Paweł Kukiz przekonuje, że on i jego ugrupowanie zrealizowali wszystkie, oprócz trzech, obietnice wyborcze z 2015 roku. Sięgnęliśmy do programu Kukiz'15 sprzed siedmiu lat i sprawdziliśmy, że niespełnionych zapowiedzi jest więcej.
Paweł Kukiz zapowiedział w czwartek, 29 września w Radiu Zet, że od października przestaje w Sejmie wspierać Prawo i Sprawiedliwość. "Od października przestaję głosować z Prawem i Sprawiedliwością do momentu uchwalenia ustawy o sędziach pokoju" - zadeklarował lider Kukiz'15. Dodał, że dotyczy to wszystkich głosowań. "Taka była umowa" – powiedział. Odpowiadając na odczytane mu zarzuty internautów, zapewniał, że spełnił niemal wszystkie swoje przedwyborcze postulaty z 2015 roku, gdy startował ze swoim ruchem Kukiz'15 w wyborach parlamentarnych.
"Ja pamiętam doskonale - to można odtworzyć - obietnice, że nigdy nie zdradzę wyborców, że nigdy nie zdradzę postulatów, z którymi przyszedłem w 2015 roku - walkę o zmianę sposobu wybierania posłów, walkę o referenda, walkę o sędziów pokoju, o antykorupcję" - powiedział. "Udało mi się do tej pory osiągnąć prawie wszystko oprócz sędziów pokoju, zmiany ordynacji wyborczej i tych referendów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, sędziów pokoju i referenda będziemy mieli jeszcze w tej kadencji. Zostanie mi zmiana ordynacji wyborczej. (...) Ja realizuję absolutnie wszystko to, do czego się zobowiązałem" - zapewnił Paweł Kukiz. Potem dodał jeszcze: "Wolno, bo wolno, ale praktycznie wszystkie postulaty z 2015 roku... [spełniłem]".
Mówił też, że Prawo i Sprawiedliwość wywiązywało się do tej pory z ustaleń. "Mamy uchwaloną ustawę antykorupcyjną. Mamy uchwaloną ustawę o konopiach medycznych, o bezpośredniej sprzedaży dla rolników, o wyrównaniu świadczeń dla opiekunów osób niepełnosprawnych" - wyliczał. "Zostały dwie kluczowe jeszcze rzeczy do końca tej kadencji: ustawa o sędziach pokoju, wybieranych bezpośrednio przez obywateli i referendum odwołujące wójta, burmistrza i jeszcze jedna rzecz: obniżenie progu frekwencyjnego przy referendach merytorycznych i wydłużenie czasu zbierania podpisów" - mówił.
Zajrzeliśmy do strategii przedstawionej przez ugrupowanie Pawła Kukiza, z którą szedł do wyborów parlamentarnych w 2015 roku, gdy debiutował w polityce. Sprawdziliśmy, czy spełniono wszystkie zawarte tam zapowiedzi "oprócz sędziów pokoju, zmiany ordynacji wyborczej i tych referendów".
Pakt z PiS
Na fali sukcesu w majowych wyborach prezydenckich w 2015 roku, gdy zajął trzecie miejsce z niemal 21 proc. poparcia, Paweł Kukiz stworzył ugrupowanie Kukiz'15. Startując w wyborach parlamentarnych jako komitet wyborczy wyborców, odniosło sukces, uzyskało trzecią pozycję z 8,8 proc. głosów i wprowadziło 42 przedstawicieli do Sejmu. Również po kolejnych wyborach w 2019 kandydaci Kukiz'15 zasiedli w sejmowych ławach. Dopiero w połowie 2020 roku została zarejestrowana partia polityczna K'15.
Rok później Kukiz zawarł z Prawem i Sprawiedliwością porozumienie programowe. "Zakłada, iż my poprzemy szereg ustaw ważnych dla programu Kukiz'15 (...), a nasi koledzy będą wspierać Polski Ład i będą wspierać to wszystko, co jest potrzebne, żeby ten układ polityczny, który jest dziś w polskim parlamencie, trwał" - powiedział Jarosław Kaczyński. Dodał, że wśród ustaw, które poprze PiS, znajdzie się "antykorupcyjna, o dniu referendalnym i o sędziach pokoju". Dodał, że ta ostatnia "została już przygotowana". "Po raz pierwszy, przynajmniej od sześciu lat, pojawiła się realna szansa na wprowadzenie kluczowych z mojego punktu widzenia zmian ustrojowych, które naprowadzają Polskę na drogę państwa w pełni demokratycznego z ustroju połowicznie demokratycznego, z demokracji partyjnej" - ocenił z kolei Paweł Kukiz.
Strategia Kukiz'15 z 2015 roku
Przed parlamentarnym debiutem pod koniec września 2015 roku Paweł Kukiz podczas konwencji ogłosił trzy filary strategii Kukiz'15 "Potrafisz Polsko!": "demokracja, bogactwo, bezpieczeństwo". Wówczas na stronie internetowej ugrupowania pojawił się dokument o takiej samej nazwie, który jest dostępny do dziś. Składa się z trzech rozdziałów zatytułowanych właśnie:"demokracja"; "bogactwo" i "bezpieczeństwo".
Gdy sprawdziliśmy realizację zawartych tam postulatów, okazało się, że wbrew słowom Pawła Kukiza tych niespełnionych zapowiedzi jest więcej niż trzy. Przedstawiamy siedem przez nas wybranych.
