacie publicznej - często w mało precyzyjnej formie.

26 czerwca 2020 roku, tuż przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, w telewizyjnym wywiadzie Morawiecki wymieniał szereg zarzutów wobec kandydującego Rafała Trzaskowskiego. "Razem z Tuskiem zabrali Polakom OFE" - powiedział. "Zabierano nam potem pieniądze z OFE" - to z kolei wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy z 28 czerwca 2020 roku ze spotkania z wyborcami w Strzelcach w województwie łódzkim.

W 2014 roku z OFE do ZUS przeniesiono wszystkie obligacje Skarbu Państwa o wartości ponad 153 mld zł. Kwoty zapisano na indywidualnych subkontach ubezpieczonych w ZUS.

Czym jest system OFE

Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) działają od 1999 roku. Inwestycje funduszy na giełdzie i w obligacje (później umorzono część obligacyjną) miały być sposobem na wyższe emerytury niż te wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Członkami OFE stało się 15,8 mln Polaków. W szczytowym momencie fundusze zarządzały kapitałem przekraczającym 300 mld zł.

W zamyśle twórców systemu pomniejszona o pieniądze przekazywane do OFE składka emerytalna na ZUS miała być rekompensowana przychodami z prywatyzacji. Z tego tytułu do systemu trafiało jednak za mało pieniędzy. - W latach 1999-2012 wpływy z prywatyzacji pokryły jedynie 47 procent składek przekazanych do OFE – mówiła Konkret24 w lipcu 2020 roku dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

W 2014 roku obligacje z OFE przeniesione do ZUS

W 2011 roku rząd Donalda Tuska zdecydował o obniżeniu składki idącej do OFE z 7,3 do 2,92 proc. Kolejne, jeszcze dalej idące zmiany, nastąpiły w 2014 roku - gdy z OFE do ZUS przeniesiono wszystkie obligacje Skarbu Państwa o wartości ponad 153 mld zł. Była to mniej więcej połowa wszystkich zgromadzonych tam środków. Kwoty zapisano na indywidualnych subkontach ubezpieczonych w ZUS.

Pracownicy mogli wybrać, czy nadal chcą odkładać swoje pieniądze w OFE, czy wyłącznie w ZUS. Ostatecznie na OFE zdecydowało się wówczas prawie 2 mln osób. Jednak w OFE wciąż zostały pieniądze zgromadzone do tej pory, m.in. ulokowane w akcjach spółek notowanych na warszawskiej giełdzie.

Pieniądze przeniesione z OFE wciąż są na subkontach swych właścicieli w ZUS-ie. Przed reformą były jednak zapisane w formie obligacji. "Zmienił się też charakter tych zobowiązań z pisemnego kontraktu (obligacje) na niewiele znaczącą i niezbyt konkretną obietnicę, którą obecni lub przyszli politycy mogą zmienić w jeden dzień" - komentował w 2016 roku Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl. Kolany pisał wówczas o "Skoku na OFE" oraz o "iluzji wolnego wyboru". Jak wyjaśniał, "władza nie pozwoliła na rezygnację z przymusowego 'ubezpieczenia' emerytalnego". W listopadzie 2015 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że reforma była zgodna z konstytucją. Według Trybunału aktywa zgromadzone w OFE stanowiły własność publiczną, a nie prywatną.

Pomysły PiS na OFE

W połowie kwietnia 2019 roku premier Mateusz Morawiecki poinformował o dalszych krokach reformujących system. Pieniądze zgromadzone w OFE miały być przeniesione na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE). Przeniesienie kapitału miało się jednak wiązać z tzw. opłatą przekształceniową wynoszącą 15 proc. zgromadzonych w OFE środków. Rząd dał jednak ubezpieczonym w OFE dodatkową opcję - przeniesienie środków do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w ZUS.

Eksperci cytowani wówczas przez Tvn24.pl mówili o "zabieraniu pieniędzy". "Zakładając, że zostaniemy w IKE, czyli z tymi środkami nie będziemy nic kombinować, to dzisiaj stracimy 15 procent. To jest ta zła informacja, to jest zabranie nam tych pieniędzy - komentował wówcza ekonomista Marek Zuber. W podobny sposób w kwietniu 2021 roku wypowiadał się dla TVN24 Biznes Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego.

W 2020 roku rozpoczęły się prace nad ustawą, której założeniem jest likwidacja otwartych funduszy emerytalnych. Reforma miała wejść w życie w styczniu 2022 roku. Prace nad nią zostały jednak wstrzymane i zakończyły się pracami komisji po drugim czytaniu. "Pod przykrywką nadania charakteru prywatnego tym środkom rząd tak naprawdę chce uzyskać te 15 procent z opłaty przekształceniowej" - oceniał w kwietniu 2021 roku Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego w rozmowie z TVN24 Biznes. Sobolewski mówił wręcz o "skoku na OFE". Tak jak w 2016 roku cytowany wyżej Krzysztof Kolany, który oceniał reformę z 2014 roku.

Ekspert Instytutu Emerytalnego podejrzewał, że rząd szybko będzie próbował wrócić do projektu likwidacji OFE. Tak się jednak nie stało. We wrześniu 2022 roku serwis Parkiet.com zauważył, że liczba uczestników otwartych funduszy emerytalnych spadła poniżej 15 mln, a wśród członków OFE przeważają starsze roczniki. Może to oznaczać, że OFE znikną samoistnie. "Przyspieszenie nastąpi już w 2024 r., a jego kumulacja w latach 2029–2030" - oceniał Parkiet.com.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24, Tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24