"Niemcy prawie już nie mają lasów"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Lasy Państwowe prowadziły w Puszczy Białowieskiej wycinki, argumentując je potrzebą walki z kornikiem drukarzem (zdjęcia z 2017 roku)
Lasy Państwowe prowadziły w Puszczy Białowieskiej wycinki, argumentując je potrzebą walki z kornikiem drukarzem (zdjęcia z 2017 roku) archiwum Pracowni na rzecz Wszystkich Istot
wideo 2/4
Lasy Państwowe prowadziły w Puszczy Białowieskiej wycinki, argumentując je potrzebą walki z kornikiem drukarzem (zdjęcia z 2017 roku) archiwum Pracowni na rzecz Wszystkich Istot

Rzecznik Lasów Państwowych napisał na Twitterze, że "Niemcy prawie już nie mają lasów, u nas jest ich coraz więcej". Sprawdziliśmy oba twierdzenia na podstawie danych krajowych i międzynarodowych.

Po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z 2 marca 2023 w sprawie polskich lasów i ochrony przyrody, uznającym m.in. prawo polskich organizacji pozarządowych do zaskarżania przed sądem planów urządzenia lasu, Lasy Państwowe wydały oświadczenie. Napisano w nim, że "Polska nie zgodzi się na wprowadzenie do prawa krajowego możliwości sparaliżowania gospodarki leśnej" i "skarga Komisji Europejskiej, którą uwzględnił TSUE, jest kolejną próbą zablokowania polskiego konkurencyjnego przemysłu drzewnego".

To oświadczenie na swoim twitterowym koncie 2 marca zamieścił rzecznik prasowy Lasów Państwowych Michał Gzowski, który napisał: "Niemcy prawie już nie mają lasów, u nas jest ich coraz więcej. Niemiec nie może skarżyć do sądu planu urządzenia lasu, u nas chcą pozwolić pieniaczom paraliżować nadleśnictwa. Komisja Europejska znowu próbuje zniszczyć polskie leśnictwo. Nie uda im się".

Duże emocje wśród internautów wzbudziła nie tyle treść oświadczenia, co samego wpisu, a szczególnie zdanie o tym, że "Niemcy prawie już nie mają lasów, u nas jest ich coraz więcej". "Niemcy mają więcej lasów procentowo od nas, dyletancie jeden"; "Dziwne, bo z danych Eurostatu wynika co innego. Kłamstwo ma zawsze krótkie nogi"; "Masz problem ze znalezieniem danych czy celowo ordynarnie łżesz?" - pisali komentujący.

Sprawdzamy, jaką część powierzchni Niemiec zajmują lasy, czy to znacząco zmieniało się w ostatnich latach i porównujemy z danymi z Polski.

"Przełomowy wyrok" TSUE w sprawie lasów

Przypomnijmy: w czwartek, 2 marca 2023, TSUE wydał wyrok, który był odpowiedzią na skargę Komisji Europejskiej przeciwko polskim władzom. KE zarzuciła Polsce naruszenie przepisów unijnej dyrektywy siedliskowej i ptasiej oraz brak możliwości zaskarżenia do sądu planów urządzenia lasu przez organizacje ochrony środowiska.

Unijni sędziowie uwzględnili skargę KE w zakresie obu zarzutów. W stosunku do pierwszego "Trybunał doszedł do wniosku, że wprowadzone do ustawy o lasach domniemanie, zgodnie z którym gospodarka leśna wykonywana według wymagań dobrej praktyki nie narusza przepisów o ochronie przyrody, jest równoznaczne z umożliwieniem odstępstwa, w sposób ogólny, od przepisów wdrażających do polskiego prawa [unijnej] dyrektywy". W odpowiedzi na drugi zarzut TSUE uznał "konieczność umożliwienia wystąpienia do sądu z wnioskiem o zbadanie, pod względem merytorycznym, formalnym legalności planów urządzenia lasu" m.in. przez obywateli i organizacje ochrony środowiska. "Trybunał przypomniał jednocześnie, że dostęp do sądu musi spełniać wymogi jasności i precyzji, i nie może być obwarowany dodatkowymi kryteriami" - dodano. 

Bartosz Kwiatkowski, dyrektor Fundacji Frank Bold, powiedział w rozmowie z "Faktami" TVN, iż "to przełomowy wyrok potwierdzający, że my wszyscy jako obywatele mamy prawo do tego, żeby kontrolować, co się dzieje w naszych lasach, lasach należących do nas wszystkich".

W odpowiedzi na ten wyrok Lasy Państwowe napisały w oświadczeniu, że "skarga Komisji Europejskiej, którą uwzględnił TSUE, jest kolejną próbą zablokowania polskiego konkurencyjnego przemysłu drzewnego", podczas gdy "Niemcy i Austria w ogóle nie mogą skarżyć planów urządzenia lasów do sądów". Rzecznik LP dodawał, że "Niemcy prawie już nie mają lasów, u nas jest ich coraz więcej".

Lasy to jedna trzecia powierzchni Niemiec

Dane o zalesieniu poszczególnych krajów Unii Europejskiej dostępne są zarówno w rejestrach krajowych, jak i międzynarodowych. Podawane w nich wartości nie zawsze są jednak porównywalne ze względu na różną metodologię i źródła pozyskiwania takich danych.

