Za baner z Liroyem Konfederacja może stracić część subwencji. Sprawdzamy, za co partie traciły pieniądze


Ponad 20 mln zł może stracić Konfederacja z subwencji partyjnej po tym, jak PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii za 2019 rok. Powód: fakt użycia baneru wyborczego z wizerunkiem Liroya, który zakwestionował wcześniej sąd. Niby nic poważnego, ale PKW odrzucała już sprawozdania partii z błahych powodów.

Państwowa Komisja Wyborcza podjęła 28 września uchwałę o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii Konfederacja za 2019 rok z powodu złamania przepisów ustawy z 27 czerwca 1997 roku o partiach politycznych. Zdaniem lidera Konfederacji Krzysztofa Bosaka sprawozdanie odrzucono z powodu wyborczego afisza z napisem, "który nie podobał się PKW".

PKW odrzuciła sprawozdania finansowe Konfederacji i Zielonych
PKW odrzuciła sprawozdania finansowe Konfederacji i Zielonychtvn24

Co roku każda z zarejestrowanych partii politycznych ma obowiązek złożyć roczne sprawozdanie finansowe, a dokładnie: sprawozdanie "o źródłach pozyskania środków finansowych, w tym o kredytach bankowych i warunkach ich uzyskania oraz o wydatkach poniesionych ze środków Funduszu Wyborczego".

Niedozwolona korzyść

PKW uznała, że Konfederacja Wolność i Niepodległość naruszyła art. 35 ust. 2 ustawy o partiach politycznych. Ustęp 1 tego artykułu mówi, że partia tworzy stały Fundusz Wyborczy, by finansować udział partii w wyborach do Sejmu i Senatu, w wyborach prezydenckich, do Parlamentu Europejskiego i do organów samorządu terytorialnego. Zaś ust. 2 brzmi:

Wydatki partii politycznej na cel, o którym mowa w ust. 1, mogą być dokonywane tylko za pośrednictwem Funduszu Wyborczego od dnia rozpoczęcia kampanii wyborczej. W tym celu środki pieniężne przekazywane są na odrębny rachunek bankowy odpowiedniego komitetu wyborczego. art. 35 ust. 2 ustawy o partiach politycznych

Według PKW "Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość, prowadząc kampanię wyborczą przed wyborami do Sejmu RP i Senatu RP, przyjął niedozwoloną korzyść majątkową o charakterze niepieniężnym, co najmniej o wskazanej wyżej wartości 307,50 zł". To "niedozwolone przyjęcie" dokonało się z pominięciem Funduszu Wyborczego. Tą korzyścią było wykorzystanie w czasie konwencji wyborczej baneru z nieprawdziwymi informacjami - o czym dalej.

Zgodnie z art. 38d ustawy o partiach politycznych gdy PKW odrzuci sprawozdanie partii, a Sąd Najwyższy nie przychyli się do skargi partii na postanowienie o odrzuceniu sprawozdania, partia ta traci prawo do subwencji w następnych trzech latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania. Termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym odrzucono sprawozdanie, a w razie złożenia skargi na postanowienie o odrzuceniu sprawozdania termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym Sąd Najwyższy skargę oddalił.

Partii Konfederacja Wolność i Niepodległość przysługuje do 2023 roku subwencja z budżetu państwa w wysokości 6 865 855,09 zł rocznie.

28 września PKW podjęła tez uchwałę o odrzuceniu sprawozdania finansowego za 2019 rok Partii Zieloni. Powód: nieprawidłowości finansowe związane z przekazywaniem środków na kampanię w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz do Sejmu i Senatu.

Wysokość rocznych subwencji dla partii politycznych do 2023 rokupkw.gov.pl

Obie partie mają czas do 5 października na odwołanie się do Sądu Najwyższego.

