Przestępstw wobec osób o innej orientacji seksualnej jest w Polsce mniej niż w krajach Europy? Porównujemy dane

Polska ma jednak największy w Europie odsetek osób, które boją się zgłaszać takie przestępstwa na policjęPAP | Paweł Supernak

Policyjne dane o liczbie przestępstw popełnianych wobec osób o innej orientacji seksualnej to dla posłów PiS dowód, że takich incydentów jest w Polsce mniej niż w innych krajach Europy. Lecz co innego pokazują dane pozarządowe. Polska ma największy w Europie odsetek osób, które boją się zgłaszać takie przestępstwa na policję. A to, co zagranicą jest przestępstwem, u nas wciąż nie.

W Europie Zachodniej jest większa skala przemocy wobec osób o innej orientacji seksualnej niż w Polsce - taki przekaz upowszechniają politycy Prawa i Sprawiedliwości po tym, jak 11 marca Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której ogłosił Unię Europejską strefą wolności dla osób społeczności LGBTIQ. Za jej przyjęciem głosowało 492 europosłów, przeciwko 141, a 46 się wstrzymało. Rezolucja była odpowiedzią na uchwały niektórych polskich samorządów - od marca 2019 roku ponad sto regionów, powiatów i gmin przyjęło uchwały deklarujące się jako wolne od "ideologii" LGBTIQ.

Reakcją polityków PiS jest przywoływanie danych o niewielkiej liczbie przestępstw popełnianych w Polsce wobec osób o innej orientacji seksualnej. Prezentujemy, o jakie dane chodzi oraz dlaczego takich zgłoszeń u nas jest mało. A także: dlaczego nawoływanie do nienawiści na tle seksualnym nie jest w naszym kraju uważane za przestępstwo.

Dwie ważne debaty o Polsce. Chodzi o naruszania wolności mediów i osób LGBTIQ
Dwie ważne debaty o Polsce. Chodzi o naruszania wolności mediów i osób LGBTIQFakty TVN

Posłowie PiS: to nie u nas, to na Zachodzie

Europosłowie, którzy głosowali za przyjęciem rezolucji Parlamentu Europejskiego, podkreślali, że osoby o innej orientacji seksualnej są w Polsce narażone na coraz większą dyskryminację i ataki, w szczególności nasilającą się mowę nienawiści ze strony władz publicznych, wybranych urzędników (w tym obecnego prezydenta) i prorządowych mediów.

Przeciwko proponowanej rezolucji wypowiadał się m.in. europoseł PiS Ryszard Legutko - nawoływał zwolenników rezolucji do zapoznania się z odpowiednimi statystykami. "Sprawdźcie dane OBWE na temat tak zwanych hate crimes, szczególnie ataków na osoby homoseksualne. W jakich krajach ta liczba jest najwyższa? Dane za rok 2019: w Holandii 574 przypadki, w Niemczech 248 przypadków, w Belgii 163. W jakich najmniejsza? Na Litwie dwa przypadki, w Polsce 16. Więc może powinniście mówić tutaj o Niemczech i Belgii, a nie o Polsce i innych krajach Europy Wschodniej. Kraje Europy Zachodniej prześcigają się w akcjach ideologicznych, już od żłobka karmicie niemowlaka genderami i płynnością płci. Oficerowie ideologiczni nie wychodzą ze szkół, mediów i korporacji" – mówił europoseł PiS.

Europoseł PiS Ryszard Legutko o przestępstwach wobec osób LGBT
Europoseł PiS Ryszard Legutko o przestępstwach wobec osób LGBT Parlament Europejski

Tezy tej wypowiedzi podchwycili jego partyjni koledzy. Witold Waszczykowski, były szef MSZ a obecnie europoseł PiS, stwierdził 11 marca w Radiu Zet, że "w Polsce nie było i nie ma żadnych prześladowań ludzi związanych z taką czy inną orientacją seksualną" ani też dyskryminacji w świetle prawa. Atak nożownika 8 marca na parę mężczyzn, którzy na ulicy trzymali się za ręce, skomentował w ten sposób: "Jeśli w Łodzi chłopak z szalikiem Widzewa pojedzie na Polesie, które jest bastionem ŁKS, też może mu się stać krzywda".

"Rozmowa o yeti"? Waszczykowski o dyskryminacji osób LGBT
"Rozmowa o yeti"? Waszczykowski o dyskryminacji osób LGBTFakty TVN

Podobnie 12 marca wypowiadał się poseł PiS Marek Suski w telewizji państwowej w TVP Info: "Dla mnie to oznacza kompletną bzdurę.Bo przecież, jeśli patrzeć na incydenty wymierzone przeciwko odmiennym orientacjom seksualnym, to ich jest najwięcej w tych krajach, które próbują wmawiać, że w Polsce są takie liczne incydenty. U nas chyba jest ich najmniej, jeśli patrzeć na kraje europejskie".

