Konfiskata samochodu za jazdę po pijanemu? Sprawdzamy, czy w krajach UE taka kara istnieje

Konfiskata samochodu za jazdę po pijanemu?Shutterstock

Resort sprawiedliwości uważa, że za jazdę po pijanemu - gdy kierowca ma ponad promil alkoholu we krwi i doszło do tragicznego zdarzenia - należy mu konfiskować samochód. Sprawdziliśmy, co na to prawnicy. Oraz czy Polska byłaby pierwszym krajem w Unii Europejskiej, w którym istnieje kara konfiskaty pojazdu kierowanego przez nietrzeźwą osobę.

Nowe propozycje zaostrzenia kar dla pijanych kierowców pojawiły się kilka dni po tragicznym wypadku niedaleko Stalowej Woli. 3 lipca kierujący audi S7, prawdopodobnie podczas wyprzedzania, uderzył w jadące z naprzeciwka audi A4, w którym było małżeństwo z dzieckiem. 37-letnia kobieta i dwa lata starszy mężczyzna zginęli na miejscu. 2,5-letni chłopiec został przewieziony do szpitala.

Trafił tam także sprawca wypadku - kierowca miał 1,7 promila alkoholu w organizmie.

W 2020 roku kierowcy samochodów osobowych pod wpływem alkoholu spowodowali 1075 wypadków, w których zginęły 163 osoby, a ranne zostały 1262. Liczne wypadki już z tego roku spowodowane jazdą po pijanemu skłoniły rządzących do podjęcia tego tematu. Premier Mateusz Morawiecki już zapowiedział zaostrzenie kar dla pijanych kierowców. 6 lipca na briefingu prasowym powiedział, że rząd przystąpi "bardzo szybko także do prac legislacyjnych, które będą bardzo jasno określały odpowiedzialność osób prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu". Zapowiedział, że "takie osoby będą zobowiązane do płacenia alimentów osobom, które pozostały przy życiu - osobom z rodziny, osobom poszkodowanym".

Ministerstwo Sprawiedliwości: "Należy wrócić do idei konfiskaty samochodu, kiedy poziom alkoholu przekracza istotne granice"

Nie tylko o tej propozycji się dyskutuje. 7 lipca rzecznik rządu został zapytany w radiowych "Sygnałach dnia", czy poparłby konfiskatę samochodu w przypadku, gdy kierowca był pod wpływem alkoholu - jak to jest w Danii. "Jedyny problem w polskim porządku prawnym jest natury konstytucyjnej" – odparł Piotr Mueller. "Osobiście jestem takie rozwiązanie w stanie zaakceptować, ale to jest niestety kwestia zgodności norm prawa. To jest rozwiązanie, które w przypadku pijanego kierowcy, który z premedytacją wchodzi do auta, jest warte rozważenia. Ja mówię o wątpliwościach niektórych prawników dotyczących wywłaszczenia de facto danej osoby. Pod kątem etycznym raczej nikt z nas nie ma tutaj wątpliwości" – dodał rzecznik rządu.

Walka z piratami drogowymi. Premier proponuje alimenty dla ofiar wypadków i ich rodzin
Walka z piratami drogowymi. Premier proponuje alimenty dla ofiar wypadków i ich rodzinFakty po południu TVN24

Na takie samo pytanie odpowiadał kolejny gość "Sygnałów dnia", poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński. "Ja jestem bliski temu, żeby powiedzieć tak [pomysłowi konfiskaty auta za jazdę po pijanemu]. (...). Choć żeby było jasne, to ja osobiście, że powinniśmy poważnie się zastanowić nad takim rozwiązaniem" – odpowiedział.

8 lipca Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało Polską Agencję Prasową, że prowadzi prace nad zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców, w tym nad konfiskatą ich pojazdów. "Na kierowców łamiących przepisy najbardziej skutecznie działają sankcje odczuwalne finansowo. Dlatego należy wrócić do idei konfiskaty samochodu, kiedy poziom alkoholu przekracza istotne granice. Do przepadku pojazdu dochodziłoby w przypadkach, gdy kierowca miał ponad jeden promil alkoholu we krwi i doszło do tragicznego zdarzenia - ofiara lub ofiary śmiertelne" - oświadczyło ministerstwo.

Kwestię ewentualnej konfiskaty samochodu pijanemu kierowcy z punktu widzenia prawa komentuje dla Konkret24 konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu dr Mateusz Radajewski: "Konstytucja w art. 46 daje wyraźną podstawę prawną do stosowania wobec sprawców różnych czynów zabronionych instytucji przepadku rzeczy". A konkretnie konstytucja mówi, że:

Przepadek rzeczy może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. art. 46 Konstytucji RP

"Zgodnie z tym przepisem konieczne jest jednak, by dokonywało się to tylko w przypadkach wyraźnie określonych w ustawie i wyłącznie na mocy prawomocnego orzeczenia sądu. Ogólne zasady konstytucyjne wymagają również, by był to środek proporcjonalny, a zatem nie stanowił nadmiernej reakcji państwa na przestępstwo. W mojej ocenie przepis pozwalający na konfiskatę samochodu sprawcy wypadku byłby więc konstytucyjny, gdyby dotyczył szczególnie drastycznych naruszeń prawa (np. spowodowania wypadku śmiertelnego po alkoholu)" - pisze w opinii dla Konkret24 konstytucjonalista.