Roll-up z Liroyem w trybie wyborczym

Uzasadniając swoją decyzję w sprawie Konfederacji, PKW odwołała się do dwóch postanowień sądowych z października 2019 roku, gdy toczyła się kampania przed wyborami do Sejmu i Senatu. Warszawski Sąd Okręgowy 8 października 2019 roku rozpatrywał w trybie wyborczym skargę Komitetu Wyborczego Skuteczni Piotra Liroya-Marca. Zarzucił on Komitetowi Wyborczemu Konfederacja Wolność i Niepodległość podawanie fałszywych informacji, jakoby Liroy był kandydatem Konfederacji w wyborach parlamentarnych.

Liroy: Konfederacja staje się coraz większa. Zapraszam kolegów do współpracy z Kukiz'15
Liroy: Konfederacja staje się coraz większa. Zapraszam kolegów do współpracy z Kukiz'15tvn24

Poszło m.in. o roll-up (rozwijany baner na stojaku) z napisem: "Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy". Stał on przy mównicy na konwencji wyborczej Konfederacji we wrześniu 2019 roku w Poznaniu. Tymczasem Piotr Liroy-Marzec, który z powodu różnic programowych w czerwcu 2019 roku rozstał się z Konfederacją, prowadził już kampanię wyborczą w ramach komitetu Skuteczni. Liroy uznał, że roll-up, wykonany wcześniej na potrzeby kampanii do Parlamentu Europejskiego, teraz wprowadzał w błąd jego wyborców.

Sąd Okręgowy przyznał mu rację i postanowił o zakazie rozpowszechniania tego typu informacji, przepadku materiałów wyborczych – czyli roll-upu - i nakazał Konfederacji zamieszczenie sprostowania. Sąd nie uwzględnił jednak wniosku Skutecznych o wpłatę na organizację charytatywną i zasądzenie kosztów postępowania. Skuteczni odwołali się do Sądu Apelacyjnego, a ten 11 października 2019 roku (w ostatnim dniu kampanii) oddalił ich wnioski, stwierdzając, że "Sąd Okręgowy prawidłowo przypisał odpowiedzialność" za podawanie nieprawdziwych informacji na roll-upie z nazwiskiem Liroya.

Absurdalna uchwała?

Lider Konfederacji Krzysztof Bosak tak skomentował na Twitterze decyzję PKW: "Uchwała PKW ws. @KONFEDERACJA_dla umiejących czytać ze zrozumieniem: Gospodarka finansowa partii jest prowadzona wzorowo i nie zgłoszono żadnych zastrzeżeń. Sprawozdanie odrzucono na podstawie użycia 1 afisza wyborczego z napisem, który nie podobał się PKW. Kuriozum prawne!".

Wsparli go znani dziennikarze. Marcin Makowski z tygodnika "Do Rzeczy" napisał: "Tutaj pełna zgoda - wycofanie finansowania partii ze względu na jeden baner warty 300 zł, byłoby rażącym brakiem proporcjonalności kary w stosunku do winy".

Podobną opinię wyraził Tomasz Lis, naczelny "Newsweek Polska": "W tym punkcie na Pan absolutną rację. Absurd".

PKW podkreśla w uchwale, że przepis ustawy o partiach politycznych, zgodnie z którym skutkiem odrzucenia sprawozdania jest utrata subwencji, "ma charakter kategoryczny" i "nie pozostawia żadnego marginesu ocen, np. uwzględniania tego, czy naruszenie wskazanych przepisów nastąpiło w sposób umyślny, czy naruszenia te powodowane były nieznajomością przepisów ustawy o partiach politycznych, a także wysokości środków pozyskanych lub wydatkowanych na kampanię wyborczą z pominięciem Funduszu Wyborczego partii".

Przejrzeliśmy wcześniejsze uchwały PKW dotyczące odrzucenia sprawozdań finansowych partii. Okazuje się, że łacińska maksyma "dura lex sed lex" (twarde prawo, ale prawo) była stosowana w sprawach o znacznie mniejszej wartości niż baner Konfederacji.

Za 1,50 zł od fundacji, za nieudokumentowane źródła, za skorzystanie z mediów w lokalu

Od 2010 roku partii, które nie popełniały błędów w sprawozdaniach, było mniej więcej tyle samo: 35-36. Z wyjątkiem 2014 roku, gdy PKW przyjęła bez zastrzeżeń 43 sprawozdania. Natomiast liczba sprawozdań odrzuconych wahała się między 5 (za 2012 rok) do 19 (za rok 2015).

