Lewica i wynegocjowane 75 tysięcy tanich mieszkań. Skąd taka liczba? W KPO jej nie ma


75 tysięcy tanich mieszkań na wynajem – tyle dzięki staraniom Lewicy ma zostać sfinansowane z funduszy unijnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Taką samą liczbę podał premier Mateusz Morawiecki. Lecz nie ma na to pisemnych ustaleń, w KPO zapisano inną liczbę mieszkań, a poza nowymi chodzi też o wyremontowane.

Krajowy Plan Odbudowy (KPO) opisuje, w jaki sposób i na co polski rząd ma zamiar przeznaczyć środki z europejskiego Funduszu Odbudowy. Będzie on służyć wzmocnieniu gospodarek krajów Unii Europejskich osłabionych po pandemii. Z pakietu 750 mld euro dotacji i niskooprocentowanych pożyczek dla Polski przypadło prawie 24 mld euro dotacji i ponad 34 mld euro pożyczek. Polska, jak zapisano w KPO, chce wykorzystać całą pulę dotacji i ponad 12 mld euro pożyczek, co daje do 2027 roku prawie 36 mld euro, czyli 164 mld zł w cenach bieżących.

By te środki otrzymać (a potem dzięki nim wdrożyć KPO), najpierw państwa członkowskie UE muszą ratyfikować Fundusz Odbudowy. Żeby zdobyć większość w głosowaniu w Sejmie 4 maja, Prawo i Sprawiedliwość porozumiało się z Lewicą: zgodziło się, że z KPO zostanie sfinansowania budowa 75 tys. tanich mieszkań na wynajem. Jak sprawdziliśmy, nie ma takiej liczby w ostatecznej wersji KPO.

Sejm wyraził zgodę na ratyfikację Funduszu Odbudowy
Sejm wyraził zgodę na ratyfikację Funduszu OdbudowyFakty po południu

Pierwsza wersja KPO: "zwiększenie efektywności energetycznej budynków"

Pierwszą wersję KPO rząd zaprezentował 26 lutego. Nie było w nim mowy o budowie nowych mieszkań, tylko o zmianach legislacyjnych dotyczących finansowania mieszkalnictwa w kontekście "zwiększenia efektywności energetycznej budynków mieszkalnych". Bo jednym z celów Funduszu Odbudowy - i realizacji tego celu Komisja Europejska wymaga od państw członkowskich - jest finansowanie zielonej transformacji, czyli przekształcenie energetyki w bardziej przyjazną dla środowiska i ludzi. Jak zapisano w KPO, "według raportu WHO (Światowej Organizacji Zdrowia – red.) z roku 2018 aż 36 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii Europejskiej stanowiły polskie miasta".

Dlatego stwierdzono, że niezbędna m.in. jest nowelizacja ustawy o wspieraniu niektórych form mieszkalnictwa, większe wsparcie finansowe dla budowy tzw. mieszkań zeroemisyjnych, dodatkowe wsparcie dla budownictwa społecznego, o ile będą wykorzystywane odnawialne źródła energii. Zapowiedziano finansowanie w wysokości 3,2 mld euro (14,5 mld zł w cenach bieżących) inwestycji polegających m.in. na wymianie nieefektywnych źródeł służących do ogrzewania pomieszczeń i przygotowania ciepłej wody użytkowej; termomodernizacji budynków mieszkalnych; instalacji OZE (w tym przede wszystkim panele fotowoltaiczne, kolektory słoneczne).

Lewica: "przycisnęliśmy Kaczyńskiego"

Po tym, jak ratyfikacji Funduszu Odbudowy odmówiła Solidarna Polska, PiS - by zdobyć sejmową większość w głosowaniu - zgodził się na propozycje Lewicy dotyczące celów KPO. W rozmowach z 27 kwietnia uzgodniono, że z KPO zostanie sfinansowania budowa 75 tys. tanich mieszkań na wynajem, 850 mln euro zostanie przeznaczonych na dofinansowanie szpitali powiatowych, a 30 proc. środków z KPO będą miały do dyspozycji samorządy. Publicznie mówili o tym politycy Lewicy, jak i premier. "Zobowiązaliśmy się, żeby rozbudować KPO o program budowy 75 tysięcy dodatkowych mieszkań" – powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z Lewicą.

