PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24
Decyzja ucierała się długo. PKW odrzuciła sprawozdanie PiS, obniżyła dotację i odebrała subwencję
Decyzja ucierała się długo. PKW odrzuciła sprawozdanie PiS, obniżyła dotację i odebrała subwencjęKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/5
Decyzja ucierała się długo. PKW odrzuciła sprawozdanie PiS, obniżyła dotację i odebrała subwencjęKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

Ogromne zamieszanie dotyczące tego, ile Prawo i Sprawiedliwość straci pieniędzy w wyniku decyzji Państwowej Komisji Wyborczej, powstało zaraz po konferencji PKW - między innymi za sprawą jej przewodniczącego. 29 sierpnia PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z wyborów parlamentarnych przeprowadzonych w październiku 2023 roku. Podstawą prawną był art. 144 par. 1 pkt 3 lit a i e Kodeksu wyborczego (przepisy o pozyskiwaniu lub wydatkowaniu środków z naruszeniem prawa i przyjmowaniu korzyści majątkowych o charakterze niepieniężnym). PKW zarzuciła komitetowi PiS nieprawidłowości dotyczące w sumie kwoty 3 621 496,17 zł - po czym podała, ile i z czego ma zostać potrącone.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co PKW uznała za nielegalną kampanię? Lista działań

Politycy PiS grzmią o "pozbawieniu finansowania"

Jednak internauci, ale także media od razu informowały, że partii Jarosława Kaczyńskiego odebrano całą subwencję. "PiS pozbawione subwencji w całości. PiS tango down"; "Zabrali PiS całą subwencję"; "I pięknie. W PKW wygrało prawo i sprawiedliwość. PiS pozbawiony subwencji przez 3 lata, z dotacją o 10 mln mniejszą"; "Subwencja odebrana w całości. I 10 mln zwrotu z dotacji"; " PiSowi zabrano subwencję"; "Odebrano PiS subwencje za to, że złamali prawo i finansowali swoją kampanię niezgodnie z prawem"; "Odebrano im subwencję za niewłaściwe finansowanie kampanii" - to przykładowe komentarze w serwisie X (pisownia oryginalna).

Te narrację szybko podchwycili politycy Zjednoczonej Prawicy. Zaraz po ogłoszeniu decyzji przez PKW na konferencji prasowej poseł Mariusz Błaszczak mówił o "pozbawieniu finansowania opozycji, pozbawieniu finansowania Prawa i Sprawiedliwości". Poseł Rafał Bochenek mówił o "zablokowaniu finansowania". Poseł Dariusz Matecki alarmował w poście w serwisie X: "Odebranie największej partii opozycyjnej całego finansowania przez 3 kolejne lata to wstęp do totalitaryzmu".

Nie dziwi więc, że wielu się pogubiło, jak to z tymi pieniędzmi dla PiS będzie. "Mam poczucie chaosu informacyjnego, pewnie celowego. Równocześnie czytam, że PiS może stracić subwencję i że ją stracił, do rana mówiono, że utrata jest możliwa w wymiarze 75%, teraz czytam, ze odebrano całość - i na razie nie do końca ogarniam" - stwierdził jeden z internautów.

Tłumaczymy więc.

Szef PKW: "partia będzie pozbawiona subwencji". Nie

Przypomnijmy: subwencje i dotacje wypłaca partiom minister finansów. Wypłata subwencji budżetowej dla partii następuje w czterech równych ratach, które trafiają na partyjne konta co kwartał aż do końca roku, w którym odbywają się kolejne wybory. Pierwsza rata wypłacona zostaje najpóźniej 30. dnia od dnia ogłoszenia przez PKW w "Monitorze Polskim" informacji o przyjętych i odrzuconych sprawozdaniach wyborczych komitetów wyborczych. Podstawą wypłaty jest złożony ministrowi finansów przez partię wniosek w terminie do 31 marca każdego roku o wypłacenie subwencji na dany rok, sporządzony na urzędowym formularzu i potwierdzony przez PKW w przedmiocie uprawnienia do subwencji oraz jej wysokości.

Dotacja podmiotowa - zwrot przysługujący komitetowi wyborczemu za wydatki poniesione w kampanii - jest wypłacana jednorazowo, w ciągu dziewięciu miesięcy od dnia wyborów.

