Cel: Polska. Podsumowujemy dane o uchodźcach


1871 osób otrzymało w ostatnich dziesięciu latach status uchodźcy w Polsce. Najwięcej – w 2015 r. Wtedy też zatrzymano najwyższą liczbę cudzoziemców, którzy próbowali nielegalnie pokonać polską granicę. Systematycznie rośnie liczba zgód na pobyt cudzoziemców w Polsce. Sprawdzamy dane.

Według przepisów ustawy z 2003 roku o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Polski, cudzoziemcowi nadaje się status uchodźcy, jeśli w jego kraju pochodzenia grozi mu prześladowanie lub rzeczywiste ryzyko utraty życia czy zdrowia. Wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej przyjmuje Straż Graniczna, a rozstrzyga je szef urzędu do spraw cudzoziemców.

Po złożeniu takiego wniosku, cudzoziemiec jest kierowany do jednego z 11 ośrodków, gdzie czeka na decyzję. Nie może wtedy wyjechać z Polski. Obecnie w takich ośrodkach przebywa ok. 1,3 tys. osób. Około połowa z nich to osoby niepełnoletnie.

Coraz mniej uchodźców z Syrii

Według oficjalnych danych, obejmujących okres od 2007 roku, które zbiera i publikuje na bieżąco na swojej stronie internetowej Urząd do Spraw Cudzoziemców, do polskiej Straży Granicznej przez ostatnie 11 lat trafiło prawie 110 tys. wniosków o udzielnie ochrony międzynarodowej. Najwięcej z Rosji, Gruzji, Ukrainy, Armenii i Tadżykistanu. Zaledwie 1,8% składających wnioski, czyli 1987 cudzoziemców, otrzymało status uchodźcy.

Najwięcej pozytywnych decyzji było w latach 2013-2015, odpowiednio 208, 262 i 348. Status uchodźcy dostali w tym okresie przede wszystkim Syryjczycy - w sumie 388 osób. Ogółem, w ostatnich jedenastu latach status uchodźcy otrzymywali przede wszystkim Rosjanie, Syryjczycy, Białorusini i Irakijczycy.

Najwięcej mieszkańców ogarniętej wojną Syrii dostało status uchodźcy w 2015 roku – 203 osoby. To 68% wnioskujących wówczas o pomoc Syryjczyków. Z roku na rok ta liczba mocno spada. W pierwszej połowie 2018 roku tylko 12 osób z Syrii, na 17 starających się, otrzymało status uchodźcy.

Liczba osób, którym UdSC przyznał status uchodźcy w Polsce

Uchodźcy z Turcji

W 2018 roku złożono w Polsce ponad 3 tysiące wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej. 93 mężczyzn i 53 kobiety dostali decyzję pozytywną od Urzędu ds. Cudzoziemców. Przybyli do Polski głównie z Turcji, Iraku, Syrii oraz Ukrainy. Widać spadek liczby zgód wydanych Ukraińcom, wzrost jeśli chodzi o mieszkańców Azji.

W ubiegłym roku wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej złożyło w Polsce 5 tys. cudzoziemców. Większość – 3,5 tys. wniosków, złożyli obywatele Rosji. Blisko połowę cudzoziemców objętych wnioskami stanowiły dzieci.

W trakcie rozpatrywania są wnioski o ochronę międzynarodową dotyczące ok. 3 tys. cudzoziemców.

Rośnie liczba wniosków o pozwolenie na pobyt

Cudzoziemcy chcący osiedlić się i zalegalizować swój pobyt w Polsce składają w urzędach wojewódzkich wnioski o zezwolenia na pobyt. Osoby spełniające warunki wydania zezwolenia otrzymują dokumenty potwierdzające ich prawo pobytu w kraju. O zgodzie zawsze decyduje wojewoda, czyli przedstawiciel rządu w terenie.

Urząd do Spraw Cudzoziemców na swojej stronie internetowej przedstawia dane dotyczące przyznawania zgód na pobyt stały lub czasowy od 2010 roku. Wynika z nich, że od tego czasu liczba wniosków wzrosła niemal 4,5 raza. W 2010 roku złożono prawie 40 tys. wniosków. Osiem lat później było ich już 174 tys.

