Mueller o pomocy rozwojowej: Polska w czołówce krajów UE. Nie, ale jest wysoko

Źródło:
Konkret24
Piotr Mueller o pomocy rozwojowej
Piotr Mueller o pomocy rozwojowejTVN24
wideo 2/5
Piotr Mueller o pomocy rozwojowejTVN24

Rzecznik rządu Piotr Mueller w "Faktach po Faktach" w TVN 24 stwierdził, że Polska jest "w czołówce krajów unijnych, jeśli chodzi o pomoc rozwojową", czyli pomoc udzielaną krajom rozwijającym. Dane OECD pokazują jednak, że w czołówce nie jesteśmy - choć wysoko i awansowaliśmy w ciągu roku.

Gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 10 lipca był rzecznik rządu Piotr Mueller. Jednym z głównych tematów rozmowy była kwestia migracji, a szczególnie obowiązkowej relokacji migrantów, którą - zdaniem polityków PiS - Unia Europejska planuje narzucić państwom członkowskim w ramach tzw. pakietu migracyjnego. Unijna komisarz spraw wewnętrznych Ylva Johannson już jednak kilkukrotnie, m.in. w rozmowie z "Faktami" TVN, zaprzeczała, że Polska będzie zmuszana do przyjęcia jakichkolwiek migrantów.

Jak tłumaczył natomiast Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 w Brukseli, relokacja jest tylko jednym z trzech sposobów pomocy krajom zmagających się z dużą liczbą migrantów zaproponowanych w unijnym dokumencie. Pozostałymi są pomoc operacyjna, np. przy patrolowaniu granic zewnętrznych UE i opłata za utrzymanie migrantów. Mimo tych faktów, powtórzonych w "Faktach po Faktach" przez prowadzącego Piotr Marciniaka, rzecznik rządu Piotr Mueller na pytanie, czy "nadal pan twierdzi, że chodzi o obowiązkową relokację?", odpowiedział: "Oczywiście, że tak".

Piotr Marciniak: Więc pytanie, jaki sens ma referendum w sprawie obowiązkowej relokacji, której Komisja [Europejska] nie proponuje? Piotr Mueller: Ale proponuje, panie redaktorze, jeszcze raz powtórzę: jeżeli pan miałby przyjąć jakąś osobę do domu... Piotr Marciniak: Czyli pieniądze to jest też relokacja? Pomoc operacyjna, wysłanie naszych ludzi na granicę, pomoc w budowaniu ośrodków to też jest relokacja? Piotr Mueller: Ale to jest decyzja dobrowolna każdego państwa i my to robimy w tej chwili. Płacimy środki finansowe na pomoc rozwojową, zresztą jesteśmy w czołówce krajów unijnych, jeśli chodzi o pomoc rozwojową. Mam nadzieję, że to pokażecie. 

Wyjaśniamy, czym jest pomoc rozwojowa i jak Polska wypada pod tym względem w porównaniu z innymi państwami Unii Europejskiej.

Co to jest pomoc rozwojowa

W szerokim rozumieniu, przedstawionym m.in. na stronach polskiego rządu, "pomoc rozwojowa to pojemny termin, który obejmuje wiele form wsparcia udzielanego przez państwa rozwinięte państwom rozwijającym się".

Główną częścią pomocy rozwojowej udzielanej przez Polskę jest tzw. Oficjalna Pomoc Rozwojowa koordynowana przez Komitet Pomocy Rozwojowej Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (DAC OECD). Oficjalna Pomoc Rozwojowa to darowizny i pożyczki przekazywane bezpośrednio przez instytucje rządowe lub za pośrednictwem organizacji międzynarodowych, które mają na celu wsparcie krajów rozwijających się wpisanych na listę stworzoną przez DAC OECD.

Polska na podstawie Wieloletniego Programu Współpracy Międzynarodowej w latach 2021-2030 jako priorytet uznała pomoc 10 krajom: czterem europejskim (Białoruś, Gruzja, Mołdawia, Ukraina) oraz sześciu z Afryki i Bliskiego Wschodu (Etiopia, Kenia, Senegal, Tanzania, Liban i Palestyna). Mniejsze projekty wdrażane przez polskie placówki dyplomatyczne prowadzone są także w kilkudziesięciu innych krajach, których lista dostępna jest na rządowej stronie "Polska pomoc".

2022 rok - 10. miejsce, 2021 rok - 19. miejsce

Jako że OECD koordynuje przekazywanie pomocy rozwojowej, zbiera także dane na ten temat i tworzy zestawienia poszczególnych państw-donatorów. Przypomnijmy, że Piotr Mueller stwierdził, że jesteśmy pod tym względem "w czołówce krajów unijnych".

Najnowsze dane OECD za 2022 rok pokazują, że pod względem pomocy rozwojowej w relacji do dochodu narodowego Polska z wynikiem 0,51 proc. była na 10. miejscu na 26 państw unijnych (brak danych dla Cypru). Wyżej znalazły się Luksemburg (1 proc.), Szwecja (0,9 proc.), Niemcy (0,83 proc.), Dania (0,7 proc.), Holandia (0,67 proc.), Irlandia (0,64 proc.), Finlandia (0,58 proc.), Francja (0,56 proc.) i Estonia (0,54 proc.). Bezpośrednio za Polską były Belgia (0,45 proc.), a dalej Austria (0,39 proc.) i Czechy (0,36 proc.).

Co ciekawe, jeszcze rok wcześniej - w 2021 roku - Polska była dopiero na 19. miejscu na 27 krajów unijnych. Wartość naszej pomocy rozwojowej w stosunku do dochodu narodowego wyniosła wtedy 0,15 proc., przez co Polskę wyprzedzały m.in. Portugalia (0,18 proc.), Grecja (0,16 proc.) i Estonia (0,16 proc.).

Co wpłynęło na tak widoczny wzrost w 2022 roku?

Awans w rankingu dzięki wydatkom na uchodźców

W 2021 roku Polska wydała na pomoc rozwojową 971 mln dolarów. W 2022 roku ta wartość wzrosła do 3,36 mld dolarów. Powód takiego wzrostu można znaleźć w szczegółowych danych z podziałem na typy udzielanej pomocy: to wsparcie dla uchodźców z Ukrainy.

W 2022 roku Polska na "pomoc uchodźcom w kraju donatora" wydała 2,2 mld dolarów. Jako że w 2021 roku, czyli jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę, na ten sam cel przeznaczono zaledwie 16 mln dolarów, różnica wpłynęła na tak poważny awans Polski w zestawieniu krajów udzielających pomocy rozwojowej.

Wzrost polskich nominalnych wydatków na pomoc rozwojową o prawie 250 proc. między 2021 a 2022 rokiem był najwyższy w Unii Europejskiej. Podobnie swoją pomoc w tym okresie zwiększyła jedynie Estonia (o 233 proc.), gdzie również było to spowodowane pomocą udzieloną uchodźcom z Ukrainy, którą OECD kwalifikuje jako pomoc rozwojową.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24