Zgodnie z wydanym po wyborach komunikatem PKW przewidywana wysokość rocznej subwencji dla PiS w okresie 2024-2027 wynosi 25,9 mln zł. Wysokość dotacji nie została jeszcze określona przez PKW. Korzystając jednak ze wzoru zawartego w Kodeksie wyborczym, można obliczyć, że będzie to 37,7 mln zł.

Informacje, jakoby decyzją PKW partia Kaczyńskiego została pozbawiona całej subwencji, to skutek między innymi nieprecyzyjnej wypowiedzi szefa PKW Sylwestra Marciniaka na konferencji prasowej 29 sierpnia. Przekazał on, że PiS straci 10 mln zł dotacji, więc dostanie 28 mln zł. Ale potem powiedział: "Natomiast skutki są poważniejsze, jeżeli chodzi o subwencję dla partii politycznej, dlatego, że ta subwencja w ciągu najbliższych trzech lat, ta partia będzie pozbawiona" (zapis oryginalny). Zastrzegł, że partia może się odwołać do Sądu Najwyższego. Potem jeszcze raz powtórzył, że partia straci subwencję, "jeżeli Sąd Najwyższy oddali skargę albo Komitet Wyborczy nie złoży takiej skargi to faktycznie w całości".

A gdy dziennikarze dopytywali sędziego Marciniaka, jaka jest podstawa prawna odebrania całej subwencji PiS-owi, ten podał art. 38a i następne ustawy o partiach politycznych.

Tyle że ten przepis mówi o odrzuceniu przez PKW sprawozdania partii, a nie komitetu wyborczego - czym zajmowała się teraz PKW. Zgodnie z Kodeksem wyborczym w razie odrzucenia przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego subwencja i dotacja dla partii nie mogą być zabrane w całości. Są pomniejszane o kwotę stanowiącą równowartość trzykrotności wysokości środków pozyskanych lub wydatkowanych z naruszeniem przepisów, ale pomniejszenie nie może przekroczyć 75 proc. wysokości dotacji lub subwencji.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: PKW odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS. Ile partia straci?

Decyzja o subwencji dla PiS "w nieodległym, ale jednak przyszłym terminie"

Całą subwencję na okres trzech lat PiS może stracić, ale dopiero po decyzji PKW odnośnie do złożonego – podkreślmy to raz jeszcze: przez partię PiS, a nie Komitet Wyborczy PiS - "sprawozdania rocznego o źródłach pozyskania środków finansowych, w tym o kredytach bankowych i warunkach ich uzyskania oraz o wydatkach poniesionych ze środków Funduszu Wyborczego" za 2023 rok. Może się wówczas okazać, że odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego spowoduje w konsekwencji odrzucenie także sprawozdania rocznego partii. Wtedy PiS - na podstawie art. 38d ustawy o partiach politycznych - może stracić już całą subwencję budżetową (i to na okres aż trzech lat), czyli 77,7 mln zł.

Prawidłowo to potem wytłumaczył na tej samej konferencji PKW Krzysztof Lorentz, dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych PKW. Mówił, że ta decyzja dopiero może nieść ewentualność straty przez PiS całej subwencji. – To ewentualne przyszłe następstwo tego, co dziś zdecydowała Państwowa Komisja Wyborcza. Pomiędzy uchwałą dotyczącą sprawozdania komitetu wyborczego, a uchwałą dotyczącą rocznego sprawozdania partii politycznej jest związek, ale ten związek i ostateczną decyzję w sprawie sprawozdania finansowego partii politycznej Państwowa Komisja Wyborcza podejmie w nieodległym, ale jednak przyszłym terminie, bo jeszcze to sprawozdanie roczne partii nie zostało zbadane – oznajmił.

PKW zajmie się analizą sprawozdań partii politycznych za 2023 rok w przyszłym miesiącu.