Decyzje PKW wobec sprawozdań finansowych partii politycznych w latach 2010-2018

Najwięcej sprawozdań PKW odrzuciła w roku 2015 – 19; w latach 2010 i 2018 – po 16; w 2013 roku – 11.

I tak np. PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe za 2011 rok partii Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych i Specjalnej Troski. Powodem była wpłata na rachunek partii 1,50 zł – słownie: jeden złoty pięćdziesiąt groszy – przez Fundację Osób Niepełnosprawnych i Specjalnej Troski. A zgodnie z przepisami fundacje nie mogą finansować partii politycznych. PKW odrzuciła sprawozdanie, a 1,50 zł przepadło na rzecz Skarbu Państwa.

Na pięć odrzuconych przez PKW sprawozdań finansowych za 2012 jedno dotyczyło Ligi Polskich Rodzin - bo w swoim sprawozdaniu finansowym nie zawarła niezbędnych dokumentów finansowych, co uniemożliwiło komisji zbadanie, czy LPR nie przyjmowała środków finansowych z niedozwolonych źródeł. Podobny los spotkał Polską Partię Socjalistyczną, której sprawozdanie za 2015 rok PKW odrzuciła, a ponad 9 tys. zł pochodzące z nieudokumentowanych źródeł przepadło na rzecz Skarbu Państwa.

O mały włos Polskie Stronnictwo Ludowe nie straciło trzyletniej subwencji, gdy PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe tej partii za 2013 rok - bo władze partii nie wiedziały, że składki na PSL w powiecie sandomierskim były wpłacane nie na konto partii, lecz na rachunek osoby fizycznej. Było to niezgodne z art. 24 ust. 8 ustawy o partiach politycznych. PSL odwołało się do Sądu Najwyższego, który w lutym 2015 roku przyjął argumentację partii i nakazał PKW przyjęcie sprawozdania.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie uchwały PKW o PSL
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie uchwały PKW o PSLtvn24

Jedyną partią, która w latach 2010-2019 po odrzuceniu sprawozdania finansowego utraciła część subwencji była Nowoczesna. Zdaniem PKW partia Ryszarda Petru naruszyła w 2015 roku kilka przepisów ustawy o partiach politycznych, m.in. dotyczących przyjmowania wpłat od obcokrajowców, jak i przepisów o finansowaniu kampanii wyborczej (dokonała przelewu 1,9 mln zł na konto komitetu wyborczego z pominięciem Funduszu Wyborczego). Nowoczesna odwołała się do SN, ale ten podtrzymał decyzję PKW. Partia straciła 75 proc. subwencji, czyli ok. 4,75 mln zł; dostawała rocznie 1,5 mln zł.

Kłopoty finansowe Nowoczesnej z 2016 roku
Kłopoty finansowe Nowoczesnej z 2016 rokutvn24

Podpadł również Sojusz Lewicy Demokratycznej – za 120 zł w wyborach uzupełniających do Rady Miasta Oleśnicy w 2016 roku. Lokalny komitet wyborczy SLD "przyjął i wydatkował na cele związane z wyborami środki finansowe w wysokości 120,00 zł pozyskane od osoby fizycznej po dniu wyborów, co zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego, stanowi podstawę do odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego" – orzekła PKW.

I odrzuciła na tej podstawie także sprawozdanie finansowe partii. SLD odwołał się do Sądu Najwyższego, a ten 13 grudnia 2017 roku zawiesił postępowanie do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny pytania prawnego w sprawie sprawozdania partii Razem. SLD nie stracił jak na razie subwencji.

