Konfiskata samochodu za jazdę po pijanemu? Sprawdzamy, czy w krajach UE taka kara istnieje

Konfiskata samochodu za jazdę po pijanemu?Shutterstock

Resort sprawiedliwości uważa, że za jazdę po pijanemu - gdy kierowca ma ponad promil alkoholu we krwi i doszło do tragicznego zdarzenia - należy mu konfiskować samochód. Sprawdziliśmy, co na to prawnicy. Oraz czy Polska byłaby pierwszym krajem w Unii Europejskiej, w którym istnieje kara konfiskaty pojazdu kierowanego przez nietrzeźwą osobę.

Nowe propozycje zaostrzenia kar dla pijanych kierowców pojawiły się kilka dni po tragicznym wypadku niedaleko Stalowej Woli. 3 lipca kierujący audi S7, prawdopodobnie podczas wyprzedzania, uderzył w jadące z naprzeciwka audi A4, w którym było małżeństwo z dzieckiem. 37-letnia kobieta i dwa lata starszy mężczyzna zginęli na miejscu. 2,5-letni chłopiec został przewieziony do szpitala.

Trafił tam także sprawca wypadku - kierowca miał 1,7 promila alkoholu w organizmie.

W 2020 roku kierowcy samochodów osobowych pod wpływem alkoholu spowodowali 1075 wypadków, w których zginęły 163 osoby, a ranne zostały 1262. Liczne wypadki już z tego roku spowodowane jazdą po pijanemu skłoniły rządzących do podjęcia tego tematu. Premier Mateusz Morawiecki już zapowiedział zaostrzenie kar dla pijanych kierowców. 6 lipca na briefingu prasowym powiedział, że rząd przystąpi "bardzo szybko także do prac legislacyjnych, które będą bardzo jasno określały odpowiedzialność osób prowadzących pojazd pod wpływem alkoholu". Zapowiedział, że "takie osoby będą zobowiązane do płacenia alimentów osobom, które pozostały przy życiu - osobom z rodziny, osobom poszkodowanym".

Ministerstwo Sprawiedliwości: "Należy wrócić do idei konfiskaty samochodu, kiedy poziom alkoholu przekracza istotne granice"

Nie tylko o tej propozycji się dyskutuje. 7 lipca rzecznik rządu został zapytany w radiowych "Sygnałach dnia", czy poparłby konfiskatę samochodu w przypadku, gdy kierowca był pod wpływem alkoholu - jak to jest w Danii. "Jedyny problem w polskim porządku prawnym jest natury konstytucyjnej" – odparł Piotr Mueller. "Osobiście jestem takie rozwiązanie w stanie zaakceptować, ale to jest niestety kwestia zgodności norm prawa. To jest rozwiązanie, które w przypadku pijanego kierowcy, który z premedytacją wchodzi do auta, jest warte rozważenia. Ja mówię o wątpliwościach niektórych prawników dotyczących wywłaszczenia de facto danej osoby. Pod kątem etycznym raczej nikt z nas nie ma tutaj wątpliwości" – dodał rzecznik rządu.

Walka z piratami drogowymi. Premier proponuje alimenty dla ofiar wypadków i ich rodzin
Walka z piratami drogowymi. Premier proponuje alimenty dla ofiar wypadków i ich rodzinFakty po południu TVN24

Na takie samo pytanie odpowiadał kolejny gość "Sygnałów dnia", poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Kierwiński. "Ja jestem bliski temu, żeby powiedzieć tak [pomysłowi konfiskaty auta za jazdę po pijanemu]. (...). Choć żeby było jasne, to ja osobiście, że powinniśmy poważnie się zastanowić nad takim rozwiązaniem" – odpowiedział.

8 lipca Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało Polską Agencję Prasową, że prowadzi prace nad zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców, w tym nad konfiskatą ich pojazdów. "Na kierowców łamiących przepisy najbardziej skutecznie działają sankcje odczuwalne finansowo. Dlatego należy wrócić do idei konfiskaty samochodu, kiedy poziom alkoholu przekracza istotne granice. Do przepadku pojazdu dochodziłoby w przypadkach, gdy kierowca miał ponad jeden promil alkoholu we krwi i doszło do tragicznego zdarzenia - ofiara lub ofiary śmiertelne" - oświadczyło ministerstwo.

Kwestię ewentualnej konfiskaty samochodu pijanemu kierowcy z punktu widzenia prawa komentuje dla Konkret24 konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu dr Mateusz Radajewski: "Konstytucja w art. 46 daje wyraźną podstawę prawną do stosowania wobec sprawców różnych czynów zabronionych instytucji przepadku rzeczy". A konkretnie konstytucja mówi, że:

Przepadek rzeczy może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. art. 46 Konstytucji RP

"Zgodnie z tym przepisem konieczne jest jednak, by dokonywało się to tylko w przypadkach wyraźnie określonych w ustawie i wyłącznie na mocy prawomocnego orzeczenia sądu. Ogólne zasady konstytucyjne wymagają również, by był to środek proporcjonalny, a zatem nie stanowił nadmiernej reakcji państwa na przestępstwo. W mojej ocenie przepis pozwalający na konfiskatę samochodu sprawcy wypadku byłby więc konstytucyjny, gdyby dotyczył szczególnie drastycznych naruszeń prawa (np. spowodowania wypadku śmiertelnego po alkoholu)" - pisze w opinii dla Konkret24 konstytucjonalista.