Ile naprawdę straci PiS po ostatniej decyzji PKW

29 sierpnia PKW uznała, że wartość nielegalnej kampanii PiS to 3,6 mln zł. Konsekwencje finansowe dla PiS będą następujące (jeśli Sąd Najwyższy nie uzna skargi PiS na decyzję PKW): - partia musi zwrócić do Skarbu Państwa kwotę nielegalnego finansowania - 3,6 mln zł; - jednorazowa dotacja podmiotowa, czyli zwrot kosztów przeprowadzenia kampanii, zostanie pomniejszona o trzykrotność 3,6 mln zł, czyli o 10,8 mln zł; - subwencja dla PiS w kolejnych latach (między 2024 a 2027) zostanie pomniejszona co roku o trzykrotność naruszenia, czyli o 10,8 mln; co łącznie przez cztery lata oznacza utratę z subwencji 43,2 mln zł.

W sumie PiS może stracić 57,6 mln zł. Jest to dużo - ponad 40 proc. tego, co PiS otrzymałby w pełnej wysokości (subwencja plus dotacja) w latach 2024-2027, czyli 141,4 mln zł.

Od decyzji PKW przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego. Oczywiście PiS może też uznać decyzję PKW, choć partia zapowiedziała już złożenie odwołania. Chce też wejść na drogę cywilną z członkami PKW.

Sąd Najwyższy na ostateczne rozstrzygnięcie takiej sprawy ma 60 dni. Jeśli uzna skargę PiS, wówczas PKW jest zobowiązana automatycznie do przyjęcia sprawozdania. Jeśli jednak skargi nie uzna, decyzja PKW staje się prawomocna. Prawdopodobny scenariusz po złożeniu odwołania do SN opisaliśmy w Konkret24.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP

Pozostałe wiadomości

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk, broniąc uchwały rządu o bezpieczeństwie izraelskiej delegacji w Polsce, tłumaczył, że bez wpisania premiera Netanjahu na listę Interpolu i tak nie można go aresztować. Sprawdziliśmy.

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Źródło:
Konkret24

"Zaczęła się inwigilacja chrześcijan", "nawet komuna tego nie wymagała" - oburzają się internauci, komentując pismo, które miała rozwiesić w swoich budynkach spółdzielnia mieszkaniowa w Mrągowie. Mieszkańcy chcący przyjąć księdza po kolędzie mają być wpisywani do Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich. Taka informacja rzeczywiście pojawiła się na klatkach schodowych. Wyjaśniamy.

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Źródło:
Konkret24

Od początku 2025 roku internet zalewa fala doniesień o tym, że Unia Europejska chce zakazać bawełnianych ubrań lub bawełny jako tkaniny. Jako podstawę informacji wymienia się dwie europejskie dyrektywy. Tylko że one żadnych zakazów nie wprowadzają, a cały ten przekaz jest fake newsem zbudowanym na insynuacjach.

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Źródło:
Konkret24

"Robi się specjalne drogi dla Ukraińców"; "wymalowali 'buspasy' tylko dla nich" - oburzają się internauci, komentując informację, że na obwodnicy Wrocławia oznaczono jeden z pasów literami "UA". Tak właśnie powstaje fake news.

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak rosyjski tankowiec przewożący ropę naftową uległ awarii i przez jakiś czas dryfował po wodach Bałtyku, poseł PiS Marek Gróbarczyk straszy "katastrofą polskiego wybrzeża". Według ostatnich informacji żadnego zagrożenia jednak nie ma. Wyjaśniamy.

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące dostojnika kościelnego niesionego w pozłacanej lektyce wywołało ostatnio dyskusję wśród internautów - i stało się pretekstem do krytyki przepychu Kościoła katolickiego. Tylko że ten film wcale nie pokazuje duchowych katolickich. Wyjaśniamy.

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

Źródło:
Konkret24

Popularny naturopata w kolejnym materiale szerzy tezę, jakoby strofantyna hamowała zawał serca, bo "wystarczy ją włożyć pod język i nagle zawał ustępuje" - a wielu internautów w to wierzy. Jednak to nieprawda. Lekarze tłumaczą, jak działa strofantyna i przestrzegają przed korzystaniem z porad Oskara Dorosza. Rzecznik Praw Pacjenta również.

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Źródło:
Konkret24

Europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński stwierdził, że prezydent Andrzej Duda utrudnia pracę obecnemu rządowi, bo "żadnej ustawy nie podpisał". Co do pierwszej tezy, jest to ocena polityka, lecz w sprawie niepodpisywania w ogóle ustaw Joński nie ma racji.

