FAŁSZ

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24
Obchody ramadanu
Obchody ramadanuArchiwum Reuters
wideo 2/4
Obchody ramadanuArchiwum Reutersa

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na całym świecie świętowali pod koniec marca Eid al-Fitr (Id al-Fitr), czyli święto przerwania postu. W tym roku przypadło ono 30 marca. Eid al-Fitr wyznacza koniec ramadanu, czyli świętego miesiąca, podczas którego muzułmanie powstrzymują się od jedzenia, picia, palenia, wszelkich rozrywek, współżycia, a skupiają się na wspólnej modlitwie, obdarowywaniu bliskich i spędzaniu czasu z nimi i z Bogiem.

Jak co roku, do sieci trafiły różne materiały z obchodów tego święta. Część z nich posłużyła do budowania antyimigranckiej i antymuzułmańskiej narracji. Tak było m.in. w przypadku wpisu polskiego internauty, który 5 kwietnia na X opublikował krótkie nagranie. Widzimy na nim zgromadzenie modlących się muzułmanów, wsłuchujących się w modlitewny śpiew; stoją w szeregach na boisku piłkarskim. W tle widać bloki mieszkalne, trochę zieleni i dwie duże budowle - mogą to być zadaszone hale sportowe. Zgromadzeni muzułmanie zajęli także drugie boisko obok, wygląda jak do koszykówki; może to też być kort tenisowy. Na filmie widać głównie dorosłych mężczyzn. Kilku ma przed sobą rozłożone dywaniki do modlitwy.

"Warszawa, Ursynów. Niedziela 30.03.2025r." - opisał nagranie autor posta, dodając emoji polskiej flagi i emoji zamyślonej twarzy (pisownia wszystkich postów oryginalna). Przekaz jest jasny: że na filmie oglądamy przybyłych do Polski imigrantów muzułmanów. Wpis w krótkim czasie wygenerował ponad 240 tysięcy wyświetleń. Polubiło go ponad 1,2 tysiąca internautów, podało dalej ponad 400.

FAŁSZ
Film z obchodów muzułmańskiego święta w innym kraju opublikowany z fałszywym opisem na polskim profilux.com

Nagranie z przekazem, że oto widzimy sceny ze stolicy Polski, wzbudziło wśród niektórych komentujących wiele emocji. "Skąd ich się tam tyłu nabrało???"; "wszystkich wy****ć do kraju ich przodków"; "I tak się wszystko zaczyna…"; "Już widzę, jak 'świadomi wyborcy KO' ślicznie się uśmiechają..."; "A gdy ich przybędzie więcej, to Warszawą jak Londynem będą rządzić muzułmanie" - pisali.

Poseł Konfederacji: "to Warszawa". Internauci: "Ramadan na polskiej ziemi"

Wpis udostępnił także Andrzej Zapałowski, poseł Konfederacji. "To Warszawa" - napisał, a jego post wygenerował ponad 38 tysięcy wyświetleń. "No i co w mediach cisza o tym wydarzeniu nikt wcześniej nie informował Rafałek gra w utajone?"; "mają to czego chcieli!!!"; "Po raz pierwszy w ponad 1000 letniej historii Polski oglądaliśmy Ramadan w tak niespotykanej skali na Polskiej Ziemi, tak obce nam kulturowe i rasistowskie. Kto tych muzułmanów tylu wpuścił?. Nie chcemy tego więcej oglądać w Polsce. W Polsce jest miejsce na Procesję Bożego Ciała"; "skandal. Pogonić dziadostwo. Tu jest Polska katolicka" - oburzali się komentujący.

FAŁSZ
Dezinformacyjny wpis podał dalej poseł Konfederacji, przyznając, że "to Warszawa"x.com

Nagranie udostępniali także internauci na Facebooku. "Warszawa, Ursynów. Niedziela 30.03.2025r. #nachodźcy Cieszycie się?" - napisała jedna z użytkowniczek.

FAŁSZ
Polscy użytkownicy Facebooka również publikowali film z fałszywym opisemFacebook

Informacja o tym, że widoczne na filmie wspólne modlitwy muzułmanów zorganizowano w Warszawie, wywołała wiele obraźliwych komentarzy. Jednak część internautów nie uwierzyła w ten przekaz. "Kłamać też trzeba umieć!"; "To nie jest Warszawa.... i po co wprowadzasz w błąd"; "Nie, to nie Warszawa"; "Pan to u nas w Warszawie to nigdy nie był?"; "Dlaczego Pan kłamie?" - komentowali wpis posła Zapałowskiego.

Zagraniczni internauci pisali o innym mieście

Nagranie publikowano także w zagranicznej sieci. Jeden z najpopularniejszych wpisów (9,4 miliona odtworzeń nagrania) z tym filmem pochodzi z anglojęzycznego konta, gdzie został opublikowany 30 marca. "Tak Mediolan obudził się dzisiejszego poranka" - brzmi komentarz (tłum. red.).

Zatem modlitwy wyznawców islamu zarejestrowane na filmie odbywały się w tym włoskim mieście, a nie w Warszawie. O Mediolanie informuje również dodana do polskiego posta nota społeczności. Dotarliśmy do wielu innych postów w różnych językach, które opisują nagranie jako pokazujące obchody Eid al-Fitr w Mediolanie.

PRAWDA
O celebracji w Mediolanie informowano po angielsku, arabsku, turecku, malajskux.com, Instagram, Facebook

Via de Nicola w Mediolanie

I rzeczywiście, widoczna na nagraniu wspólna modlitwa odbyła się w Mediolanie. Informowały o tym zresztą włoskie media. "Koniec ramadanu dla muzułmanów, tysiące świętujących w parkach w Mediolanie" - pisze lokalny dziennik "Il Giorno" i wspomina o "scenach takich jak te uwiecznione na Via de Nicola". O tej samej ulicy pisał publiczny włoski nadawca Rai, a "Milano Today" podał, że to właśnie na Via de Nicola wierni zgromadzili się "na boisku sportowym". Obiekt, który widzimy na nagraniu rozpowszechnianym przez polskich internautów, to kompleks sportowy Milanosport Centrosportivo De Nicola.

Na zdjęciach obiektu dodanych przez internautów w serwisie Google Maps widzimy identyczne boisko jak na nagraniu. Widoczne są także charakterystyczne budynki z półokrągłym dachem oraz otaczające kompleks bloki mieszkalne. Te same element zobaczyć można, sprawdzając okolicę w narzędziu Google Street View.

Za pomocą Google Street View można zobaczyć charakterystyczne bloki i półokrągłe dachyGoogle Maps

Wspomniane włoskie media publikowały zdjęcia z 30 marca. Boisko widzimy np. na fotografii załączonej do tekstu "Il Giorno".

Ursynów zaprzecza

30 marca 2025 roku na warszawskim Ursynowie nie odbywało się żadne zgromadzenia religijne - o czym poinformował Konkret24 Paweł Michał Ciach, rzecznik prasowy dzielnicy Ursynów. "Po przeanalizowaniu dostępnego materiału wideo oraz sprawdzeniu informacji – pragnę stanowczo podkreślić, że nagranie to nie przedstawia wydarzenia, które odbyło się na terenie Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy. Tego dnia nie organizowano w przestrzeni publicznej żadnego dużego zgromadzenia religijnego społeczności muzułmańskiej na Ursynowie. Nie wpłynęły do nas również żadne zgłoszenia ani informacje o takich wydarzeniach z instytucji współpracujących z Urzędem Dzielnicy" - poinformował (pisownia oryginalna).

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24