Jaka jest dynamika? W latach 2010-2013 liczba wniosków była na podobnym poziomie. Największy skok widać między latami 2014 a 2015. Różnica w liczbie wniosków wynosiła wówczas aż 43 tys. Od tego czasu liczba ta z roku na rok rośnie.

Wnioski o zgodę na pobyt w Polscetvn24

Coraz więcej Hindusów i Białorusinów

Choć rok się jeszcze nie skończył, to wojewodowie w tym roku już wydali więcej zgód na pobyt w Polsce niż w całym 2017 roku – ponad 101 tys. Osiem lat wcześniej była to liczba 34 tys.

W sumie najwięcej zgód dostają osoby przybywający z krajów byłego bloku wschodniego - zdecydowanie najwięcej z Ukrainy (w 2018 roku - ponad 68 proc. wnioskodawców). Pozostałe grupy narodowe to przede wszystkim Rosjanie, Białorusini, Wietnamczycy i Chińczycy.

Zauważalny jest wzrost zainteresowania naszym krajem wśród mieszkańców Indii i Białorusi. W ciągu ostatnich czterech lat liczba hindusów, którzy zalegalizowali pobyt w Polsce, wzrosła trzykrotnie, Białorusinów - dwukrotnie. W tym roku obywatele Indii stanowią trzecią najliczniejszą grupę narodową, otrzymującą zgodę na pobyt w Polsce (3496 osób).

Jak podaje Urząd do Spraw Cudzoziemców, w pierwszej połowie 2018 roku zdecydowanie najczęstszym celem pobytu cudzoziemców w Polsce była chęć podjęcia pracy – tak było w przypadku prawie 75 proc. rozpatrywanych spraw.

Według stanu na początek lipca 2018 roku ważne pozwolenia na pobyt w Polsce posiadało 350 tys. obcokrajowców.

Nielegalne próby

Według statystyk Straży Granicznej, maleje natomiast liczba osób, które próbują nielegalnie przedostać się do Polski. W pierwszej połowie 2018 roku było ich w sumie 2274 (nie licząc obywateli UE), głównie z Ukrainy (1150), Rosji, Turcji i Mołdawii. Najwięcej osób spoza Europy, które próbowały nielegalnie dostać się do Polski, przybyło z Indii (51), Wietnamu czy Syrii. W pierwszej połowie 2017 roku było tych osób 2858, czyli ponad pół tysiąca więcej. W całym 2017 roku polską granicę nielegalnie próbowało przekroczyć 5251 osób. Głównie z krajów sąsiednich, ale też z Turcji, Wietnamu, czy Syrii.

Liczba osób próbujących nielegalnie przekroczyć polską granicę

Najwięcej prób nielegalnych przekroczeń granicy było w 2015 roku. Zatrzymano wtedy 6218. Od tego czasu liczba ta z roku na rok maleje.

Koniec kryzysu?

Według danych Frontex, czyli agencji Unii Europejskiej, pilnującej jej granic, w ostatnich latach liczba osób, które nielegalnie przekraczały unijne granice gwałtownie spada. Najwięcej było ich w 2015 roku – ponad milion. W następnych latach liczba ta spadła już ponad dwukrotnie. Od stycznia do sierpnia 2018 roku granice UE nielegalnie przekroczyło zaledwie 91 tys. osób.

Frontex w służbie imigrantom
Frontex w służbie imigrantomTVN24 Biznes i Świat

Z kolei według danych Europejskiego Urzędu Wsparcia w dziedzinie Azylu (European Asylum Support Office), w pierwszej połowie 2018 r. cudzoziemcy złożyli w krajach UE nieco ponad 301 tys. wniosków o przyznanie statusu uchodźcy. Jest to o ok. 15 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2017 r. Spada także liczba pozytywnych rozstrzygnięć o udzieleniu imigrantom ochrony międzynarodowej. W ostatnich miesiącach głównymi krajami pochodzenia wnioskodawców były niezmiennie Syria, Afganistan, Irak, Pakistan i Nigeria.

