Za baner z Liroyem Konfederacja może stracić część subwencji. Sprawdzamy, za co partie traciły pieniądze


Ponad 20 mln zł może stracić Konfederacja z subwencji partyjnej po tym, jak PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii za 2019 rok. Powód: fakt użycia baneru wyborczego z wizerunkiem Liroya, który zakwestionował wcześniej sąd. Niby nic poważnego, ale PKW odrzucała już sprawozdania partii z błahych powodów.

Państwowa Komisja Wyborcza podjęła 28 września uchwałę o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii Konfederacja za 2019 rok z powodu złamania przepisów ustawy z 27 czerwca 1997 roku o partiach politycznych. Zdaniem lidera Konfederacji Krzysztofa Bosaka sprawozdanie odrzucono z powodu wyborczego afisza z napisem, "który nie podobał się PKW".

PKW odrzuciła sprawozdania finansowe Konfederacji i Zielonych
PKW odrzuciła sprawozdania finansowe Konfederacji i Zielonychtvn24

Co roku każda z zarejestrowanych partii politycznych ma obowiązek złożyć roczne sprawozdanie finansowe, a dokładnie: sprawozdanie "o źródłach pozyskania środków finansowych, w tym o kredytach bankowych i warunkach ich uzyskania oraz o wydatkach poniesionych ze środków Funduszu Wyborczego".

Niedozwolona korzyść

PKW uznała, że Konfederacja Wolność i Niepodległość naruszyła art. 35 ust. 2 ustawy o partiach politycznych. Ustęp 1 tego artykułu mówi, że partia tworzy stały Fundusz Wyborczy, by finansować udział partii w wyborach do Sejmu i Senatu, w wyborach prezydenckich, do Parlamentu Europejskiego i do organów samorządu terytorialnego. Zaś ust. 2 brzmi:

Wydatki partii politycznej na cel, o którym mowa w ust. 1, mogą być dokonywane tylko za pośrednictwem Funduszu Wyborczego od dnia rozpoczęcia kampanii wyborczej. W tym celu środki pieniężne przekazywane są na odrębny rachunek bankowy odpowiedniego komitetu wyborczego. art. 35 ust. 2 ustawy o partiach politycznych

Według PKW "Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość, prowadząc kampanię wyborczą przed wyborami do Sejmu RP i Senatu RP, przyjął niedozwoloną korzyść majątkową o charakterze niepieniężnym, co najmniej o wskazanej wyżej wartości 307,50 zł". To "niedozwolone przyjęcie" dokonało się z pominięciem Funduszu Wyborczego. Tą korzyścią było wykorzystanie w czasie konwencji wyborczej baneru z nieprawdziwymi informacjami - o czym dalej.

Zgodnie z art. 38d ustawy o partiach politycznych gdy PKW odrzuci sprawozdanie partii, a Sąd Najwyższy nie przychyli się do skargi partii na postanowienie o odrzuceniu sprawozdania, partia ta traci prawo do subwencji w następnych trzech latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania. Termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym odrzucono sprawozdanie, a w razie złożenia skargi na postanowienie o odrzuceniu sprawozdania termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym Sąd Najwyższy skargę oddalił.

Partii Konfederacja Wolność i Niepodległość przysługuje do 2023 roku subwencja z budżetu państwa w wysokości 6 865 855,09 zł rocznie.

28 września PKW podjęła tez uchwałę o odrzuceniu sprawozdania finansowego za 2019 rok Partii Zieloni. Powód: nieprawidłowości finansowe związane z przekazywaniem środków na kampanię w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz do Sejmu i Senatu.

Wysokość rocznych subwencji dla partii politycznych do 2023 rokupkw.gov.pl

Obie partie mają czas do 5 października na odwołanie się do Sądu Najwyższego.

