Długi po księdzu musi spłacać gmina, ale dom przejmuje Kościół? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Gutowski: odbijaliśmy się od zimnego, bezdusznego i twardego muru kościelnej hierarchii
Gutowski: odbijaliśmy się od zimnego, bezdusznego i twardego muru kościelnej hierarchiitvn24
wideo 2/3
Gutowski: odbijaliśmy się od zimnego, bezdusznego i twardego muru kościelnej hierarchiitvn24

Rozsyłany w sieci przekaz informuje, co się rzekomo dzieje z długami i majątkiem księdza po jego śmierci. Wzbudza wiele komentarzy, ale nie jest do końca prawdziwy.

Serię nieprzychylnych komentarzy pod adresem Kościoła Katolickiego wywołała w mediach społecznościowych grafika w charakterze mema, w której czytamy: "Czy wiesz, że jeżeli ksiądz umrze i zostawi niespłacone kredyty, to spłaca je gmina? Ale jeśli zostawi dom to jego właścicielem będzie kościół?". Nad napisem widać facebookowy post: "Woj. łódzkie, gm. Szadek kilka lat temu gmina po śmierci księdza musiała spłacić dług ok. 400 tys. zł. Proboszcz zaciągnął kredyt w kilku bankach" (pisownia postów oryginalna). Jest też zdjęcie jakiegoś księdza i domu.

Przekaz tej ilustracji wzburzył internautówTwitter, Facebook

Internauci: "Kościelna mafia, niech ich szlag trafi"

Internauci w komentarzach do ilustracji nie szczędzą słów krytyki. "Nie do uwierzenia. KK do dechrystianizacji"; "Ohyda..zarazy..czas Zakazać działalności na zawsze..!!!"; "Do wyeliminowania od zaraz no i wiele innych przywilejów. Dobrego dnia życzę"; "Kościelna mafia, niech ich szlag trafi" - to tylko niektóre komentarze.

W mieście Szadek w województwie łódzkim w 2012 roku zmarł tamtejszy proboszcz. Zostawił po sobie ok. 400 tys. zł zobowiązań zaciągniętych w kilku bankach. Miejscowe media informowały w 2016 roku, że z mocy prawa po śmierci duchownego długi musi spłacić gmina. Czy jednak przypadek z Szadku reprezentuje obowiązującą w Polsce regułę, że za długi księży po ich śmierci Kościół Katolicki nie odpowiada i musi je spłacać gmina, a Kościół przejmuje nieruchomości? Wyjaśniamy.

Nie ma osobnych przepisów dotyczących księży

- Jest trochę prawdy w tej grafice, ale nie jest tak do końca. To pewne uproszczenie - mówi w rozmowie z Konkret24 Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. Ocenia, że w większości przypadków majątek osób duchownych (domy, mieszkania, samochody itp.) to formalnie własność Kościoła Katolickiego, który ma w Polsce osobowość prawną, a księża po prostu mają prawo z tego majątku korzystać na mocy wewnętrznych kościelnych regulacji. Choć osoby duchowne mogą mieć też swój majątek osobisty i swobodnie nim dysponować. Mogą także jako osoby prywatne zaciągać długi. Jak każdy obywatel.

Mecenas Rosati wyjaśnia, że nie ma specjalnych przepisów w kwestii dziedziczenia dotyczących księży. - Podlegają zwykłym regułom prawa spadkowego - mówi Przemysław Rosati. Potwierdza to adwokat Karolina Karlińska-Markiewicz. - Reguły są takie same, jak w przypadku osób świeckich - stwierdza w rozmowie z Konkret24. Duchowni nie są więc uprzywilejowani. Karlińska-Markiewicz tłumaczy, że każdy - również ksiądz - może określić w testamencie, co się stanie z jego majątkiem osobistym po śmierci. Gdy dokument nie zostanie sporządzony, obowiązują przepisy ogólne zawarte w Kodeksie cywilnym obowiązujące wszystkich polskich obywateli.

Gmina dziedziczy długi, ale w szczególnym wypadku i jest granica

Jakie to przepisy? W pierwszej kolejności dziedziczą zstępni, małżonek i dzieci zmarłego; potem rodzice i rodzeństwo; następnie babcie i dziadkowie. Gdy ich nie ma, szuka się dalszych krewnych, wujków, ciotek itp. - Jeżeli nie ma absolutnie żadnych krewnych bądź wszyscy się zrzekli dziedziczenia, dopiero wtedy spadek przejmuje gmina ostatniego miejsca zamieszkania osoby zmarłej jako spadkobierca ustawowy, ale uwaga: z dobrodziejstwem inwentarza - opisuje mecenas Karlińska-Markiewicz. Oznacza to w dużym skrócie, że jeżeli na przykład ksiądz miał mieszkanie czy dom o wartości 200 tys. zł, a zostawił po sobie 400 tys. zł długów, to gmina jest zobowiązana spłacić wierzycieli tylko do wysokości pozostawionego majątku (czyli 200 tys. zł), a pieniądze na spłatę może wziąć na przykład ze sprzedaży tego domu - czyli może w ostatecznym rozrachunku wyjść na zero.

