Były minister sprawiedliwości Marcin Warchoł porównał pracę Prokuratury Europejskiej i polskiej prokuratury. Chodziło o liczbę postępowań w sprawach o przestępstwa VAT-owskie i wartość ujawnionych wyłudzeń. Internauci dopytywali, dlaczego poseł porównywał dane akurat z 2021 roku. My zajrzeliśmy do najnowszych statystyk.
Nowy minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar, poinformował 13 grudnia, że jedną z jego pierwszych decyzji po objęciu urzędu było skierowanie do premiera Donalda Tuska wniosku o przystąpienie do Prokuratury Europejskiej (EPPO). Resort sprawiedliwości w komunikacie w tej sprawie napisał, że "szef rządu, po uzyskaniu opinii komisji parlamentarnych, skieruje go (ten wniosek - red.) do Komisji Europejskiej oraz Rady Unii Europejskiej". "W terminie czterech miesięcy od daty otrzymania powiadomienia Komisja potwierdza przystąpienie danego państwa członkowskiego" - dowiadujemy się od służb prasowych EPPO.
Prokuratura Europejska prowadzi sprawy przestępstw związanych z nadużyciami finansowymi, korupcją, praniem brudnych pieniędzy i poważnymi transgranicznymi oszustwami na podatku VAT na kwotę powyżej 10 milionów euro. Do tej pory do będącej organem Unii Europejskiej Prokuratury Europejskiej przystąpiły 22 kraje Unii Europejskiej, zaś nie przystąpiło pięć - Dania, Irlandia, Polska, Szwecja, Węgry.
"Zaledwie 2,5 razy więcej" postępowań Prokuratury Europejskiej niż w Polsce
Poprzednie kierownictwo resortu sprawiedliwości nie chciało dołączenia Polski do Prokuratury Europejskiej. 14 grudnia Marcin Warchoł, poseł Suwerennej Polski i były minister sprawiedliwości w trzecim rządzie Mateusza Morawieckiego, we wpisie na platformie X porównał statystyki postępowań Prokuratury Europejskiej oraz polskiej prokuratury. Chodziło o postępowania dotyczące ujawnionych wyłudzeń VAT.
Na profilu byłego ministra czytamy: "Prokuratura Europejska na koniec 2021 r. prowadziła 173 sprawy związane z nadużyciami finansowymi gdzie łącznie ujawniono wyłudzenia VAT na kwotę 2,5 mld €. Postępowania te obejmują 22 państwa które przystąpiły do @EUProsecutor. W tym czasie w Polsce najpoważniejszych śledztw VAT-owskich było 20 i łącznie @PK_GOV_PL ujawniła wyłudzenia VAT na kwotę ponad 4 mld zł, czyli ok 1 mld €.". Marcin Warchoł tak podsumował to zestawienie:
WNIOSEK: Prokuratura Europejska obejmująca 22 państwa prowadziła sprawy gdzie 'szkoda' w podatku VAT wynosiła zaledwie 2,5 razy więcej w porównaniu ze 'szkodą', z którą mierzyły się polskie organy ścigania (dane z eppo.europa.eu) @Adbodnar
Wpis Marcina Warchoła wywołał serię komentarzy internautów, którzy dopytywali, dlaczego poseł porównał dane akurat z 2021 roku. "A 2022? 2023? Proszę podać dane z ostatnich 2 lat" - apelowała jedna z użytkowniczek X. "Może warto spojrzeć na dane z 2022?" - zasugerował inny internauta i zacytował statystyki z raportu rocznego Prokuratury Europejskiej za 2022 rok. Czy pretensje internautów były uzasadnione? Sprawdziliśmy.
2021 rok i porównanie różnych okresów
Poseł prawidłowo przywołał dane z raportu rocznego EPPO za 2021 rok o 173 przestępstwach dotyczących oszustw związanych z VAT objętych wówczas postępowaniem. Szacunkowe szkody w tych postępowaniach rzeczywiście wynosiły równowartość ok. 2,5 mld zł.
Cytowane przez posła dane z 2021 roku dotyczące polskiej prokuratury są ponadto zbieżne z danymi udostępnionymi Konkret24 przez Prokuraturę Krajową. To dane dotyczące spraw VAT-owskich, gdzie wartość szkody - w każdej z prowadzonych spraw - przekracza 40 mln zł. W 2021 r. – w tego typu postępowaniach wartość szkody wynosiła ponad 4 mld zł. Dla porównania: w 2020 roku w tego typu postępowaniach wartość szkody wynosiła ponad 2,8 mld zł. Prokuratura nie przekazała nam danych o liczbie prowadzonych takich postępowań.
Tyle że Marcin Warchoł nie dodał ważnego zastrzeżenia: Prokuratura Europejska to nowa instytucja. Działa dopiero od czerwca 2021 roku. Polityk porównywał zatem dane z siedmiu miesięcy działalności tej instytucji z danymi za cały rok działalności polskiej prokuratury.
