Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24
Horała o spocie Nawrockiego
Horała o spocie Nawrockiego TVN24
wideo 2/4
Horała o spocie Nawrockiego TVN24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Kandydat obywatelski Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki opublikował 7 kwietnia 2025 roku w mediach społecznościowych spot, w którym mówi między innymi: "W kolejkach do lekarzy i do przychodni pierwszeństwo muszą mieć obywatele Polski. W szkołach i przedszkolach - polskie dzieci. (...) Ustawy to gwarantujące przedstawię parlamentowi. Pomagajmy innym, ale dbajmy przede wszystkim o własnych obywateli". Na profilach kandydata ten spot podpisano: "To będzie najważniejsza zmiana prawa w ostatnich latach. Polacy nie mogą być traktowani gorzej we własnym kraju niż imigranci. Po pierwsze Polska! Po pierwsze Polacy".

Nawrocki nie podaje w tym nagraniu szczegółów, jak sobie to "pierwszeństwo Polaków" wyobraża, a tymczasem pomysł wzbudził już wiele kontrowersji. 13 kwietnia w programie "Kawa na ławę" w TVN24 posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo stwierdziła, że "dawno nie słyszała tak obrzydliwego pomysłu, tak dzielącego, tak wykluczającego, segregującego". Prowadzący Konrad Piasecki zapytał o szczegóły tej deklaracji posła PiS Marcina Horałę. Poseł odpowiedział, że jego zdaniem to pierwszeństwo ma dotyczyć "sytuacji porównywalnych". "Na przykład jest badanie profilaktyczne, na które jest kolejka i trzeba w tej kolejce czekać, i wszyscy czekają" - tłumaczył. Dopytany, czy w takiej sytuacji Ukraińcy powinni być przyjmowani na końcu kolejki, odpowiedział: "Tak, no bo to polscy podatnicy płacą".

14 kwietnia w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 prowadzący zapytał o deklarację Nawrockiego szefa jego sztabu, posła PiS Pawła Szefernakera. Poseł podał przykład: "Jeżeli pan Zbigniew z Gniezna płaci od 30 lat składkę zdrowotną, a z drugiej strony mamy osobę, która jest od trzech lat w Polsce i nie płaci tej składki zdrowotnej, to pan Zbigniew z Gniezna powinien mieć warunki takie, które pozwolą mu, żeby nie czekał długo w kolejce". Na to Piasecki zauważył, że sam Karol Nawrocki nie wspomniał, iż w tym pomyśle chodzi o podział na osoby płacące składkę zdrowotną i te niepłacące - bo mówił tylko o obywatelach Polski i obcokrajowcach. Szefernaker odparł: "Była konferencja prasowa w środę, na której (Karol Nawrocki - red.) właśnie o tym mówił".

W dalszej części rozmowy poseł PiS raz jeszcze powtórzył, że Karol Nawrocki podawał więcej szczegółów o swoim pomyśle na konferencji prasowej w środę, 9 kwietnia:

Szefernaker: W wielu sprawach jest to kwestia szczegółów. Piasecki: Karol Nawrocki mówi: "W kolejkach do lekarzy i przychodzi pierwszeństwo muszą mieć obywatele Polski. W szkołach i przedszkolach - polskie dzieci". On nic nie mówi o tym, kto płaci składkę, kto nie płaci składki, kto płaci podatki, kto nie płaci. Szefernaker: Mówi pan o krótkim spocie. Piasecki: Tak i Karol Nawrocki, pytany podczas konferencji prasowej o szczegóły, nie potrafi ich podać. Szefernaker: Mówił o podatkach, mówił o podatkach. I to było na konferencji prasowej w środę. Piasecki: I co powiedział o tych podatkach? Szefernaker: O tym, że Polacy, którzy płacą i budują system ochrony zdrowia w Polsce, mają prawo wymagać tego, żeby był...

Odsłuchaliśmy więc wspomnianą konferencję Karola Nawrockiego, na której sam mówił, że dopiero ujawni szczegóły swojej propozycji. I wyjaśniamy, dlaczego bazą tego pomysłu może być fałszywy przekaz, który już wcześniej szerzył Nawrocki w swojej kampanii wyborczej.

Nawrocki pytany o szczegóły: "mam nadzieję, przed 18 maja"

9 kwietnia kandydat PiS Karol Nawrocki zorganizował konferencję prasową pod hasłem "Po pierwsze Polska!". Nawiązuje ono właśnie do pomysłu pierwszeństwa Polaków m.in. w systemie ochrony zdrowia. Nawrocki tak mówił o nim na konferencji: "W mojej inicjatywie 'Po pierwsze Polacy' to Polacy będą mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia. Dzisiaj służba zdrowia jest nie tylko bardzo źle zarządzana, ma deficyty budżetowe, kolejki do lekarzy się wydłużają, ale dzisiaj polski system służby zdrowia jest także dociążony gośćmi spoza granic kraju, szczególnie z Ukrainy. Oczywiście dla nich także należy się system pakiet działań zdrowotnych, ale to Polacy mają prawo do pierwszeństwa w polskiej służbie zdrowia i w moim projekcie ustawy tego typu rozwiązania się znajdą".