Statystyki rządowe - i pozarządowe

Sprawdziliśmy dane, na które powoływali się politycy PiS. Publikuje je Office for Democratic Institutions and Human Rights (ODIHR) – Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka, działające w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Rozwoju w Europie OBWE (OSCE). W publikacji pt. "Hate Crime Reporting 2019" są liczby rejestrowanych przez policje danych państw przestępstw ze względu na nienawiść lub uprzedzenia wobec płci lub orientacji seksualnej.

Według źródeł policyjnych w 2019 roku takich przypadków w Belgii było 163, w Holandii - 574, na Litwie - dwa, w Niemczech - 248, w Polsce – 16. Jeśli chodzi o nasz kraj, było to najwięcej od 2015 roku, kiedy oficjalne źródła policyjne zanotowały 12 przypadków przestępstw motywowanych nienawiścią i uprzedzeniami wobec osób o innej tożsamości płciowej i orientacji seksualnej. Od 2015 roku liczba rejestrowanych przez policję przestępstw rosła w Belgii, Niemczech i Polsce, a zmalała w Holandii (o 64 proc.).

Tyle dane z policyjnych rejestrów. ODIHR prezentuje również dane o przestępstwach motywowanych uprzedzeniami wobec płci gromadzone przez organizacje pozarządowe. Charakterystyczne, że w państwach, w których oficjalne statystyki policyjne wskazują na znaczą liczbę takich przestępstw (poza Niemcami), liczba przypadków raportowanych przez organizacje pozarządowe jest niewielka.

W Polsce – odwrotnie. W 2016 roku organizacje pozarządowe poinformowały o 25 przypadkach nienawiści na tle orientacji seksualnej, a policja tylko o 12; w 2017 roku odpowiednio było to 32 i 5, w 2018 roku – 13 i 7, a w 2019 roku organizacje pozarządowe zarejestrowały 47 takich przypadków, podczas gdy policja - 16.

Brak zaufania do organów państwa: w Polsce największy

Różnicę w danych można wyjaśnić, sięgając do raportu Agencji Praw Podstawowych – Fundamental Rights Agency (to instytucja Unii Europejskiej powołana do monitorowania przestrzegania praw człowieka w państwach UE). W badaniu "Długa droga do równego traktowania osób LGBTI", którego wyniki opublikowano 16 maja 2020 roku, ponad 140 tys. osób z całej UE zapytano m.in., czy w danym kraju rząd skutecznie przeciwdziała dyskryminacji i nietolerancji wobec takich osób.

W przypadku Polski odpowiedź negatywną wyraziło aż 96 proc. respondentów – najwięcej w Unii Europejskiej. Średnia odpowiedzi negatywnych dla 28 krajów UE (łącznie jeszcze z Wielką Brytanią) wyniosła 67 proc. Dla Litwy ten odsetek wyniósł 86 proc., dla Niemiec – 59 proc., dla Belgii – 44 proc., dla Holandii – 41 proc.

W Polsce prawie 36 proc. osób LGBTI nie zgłasza policji przypadków napaści na tle orientacji seksualnej bo nie ma zaufania do policji, 38 proc. jest zdania, że policja z takim zgłoszeniem nic nie zrobi, a 36 proc. obawia się homofobicznych reakcji policjantów.

Polska ma również najwyższy w Unii Europejskiej odsetek osób LGBTI – 15 proc. - które twierdzą, że doświadczyły przemocy i napaści seksualnej. Kraje, które w swoim wystąpieniu w Parlamencie Europejskim wymienił Ryszard Legutko, mają ten odsetek niższy: Belgia - 14 proc, Niemcy - 13 proc., Liwa – 12 proc., Holandia – 11 proc., a średnia unijna wynosi 11 proc.

Polska: nawoływanie do nienawiści nie jest przestępstwem

Niska liczba raportowanych przypadków nienawiści na tle orientacji seksualnej wynika również z faktu, że w Polsce nawoływanie do nienawiści i znieważenia grupy ludności z innych powodów niż narodowość, rasa, pochodzenie etniczne, wyznanie lub bezwyznaniowość w ogóle nie jest przestępstwem. To oznacza, że - jak zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich - "homo-, bi- i transfobiczna mowa nienawiści nie jest ścigana, o ile wypowiedzią nie jest pokrzywdzona bezpośrednio konkretna osoba, która mogłaby ewentualnie skierować do sądu prywatny akt oskarżenia w sprawie znieważenia".