Roll-up z Liroyem w trybie wyborczym

Uzasadniając swoją decyzję w sprawie Konfederacji, PKW odwołała się do dwóch postanowień sądowych z października 2019 roku, gdy toczyła się kampania przed wyborami do Sejmu i Senatu. Warszawski Sąd Okręgowy 8 października 2019 roku rozpatrywał w trybie wyborczym skargę Komitetu Wyborczego Skuteczni Piotra Liroya-Marca. Zarzucił on Komitetowi Wyborczemu Konfederacja Wolność i Niepodległość podawanie fałszywych informacji, jakoby Liroy był kandydatem Konfederacji w wyborach parlamentarnych.

Liroy: Konfederacja staje się coraz większa. Zapraszam kolegów do współpracy z Kukiz'15
Liroy: Konfederacja staje się coraz większa. Zapraszam kolegów do współpracy z Kukiz'15tvn24

Poszło m.in. o roll-up (rozwijany baner na stojaku) z napisem: "Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy". Stał on przy mównicy na konwencji wyborczej Konfederacji we wrześniu 2019 roku w Poznaniu. Tymczasem Piotr Liroy-Marzec, który z powodu różnic programowych w czerwcu 2019 roku rozstał się z Konfederacją, prowadził już kampanię wyborczą w ramach komitetu Skuteczni. Liroy uznał, że roll-up, wykonany wcześniej na potrzeby kampanii do Parlamentu Europejskiego, teraz wprowadzał w błąd jego wyborców.

Sąd Okręgowy przyznał mu rację i postanowił o zakazie rozpowszechniania tego typu informacji, przepadku materiałów wyborczych – czyli roll-upu - i nakazał Konfederacji zamieszczenie sprostowania. Sąd nie uwzględnił jednak wniosku Skutecznych o wpłatę na organizację charytatywną i zasądzenie kosztów postępowania. Skuteczni odwołali się do Sądu Apelacyjnego, a ten 11 października 2019 roku (w ostatnim dniu kampanii) oddalił ich wnioski, stwierdzając, że "Sąd Okręgowy prawidłowo przypisał odpowiedzialność" za podawanie nieprawdziwych informacji na roll-upie z nazwiskiem Liroya.

Absurdalna uchwała?

Lider Konfederacji Krzysztof Bosak tak skomentował na Twitterze decyzję PKW: "Uchwała PKW ws. @KONFEDERACJA_dla umiejących czytać ze zrozumieniem: Gospodarka finansowa partii jest prowadzona wzorowo i nie zgłoszono żadnych zastrzeżeń. Sprawozdanie odrzucono na podstawie użycia 1 afisza wyborczego z napisem, który nie podobał się PKW. Kuriozum prawne!".

Wsparli go znani dziennikarze. Marcin Makowski z tygodnika "Do Rzeczy" napisał: "Tutaj pełna zgoda - wycofanie finansowania partii ze względu na jeden baner warty 300 zł, byłoby rażącym brakiem proporcjonalności kary w stosunku do winy".

Podobną opinię wyraził Tomasz Lis, naczelny "Newsweek Polska": "W tym punkcie na Pan absolutną rację. Absurd".

PKW podkreśla w uchwale, że przepis ustawy o partiach politycznych, zgodnie z którym skutkiem odrzucenia sprawozdania jest utrata subwencji, "ma charakter kategoryczny" i "nie pozostawia żadnego marginesu ocen, np. uwzględniania tego, czy naruszenie wskazanych przepisów nastąpiło w sposób umyślny, czy naruszenia te powodowane były nieznajomością przepisów ustawy o partiach politycznych, a także wysokości środków pozyskanych lub wydatkowanych na kampanię wyborczą z pominięciem Funduszu Wyborczego partii".

Przejrzeliśmy wcześniejsze uchwały PKW dotyczące odrzucenia sprawozdań finansowych partii. Okazuje się, że łacińska maksyma "dura lex sed lex" (twarde prawo, ale prawo) była stosowana w sprawach o znacznie mniejszej wartości niż baner Konfederacji.

Za 1,50 zł od fundacji, za nieudokumentowane źródła, za skorzystanie z mediów w lokalu

Od 2010 roku partii, które nie popełniały błędów w sprawozdaniach, było mniej więcej tyle samo: 35-36. Z wyjątkiem 2014 roku, gdy PKW przyjęła bez zastrzeżeń 43 sprawozdania. Natomiast liczba sprawozdań odrzuconych wahała się między 5 (za 2012 rok) do 19 (za rok 2015).

