770 miliardów złotych, 58 miliardów euro czy...? Ile środków unijnych ma naprawdę Polska do wykorzystania

Ile środków unijnych Polska ma naprawdę do wykorzystania?Shutterstock

Dwie najczęściej powtarzane kwoty, jakie Polska ma dostać z unijnych funduszy, to albo 770 miliardów złotych, albo 58 miliardów euro. Lecz żadna nie jest właściwa i nie przedstawia rzeczywistej wielkości środków unijnych, które Polska ma do wykorzystania do 2027 roku. Wyjaśniamy.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej 16 lutego 2022 roku odrzucił skargi Polski i Węgier na mechanizm pieniądze za praworządność, który - zgodnie z ustaleniami szczytu UE z grudnia 2020 roku - wszedł w życie 1 stycznia 2021 roku. Oznacza to, że jeśli Komisja Europejska stwierdzi, iż w jakimś państwie członkowskim "naruszenia zasad państwa prawnego (praworządności) wpływają – w sposób wystarczająco bezpośredni – na należyte zarządzanie finansami w ramach budżetu Unii lub na interesy finansowe Unii, lub stwarzają poważne ryzyko takiego wpływu", to może zablokować wypłatę funduszy lub dokonać korekt finansowych w już przyznanych funduszach.

O jakie fundusze chodzi? No właśnie - w mediach, wypowiedziach polityków i w sieci co rusz padają padają inne kwoty, jakie Polska ma otrzymać (albo nie otrzymać) z UE. Wyjaśniamy więc, ile unijnych środków i z jakich źródeł Polska ma do wykorzystania do 2027 roku.

Morawiecki chciałby się już porozumieć z Komisją Europejską. "Nie mamy premiera de facto"
Morawiecki chciałby się już porozumieć z Komisją Europejską. "Nie mamy premiera de facto"Fakty TVN

"Historyczny błąd premiera" i zamrożone pieniądze

Na mechanizm warunkowości zgodził się premier Mateusz Morawiecki na szczycie UE w grudniu 2020 roku, za co krytykuje go Solidarna Polska. A szczególnie po wyroku TSUE. "Jest to więc też dowód na błąd, bardzo poważny, polityczny, mogę powiedzieć historyczny błąd premiera Morawieckiego, który wyraził akceptację na szczycie w Brukseli w 2020 roku dla wprowadzenia tego rodzaju rozporządzenia" – powiedział 16 lutego minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem ten mechanizm "dzisiaj już służy do tego, aby wywierać presję poprzez ekonomiczny szantaż na Polskę i ograniczać naszą suwerenność choćby w obszarze sprawiedliwości czy w obszarze wartości".

Opozycja obarcza winą zarówno premiera, prezesa PiS, jak i ministra sprawiedliwości za brak rozwiązania sporu z KE w sprawie praworządności w Polsce i możliwe zablokowanie funduszy unijnych dla Polski. "Ziobro okłada pałką Morawieckiego, a Kaczyński wyraża 'zdziwienie' tą sytuacją. Panowie się bawią, a 770 mld zł dla Polski czeka, aż wyjdą z piaskownicy"- napisał na Twitterze poseł Koalicji Obywatelskiej Jan Grabiec. "Największe grupy polityczne w PE wzywają Komisję Europejską do natychmiastowego wdrożenia tego mechanizmu wobec Polski i Węgier" – informował poseł Polskiej Partii Socjalistycznej Robert Kwiatkowski.

Wyrok TSUE komentowali internauci w mediach społecznościowych. "Zagrożone może być nawet ponad 700 mld zł. z pocovidowego FO (ok. 58 mld euro= ok. 270 mld zł) oraz w ramach stand. perspektyw finansowych (dla Polski to blisko 108 mld euro= ok. 440 mld zł)" – napisała jedna z internautek (pisownia oryginalna). W innych komentarz też padały kwoty - różne. Ile więc pieniędzy przyznano Polsce? Sprawdziliśmy kwoty w dostępnych publicznie informacjach Komisji Europejskiej i potwierdziliśmy je w Dyrekcji Generalnej ds. Budżetu Komisji Europejskiej.

Z Funduszu Odbudowy: 42,7 mld euro

Jak każde z 27 państw członkowskich Polska ma do dyspozycji fundusze z dwóch podstawowych źródeł. Pierwsze to NextGenerationEU, nazywane także Funduszem Odbudowy – to tymczasowy instrument odbudowy gospodarczej o wartości ponad 800 mld euro, który ma pomóc naprawić bezpośrednie szkody gospodarcze i społeczne spowodowane pandemią COVID-19. Najważniejszą częścią tego pakietu jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności – ponad 723 mld euro w formie bezzwrotnych dotacji i pożyczek.

Dla Polski z tego pakietu przypada 23,9 mld euro do wykorzystania po zatwierdzeniu przez KE polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Do tego Polska (jak zapisano w KPO) Polska chce wykorzystać 12,1 mld euro pożyczek.

W ramach NextGenerationEU Polsce przypada także: 3,864 mld euro z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji; 0,944 mld euro z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich; 1,919 mld euro z funduszu ReactEU (fundusz dla regionów do wykorzystania w latach 2021 - 2022).

W sumie jest to 42,727 mld euro.

Z Wieloletnich Ram Finansowych: ponad 106,4 mld euro

Drugim źródłem unijnych pieniędzy są Wieloletnie Ramy Finansowe WRF – czyli "normalny" budżet UE, przyjęty na lata 2021-2027. W jego ramach, z Funduszu Polityki Spójności, Polska ma do wykorzystania 75,034 mld euro. To najwyższa kwota ze wszystkich 27 państw europejskich – 20 proc. całego funduszu spójności. Z kolei z Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji (dopłaty bezpośrednie i wsparcie rynków rolnych) Polska ma do wykorzystania 21,682 mld euro, a z Funduszu Rolnego na Rozwój Obszarów Wiejskich – 9,532 mld euro.