Dodał, że dotyczy to również pierwszeństwa do placówek edukacyjnych dla tych Polaków, "którzy od dekad płacą podatki". "Jeśli więcej jest chętnych do przedszkola, do żłobka, do szkoły niż miejsc w placówce edukacyjnej, to ci Polacy, którzy od lat budują także system polskiej edukacji, system polskiej oświaty, którzy od lat, od dekad płacą podatki, muszą mieć pierwszeństwo do polskich placówek edukacyjnych" - stwierdził Nawrocki. Zaraz potem zakończył swoje przemówienie.

Tak więc wbrew temu, co mówił w TVN24 Paweł Szefernaker, kandydat Nawrocki nie przedstawił dotychczas szczegółów swoich propozycji - tylko zapowiedział złożenie projektów ustaw.

Co więcej, to sam Karol Nawrocki - kilkukrotnie pytany podczas konferencji o szczegóły swoich propozycji - przyznał, że zostaną one przedstawione dopiero w przyszłości, bo znajdą się w przyszłych projektach ustaw, których na razie nie pokazano. "Dzisiaj przy okazji podawania hasła wyborczego zdradziłem ten fundament przyszłych inicjatyw ustawodawczych. One zostaną w szczegółach zaproponowane jeszcze, mam nadzieję, przed 18 maja" - mówił Nawrocki. Zaś na pytanie, czy projekty ustaw w tej sprawie w ogóle są gotowe, Nawrocki odpowiedział: "Oczywiście te szczegóły zostaną podane. Ja dzisiaj mówię o kierunku pewnym strategicznym moich rozwiązań. Te ustawy będą uwzględniać też kwestie odnoszące się do opieki i pogotowia ratunkowego, samych SOR-ów. Oczywiście na SOR-ze decyduje stan pacjenta, a nie jego narodowość, to jest rzecz oczywista. Ale przy opiece codziennej i przy dostępności do służby zdrowia Polacy mają prawo do tego, aby korzystać z pierwszeństwa". Po czym dodał:

Więc te szczegóły (...) zostaną podane w propozycjach rozstrzygnięć legislacyjnych. Dzisiaj podaję kierunek tych rozstrzygnięć i pewną strategię działania, a ustawy, oczywiście projekty ustaw, pokażę.

Zatem trudno uznać tę wypowiedź za prezentację konkretnych propozycji. Ponadto nieprawdziwe jest twierdzenie Pawła Szefernakera, że na tej konferencji pojawiło się rozróżnienie na płacących i niepłacących składkę zdrowotną lub podatki - Nawrocki mówił wyłącznie o Polakach i obcokrajowcach, w tym bezpośrednio o Ukraińcach.

Ministerstwo Zdrowia: Ukraińcy nie mają pierwszeństwa w kolejkach

Skąd jednak mogła się wziąć ta deklaracja kandydata PiS? Otóż przypomnijmy, że od jakiegoś czasu Karol Nawrocki - ale także kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen - rozpowszechniają w trwającej kampanii wyborczej fałszywy przekaz o tym, że obywatele Ukrainy "wydłużają kolejki do lekarzy" czy uprawiają "turystykę medyczną". Weryfikowaliśmy go w Konkret24.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Jak wyjaśnialiśmy, nie ma danych potwierdzających tę narrację opozycji. Ministerstwo Zdrowia zaprzeczyło, że obywatele Ukrainy mają pierwszeństwo w dostępie do świadczeń medycznych oraz że uprawiają "turystykę medyczną" mającą polegać na skorzystaniu z polskiego systemu ochrony zdrowia, a potem wróceniu do Ukrainy. "Te dane, które mamy - po konsultacjach, które też prowadziłem z Narodowym z Funduszem Zdrowia - nie potwierdzają tej tezy, że jest to turystyka medyczna. To po prostu osoby, które uciekły z terenów objętych wojną i korzystają z pomocy, z opieki zdrowotnej" - wyjaśniał rzecznik resortu Jakub Gołąb w rozmowie z Radomirem Czarneckim z redakcji "Czarno na białym" TVN24. "Sugerowanie takiego podejścia, że to jest właśnie turystyka medyczna, że to są osoby, które w jakiś sposób pasożytują na systemie - (...) to jest krzywdzące i to jest narracja, powiedziałbym, że kremlowska" - stwierdził. O rzekomym pierwszeństwie Ukraińców mówił natomiast:

Osoby uprawnione na podstawie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa korzystają ze świadczeń zdrowotnych, w tym leków, na takich zasadach, co uprawnieni obywatele Polski, tak więc nie mają pierwszeństwa w kolejkach ani innych dodatkowych przywilejów.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24