Jedynki w okręgach: jakimi byli posłami? Kto był aktywny, kto często nieobecny

Źródło:
Konkret24
Listy kandydatów do Sejmu złożone w Państwowej Komisji Wyborczej
Listy kandydatów do Sejmu złożone w Państwowej Komisji WyborczejKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/5
Listy kandydatów do Sejmu złożone w Państwowej Komisji WyborczejKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Ponad 60 procent kandydatów otwierających listy największych ugrupowań w okręgach walczy o wejście do Sejmu już po raz kolejny. A jakimi byli posłami i posłankami w minionej kadencji? Przedstawiamy tych najmniej i najbardziej aktywnych w poselskiej posłudze, tych często nieobecnych i tych najrzadziej przemawiających z sejmowej mównicy. 

Pod uwagę wzięliśmy lokomotywy wyborcze pięciu głównych ugrupowań występujących w sondażach w ostatnich tygodniach. Sprawdziliśmy więc 205 liderów 41 okręgowych list wyborczych: Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi, Nowej Lewicy i Konfederacji. Okazuje się, że 129 z nich – co stanowi 63 proc. – było posłankami i posłami w dziewiątej kadencji Sejmu. Najwięcej dotychczasowych posłów ma na jedynkach PiS – 37, kolejne są: KO - 34, Nowa Lewica – 30, Trzecia Droga – 20, Konfederacja – 8. Ponieważ 7 września Państwowa Komisja Wyborcza wciąż zatwierdzała ostateczne listy kandydatów, uwzględniliśmy nazwiska liderów list ogłoszone w mediach, a sejmowe statystyki podajemy według stanu na 4 września.

Przypomnijmy, że według art. 13 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora obowiązuje ich "obecność oraz czynny udział w posiedzeniach Sejmu lub Senatu oraz Zgromadzenia Narodowego, a także ich organów, do których zostali wybrani". Natomiast art. 21 tej ustawy stanowi, że "posłowie i senatorowie przyjmują opinie, postulaty, wnioski wyborców oraz ich organizacji i biorą je pod uwagę w swej działalności parlamentarnej".

Dlatego istotne jest, jak wybrani przez obywateli posłowie pracują w ich imieniu i w ich interesie na forum parlamentu. Przeanalizowaliśmy aktywność partyjnych jedynek wyborczych jako parlamentarzystów w minionych czterech latach. Źródłami są dostępne na sejmowej stronie statystyki wystąpień, złożonych interpelacji oraz obecności na głosowaniach; ponadto sprawdziliśmy statystyki nieusprawiedliwionych nieobecności na posiedzeniach Sejmu.

Ponieważ w Sejmie dziewiątej kadencji wielu posłów z listy Prawa i Sprawiedliwości zostało potem członkami rządu, odbiło się to na ich pracy w parlamencie. Regularnie brali udział w głosowaniach, ale aż siedmiu polityków PiS jest w top 20 posłów z największą liczbą nieusprawiedliwionych nieobecności. Właśnie posłowie PiS, będący teraz jedynkami list, zdominowali zestawienie parlamentarzystów, którzy zgłosili najmniej interpelacji w ciągu czterech lat. Znani ministrowie nie mają ani jednej na koncie.

Wystąpienia w Sejmie: najwięcej kandydaci Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy

Sejmowe statystki dotyczące wypowiedzi na posiedzeniach obejmują wszystkie wystąpienia z sejmowej mównicy - łącznie z oświadczeniami, głosami ad vocem, również niewygłoszonymi. Centrum Informacyjne Sejmu tłumaczy, że statystyka nie obejmuje tylko uwzględnianych w stenogramach krótkich głosów z sali - uwag czy pokrzykiwań. W pierwszej 20 kandydatów z jedynek będących najbardziej aktywnymi mówcami w Sejmie minionej kadencji jest osiem osób z listy Trzeciej Drogi, sześciu kandydatów Nowej Lewicy, troje dotychczasowych posłów Koalicji Obywatelskiej i trzech Konfederacji. W pierwszej 20 najmniej aktywnych jest trzynaścioro dotychczasowych posłów PiS, czworo byłych posłów KO oraz po jednym kandydacie: Trzeciej Drogi, Nowej Lewicy i Konfederacji.