Sąd Najwyższy: auta nie można konfiskować

"Jak zwykle, po głośniejszej tragedii mamy wysyp przykładów 'populizmu penalnego" - stwierdza w opinii dla Konkret24 Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju. "W obecnym stanie prawnym wprowadzenie jakiejś formy konfiskaty samochodu pijanego sprawcy wypadku może budzić wiele wątpliwości, choć były próby orzekania tzw. przepadku samochodów pijanych kierowców" - dodaje prawniczka w opinii dla Konkret24.

Przypomina, że od 2008 roku utrzymuje się wykładnia Sądu Najwyższego z uchwały z 30 października 2008 roku. Sędziowie SN uznali, że "pojazd mechaniczny jest jedynie przedmiotem czynności wykonawczej przestępstwa prowadzenia go w stanie nietrzeźwości. Nie należy tym samym do kategorii przedmiotów, które 'służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa'".

Ta uchwała zapadła po analizie spraw, w których w latach 2006-2008 prokuratorzy złożyli 1551 wniosków o orzeczenie przepadku samochodu pijanego kierowcy, a sądy uwzględniły ponad 500 takich wniosków.

"Taka praktyka (orzekanie przepadku pojazdów pijanych kierowców - red.) stanowi naruszenie przepisów obowiązującego prawa" - stwierdziła grupa prawników z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. Ich opinia została zawarta w opracowaniu "Tryb penalizacji zachowania polegającego na prowadzeniu pojazdu (mechanicznego i niemechanicznego) pod wpływem alkoholu w poszczególnych krajach Unii Europejskiej".

Pijany kierowca potrącił 22-latka. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie
Pijany kierowca potrącił 22-latka. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcieFakty po południu

Autorzy odnoszą się również do wyroku Sądu Najwyższego z 12 maja 2009 roku, w którym stwierdzono, że "pojazd mechaniczny, którym porusza się w stanie nietrzeźwości sprawca przestępstwa, nie należy do kategorii podmiotów, które służą lub są przeznaczone (...) do popełnienia przestępstwa z art. 178a par. 1 kk (prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu)". Również w wyroku z 3 października 2019 roku SN uznał, że samochód nie może zostać uznany za przedmiot służący popełnieniu przestępstwa, a więc nie może ulec przepadkowi.

"Nie jest zatem możliwe orzeczenie wobec kierowcy, który prowadził pojazd w stanie po użyciu alkoholu, przepadku prowadzonego przez niego pojazdu, a rzeczą wysoce dyskusyjną jest, czy przeprowadzenie zmian idących w kierunku stworzenia takowej możliwości jest uzasadnione" - stwierdzili naukowcy z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.

W dziewięciu krajach UE można

Z opracowania Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości o przepisach dotyczących karania nietrzeźwych kierowców wynika, że na 27 państw Unii Europejskiej w dziewięciu przepisy pozwalają na orzeczenie konfiskaty pojazdu kierowanego przez nietrzeźwą osobę. Takie przepisy są w Belgii, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Luksemburgu, na Słowacji, w Słowenii i we Włoszech.

Belgia: jeśli pijany kierowca zostanie dożywotnio pozbawiony prawa jazdy, sąd może orzec konfiskatę jego auta. Można też skonfiskować pojazd osobie, która udostępnia go komuś, kto już był karany za jazdę po pijanemu.

Dania: konfiskata pojazdu jest obligatoryjna, gdy kierowca miał powyżej 1,2 promila alkoholu we krwi albo prowadził pod wpływem narkotyków. Można orzec przepadek pojazdu w przypadku poważnych naruszeń przepisów ruchu drogowego, lub gdy kierowca wielokrotnie dopuścił się wykroczeń drogowych.

Estonia: można orzec przepadek pojazdu, gdy sąd stwierdzi, że został użyty do popełnienia przestępstwa (jazdy po pijanemu). Auto może też stracić osoba, która użyczyła je osobie nietrzeźwej.

Finlandia: kodeks karny zawiera przepisy umożliwiające orzeczenie przepadku m.in. przedmiotu wykorzystanego do popełnienia przestępstwa umyślnego. Na tej podstawie możliwe jest orzeczenie przepadku pojazdu, który prowadził nietrzeźwy sprawca.

Francja: sąd może orzec konfiskatę pojazdu w sytuacji, gdy sprawca ponownie popełnia przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości.

19.05.2014 | Konfiskata aut pijanych kierowców. Za granicą to norma, a w Polsce?
19.05.2014 | Konfiskata aut pijanych kierowców. Za granicą to norma, a w Polsce?Fakty TVN

Luksemburg: przepisy dopuszczają możliwość orzeczenia przepadku pojazdu, którym jechał sprawca, w sytuacji dopuszczenia się czynu zabronionego polegającego na prowadzeniu pojazdu po użyciu alkoholu, gdy kierowca popełnił go więcej niż raz w krótkim odstępie czasu.

Słowacja: przepisy dopuszczają możliwość ukarania za popełnienie wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i płynności ruchu drogowego karą przepadku rzeczy (pojazdu niesilnikowego i pojazdu silnikowego). Sankcja ta jednak jest na Słowacji stosowana w minimalnym stopniu.

Słowenia: istnieje możliwość przepadku pojazdu. Orzeka się go na podstawie ustawy o zasadach ruchu drogowego.

Włochy: możliwy jest przepadek samochodu, gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy przekracza 1,5 g na litr.

W Belgii, Bułgarii, Hiszpanii, na Litwie i w Rumunii przepisy pozwalają orzec czasowe unieruchomienie pojazdu, we Francji – zakaz używania samochodu. Zaś w Grecji kierowcy, który jeździł po pijanemu, zabiera się dowód rejestracyjny i tablice.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24