Uchwałą z 25 listopada 2019 roku PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe partii Porozumienie Jarosława Gowina za 2019 rok. Komisja stwierdziła, że "partia Porozumienie Jarosława Gowina finansowała kampanię wyborczą utworzonego przez siebie Komitetu z pominięciem swojego Funduszu Wyborczego", bo komitet wyborczy "przyjął od partii politycznej Porozumienie Jarosława Gowina niezgodnie z prawem korzyści majątkowe o charakterze niepieniężnym w postaci mediów zużytych w trakcie korzystania z lokalu udostępnionego na siedzibę Komitetu, tj. korzyści o wartości 233,18 zł". Porozumienie odwołało się do Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy pyta Trybunał Konstytucyjny

Od 2016 roku można mówić o zmianie podejścia Sądu Najwyższego w sprawie skarg partii politycznych na decyzje PKW o odrzuceniu partyjnych sprawozdań finansowych - zwłaszcza gdy konsekwencją może być utrata subwencji. SN nie podejmował merytorycznego rozstrzygnięcia, zawieszał postępowanie i kierował do Trybunału Konstytucyjnego pytania prawne. Dotyczyły zgodności z konstytucją przepisów ustawy o partiach politycznych w zakresie obowiązkowego odrzucania sprawozdania finansowego niezależnie od przyczyn i skali naruszeń przepisów; utraty subwencji partyjnej skutkiem odrzucenia sprawozdania albo niewłaściwego wydatkowania środków na kampanię wyborczą.

Takich spraw w sumie było sześć. Jak poinformowało Konkret24 biuro prasowe SN, pierwsze pytania o zgodność przepisów ustawy o partiach politycznych Sąd Najwyższy zgłosił do TK 14 grudnia 2016 roku, gdy rozpatrywał skargę Partii Razem na decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego tego ugrupowania. Postępowanie zostało zawieszone, a Razem nie straciło subwencji. Potem było wspomniane już zapytanie do TK w sprawie sprawozdania SLD. 6 grudnia 2018 roku SN skierował do Trybunału pytania o te same przepisy, rozpatrując odwołanie Nowoczesnej na decyzję PKW odrzucającą sprawozdanie finansowe partii za 2017 rok.

Ryszard Petru rezygnuje z polityki i zapowiada powrót do biznesu
Ryszard Petru rezygnuje z polityki i zapowiada powrót do biznesutvn24

Tych pytań TK na razie nie rozstrzygnął. Jak wyjaśnia Tomasz Gąsior, ekspert zespołu kontroli finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych Krajowego Bura Wyborczego, "zawieszenie postępowań przed SN w związku ze skierowaniem pytania do TK oznacza, że skarżące partie nie utraciły prawa do subwencji, bo sprawy skarg nie są rozstrzygnięte".

Do czasu decyzji Trybunału Konstytucyjnego SN postanowił zawiesić postępowania w sprawie skarg na odrzucenie przez PKW sprawozdań finansowych: Porozumienia Jarosława Gowina (postanowienie z 23 stycznia 2020 roku), Ruchu Narodowego (postanowienie z 19 lutego 2020 roku) oraz partii Ślonzoki Razem (20 maja 2020 roku). Partie te nie są jednak uprawnione do otrzymania subwencji.

Za co jeszcze można partii obciąć subwencję

Partie polityczne mogą stracić finansowo nie tylko za naruszenia przepisów ustawy o partiach politycznych. Obcięcie subwencji na działalność partyjną grozi także wtedy, gdy PKW odrzuci sprawozdanie finansowe z wydatków na kampanie wyborcze w wyborach parlamentarnych, europejskich i samorządowych. Te sprawozdania są składane na podstawie Kodeksu wyborczego nie przez partie, ale przez tworzone przez nie na czas wyborów komitety wyborcze.

Odrzucenie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego może skutkować obcięciem rocznej subwencji na działalność partyjną tych ugrupowań, które przekroczyły 3 proc. próg w wyborach do Sejmu. Są one uprawnione do otrzymywania jednorazowej dotacji budżetowej (zwrot kosztów kampanii) i do rocznej subwencji na działalność statutową.

Co roku te partie muszą też poinformować PKW o wydatkach, jakie poczyniły z otrzymanej subwencji. Odrzucenie tej informacji, potwierdzone przez SN, też może doprowadzić do utraty subwencji - ale tylko na rok.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Radek Pietruszka / PAP

Pozostałe wiadomości

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24