Sąd Najwyższy: auta nie można konfiskować

"Jak zwykle, po głośniejszej tragedii mamy wysyp przykładów 'populizmu penalnego" - stwierdza w opinii dla Konkret24 Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju. "W obecnym stanie prawnym wprowadzenie jakiejś formy konfiskaty samochodu pijanego sprawcy wypadku może budzić wiele wątpliwości, choć były próby orzekania tzw. przepadku samochodów pijanych kierowców" - dodaje prawniczka w opinii dla Konkret24.

Przypomina, że od 2008 roku utrzymuje się wykładnia Sądu Najwyższego z uchwały z 30 października 2008 roku. Sędziowie SN uznali, że "pojazd mechaniczny jest jedynie przedmiotem czynności wykonawczej przestępstwa prowadzenia go w stanie nietrzeźwości. Nie należy tym samym do kategorii przedmiotów, które 'służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa'".

Ta uchwała zapadła po analizie spraw, w których w latach 2006-2008 prokuratorzy złożyli 1551 wniosków o orzeczenie przepadku samochodu pijanego kierowcy, a sądy uwzględniły ponad 500 takich wniosków.

"Taka praktyka (orzekanie przepadku pojazdów pijanych kierowców - red.) stanowi naruszenie przepisów obowiązującego prawa" - stwierdziła grupa prawników z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. Ich opinia została zawarta w opracowaniu "Tryb penalizacji zachowania polegającego na prowadzeniu pojazdu (mechanicznego i niemechanicznego) pod wpływem alkoholu w poszczególnych krajach Unii Europejskiej".

Pijany kierowca potrącił 22-latka. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie
Pijany kierowca potrącił 22-latka. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcieFakty po południu

Autorzy odnoszą się również do wyroku Sądu Najwyższego z 12 maja 2009 roku, w którym stwierdzono, że "pojazd mechaniczny, którym porusza się w stanie nietrzeźwości sprawca przestępstwa, nie należy do kategorii podmiotów, które służą lub są przeznaczone (...) do popełnienia przestępstwa z art. 178a par. 1 kk (prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu)". Również w wyroku z 3 października 2019 roku SN uznał, że samochód nie może zostać uznany za przedmiot służący popełnieniu przestępstwa, a więc nie może ulec przepadkowi.

"Nie jest zatem możliwe orzeczenie wobec kierowcy, który prowadził pojazd w stanie po użyciu alkoholu, przepadku prowadzonego przez niego pojazdu, a rzeczą wysoce dyskusyjną jest, czy przeprowadzenie zmian idących w kierunku stworzenia takowej możliwości jest uzasadnione" - stwierdzili naukowcy z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.

W dziewięciu krajach UE można

Z opracowania Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości o przepisach dotyczących karania nietrzeźwych kierowców wynika, że na 27 państw Unii Europejskiej w dziewięciu przepisy pozwalają na orzeczenie konfiskaty pojazdu kierowanego przez nietrzeźwą osobę. Takie przepisy są w Belgii, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Luksemburgu, na Słowacji, w Słowenii i we Włoszech.

Belgia: jeśli pijany kierowca zostanie dożywotnio pozbawiony prawa jazdy, sąd może orzec konfiskatę jego auta. Można też skonfiskować pojazd osobie, która udostępnia go komuś, kto już był karany za jazdę po pijanemu.

Dania: konfiskata pojazdu jest obligatoryjna, gdy kierowca miał powyżej 1,2 promila alkoholu we krwi albo prowadził pod wpływem narkotyków. Można orzec przepadek pojazdu w przypadku poważnych naruszeń przepisów ruchu drogowego, lub gdy kierowca wielokrotnie dopuścił się wykroczeń drogowych.

Estonia: można orzec przepadek pojazdu, gdy sąd stwierdzi, że został użyty do popełnienia przestępstwa (jazdy po pijanemu). Auto może też stracić osoba, która użyczyła je osobie nietrzeźwej.

Finlandia: kodeks karny zawiera przepisy umożliwiające orzeczenie przepadku m.in. przedmiotu wykorzystanego do popełnienia przestępstwa umyślnego. Na tej podstawie możliwe jest orzeczenie przepadku pojazdu, który prowadził nietrzeźwy sprawca.

Francja: sąd może orzec konfiskatę pojazdu w sytuacji, gdy sprawca ponownie popełnia przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości.

19.05.2014 | Konfiskata aut pijanych kierowców. Za granicą to norma, a w Polsce?
19.05.2014 | Konfiskata aut pijanych kierowców. Za granicą to norma, a w Polsce?Fakty TVN

Luksemburg: przepisy dopuszczają możliwość orzeczenia przepadku pojazdu, którym jechał sprawca, w sytuacji dopuszczenia się czynu zabronionego polegającego na prowadzeniu pojazdu po użyciu alkoholu, gdy kierowca popełnił go więcej niż raz w krótkim odstępie czasu.

Słowacja: przepisy dopuszczają możliwość ukarania za popełnienie wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i płynności ruchu drogowego karą przepadku rzeczy (pojazdu niesilnikowego i pojazdu silnikowego). Sankcja ta jednak jest na Słowacji stosowana w minimalnym stopniu.

Słowenia: istnieje możliwość przepadku pojazdu. Orzeka się go na podstawie ustawy o zasadach ruchu drogowego.

Włochy: możliwy jest przepadek samochodu, gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy przekracza 1,5 g na litr.

W Belgii, Bułgarii, Hiszpanii, na Litwie i w Rumunii przepisy pozwalają orzec czasowe unieruchomienie pojazdu, we Francji – zakaz używania samochodu. Zaś w Grecji kierowcy, który jeździł po pijanemu, zabiera się dowód rejestracyjny i tablice.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24