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Źródło:
Konkret24

Według posła PSL Marka Sawickiego rozliczenia nadużyć polityków Zjednoczonej Prawicy z okresu rządów tego ugrupowania postępują za wolno, a prokuratura nie przygotowała i nie złożyła żadnego aktu oskarżenia wobec nich. Sprawdziliśmy.

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

Źródło:
Konkret24

Jedni piszą o rzekomym "doliczaniu" 1 procenta płaconej kwoty na WOŚP, inni o "dopisywaniu bez pytania 5 zł" na rzecz WOŚP do każdego rachunku - co ma się rzekomo dziać w sklepach sieci Biedronka. Nie jest to prawda. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego fake newsa.

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wśród publikowanych teraz w sieci obrazów pokazujących pożary trawiące Kalifornię nie wszystkie są prawdziwe. Szczególnie jedno wideo i kadr z niego stały się popularne - chodzi o płomienie zbliżające się już rzekomo do słynnego znaku "Hollywood" na wzgórzach Los Angeles.

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Źródło:
Konkret24

Według posła PiS Marcina Horały działający od lat program Ministerstwa Spraw Zagranicznych "co do istoty, to się niczym nie różni z aferą willa plus". Poseł się myli i wprowadza w błąd.

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki przy każdej okazji powtarza, że nie jest kandydatem partyjnym na prezydenta, tylko obywatelskim. A teraz nawet twierdzi, że jest jedynym bezpartyjnym. To nieprawda.

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS - a za nimi wielu internautów - rozpowszechniają informację, jakoby od początku 2025 roku wędkarz musiał płacić ponad pięć tysięcy złotych rocznie za możliwość łowienia w rzece czy jeziorze. Sprawdziliśmy więc.

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Przed każdym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uaktywniają się przeciwnicy tej wielkiej akcji pomocowej. Powracają nieudokumentowane zarzuty zarówno wobec Jerzego Owsiaka, jak i finansów WOŚP. W tym roku jednak pojawił się kolejny temat: pieniądze przeznaczone dla powodzian. Wyjaśniamy, ile z tych środków i na co już wydano.

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

Źródło:
Konkret24

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24

Zbliża się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co aktywizuje krytyków tej wielkiej charytatywnej akcji do szerzenia kolejnych fałszywych tez na jej temat. Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz oświadczył, że Fundacja WOŚP tylko dzierżawi szpitalom zakupiony sprzęt, zarabiając na tym. To nie jest prawda.

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym kot strąca lecącego w jego kierunku rzekomego drona kamikadze, zdobywa dużą popularność w sieci, także wśród polskich internautów. Jak twierdzi autor zagranicznego wpisu - ma to być dron o przeznaczeniu wojskowym. Prawda jest jednak nieco inna.

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Viktor Orban rozpoczyna procedurę wyprowadzenia Węgier z Unii Europejskiej - tak przynajmniej twierdzą polscy internauci. Dowodem ma być nagranie, na którym węgierski premier w towarzystwie innego polityka składa podpis na jakimś dokumencie. Wyjaśniamy, co przedstawia film.

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

Źródło:
Konkret24

Dla Polski ma to być "finisz wyjścia z okołorosyjskiej organizacji". Chodzi o obecność naszego kraju w Intersputniku. Historia ta sięga lat 70. ubiegłego wieku.

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Źródło:
Konkret24

Rozmowa znanego dziennikarza Bogdana Romanowskiego z doktorem Piotrem Witczakiem oburzyła niektórych naukowców. Dlaczego? Bo Witczak wygłaszał w programie tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Co więcej, jego działalność Rzecznik Praw Pacjenta już dawno zgłosił do prokuratury.

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Źródło:
Konkret24

"Serio jest taki przepis?" - pytają internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie z informacją o rzekomym nowym obowiązku dla kierowców. Chodzi o wożenie zapasu płynu do spryskiwaczy. Tłumaczymy więc, czy i kiedy jego brak może skutkować mandatem.

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dwoje Niemców i jeden Francuz" - ironizują internauci, komentując rozpowszechniane w sieci zdjęcie Donalda Tuska z Angelą Merkel i Emanuelem Macronem. A wszystko z powodu - ich zdaniem - braku polskiej flagi na stole. Tylko że jej tam nie powinno być.

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

Źródło:
Konkret24