Jedynki w okręgach: kto najczęściej, a kto najrzadziej wypowiadał się na posiedzeniach Sejmu IX kadencjiKonkret 24

Spośród partyjnych jedynek najwięcej wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu w dziewiątej kadencji miał kandydujący z listy Trzeciej Drogi były poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń – 1158. Drugim najbardziej aktywnym mówcą był Grzegorz Braun z Konfederacji. Trzecie miejsce – 590 wypowiedzi – zajmuje Tadeusz Tomaszewski, kandydat Nowej Lewicy. Na kolejnych miejscach znaleźli się: Michał Gramatyka (Trzecia Droga/Polska 2050), Krzysztof Paszyk (Trzecia Droga/PSL), Paulina Hennig-Kloska (Trzecia Droga/Polska 2050), Zofia Czernow (KO), Janusz Korwin Mikke (Konfederacja), Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica) i Jarosław Rzepa (Trzecia Droga/PSL).

Ani razu przez ostatnie cztery lata nie stanęli na sejmowej mównicy jako posłowie Marek Kuchciński i Elżbieta Witek (kandydaci PiS) - marszałek Sejmu oczywiście prowadziła posiedzenia. Tylko jeden raz głos zabrali Leonard Krasulski i Paweł Kukiz (PiS). Najmniej wypowiedzi mieli Zbigniew Hoffmann (PiS), minister sportu Kamil Bortniczuk (PiS), Małgorzata Wassermann (PiS), minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau (PiS), Marcin Gwóźdź (PiS), Paweł Olszewski (KO), Jan Grabiec (KO).

Interpelacje poselskie: najwięcej kandydaci KO i Nowej Lewicy

W przypadku liczby złożonych interpelacji – pisemnych zapytań do premiera lub ministrów - uwzględniamy tylko te, którym nadano bieg. W pierwszej 20 kandydatów startujących teraz z jedynek, którzy jako posłowie w Sejmie złożyli najwięcej interpelacji, jest 11 osób z Nowej Lewicy, ośmioro dotychczasowych posłów KO i kandydatka Trzeciej Drogi.

Czołówkę tworzą obecni kandydaci Nowej Lewicy – Anita Kucharska-Dziedzic (2403 interpelacje), Paweł Krutul (2393), Monika Falej (2345), Katarzyna Ueberhan (1661). Na piątym miejscu jest Joanna Frydrych z KO (1495 interpelacji). Ponad tysiąc interpelacji złożyli też: Katarzyna Kotula z Nowej Lewicy oraz Krzysztof Truskolaski i Marta Wcisło z KO.

Jedynki w okręgach: kto w Sejmie IX kadencji złożył najwięcej, a kto najmniej interpelacji, którym nadano biegKonkret 24

Jak piszemy wyżej, wiele jedynek PiS (dotychczasowych posłów) nie korzystało z możliwości składania interpelacji poselskich. Ani jednej nie złożyło 17 obecnych kandydatów PiS z pierwszego miejsca – chodzi głównie o ministrów. Najwięcej spośród teraz kandydujących jedynek z PiS – 35 interpelacji – złożył jako poseł Marcin Gwóźdź.

Prześledziliśmy więc pierwszą 20 posłów kandydujących z innych niż PiS komitetów, którzy najrzadziej wysyłali interpelacje. Wśród nich jest dziewięcioro byłych posłów KO, siedmioro kandydatów Trzeciej Drogi, dwóch byłych posłów Konfederacji i jeden były poseł Lewicy. Najmniej - 10 interpelacji - podpisał Czesław Siekierski kandydujący z Trzeciej Drogi; 12 - Jan Grabiec z KO; 13 – Marek Dyduch kandydujący z Nowej Lewicy.

Udział w głosowaniach: najwyższy mieli kandydaci PiS

Wśród 20 byłych posłów a obecnie jedynek na listach, którzy mieli najwyższą frekwencję na sejmowych głosowaniach, jest 13 dotychczasowych posłów PiS, czworo posłów KO, dwoje byłych posłów Lewicy i jeden poseł Konfederacji.

W co najmniej 99,5 proc. głosowań brali udział w imieniu PiS: Joanna Lichocka, Marek Kuchciński, Leonard Krasulski, Anna Pieczarka, Bożena Borys-Szopa, Zbigniew Hoffmann, Czesław Hoc, Marek Suski, Mirosława Stachowiak-Różecka i Małgorzata Wassermann. Do dziesiątki posłów z najwyższą frekwencją weszli spoza rządzącej partii tylko Krystian Kamiński (Konfederacja) i Zofia Czernow (KO).

Jedynki w okręgach: frekwencja w głosowaniach w Sejmie IX kadencjiKonkret 24

Wśród 20 posłów o najniższej frekwencji podczas głosowań w Sejmie jest siedmioro posłów startujących z list Trzeciej Drogi, pięcioro kandydatów Konfederacji, czterech kandydatów PiS, dwoje byłych posłów Lewicy i dwóch posłów z KO.

