Mniej testów w święta nie tylko w Polsce. Jak wyglądają statystyki


W okresie świątecznym w Polsce wykonywano codziennie mniej testów na koronawirusa niż wcześniej. Ministerstwo Zdrowia tłumaczyło, że podobnie było w innych krajach Europy. Oficjalne statystyki m.in. w Czechach, Wielkiej Brytanii czy Włoszech pokazują, że rzeczywiście raportowano mniej. Po świętach liczba wykonywanych testów rośnie. Zgodnie ze stanem na 16 kwietnia, w Polsce wykonano 4402 testy na 1 mln mieszkańców.

Z raportów Ministerstwa Zdrowia o liczbie wykonanych łącznie testów wynika, że w okresie świątecznym robiono dziennie mniej testów niż przed Wielkanocą. Kolejne raporty resortu pokazują, że był to tymczasowy spadek.

Na konferencji prasowej w czwartek 16 kwietnia sytuację tę komentował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz: "W niecałą dobę wykonanych w Polsce zostało blisko 11 800 testów. Wracamy więc do tej skali wykonywania testów sprzed okresu świąt, kiedy to zanotowaliśmy 11 200 wykonanych testów. Okres świąteczny, tak jak w całej Europie zaobserwowaliśmy, to był okres, w którym była zmniejszona liczba wykonywanych testów, zmniejszona liczba raportowanych osób z zakażeniem koronawirusa".

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: W niecałą dobę wykonanych zostało blisko 11 800 testów
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: W niecałą dobę wykonanych zostało blisko 11 800 testówtvn24

Statystyki w innych krajach

Rzeczywiście, oficjalne statystyki pokazują, że mniej testów dziennie w okresie Świąt Wielkanocnych wykonano m.in. w Czechach, Wielkiej Brytanii i we Włoszech.

W Czechach w czwartek 9 kwietna wykonano 8009 testów, w Poniedziałek Wielkanocny 13 kwietnia liczba ta spadła do 3183. W środę 15 kwietnia dzienna liczba testów wzrosła do 8322.

Zgodnie z dziennymi raportami brytyjskiego departamentu zdrowia od 9 do 12 kwietnia w kraju wykonywano od 10,7 do 13,1 tys. testów dziennie. W Poniedziałek Wielkanocny - 8346, a 15 kwietnia już ponad 25 tys.

Ze statystyk prowadzonych przez włoskie ministerstwo zdrowia wynika, że liczba dziennie wykonywanych testów też spadła w okresie 12-14 kwietnia. Z poziomu ponad 56 tys. testów 11 kwietnia w kolejnych dniach spadała o ok. 10 tys. dziennie każdego dnia, do 26 tys. 14 kwietnia. Dzień później poinformowano o wykonaniu już ponad 43 tys. testów.

Statystyki w Polsce

Według raportu Ministerstwa Zdrowia z 16 kwietnia w Polsce wykonano do tego dnia łącznie 169 071 testów na koronawirusa. To 4402 testy na 1 mln mieszkańców. Pozytywny wynik dało 7771 testów, czyli 4,6 proc. przeprowadzonych. Z powodu koronawirusa dotąd zmarły 314 osoby.

Od 3 marca Ministerstwo Zdrowia codziennie informuje na swoich profilach w mediach społecznościowych (Facebook i Twitter) o łącznej liczbie wykonanych testów w Polsce. Tylko 7 i 16 marca nie podało tej informacji.

Na podstawie danych resortu zdrowia pokazujemy, ile w Polsce do tej pory robiono testów dziennie. Wyniki dla 8 i 17 marca uznajemy za raporty łączne z 7 i 8 oraz 16 i 17 marca.

Dzienna liczba testów na koronawirusa w Polscetvn24 | ministerstwo zdrowia

Z powodu spadku liczby testów w okresie świątecznym liczba raportowanych dziennie spadała przez trzy dni z rzędu: od niedzieli 12 kwietnia (8447) do wtorku 14 kwietnia (4691). Od 15 kwietnia dzienna liczba znowu rośnie - tego dnia raportowano, że w ciągu ostatniej doby przebadano 8172 próbki. Najwięcej testów w ciągu doby zaraportowano dotychczas 16 kwietnia - 12 578.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował na konferencji 16 kwietnia, że testy na koronawirusa wykonuje w Polsce 78 laboratoriów. "Możliwości testowe to ponad 20 tysięcy testów na dobę. Chcielibyśmy w tym tygodniu osiągnąć przynajmniej poziom 15-16 tysięcy wykonywanych testów. W przyszłym tygodniu dobrze by było, gdybyśmy osiągnęli te możliwości graniczne, a przynajmniej 20 tysięcy" - powiedział.

Procent testów pozytywnych spada

Od początku informowania przez Ministerstwo Zdrowia o testach na koronawirusa i ich wynikach do 8 kwietnia obserwowaliśmy stopniowy wzrost udziału wyników pozytywnych wśród wszystkich przebadanych próbek. Od 9 kwietnia widać tendencję spadkową. 8 kwietnia testów potwierdzających zakażenie koronawirusem było 5,04 proc., a 16 kwietnia - 4,6 proc.