Kościół może być właścicielem majątku osobistego po zmarłej osobie duchownej (np. domu), lecz tylko wtedy, gdy majątek ten został zapisany Kościołowi w testamencie.

Gminy dokładają do nieswoich długów. Resort proponuje zmiany

Obowiązujący art. 1030 Kodeksu cywilnego mówiący o tym, że gminy odpowiadają za długi spadkowe z całego swojego majątku, sprawia samorządom wiele problemów. Oznacza on, że wierzyciele mogą występować na przykład o zajęcie konta bankowego gminy, nie czekając na sprzedaż przez nią majątku po zmarłym. Jest też inny problem. Gminy bywają stratne z uwagi na różnice między wartością przejętego majątku a ceną, jaką uzyskały z jego sprzedaży.

I - jak sprawdziliśmy - tak właśnie było w przypadku długów proboszcza z Szadku. - Odziedziczyliśmy te długi z dobrodziejstwem inwentarza. Ksiądz zostawił po sobie nieruchomość, którą sprzedaliśmy i spłaciliśmy długi. Jednak w ostatecznym rozrachunku "dołożyliśmy do tego interesu" około 30 tysięcy złotych. Musieliśmy obniżyć cenę mieszkania, ponieważ nikt go nie chciał kupić. Udało się dopiero za trzecim razem - poinformował nas burmistrz Szadku Artur Ławniczak.

Samorządowcy od lat postulują zmianę przepisów. Na problem zwracała też uwagę w 2018 roku Najwyższa Izba Kontroli. Według szacunków Marka Wójcika, pełnomocnika do spraw legislacyjnych zarządu Związku Miast Polskich, problemy rodzi trzy czwarte majątków spadkowych samorządów. Remedium ma stanowić zaproponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowe brzmienie art. 1030 znajdujące się wśród szeregu zmian Kodeksu cywilnego. Resort chce, by gmina czy Skarb Państwa nie odpowiadały już za długi z całego swojego majątku, a tylko do wartości spadku określonej w spisie inwentarza. Jak nam tłumaczy mecenas Przemysław Rosati, oznaczałoby to, że wierzyciele nie mogliby już zaspokajać swoich roszczeń z majątku gminy (na przykład z gminnego rachunku bankowego), a jedynie z pozostawionego przez zmarłego majątku. Gmina nie musiałaby go sprzedawać, a czasem na sprzedaży mogłaby zarobić, gdyby zapłacona cena była wyższa od wartości wskazanej w spisie inwentarza. "Przedmiotowa regulacja realizuje również zasady sprawiedliwości społecznej. Nie jest bowiem słuszne obciążanie w istocie całej wspólnoty gminnej lub całego społeczeństwa (przy dziedziczeniu Skarbu Państwa) koniecznością spłaty zadłużenia jednego ze swoich byłych członków, którego bliscy odrzucili spadek lub który spadkobierców nie pozostawił" - pisze resort w uzasadnieniu. Projekt jest na etapie opiniowania, jeszcze nie trafił do Sejmu.

Podsumowując: może się zdarzyć, że gmina będzie spłacać długi księdza po jego śmierci, ale dopiero po tym, gdy wszyscy spadkobiercy odrzucą spadek bądź ich po prostu nie będzie i tylko do stanu czynnego spadku. Jeśli chodzi o majątek osobisty księdza - na przykład dom - może on nim swobodnie dysponować w testamencie. Może go więc zapisać Kościołowi. Jeśli jednak tego nie zrobi, dom trafi do jego najbliższych lub ostatecznie przejmie go gmina lub Skarb Państwa, a nie Kościół.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Obecne kierownictwo MON chwali się, że przywrócono produkcję czołgów w Polsce. Poprzedni szef MON utrzymuje, że właśnie z tej produkcji zrezygnowano. Na przykładzie umów na koreańskie czołgi K2 widać, że "polonizacja" przemysłu zbrojeniowego to nie taka prosta sprawa.

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Będziemy "polonizować" czołgi K2? Ambicje są, wiele niewiadomych też

Źródło:
TVN24+

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24