I tak np. w Polsce dane o powierzchni lasów zbiera Główny Urząd Statystyczny, który publikuje je w Roczniku Statystycznym Leśnictwa. Ostatni Rocznik Statystyczny Leśnictwa 2022 pokazuje stan na 31 grudnia 2021 roku. W Polsce było wtedy 9,3 mln ha lasów, które stanowiły 29,6 proc. powierzchni kraju.

Lasy w Polsce (dane za 2020 rok)PAP

W tym samym opracowaniu można znaleźć także dane dla innych krajów, w tym dla Niemiec. Pochodzą one jednak z międzynarodowej publikacji "Global Forest Resources Assessments" wydawanej przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Z tego powodu minimalnie różnią się od tego, co podają urzędy krajowe, a najnowsze dane pochodzą z 2020 roku. Ta sama metodologia gromadzenia danych powoduje jednak, że można je porównywać między poszczególnymi krajami.

Według tej publikacji w Niemczech w 2020 roku było 11,42 mln ha lasów, które stanowiły 32,7 proc. kraju. Dla porównania w tym samym raporcie zapisano, że w Polsce w 2020 roku było 9,48 mln ha lasów, które stanowiły 31 proc. kraju.

Dane o powierzchni lasów w krajach Unii Europejskiej zbiera także unijny urząd statystyczny Eurostat. Wykorzystuje do nich informacje FAO uzupełnione o własne dane zbierane w ramach European Forest Accounts. W tym przypadku najnowsze również pochodzą z 2020 roku i są zbliżone do tego, co podaje FAO. Według Eurostatu w Niemczech w 2020 roku było 11,47 mln ha lasów, które stanowiły 32 proc. kraju. Według tego źródła w Polsce w 2020 roku było 9,46 mln ha lasów, które stanowiły 30 proc. kraju.

Powierzchnia kraju pokryta przez lasy w 2020 rokuEurostat

Czy rzeczywiście więc "Niemcy prawie nie mają już lasów", jak pisał rzecznik Lasów Państwowych? Według danych zarówno krajowych, jak i międzynarodowych lasy stanowią w Niemczech prawie jedną trzecią powierzchni kraju. W zestawieniu Eurostatu pod względem zalesienia w 2020 roku Niemcy były na 15. miejscu na 27 krajów unijnych. Niemieckie 32 proc. powierzchni to mniej niż średnia unijna, która wynosi 39 proc., ale jest ona mocno zawyżana przez liderujące państwa, czyli Finlandię, Szwecję i Słowenię, gdzie zalesienie przekracza 60 proc.

Mniej obszarów leśnych w ujęciu procentowym w Unii Europejskiej w 2020 roku niż w Niemcy miały kolejno: Włochy (32 proc.), Francja (31 proc.), Polska (30 proc.), Grecja (30 proc.), Rumunia (29 proc.), Belgia (22 proc.), Węgry (22 proc.), Cypr (19 proc.), Dania (15 proc.), Irlandia (11 proc.), Holandia (10 proc.) i Malta (1 proc.).

We wrześniu 2022 roku niemiecki urząd statystyczny Destatis poinformował natomiast, że w 2022 roku po raz pierwszy przeprowadził badanie strukturalne leśnictwa "jako samodzielne badanie z wykorzystaniem danych administracyjnych". "Wcześniej w ramach badań struktury leśnictwa przeprowadzano ankiety z właścicielami lasów" - dodano w komunikacie. W wynikach badania podano, że w 2022 roku w Niemczech było około 10,2 mln ha obszarów zalesionych (niem. Waldfläche). Jak zaznacza jednak niemiecki urząd, jako że badania tą metodą przeprowadzono po raz pierwszy, to "ze względów metodologicznych porównywalność z danymi z poprzednich lat i innych publikacji jest możliwa tylko w bardzo ograniczonym zakresie".

W Polsce powierzchnia lasów coraz większa, w Niemczech zmiana minimalna

Jak natomiast zmieniała się powierzchnia lasów w Niemczech i Polsce, gdzie według rzecznika Lasów Państwowych, "jest ich coraz więcej"?

Rzeczywiście według danych GUS powierzchnia lasów w Polsce zwiększa się każdego roku już od lat 90. W 2000 roku lasów było 8,86 mln ha, w 2010 roku - 9,12 mln ha, a w 2021 roku - 9,27 mln ha.

Powierzchnia lasów w Polsce w latach 1995, 2000, 2005 i 2010-2021 (w tys. ha)GUS/"Rocznik Statystyczny Leśnictwa 2022"

Dane procentowe podaje natomiast w swoim opracowaniu FAO. Według tej organizacji w Polsce od 2000 do 2010 roku powierzchnia lasów wzrosła o 0,29 proc., a od 2010 do 2020 roku o 0,16 proc. Dla porównania w Niemczech od 2000 do 2010 roku powierzchnia lasów wzrosła o 0,05 proc., a od 2010 do 2020 roku tylko o 0,01 proc., czyli w zasadzie nie uległa zmianie.

Minimalny wzrost w Niemczech w ostatnich 10 latach wynika między innymi z faktu, że według archiwalnych danych FAO zbieranych przez Bank Światowy od 2015 do 2020 roku powierzchnia lasów w Niemczech pozostawała na identycznym poziomie 11,42 mln ha.

Zmiany w powierzchni lasów w Niemczech od 2010 do 2020 rokuBank Światowy

O ile więc zdanie, że "Niemcy prawie już nie mają lasów", nie znajduje potwierdzenia w danych krajowych i międzynarodowych, o tyle twierdzenie, że "u nas jest ich coraz więcej", jest zgodne z tym, co podaje GUS i FAO.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24