4 maja posłowie Lewicy zagłosowali za ratyfikacją Funduszu Odbudowy, dzięki czemu wniosek przeszedł większością 290 głosów. Oprócz PiS, "za" byli też posłowie Koalicji Polskiej, Polski2050. Przeciw byli posłowie Solidarnej Polski, Konfederacji, a Koalicja Obywatelska się wstrzymała.

"Przycisnęliśmy Kaczyńskiego" - chwalił się 10 maja w "Debacie dnia" w Polsacie poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. "My, jako Lewica, postawiliśmy warunki, przycisnęliśmy Kaczyńskiego i powiedzieliśmy: chcemy 75 tysięcy mieszkań dla młodych ludzi" – mówił.

"Wygląda to tak, jakby oni te pieniądze skądś załatwili, a Unia była z boku"
"Wygląda to tak, jakby oni te pieniądze skądś załatwili, a Unia była z boku"Fakty TVN

Nowa wersja KPO: "sfinansowanie utworzenia ok. 71,7 tys. mieszkań"

W nowej wersji KPO, którą rząd przyjął 30 kwietnia i wysłał do zatwierdzenia do Komisji Europejskiej, inwestycje mieszkaniowe również znalazły się w "zielonym komponencie", w części pt. "Inwestycje w zielone budownictwo wielorodzinne". Napisano, że "celem inwestycji jest uzupełnienie bazy mieszkań przy jednoczesnym zmniejszeniu negatywnego wpływu, jaki gospodarstwa domowe wywierają na środowisko, w tym zwłaszcza na stan powietrza, poprzez zwiększenie udziału nowych (bądź modernizację istniejących), budynków wielorodzinnych o wysokiej efektywności energetycznej, które wykorzystują OZE i inne 'zielone rozwiązania'".

Rząd zakłada więc budowę na wynajem niskoemisyjnych, wielorodzinnych budynków mieszkalnych z wykorzystaniem paneli fotowoltaicznych czy kolektorów słonecznych. Na cele związane z "zielonym budownictwem wielorodzinnym" przeznaczono 1,5 mld euro – ok. 5 mld zł z KPO i drugie tyle z budżetu państwa. Ale tylko połowa tych środków ma być wykorzystana na budowę tanich mieszkań czynszowych – z maksymalnym wsparciem do 35 proc. wartości inwestycji. Druga połowa, z dofinansowaniem do 80 proc. inwestycji, ma iść m.in. na remonty pustostanów.

To takie same warunki finansowania budownictwa społecznego, jak w przyjętym 10 grudnia 2020 roku przez Sejm pakiecie mieszkaniowym, czyli ustawie o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa. Za tymi przepisami opowiedziało się 430 posłów: z PiS, KO, PSL i Lewicy.

Co do liczby tanich mieszkań, to w KPO czytamy: "Można oszacować, że w latach 2022-2026 zostanie zabezpieczone sfinansowanie utworzenia ok. 71,7 tys. mieszkań". Środki na ten cel będą pochodzić z części pożyczkowej, jakie Polska będzie miała do dyspozycji z Funduszu Odbudowy.

Zapytaliśmy biuro prasowe Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej dlaczego przedstawiciele rządu mówią o 75 tys. mieszkań, podczas gdy w KPO zapisano 3,3 tys. mniej. Dotychczas nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Rzecznik Lewicy: "asekuracyjny wynik", będą też mieszkania po remontach

Odpowiedź na pytanie skąd bierze się różnica między głoszoną publicznie liczbą 75 tys. mieszkań a liczbą 71,7 tys. zapisaną w KPO dostaliśmy natomiast od rzecznika prasowego Klubu Lewicy Marka Kacprzaka. Napisał w e-mailu do Konkret24: "Liczba podana przez ministerstwo (w Krajowym Planie Odbudowy - red.) dotyczy liczby nowych mieszkań oddanych do użytku. Jest to obliczenie na podstawie podanych przeciętnych kosztów, a oszacowanie 71,7 tys. jest jednym z wyników (dość asekuracyjnym) obliczonego przedziału między 67,5 tys. a 81,7 tys. mieszkań, który wynika z estymacji Ministerstwa".

