FAŁSZ

"Pierwszy polski gazowiec", czy może koreański, francuski lub norweski? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Wicepremier Jacek Sasin o bezpieczeństwie energetycznym
Wicepremier Jacek Sasin o bezpieczeństwie energetycznymTVN24
wideo 2/5
Wicepremier Jacek Sasin o bezpieczeństwie energetycznymTVN24

W dniu, gdy do terminala w Świnoujściu przypłynął statek z dostawą skroplonego gazu, politycy obozu rządzącego pisali w mediach społecznościowych o "pierwszym polskim gazowcu", a prezes PKN Orlen o "budowie własnej floty gazowców". Tylko że opisywany statek zbudowano w Korei, portem macierzystym jest Marsylia, pływa pod francuską banderą i ma norweskiego armatora. 

W sobotę 11 marca do terminala gazowego w Świnoujściu dopłynął gazowiec "Lech Kaczyński", czyli statek przeznaczony do transportu skroplonego gazu ziemnego. Dostarczył do terminala LNG 70 tys. ton skroplonego gazu z terminala Sabine Pass w USA. Obecny na miejscu wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin mówił, że to przełomowy dzień, bo Polska jest suwerenna energetycznie. A na Twitterze napisał: "Wypełniliśmy testament polityczny Śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Po blisko 8 latach rządów Zjednoczonej Prawicy, Polska jest bezpieczna, niezależna i suwerenna energetycznie. Dzisiaj pierwszy polski gazowiec dopłynął do gazoportu w Świnoujściu, dostarczając amerykańskie LNG" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Kwestię "polskiego gazowca" podkreślali tego dnia na swoich profilach także inni politycy. Również obecny w świnoujskim porcie wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki pisał: "Historyczny moment. Pierwszy polski gazowiec 'Lech Kaczyński' już dopłynął do terminala w Świnoujściu". Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk: "Pierwszy polski gazowiec 'Lech Kaczyński' dopłynął do gazoportu w Świnoujściu, dostarczając do Polski amerykański gaz ziemny LNG. Ma 95 428 t nośności, 299 m długości, 46,4 m szerokości oraz 12,5 m zanurzenia. Brawo". Na profilu MAP napisano: "Imię śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nosi pierwszy z 8 polskich gazowców". O "pierwszym polskim gazowcu" tweetował też prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, który ponadto informował: "budujemy własną flotę gazowców, która umacnia międzynarodową pozycję PKN ORLEN".

Posty o "pierwszym polskim gazowcu"Twitter

Użyta w tych wpisach fraza "pierwszy polski gazowiec" i "budujemy własną flotę gazowców", a także użycie ikonek biało-czerwonej flagi sugerowały, że statek "Lech Kaczyński" ma polskiego właściciela i pływa pod polską banderą.

Do cytowanych wyżej postów odniosła się posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska. "A gdzie i dlaczego schowaliście polską banderę?" – napisała w komentarzu do wpisu Jacka Sasina. I zacytowała swoją odpowiedź dla prezesa Orlenu: "Ten polski gazowiec pływa pod…francuską banderą. Wybudowany został przez stocznię południowokoreańską na zlecenie armatora z Norwegii. Najlepsze podsumowanie 'odbudowy przemysłu stoczniowego' przez PiS".

Rzeczywiście, "pierwszy polski gazowiec" polskim nie jest – nie został wybudowany w polskiej stoczni, nie pływa pod polską banderą, nie jest eksploatowany przez polskiego armatora, a jego właścicielem nie jest polska firma.

Norwegowie wygrywają przetarg, dołączają Grecy  

3 listopada 2020 roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (obecnie spółka PGNiG wchodzi w skład PKN Orlen) poinformowała w komunikacie o rozstrzygnięciu przetargu na dwa statki służące do transportu LNG ze Stanów Zjednoczonych. "Do przetargu na usługę czarteru dla Grupy PGNiG przystąpiło kilkanaście firm. Postępowanie przeprowadziło biuro handlu LNG w Londynie wchodzące w skład spółki PGNiG Supply & Trading, które dla Grupy Kapitałowej PGNiG stanowi centrum kompetencyjne w zakresie obrotu skroplonym gazem ziemnym. (…) Zgodnie z umową zawartą z firmą Knutsen OAS Shipping okres czarterowania obu statków wynosi 10 lat z możliwością przedłużenia. Armator odpowiedzialny będzie m.in. za obsadzenie statków załogą oraz dbanie o stan techniczny jednostek przez cały czas obowiązywania umowy. Firma Knutsen, jak wyjaśniono w komunikacie, "jest drugim największym na świecie operatorem tankowców obsługujących platformy wydobywcze i jednym z wiodących operatorów jednostek do przewozu LNG". W tym komunikacie była mowa o dwóch jednostkach, którym po zwodowaniu nadano nazwy "Lech Kaczyński" i "Grażyna Gęsicka" (minister rozwoju regionalnego w rządzie PiS 2005-2007, tak jak Lech Kaczyński zginęła w katastrofie smoleńskiej).