Nowa konstytucja z większościową ordynacją wyborczą, obligatoryjne referendum i system prezydencki
"Musimy wygrać wybory parlamentarne na jesieni i zbudować większość konstytucyjną, która uchwali nową Konstytucję przywracającą Narodowi podmiotowość. (...) Zmienimy Konstytucję, wprowadzimy 460 JOW (jednomandatowych okręgów wyborczych - red.) w wyborach do Sejmu i instytucję obligatoryjnego, bezprogowego ogólnokrajowego referendum. Opowiadamy się za ustanowieniem raz w roku 'Dnia referendalnego', w którym głosowane byłyby wszystkie sprawy, pod którymi podpisało się minimum pół miliona obywateli.
Żaden z wymienionych postulatów nie wszedł w życie. Nie tylko jeśli chodzi o zmianę ordynacji wyborczej i kwestię referendów, co wymieniał Paweł Kukiz w radiowym wywiadzie. Konstytucja w niemal niezmienionym kształcie obowiązuje od 1997 roku.
Finansowanie partii z dobrowolnych wpłat
"Po wprowadzeniu naszych posłów do Sejmu złożymy projekt zniesienia przymusowego finansowania fanaberii partyjnych oligarchii z naszych kieszeni. Zaproponujemy model dobrowolnego finansowania partii przez obywateli, przy zagwarantowaniu pełnej przejrzystości wpłat".
W kwietniu 2018 roku rzeczywiście Kukiz'15 złożył w Sejmie projekt ustawy likwidację subwencji i dotacji dla partii politycznych. Jednak cały czas system finansowania partii nie został zmieniony. Są one dotowane z budżetu państwa.
Ograniczenie zadłużenia
"Będziemy dążyć do zapisania w Konstytucji RP obowiązku uchwalania zrównoważonych budżetów zarówno na poziomie centralnym, jak i po odpowiednim okresie przejściowym, na poziomie jednostek samorządu terytorialnego".
Cały czas obowiązuje art. 216 Konstytucji RP, mówiący o tym, że Polska nie może się zadłużyć bardziej niż 60 proc. PKB: "Nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których państwowy dług publiczny przekroczy 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto". Nie ma w konstytucji obowiązku zbilansowanego budżetu. Przyjęty pod koniec września przez rząd projekt budżetu na 2023 rok przewiduje deficyt w wysokości 65 mld zł.
Proste, niskie i sprawiedliwe podatki
"Doprowadzimy do zasadniczej zmiany polskiego systemu podatkowego".
Choć w ciągu ostatnich siedmiu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości wprowadzono wiele zmian w systemie podatkowym, to część postulatów Kukiz'15 w tej kwestii nie weszła w życie. Przykłady: inteligentna kwota wolna PIT w wysokości 10 tys. zł; całkowita likwidacja PIT; zastąpienie podatku CIT prostym 1-procentowym podatkiem przychodowym; zastąpienie kilku składek ZUS i NFZ jedną płatnością na Fundusz Płac na wzór brytyjski.
Radykalne uproszczenie prawa i administracji
"Musimy też skończyć z systemowym marnotrawieniem naszych pieniędzy przez dziesiątki niepotrzebnych urzędów, agencji i instytucji kontrolnych".
To również się nie udało. Rząd Prawa i Sprawiedliwości co rusz powołuje do życia nowe instytucje, co na bieżąco relacjonujemy w Konkret24. W ostatnich latach powstały na przykład Instytut Pokolenia, Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego, Instytut De Republica. Ostatnio do Sejmu został skierowany projekt ustawy o Instytucie Rozwoju Języka Polskiego.
Niezależna i suwerenna polityka energetyczna
"Nie zamierzamy zatem renegocjować pakietu energetyczno-klimatycznego. Kiedy tylko uzyskamy wpływ na rząd, zamierzamy natychmiast jednostronnie pakiet wypowiedzieć. Żaden rząd stojący na gruncie polskiej racji stanu nie może tych porozumień uznawać. Polscy politycy, którzy podpisali porozumienia tak oczywiście szkodzące Polakom i przez to noszące znamiona zdrady stanu, muszą ponieść za to odpowiedzialność".
Pakiet energetyczno-klimatyczny to przepisy zmierzające do osiągnięcia celów w walce ze zmianami klimatu, które szczyt Unii Europejskiej zatwierdził w marcu 2007 roku, czyli za rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Do tej pory nie został jednostronnie wypowiedziany, choć projekt nowego pakietu Fit for 55, któremu bardzo mocno sprzeciwia się polski rząd, został w czerwcu 2022 roku odrzucony w Parlamencie Europejskim. Odesłano go do komisji ochrony środowiska naturalnego. Wcześniej, pod koniec 2020 roku, Mateusz Morawiecki zgodził się na obniżenie emisji CO2 przez Unię Europejską do końca 2030 roku o 55 proc.
Zdecentralizowana policja, związana z lokalnymi społecznościami
"Konsolidacja służb policyjnych i parapolicyjnych w jedną Policję Państwową. Straż ochrony kolei, straż leśną, straż rybacką, straże gminne (miejskie) itp. należy włączyć w struktury Policji lokalnej".
Ten postulat również do tej pory nie został spełniony. Wyżej wymienione jednostki są wciąż osobnymi i niezależnymi od siebie instytucjami.
Podsumowując: wbrew temu, co powiedział Paweł Kukiz, gdy spojrzymy do "Strategii Zmiany Kukiz'15" z 2015 roku, znajdziemy więcej niezrealizowanych postulatów tego ugrupowania niż tylko kwestie "sędziów pokoju, zmiany ordynacji wyborczej i tych referendów".
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; Zdjęcie: Marcin Obara/PAP