Jak zauważa Marek Kacprzak, ministerstwo funduszy w swoich szacunkach nie podało dokładnej liczby nowych mieszkań, które powstaną także po remontach i przebudowie pustostanów. "Ze względu na zróżnicowane koszty (od kilku do kilkudziesięciu tysięcy zł) oraz nieznany stan obecny tych lokali wskazanie ich liczby nawet w przedziale byłoby przedwczesne" - pisze rzecznik Klubu Lewicy. "Zgodnie z danymi Instytutu Rozwoju Miast i Regionów oraz GUS w Polsce jest obecnie ok. 46 tysięcy pustostanów. Ich remont i ponowne zasiedlenie będzie możliwe po spełnieniu wielu warunków finansowych i prawnych. Bezpieczne oszacowanie 10% zamieszkania pustostanów w wyniku inwestycji daje przekroczenie liczby 75 tys. mieszkań" - stwierdza Marek Kacprzak.

Jak dodaje, liczba 75 tys. mieszkań wynika też z wyliczeń ekspertów Lewicy.

Premier zapowiadał: rozliczycie mnie państwo. Sprawdzamy efekty programu Mieszkanie plus
Premier zapowiadał: rozliczycie mnie państwo. Sprawdzamy efekty programu Mieszkanie plusFakty TVN

Osobnych ustaleń PiS-Lewica na piśmie nie ma

3 maja na konferencji prasowej wiceminister funduszy Waldemar Buda, informując o wysłaniu KPO do Komisji Europejskiej, mówił, że w dokumencie znalazły się wszystkie uwagi wynegocjowane z Lewicą. Jak poinformował nas Marek Kacprzak, tych ustaleń nie zapisano w żadnych oddzielnym dokumencie, tylko są zawarte w KPO, który rząd wysłał do Brukseli.

Jednak w tej wersji KPO, która jest obecnie dostępna na stronach ministerstwa funduszy i nosi datę 30 kwietnia, liczba 75 tys. mieszkań też nie pada. W informacji prasowej z 30 kwietnia zamieszczonej na stronie ministerstwa, która dotyczy najważniejszych zmian w KPO w porównaniu do wersji z 26 lutego, o mieszkaniach napisano tylko: "dodano inwestycje w zakresie zielonego budownictwa wielorodzinnego o wartości 1,2 mld euro".

KPO będzie zatwierdzać Komisja Europejska. 13 maja wicepremier oraz minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin zauważył w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu", że KE "co do zasady uznaje, że budowa mieszkań jest zadaniem państwa, dlatego pieniądze z KPO mogą być przeznaczone na renowację czy rewitalizację, a nie budowę". I stwierdził: "Nawet jeśli na mieszkania nie będzie funduszy z KPO, będą one budowane z pieniędzy budżetowych. Cel 75 tys. mieszkań jest realny".

Warto zwrócić uwagę, że w KPO pada sformułowanie "zostanie zabezpieczone finansowanie" – co wcale nie musi oznaczać, że do 2026 roku planowana liczba mieszkań na wynajem rzeczywiście powstanie.

Trzy lata temu, w kwietniu 2018 roku, premier Mateusz Morawiecki deklarował, że rok później ma być w budowie 100 tys. mieszkań z programu Mieszkanie+. Na koniec 2020 roku wybudowanych i w budowie z tego programu było 26 182 mieszkania, czyli spełniono nieco ponad jedną czwartą obietnicy.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/Rafał Guz

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24