Do tego doliczamy rozliczenia po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE na łagodzenie skutków brexitu: 0,174 mld euro.

Tak więc w ramach wieloletniego budżetu UE Polska ma do 2027 roku przyznane 106,422 mld euro.

Unijne fundusze dla Polski w latach 2021-2022Konkret24 | Komisja Europejska

W sumie z obu źródeł mamy do wykorzystania 149,149 mld euro. Przeliczając po oficjalnym kursie euro z 17 lutego tego roku, który Komisja Europejska ogłasza w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej (1 euro to 4,5065 zł), daje to 672,139 mld zł.

Ale całej tej kwoty nie dostaniemy - o czym niżej.

Skąd prawie 100 mld zł różnicy?

Tymczasem rząd i politycy opozycji wciąż mówią o 770 mld zł (171 mld euro; ta kwota może się zmieniać w zależności od kursu euro) unijnych funduszy dla Polski. Ta kwota była też na billboardach, które w ramach kampanii "Liczy się Polska" rozwiesił w kraju rząd w 2021 roku.

Skąd więc różnica prawie 100 mld zł (czyli 22 mld euro)? Otóż w oficjalnych informacjach rząd podaje, że Polsce przyznano 23,9 mld euro w formie bezzwrotnych dotacji i 34,2 mld euro w formie niskooprocentowanych pożyczek - to daje 58,1 mld euro.

770 mld zł to kwota rozpropagowana w 2021 roku w wyniku rządowej kampanii #LiczysięPolskaPiotr Jaźwiński | Konkret24

Tyle że w Krajowym Planie Odbudowy, zaakceptowanym przez rząd 30 kwietnia i 3 maja 2021 roku wysłanym do Brukseli, zapisano, że z puli pożyczek 34,2 mld euro Polska wykorzysta tylko 12,1 mld euro. Zostaje więc 22,1 mld euro – czyli 99,6 mld zł. Na podjęcie decyzji, czy wykorzystamy całość puli pożyczkowej, mamy - tak jak wszystkie państwa unijne - czas do 2023 roku. Z wypowiedzi odpowiedzialnego za KPO wiceministra funduszy i polityki regionalnej Waldemara Budy wynikało, że rząd chciał się skupić na wykorzystaniu grantów, a pożyczki realizować w drugiej kolejności.

Minus składka do unijnego budżetu

Przy czym nie należy zapominać o finansowych zobowiązaniach Polski wobec UE, czyli o naszej składce do unijnego budżetu. Ta, jak oszacowano w uzasadnieniu do ustawy wyrażającej zgodę Polski na utworzenie unijnego Funduszu Odbudowy, miałaby wynieść do 2027 roku 45 mld euro (czyli od 148,8 mld euro należy odjąć składkę).

W zależności od tego, czy zdecydujemy się wziąć całą pulę pożyczek z NextGenerationEU, czy nie, to na czysto - po odjęciu składki - Polska miałaby do wykorzystania albo 125 mld euro (563,3 mld zł) albo 104 mld euro (468,7 mld zł). Czyli mniej niż wyliczone wyżej 672,1 mld zł.

W 2021 roku, jak wynika z zestawienie transferów finansowych między Polską a budżetem UE, Polska z budżetu UE otrzymała 18 584 861 485 euro, a wpłaciła 7 074 634 414 euro - saldo wyniosło więc 11 508 710 981 euro.

Ile Polska może stracić z unijnych funduszy? Nie wiadomo. "Środki mają być proporcjonalne"

Niezależnie od tego, ile Polska "na czysto" dostanie pieniędzy z Unii Europejskiej, politycy w swoich wypowiedziach sugerują, że Polska może stracić wszystkie środki unijne. To nieprawda.

Tu trzeba sięgnąć do rozporządzenia z 16 grudnia 2020 roku Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ogólnego systemu warunkowości służącego ochronie budżetu UE - czyli opisującego mechanizm pieniądze za praworządność.

Korespondent TVN24 Maciej Sokołowski wyjaśnia zasady mechanizmu pieniądze za praworządność
Korespondent TVN24 Maciej Sokołowski wyjaśnia zasady mechanizmu pieniądze za praworządność tvn24

Z treści art. 5 tego rozporządzenia wynika, że zastosowane przez Komisję Europejską środki powinny być proporcjonalne.

Podejmowane środki są proporcjonalne. Określa się je w świetle faktycznego lub potencjalnego wpływu naruszeń zasad państwa prawnego na należyte zarządzanie finansami w ramach budżetu Unii lub na interesy finansowe Unii. Odpowiednio uwzględnia się charakter, czas trwania, wagę i zakres naruszeń zasad państwa prawnego. Środki te są w zakresie, w jakim jest to możliwe, ukierunkowane na działania Unii, których dotyczą naruszenia. art. 5 ust. 3 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z 16 grudnia 2020 roku

KE może więc zawiesić np. wypłatę środków z jakiegoś unijnego programu lub programów, zmniejszyć kwotę płatności zaliczkowych, zmienić termin wypłaty unijnych środków, nakazać przedterminową spłatę pożyczek - ale proporcjonalnie do skali naruszenia zasad państwa prawnego. To nie znaczy więc, że Polska straci wszystkie przyznane jej środki.

A jak realizacja postanowień tego rozporządzenia będzie wyglądała w praktyce? Tego nikt jeszcze nie wie. Komisja Europejska ma teraz kilka miesięcy na przyjęcie stosownych wytycznych.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24