Decyzje PKW wobec sprawozdań finansowych partii politycznych w latach 2010-2018

Najwięcej sprawozdań PKW odrzuciła w roku 2015 – 19; w latach 2010 i 2018 – po 16; w 2013 roku – 11.

I tak np. PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe za 2011 rok partii Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych i Specjalnej Troski. Powodem była wpłata na rachunek partii 1,50 zł – słownie: jeden złoty pięćdziesiąt groszy – przez Fundację Osób Niepełnosprawnych i Specjalnej Troski. A zgodnie z przepisami fundacje nie mogą finansować partii politycznych. PKW odrzuciła sprawozdanie, a 1,50 zł przepadło na rzecz Skarbu Państwa.

Na pięć odrzuconych przez PKW sprawozdań finansowych za 2012 jedno dotyczyło Ligi Polskich Rodzin - bo w swoim sprawozdaniu finansowym nie zawarła niezbędnych dokumentów finansowych, co uniemożliwiło komisji zbadanie, czy LPR nie przyjmowała środków finansowych z niedozwolonych źródeł. Podobny los spotkał Polską Partię Socjalistyczną, której sprawozdanie za 2015 rok PKW odrzuciła, a ponad 9 tys. zł pochodzące z nieudokumentowanych źródeł przepadło na rzecz Skarbu Państwa.

O mały włos Polskie Stronnictwo Ludowe nie straciło trzyletniej subwencji, gdy PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii za 2013 rok - bo władze partii nie wiedziały, że składki na PSL w powiecie sandomierskim były wpłacane nie na konto partii, lecz na rachunek osoby fizycznej. Było to niezgodne z art. 24 ust. 8 ustawy o partiach politycznych. PSL odwołało się do Sądu Najwyższego, który w lutym 2015 roku przyjął argumentację partii i nakazał PKW przyjęcie sprawozdania.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie uchwały PKW o PSL
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie uchwały PKW o PSLtvn24

Jedyną partią, która w latach 2010-2019 po odrzuceniu sprawozdania finansowego utraciła część subwencji była Nowoczesna. Zdaniem PKW partia Ryszarda Petru naruszyła w 2015 roku kilka przepisów ustawy o partiach politycznych, m.in. dotyczących przyjmowania wpłat od obcokrajowców, jak i przepisów o finansowaniu kampanii wyborczej (dokonała przelewu 1,9 mln zł na konto komitetu wyborczego z pominięciem Funduszu Wyborczego). Nowoczesna odwołała się do SN, ale ten podtrzymał decyzję PKW. Partia straciła 75 proc. subwencji, czyli ok. 4,75 mln zł; dostawała rocznie 1,5 mln zł.

Kłopoty finansowe Nowoczesnej z 2016 roku
Kłopoty finansowe Nowoczesnej z 2016 rokutvn24

Podpadł również Sojusz Lewicy Demokratycznej – za 120 zł w wyborach uzupełniających do Rady Miasta Oleśnicy w 2016 roku. Lokalny komitet wyborczy SLD "przyjął i wydatkował na cele związane z wyborami środki finansowe w wysokości 120,00 zł pozyskane od osoby fizycznej po dniu wyborów, co zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego, stanowi podstawę do odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego" – orzekła PKW.

I odrzuciła na tej podstawie także sprawozdanie finansowe partii. SLD odwołał się do Sądu Najwyższego, a ten 13 grudnia 2017 roku zawiesił postępowanie do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny pytania prawnego w sprawie sprawozdania partii Razem. SLD nie stracił jak na razie subwencji.