7 kwietnia 2022 roku PGNiG poinformowała, że wyczerteruje cztery nowe statki: dwa od tej samej grupy Knutsen i dwa kolejne od Maran Gas Maritime, będącą częścią greckiego koncernu Angelicoussis Shipping Group; w lipcu 2022 roku, po tym, jak zwodowano pierwszy z gazowców, spółka informowała, że w sumie zamówiła osiem gazowców.

PGNiG nie jest właścicielem statków

W swoich komunikatach w sprawie gazowców PGNiG informowała o długoletnim czarterowaniu, nigdzie nie pisze, że będzie właścicielem czy armatorem tych statków. Oficjalnie potwierdził to wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki. W odpowiedzi z 7 lipca 2022 roku na interpelację poselską posłanki Agnieszki Pomaski i posła Tomasza Aziewicza w sprawie budowy gazowców dla PGNiG, wiceminister Małecki napisał: "Z wyjaśnień PGNiG wynika, że wybór bandery statku, z uwzględnieniem ograniczeń określonych w umowie czarteru (zakaz korzystania z tzw. 'tanich bander'), leży w gestii armatora, nie czarterującego. W przypadku jednostek 'Lech Kaczyński' i 'Grażyna Gęsicka' będzie to bandera francuska. PGNiG wskazuje jednocześnie, że nie jest właścicielem jednostek LNG, ale czarterującym" (wyróżnienie od redakcji).  

Wiceminister Małecki wyjaśniał także, dlaczego PGNiG zdecydowało się na czarter gazowców: "Pozwala obniżyć całkowity koszt frachtu oraz uniknąć gwałtownych zmian cen frachtu LNG charakterystycznych dla rynku czarteru krótkoterminowego, a także daje pewność dostępności jednostek LNG dla PGNiG w czasie, kiedy są potrzebne".

Pod francuską banderą, za francuskie pieniądze

Armatorem gazowców "Lech Kaczyński" i "Grażyna Gęscicka", jak wynika z publicznie dostępnych informacji, jest francuski oddział norweskiego armatora – Knutsen LNG France. Spółka powstała w 2021 roku i zajmuje się zarządzaniem gazowcami, które budowane są w południowokoreańskiej stoczni Hyundai Samho Heavy Industries. Jak informuje Knutsen LNG France na portalu LinkedIn, statki te będą zarejestrowane we francuskim rejestrze statków Registre International Francaise (RIF), będą pływać z francuską załogą i będą zarządzane z Francji.

Na stronie RIF znajdujemy informację z 21 grudnia 2022 roku, że "do rejestru RIF wpisano gazowiec 'Lech Kaczyński Knutsen', dostarczony dla Knutsen LNG France po zakończeniu budowy w stoczni Ulsan (Korea Południowa). Statek o długości 299 metrów i pojemności 174 000 metrów sześciennych jest czwartym metanowcem, wpisanym w 2022 roku do RIF. Statek ten jest czarterowany przez polską grupę gazową PGNiG SA".

Natomiast serwis Portalmorski.pl i szczecińska "Gazeta Wyborcza" napisały w lutym tego roku, że właścicielem gazowca "Lech Kaczyński" jest francuska spółka Societe Anonyme de Credit a l'Industrie Francaise CALIF SA (zależna od Societe Generale SA, czyli jednego z największych banków w Europie), która sfinansowała Norwegom budowę statków. Pośrednie potwierdzenie tej informacji znajdujemy w wypowiedzi wiceprezesa Knutsen OAS Shipping Geira Tore Henriksena, który dla norweskiej gazety "Finansavisen" w październiku 2022 roku mówił o tym, że jego firma podpisała umowy leasingowe z francuskimi bankami. Portalmorski.pl z kolei napisał, że "armatorem zarejestrowanym, czyli formalnym, bezpośrednim właścicielem (…) jest SNC Martin z Francji, spółka zależna CALIF SA, natomiast operacyjnie statek jest własnością norweskiego armatora Knutsen OAS Shipping AS. Knutsen, przez francuską spółkę zależną Knutsen LNG France, jest też armatorem zarządzającym statku i odpowiada za jego zarząd techniczny i załogowy".

By potwierdzić informacje o właścicielu gazowca – czyli spółce SNC Martin - wysłaliśmy pytania do PGNiG oraz do Knutsen OAS Shipping. W odpowiedzi W odpowiedzi spółka PGNiG, potwierdzając informacje o wyczarterowaniu ośmiu gazowców, odpowiedziała, że to w gestii armatora "są natomiast takie czynności jak kontraktacja jednostki w stoczni, finansowanie i rejestracja statku, a następnie kompleksowa obsługa floty, w tym utrzymanie sprawności technicznej i zapewnienie załogi."

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24