Tegoroczna malejąca liczba cudzoziemców ubiegających się o ochronę międzynarodową jest kontynuacją trendu z 2017 r. Wówczas wnioski w tej sprawie złożyło prawie 728,5 tys. osób, czyli o ok. 44 proc. mniej niż w 2016 r.

Jak wygląda procedura?

Zgodnie z prawem, cudzoziemiec nie może opuszczać kraju, w którym złożył wniosek o ochronę międzynarodową - do czasu wydania decyzji. Jeśli to zrobi, może zostać do niego zawrócony. W ubiegłym roku do Polski przekazano 1,4 tys. cudzoziemców, którzy wyjechali do krajów Europy Zachodniej (głównie Niemiec) przed rozpatrzeniem ich wniosków. Kwestie te reguluje tzw. rozporządzenie dublińskie (ustanawiające kryteria określania, które państwo członkowskie jest odpowiedzialne za rozpatrzenie wniosku o ochronę).

Procedura ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce rozpoczyna się od złożenia stosownego wniosku w jednostce Straży Granicznej. Funkcjonariusze przeprowadzają wstępne procedury m.in. w zakresie bezpieczeństwa – sprawdzenie danych cudzoziemca i pobranie odcisków palców. Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie przez Urząd do Spraw Cudzoziemców, który szczegółowo analizuje poszczególne sprawy w celu sprawdzenia czy danej osobie należy udzielić ochrony.

Podczas trwania procedury cudzoziemcy są objęci pomocą socjalną (m.in. zakwaterowanie, wyżywienie, opieka zdrowotna) zapewnianą przez Urząd do Spraw Cudzoziemców oraz działaniami edukacyjnymi (m.in. nauka języka polskiego, kursy informacyjne). Mają oni do wyboru pobyt w ośrodku lub samodzielne utrzymanie się (poza ośrodkami) przy pomocy finansowej otrzymywanej od UdSC.

W sytuacji, jeśli osoba ubiegająca się o ochronę międzynarodową ma rodzinę w innym państwie UE, może wystąpić o tzw. „połączenie” z rodziną, czyli przekazanie jej do danego kraju w celu ubiegania się tam (wspólnie z członkami rodziny, którzy już tam są) o ochronę międzynarodową. Trzeba jednak pamiętać, że definicja rodziny w unijnym prawie uchodźczym jest dosyć wąska – cudzoziemiec może dołączyć tylko do swoich małoletnich dzieci, małżonka lub – jeśli sam jest małoletni – do swojego rodzica lub opiekuna prawnego. W takim wypadku Szef Urzędu ds. Cudzoziemców kontaktuje się ze wskazanym krajem, który decyduje, czy przyjmie odpowiedzialność za rozpatrzenie wniosku cudzoziemca, czy nie.

Tekst przygotowano na bazie danych dostępnych 18.10.2018

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; Urząd ds. Cudzoziemców, migracje.gov.pl, Straż Graniczna; zdjęcie tytułowe: PAVLO PALAMARCHUK/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Tam "możecie wszędzie mówić po polsku", "czujecie się lepiej niż w domu", bo to "jest naprawdę piękne miasto". Tak przekonują polscy vlogerzy, którzy pojechali do Moskwy, zachwycili się nią i wrzucają do sieci film za filmem. Relacje publikują też z innych rosyjskich miast. W ten sposób dołączyli do długiej listy osób, które dały się oczarować bombonierką Kremla. Są na niej znakomite nazwiska.

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

Źródło:
TVN24+

Przystawia zapaloną świecę do jednej z tych na choince - i wszystkie kolejne zapalają się potem niemal jednocześnie. Taką scenę widzimy na popularnym nagraniu krążącym w sieci. Żadna z gałęzi nie zajmuje się ogniem, więc wielu internautów zastanawia się, czy to prawda. Skąd ten film?

"Choinka się nie zapali? Jak to?" Tym razem to nie cuda

"Choinka się nie zapali? Jak to?" Tym razem to nie cuda

Źródło:
Konkret24

170 milionów złotych miał według internautów wydać polski Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie HIV w Ukrainie. Przekaz niesie się w sieci szeroko, lecz chodzi o zupełnie inne pieniądze. Mamy wyjaśnienie NFZ.

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24