Uchwałą z 25 listopada 2019 roku PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe partii Porozumienie Jarosława Gowina za 2019 rok. Komisja stwierdziła, że "partia Porozumienie Jarosława Gowina finansowała kampanię wyborczą utworzonego przez siebie Komitetu z pominięciem swojego Funduszu Wyborczego", bo komitet wyborczy "przyjął od partii politycznej Porozumienie Jarosława Gowina niezgodnie z prawem korzyści majątkowe o charakterze niepieniężnym w postaci mediów zużytych w trakcie korzystania z lokalu udostępnionego na siedzibę Komitetu, tj. korzyści o wartości 233,18 zł". Porozumienie odwołało się do Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy pyta Trybunał Konstytucyjny

Od 2016 roku można mówić o zmianie podejścia Sądu Najwyższego w sprawie skarg partii politycznych na decyzje PKW o odrzuceniu partyjnych sprawozdań finansowych - zwłaszcza gdy konsekwencją może być utrata subwencji. SN nie podejmował merytorycznego rozstrzygnięcia, zawieszał postępowanie i kierował do Trybunału Konstytucyjnego pytania prawne. Dotyczyły zgodności z konstytucją przepisów ustawy o partiach politycznych w zakresie obowiązkowego odrzucania sprawozdania finansowego niezależnie od przyczyn i skali naruszeń przepisów; utraty subwencji partyjnej skutkiem odrzucenia sprawozdania albo niewłaściwego wydatkowania środków na kampanię wyborczą.

Takich spraw w sumie było sześć. Jak poinformowało Konkret24 biuro prasowe SN, pierwsze pytania o zgodność przepisów ustawy o partiach politycznych Sąd Najwyższy zgłosił do TK 14 grudnia 2016 roku, gdy rozpatrywał skargę Partii Razem na decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego tego ugrupowania. Postępowanie zostało zawieszone, a Razem nie straciło subwencji. Potem było wspomniane już zapytanie do TK w sprawie sprawozdania SLD. 6 grudnia 2018 roku SN skierował do Trybunału pytania o te same przepisy, rozpatrując odwołanie Nowoczesnej na decyzję PKW odrzucającą sprawozdanie finansowe partii za 2017 rok.

Ryszard Petru rezygnuje z polityki i zapowiada powrót do biznesu
Ryszard Petru rezygnuje z polityki i zapowiada powrót do biznesutvn24

Tych pytań TK na razie nie rozstrzygnął. Jak wyjaśnia Tomasz Gąsior, ekspert zespołu kontroli finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych Krajowego Bura Wyborczego, "zawieszenie postępowań przed SN w związku ze skierowaniem pytania do TK oznacza, że skarżące partie nie utraciły prawa do subwencji, bo sprawy skarg nie są rozstrzygnięte".

Do czasu decyzji Trybunału Konstytucyjnego SN postanowił zawiesić postępowania w sprawie skarg na odrzucenie przez PKW sprawozdań finansowych: Porozumienia Jarosława Gowina (postanowienie z 23 stycznia 2020 roku), Ruchu Narodowego (postanowienie z 19 lutego 2020 roku) oraz partii Ślonzoki Razem (20 maja 2020 roku). Partie te nie są jednak uprawnione do otrzymania subwencji.

Za co jeszcze można partii obciąć subwencję

Partie polityczne mogą stracić finansowo nie tylko za naruszenia przepisów ustawy o partiach politycznych. Obcięcie subwencji na działalność partyjną grozi także wtedy, gdy PKW odrzuci sprawozdanie finansowe z wydatków na kampanie wyborcze w wyborach parlamentarnych, europejskich i samorządowych. Te sprawozdania są składane na podstawie Kodeksu wyborczego nie przez partie, ale przez tworzone przez nie na czas wyborów komitety wyborcze.

Odrzucenie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego może skutkować obcięciem rocznej subwencji na działalność partyjną tych ugrupowań, które przekroczyły 3 proc. próg w wyborach do Sejmu. Są one uprawnione do otrzymywania jednorazowej dotacji budżetowej (zwrot kosztów kampanii) i do rocznej subwencji na działalność statutową.

Co roku te partie muszą też poinformować PKW o wydatkach, jakie poczyniły z otrzymanej subwencji. Odrzucenie tej informacji, potwierdzone przez SN, też może doprowadzić do utraty subwencji - ale tylko na rok.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Radek Pietruszka / PAP

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+