12 grudnia 2019 roku, jak pisaliśmy w Konkret24, posłowie Koalicji Obywatelskiej skierowali do Sejmu projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który zmienia treść art. 119 kodeksu: "Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu płci, wieku, niepełnosprawności, tożsamości płciowej, ekspresji płciowej, orientacji seksualnej lub przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub bezwyznaniowości podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

"Ten i poprzedni rok to były wyjątkowo koszmarne lata dla osób LGBT"
"Ten i poprzedni rok to były wyjątkowo koszmarne lata dla osób LGBT"Fakty po południu

10 czerwca 2020 roku swój projekt nowelizacji Kodeksu karnego złożyła grupa posłów Lewicy, niemal dokładnie powtarzając treść przepisów z projektu KO. 23 września 2020 roku sejmowa komisja do spraw petycji przedłożyła podobny projekt zmian w Kodeksie karnym.

Wszystkie trzy projekty do tej pory nie zostały rozpatrzone przez posłów, bo rząd na zmianę przepisów się nie zgadza, argumentując, że ochrona prawna osób LGBT jest zawarta w innych artykułach kodeksu.

Tęczowa mapa nierówności: Polska za Belgią, Holandią, Niemcami

Polska jest postrzegana przez osoby LGBTIQ jako jeden z najbardziej homofobicznych krajów w Europie. Obrazowo okazuje to "tęczowa mapa" stworzona prze ILGA-Europe - International Lesbian, Gay, Bisexual, Trans and Intersex Association (Międzynarodowe Stowarzyszenie LGBTI).To pozarządowa organizacja grupująca ponad 600 różnych organizacji z 54 krajów Europy i Centralnej Azji.

Od 2009 roku ILGA tworzy na podstawie 69 kryteriów "tęczowy ranking" państw, w których przestrzegane są prawa mniejszości seksualnych. Im wyższy procentowy wskaźnik, tym większe prawa tej grupy osób.

W ostatnim rankingu Polska z odsetkiem 16 proc. zajmuje 30. miejsce na 49 państw w rankingu równości dla osób LGBT. Pierwsza jest Malta – 89 proc., Belgia jest druga – 73 proc., Holandia jest szósta – 62 proc., Niemcy dziesiąte – 51 proc., a Litwa jest na 24. miejscu – 29 proc.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjecie: Paweł Supernak/PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP | Paweł Supernak

Pozostałe wiadomości

Rosyjskie drony rzekomo spadły w Ciechanowie i Zamościu, nalot to ukraińska prowokacja, a bezzałogowce można było śledzić w internetowych aplikacjach - takie przekazy rozchodzą się w sieci lotem błyskawicy. Krążą także zdjęcia i filmiki. Przestrzegamy i wyjaśniamy.

"Coś spadło na Zamość?", dron "w Ciechanowie". Uwaga na fake newsy i dezinformację

"Coś spadło na Zamość?", dron "w Ciechanowie". Uwaga na fake newsy i dezinformację

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak na terytorium Polski spadały drony, w rosyjskich i białoruskich mediach pojawiły się oskarżenia, że była to prowokacja, która ma "wyrwać Donalda Trumpa ze szponów uroku Władimira Putina". O prowokacji mówili też polscy politycy.

"Prowokacja Ukrainy, Tuska i UE", by "wpłynąć na Trumpa". Rosyjsko-białoruska dezinformacja po ataku dronów

"Prowokacja Ukrainy, Tuska i UE", by "wpłynąć na Trumpa". Rosyjsko-białoruska dezinformacja po ataku dronów

Źródło:
Konkret24

Po nocnym nalocie rosyjskich dronów w sieci zdobywa popularność mapa, która jakoby pokazuje ich trasy. Część internautów podważa jej wiarygodność. Sprawdziliśmy, co wiadomo o mapie i jej twórcach.

Mapka "w służbie propagandy"? Co pokazuje

Mapka "w służbie propagandy"? Co pokazuje

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Jedni przekonują: im dajemy pieniądze, a nasz deficyt rośnie. Inni straszą: tysiące kolejnych forsują granice. Kolejni alarmują: to taki sam wróg jak Niemcy czy Putin. W ostatnich tygodniach migranci z Ukrainy są w Polsce znowu na celowniku. Jak to się stało, że antyukraińskie przekazy znane głównie w kręgach skrajnej prawicy wdarły się ostatnio do mainstreamu? Powodów jest kilka.

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Źródło:
TVN24+

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24