2022 rok: porównanie wypada nieco korzystniej dla Prokuratury Europejskiej
W ślad za pytaniami internautów porównaliśmy również dane dla 2022 roku. Z raportu EPPO za 2022 rok dowiadujemy się, że na koniec 2022 roku prokuratorzy EPPO prowadzili 185 spraw dotyczących oszustw związanych z podatkiem VAT, a szacunkowa wartość szkód to 6,7 mld euro.
Według danych Prokuratury Krajowej, w sprawach VAT-owskich z wartością szkody ponad 40 mln zł, łączna wartość szkód wynosiła ponad 2 mld zł. Nie mamy danych o liczbie prowadzonych postępowań.
Dostępne dane za 2022 rok są zatem dla Prokuratury Europejskiej korzystniejsze od tych za 2021 rok cytowanych przez posła Warchoła. EPPO prowadziła 3,4 razy więcej postępowań od polskiej prokuratury.
Politycy Suwerennej Polski z rezerwą o EPPO
Politycy Suwerennej Polski z drugiego i trzeciego rządu Mateusza Morawieckiego konsekwentnie wypowiadają się o EPPO ze sceptycyzmem, o czym pisaliśmy w Konkret24 w maju 2023 roku. W kwietniu w wywiadzie dla radiowej "Trójki" ówczesny minister sprawiedliwości Zbigiew Ziobro tłumaczył przyczyny zmiany nazwy swojej partii z Solidarna Polska na Suwerenna Polska. Podkreślał, że jego partia od dawna jest obrońcą suwerenności Polski. Przypomniał, że Solidarna Polska była przeciwna mechanizmowi warunkowości (zasada "pieniądze za praworządność" - red.). Przywołał również przykład sprzeciwu Polski wobec planów powołania EPPO. "Od naszej decyzji, decyzji ministra sprawiedliwości zależało, czy będzie powołana wspólna prokuratura generalna, europejska" - mówił wówczas Ziobro.
Kluczowe negocjacje w sprawie powołania tej instytucji toczyły się na przełomie 2016 i 2017 roku, a więc już za rządów PiS, który nie do końca był przeciwny utworzeniu EPPO. 25 stycznia 2017 roku na posiedzeniu sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak (jeden z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry) stwierdził: "My nie mówimy 'nie', my mówimy: 'pracujmy dalej, dopracujmy projekt aktu normatywnego'" (czyli rozporządzenia w sprawie powołania Prokuratury Europejskiej – red.). Polska ostatecznie nie zgodziła się na powołanie Prokuratury Europejskiej. Polskie stanowisko 7 lutego 2017 roku na posiedzeniu Rady do Spraw Ogólnych Unii Europejskiej przedstawiał Jarosław Starzyk, ówczesny ambasador Polski przy UE.
Prokuratura jednak powstała. Państwa członkowskie UE, które chciały bliższej współpracy, wykorzystały przepis Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej opisujący mechanizm działania w przypadku sprzeciwu części państw. 3 kwietnia 2017 roku 16 państw (Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Niemcy, Portugalia, Republika Czeska, Rumunia, Słowacja, Słowenia) zdecydowało o powołaniu Prokuratury Europejskiej na zasadzie "wzmocnionej współpracy". Później dołączyły kolejne kraje: Estonia, Łotwa, Austria, Włochy, Holandia i Malta.
W lipcu 2022 roku Marcin Warchoł jako wiceminister sprawiedliwości prezentował w Sejmie rządowy projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego i ustawy o prokuraturze, której jednym z celów było określenie ram współpracy polskich prokuratorów z prokuratorami EPPO. Opozycja oskarżała wówczas ministra Zbigniewa Ziobrę i jego podwładnych o to, że zmiany mają na celu przejęcie przez nich kontroli nad aktami i informacjami, jakie mają trafić do EPPO. "Czy nie jest tak czasem, że to właśnie obawa przed tym, że słynny kongres Solidarnej Polski za europejskie pieniądze mógłby po zakończeniu śledztwa OLAF-a znaleźć swój finał właśnie w akcie oskarżenia Prokuratury Europejskiej? Czy nie jest tak czasem, że mafia VAT-owska, która żywiła się w Ministerstwie Finansów za waszych czasów, też mogłaby mieć kłopoty?" - pytał w sejmowej dyskusji poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński. Chodziło o sprawę z 2013 roku, kiedy to z funduszy Parlamentu Europejskiego frakcja, do której należeli europosłowie SP, pokryła koszty kongresu klimatycznego, którego organizatorem była Solidarna Polska (odbył się 30 czerwca 2013 roku). Wtedy odbyła się konwencja Solidarnej Polski pod hasłem "Nowe państwo, nowa Konstytucja".
Źródło: Konkret24