Najniższą frekwencję w głosowaniach spośród obecnych jedynek miał natomiast Stanisław Tyszka z Konfederacji - 71,8 proc. Na drugim i trzecim miejscu od końca też są byli posłowie z koła Konfederacji: Konrad Berkowicz (77,1 proc.) i Grzegorz Braun (77,9 proc.). Mniej niż 90-proc. frekwencję mają jeszcze: dwóch innych posłów Konfederacji - Krzysztof Bosak i Janusz Korwin Mikke; jedynki PiS - Paweł Kukiz, Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki; startujący z list Trzeciej Drogi Mirosław Maliszewski i Marek Sawicki.

Nieusprawiedliwione nieobecności: najwięcej kandydaci Konfederacji i PiS

Zgodnie z regulaminem Sejmu poseł musi zawiadomić marszałka lub przewodniczącego komisji o nieobecności – w miarę możliwości przed posiedzeniem – a w ciągu siedmiu dni przedstawić pisemne usprawiedliwienie. W przypadku nieusprawiedliwionych nieobecności marszałek zarządza obniżenie uposażenia i diety albo tylko jednego z tych świadczeń. Świadczenia obniżane są o jedną trzydziestą za każdy dzień nieobecności lub niewzięcia udziału w co najmniej 1/5 głosowań.

Potrącenia z tytułu nieusprawiedliwionych nieobecności dotyczyły w mijającej kadencji aż 80 obecnych liderów okręgowych list wyborczych. W pierwszej 20 jest siedmioro byłych posłów PiS (sześciu to ministrowie), pięciu posłów Konfederacji, czterech kandydatów Trzeciej Drogi, trzech posłów KO i jeden kandydat Nowej Lewicy. W poniższej tabeli uwzględniamy zarówno potrącenia pensji z tytułu nieobecności na posiedzeniach plenarnych, jak i na komisjach.

Jedynki w okręgach: kto miał najwięcej nieusprawiedliwionych nieobecności w Sejmie IX kadencjiKonkret 24

Najwięcej nieusprawiedliwionych nieobecności i związanych z tym potrąceń z pensji – 48 – dotyczy Krzysztofa Bosaka z Konfederacji. Jego koledzy z koła Grzegorz Braun i Krzysztof Tuduj mieli po 31 nieusprawiedliwionych nieobecności. 

Co najmniej 10 nieobecności mieli ponadto: Konrad Berkowicz i Stanisław Tyszka (Konfederacja); Radosław Lubczyk, Marek Sawicki, Czesław Siekierski (teraz Trzecia Droga); Antoni Macierewicz, Zbigniew Ziobro, Zbigniew Rau, Kamil Bortniczuk, Przemysław Czarnek (PiS); Paweł Kowal, Bartłomiej Sienkiewicz (KO).

Wśród 74 byłych posłów kandydujących teraz z pierwszego miejsca, którzy mieli co najwyżej jedną nieusprawiedliwioną obecność, jest 23 kandydatów z list PiS, 22 z list KO, 19 z list Nowej Lewicy, dziewięcioro z list Trzeciej Drogi i jeden z listy Konfederacji.

Najaktywniejsi posłowie IX kadencji Sejmu – teraz lokomotywy list

Wśród byłych posłów kandydujących teraz z pierwszego miejsca na liście najwięcej wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu dziewiątej kadencji mieli:

Prawo i Sprawiedliwość: Stanisław Szwed – 131 Marek Suski – 88 Marek Ast – 84.

Koalicja Obywatelska: Zofia Czernow – 286 Krzysztof Grabczuk – 252 Marta Wcisło – 235.

Trzecia Droga: Mirosław Suchoń – 1158 Michał Gramatyka – 379 Krzysztof Paszyk – 348.

Nowa Lewica: Tadeusz Tomaszewski – 590 Krzysztof Gawkowski – 269 Dariusz Wieczorek – 250.

Konfederacja: Grzegorz Braun – 843 Janusz Korwin Mikke – 281 Michał Urbaniak – 248.

Natomiast najwięcej interpelacji poselskich złożyli:

Prawo i Sprawiedliwość: Marcin Gwóźdź – 35 Kacper Płażyński – 33 Anna Pieczarka, Ewa Malik – 32.

Koalicja Obywatelska: Joanna Frydrych – 1495 Krzysztof Truskolaski – 1249 Marta Wcisło – 1150.

Trzecia Droga: Urszula Nowogórska – 604 Mirosław Suchoń – 583 Joanna Mucha – 464.

Nowa Lewica: Anita Kucharska-Dziedzic – 2403 Paweł Krutul – 2393 Monika Falej – 2345.

Konfederacja: Konrad Berkowicz – 537 Krystian Kamiński – 459 Janusz Korwin Mikke – 419.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24