Udział testów pozytywnych w liczbie wykonywanych danego dniatvn24 | ministerstwo zdrowia

Wskaźnik udziału pozytywnych testów skomentowała w rozmowie z Konkret24 wirusolożka z Uniwersytetu w Oksfordzie Emilia Skirmuntt. "Żeby wciągnąć jakieś wnioski z takich danych, trzeba by jeszcze mieć informacje, kto w pierwszej kolejności jest poddawany tym testom" - mówiła. Jak podkreślała, bez tej wiedzy do informacji o procencie pozytywnych testów należy podchodzić z ostrożnością.

"Jeśli są to tylko osoby, które trafiły już do szpitala z podejrzeniem infekcji SARS-CoV2 albo już w ciężkim stanie, wtedy oczywiste jest, że procent testów pozytywnych będzie o wiele wyższy" - tłumaczyła Emilia Skirmuntt.

Testy na milion mieszkańców

Często przytaczanym przez polityków i media wskaźnikiem jest liczba testów na 1 mln mieszkańców kraju. Emilia Skirmuntt porównywałaby ten wskaźnik między różnymi krajami w podobnym momencie epidemii, czyli przy podobnej liczbie wykrytych zakażeń.

Zgodnie ze stanem na 16 kwietnia, w Polsce wykonano 4402 testy na 1 mln mieszkańców.

Przy mniej więcej takiej liczbie wykrytych zakażeń, jaką mamy obecnie w Polsce (7771), podobną liczbę testów na 1 mln mieszkańców robiono w Korei Południowej. Było to 11 marca, kiedy wskaźnik ten wyniósł 4338 testów na 1 mln mieszkańców.

W Wielkiej Brytanii według danych z 25 marca wykonano 1460 testów, a we Włoszech 8 marca - 829 testów na 1 mln mieszkańców.

16 kwietnia w Polsce było prawie półtora tysiąca więcej zakażonych niż w Czechach (6303) - aktualna liczba testów na 1 mln mieszańców wynosiła tam według danych z tego dnia 13 652.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, TVN24: Zdjęcie: Leszek Szymański / PAP

Pozostałe wiadomości

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24

"Wypłynęło nagranie Netanyahu jak opuszczał budynek przed atakiem Iranu", "To ucieczka do bunkra" - piszą internauci, pokazując biegnącego premiera Izraela. Nagranie to zostało opublikowane kilka lat temu i nie ma nic wspólnego z najnowszymi wydarzeniami w Izraelu.

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Ucieczka Netanjahu do bunkra"? Nie tam biegnie premier Izraela

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony, a obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak ogłosił, że "rząd Tuska rozpoczął narodowy program rozbrajania Wojska Polskiego". W opublikowanym nagraniu przedstawia rzekome dowody na to. Sprawdziliśmy najistotniejsze zarzuty. Informacje otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają, by Polska zrezygnowała już z czołgów K2, wyrzutni Himars czy samolotów FA-50.

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Himarsy, samoloty FA-50, czołgi K2. "Zrezygnowano z kontraktów"?

Źródło:
Konkret24

Niedługo po tym, jak Iran wystrzelił pociski w stronę Izraela, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele nagrań mających pokazywać ten atak. Dużo z nich jest autentycznych, ale trafiają się też fake newsy wykorzystywane do dezinformacji. Film pokazujący "płonący Izrael na żywo" do nich należy. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

"Izrael płonie"? Ten film wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Jedni twierdzą, że problemy spółki Rafako "to efekt zdarzeń z czasów rządów PiS". Jednak politycy PiS utrzymują, że to skutek "niespełna rocznych rządów Donalda Tuska". Kto ma rację? Żadna ze stron. Sprawa jest bardziej złożona. Wyjaśniamy.

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Rafako "położył PiS" czy "nie przetrwało rządów Tuska"? Obie wersje są fałszywe

Źródło:
Konkret24

Rząd szuka budżetowych oszczędności, które można przeznaczyć na pomoc poszkodowanym przez powódź. Według ministra finansów pasa zacisnąć mogą tak zwane budżetowe "święte krowy". Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel twierdzi, że na liście do cięcia wydatków nie ma jednej z "krów" - kancelarii premiera. Czy ma rację?

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Fogiel: kancelarii premiera "nie ma na liście do cięcia" budżetów. Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

"To naprawdę talibowie?", "mundury chyba amerykańskie" - zastanawiają się internauci, rozpowszechniając popularne w sieci nagranie z pokazu umiejętności jakiegoś wojska. Żołnierze ćwiczą w dość niecodzienny sposób, co budzi wiele komentarzy. Wyjaśniamy.

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

"Talibowie prezentują oddziały specjalne"? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Amerykańska astronautka wróciła na Ziemię ze stacji kosmicznej w rosyjskim statku. Prorosyjskie konta w sieci stworzyły więc przekaz, który zdobył milionowe zasięgi. Według niego astronautka została porzucona przez swój kraj. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

Źródło:
Konkret24

"Nie dostali ani jednego centa!" - głoszą politycy opozycji po tym, jak przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała, że kraje dotknięte powodzią otrzymają pomoc z Funduszu Spójności. Wielu podkreśla, że dostaniemy środki, które nam już przyznano. Owszem, pieniądze nie są nowe, ale zasady ich wypłaty już tak. Wyjaśniamy.

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

Źródło:
Konkret24