Nowy program PiS "Kasa dla swoich"? Sprawdzamy dotacje z rządowego funduszu na wschodnim Mazowszu


"Nowy program PiS 'Kasa dla swoich'" - brzmi tytuł mapy wschodniego Mazowsza, na której posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz zaznaczyła, które gminy rządzone przez PiS dostały dotacje z Funduszu Inwestycji Lokalnych, a jak dużo gmin rządzonych przez opozycję pieniędzy nie dostało. Choć na mapie są błędy i kilku gmin nie uwzględniono, po korekcie teza z tytułu wciąż wydaje się słuszna.

Tak PiS dzieli pieniądze z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na Wschodnim Mazowszu!" - napisała na Facebooku, Twitterze i Instagramie posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz, zamieszczając grafikę z tytułem: "Nowy program PiS 'Kasa dla swoich'".

"Tak wygląda niesprawiedliwy podział środków z Funduszu Inwestycji Lokalnych na Wschodnim Mazowszu" - czytamy na ilustracji. Na mapce gmin wschodniej części Mazowsza Gasiuk-Pihowicz na niebiesko zaznaczyła gminy rządzone przez samorządowców Prawa i Sprawiedliwości lub popieranych przez PiS, a na czerwono - pozostałe gminy. Gminy, które uzyskały dotację Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych zaznaczyła zielonym "ptaszkiem". Gminy, którym dotacji nie przydzielono, oznaczyła krzyżykiem.

Wpis Kamili Gasiuk-Pihowicz na Facebooku
Wpis Kamili Gasiuk-Pihowicz na FacebookuWpis Kamili Gasiuk-Pihowicz na Facebookufacebook

Na mapie posłanki zaznaczono łącznie 96 gmin. Widać, że dotacje otrzymały prawie wszystkie gminy, w których rządzą samorządowcy z list PiS lub popierani w wyborach przez PiS. Według mapy wśród 41 gmin oznaczonych przez Gasiuk-Pihowicz jako "gmina PiS" dotacje otrzymało 40. Spośród 55 "gmin niePiS" dotacje przyznano 10, a 45 środków nie otrzymało.

Na wpis posłanki zareagowało 2,7 tys. użytkowników Facebooka. Udostępniło go ok. 1,3 tys. internautów. Analogiczny post na Instagramie polubiło ponad 300 internautów, na Twitterze - blisko 500.

Samorządowcy oskarżają rząd o dyskryminację. Pieniądze "trafiają do tych, którzy są pokorni" (Materiał archiwalny z grudnia 2020 roku)
Samorządowcy oskarżają rząd o dyskryminację. Pieniądze "trafiają do tych, którzy są pokorni" (Materiał archiwalny z grudnia 2020 roku)Fakty TVN

Nie był to pierwszy sygnał, że o tym, która gmina została beneficjentem Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, decydowała przynależność partyjna władz samorządów - i że pieniądze otrzymały głównie te miejscowości, w których rządzi PiS i jego działacze.

Korygujemy mapę "gmin PiS" i "gmin niePiS"

Jeżeli chodzi o grafikę posłanki Gasiuk-Pihowicz, tezę w niej podaną potwierdzają dane o beneficjentach drugiej transzy Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych opublikowane przez Mazowiecki Urząd Wojewódzki.

Jak sprawdziliśmy, większość gmin, które otrzymały pieniądze z funduszu na wschodnim Mazowszu (czyli w rejonie, który obejmuje mapa), jest zarządzana przez samorządowców związanych z PiS. Czyli wójtem, burmistrzem lub prezydentem miasta jest w nich polityk, który startował w ostatnich wyborach samorządowych z list PiS, jest członkiem tej partii lub udzieliła mu ona poparcia w 2018 roku.

Mapa politycznych wpływów w gminach opublikowana przez Kamilę Gasiuk-Pihowicz wymaga jednak korekty. Według posłanki na 41 "gmin PiS" aż 40 otrzymało dofinansowanie na zgłoszone inwestycje. W rzeczywistości spośród wymienionych przez posłankę gmin nie w 41, tylko w 33 rządzi wójt, burmistrz lub prezydent powiązany z PiS. W ośmiu zaznaczonych jako "gminy PiS" władzę sprawują samorządowcy oficjalnie niezwiązani z partią rządzącą. Chodzi o gminy: Stanisławów, Dobre, Mińsk Mazowiecki, Cegłów, Siedlce, Grębków, Korytnica i Stoczek, gdzie rządzący nie startowali do wyborów z list PiS ani nie otrzymali poparcia od tej partii.

Wśród "gmin niePiS" błędnie podzielono gminę Kałuszyn na gminę i miasto, podczas gdy jest to jedna jednostka samorządu terytorialnego.

Prawidłowy podział zaznaczonych przez posłankę gmin w 10 powiatach wschodniego Mazowsza wygląda więc następująco: 62 "gmin niePiS" i 33 "gminy PiS".

Ponadto na mapie nie zaznaczono trzech miast stanowiących osobne gminy, są to: Mińsk Mazowiecki, Garwolin i Łaskarzew. W dwóch pierwszych władzę sprawują politycy niepowiązani z PiS i mimo złożonych wniosków nie dostały one pieniędzy w drugim etapie wypłat z RFIL. Dotację otrzymało natomiast miasto Garwolin - tam burmistrzem jest Marzena Świeczak.

Bez dofinansowania: jedna "gmina PiS", 43 gminy "niePiS"

Po skorygowaniu mapy wpływów politycznych na wschodnim Mazowszu twierdzenie Kamili Gasiuk-Pihowicz o udzieleniu dotacji w większości tym gminom, których władze są powiązane z PiS, pozostaje prawdziwe.

Spośród 33 "gmin PiS" zaznaczonych na grafice tylko jedna nie otrzymała dofinansowania. To gmina Sterdyń w powiecie sokołowskim, w której wójtem jest Grażyna Sikorska - członkini PiS. Przedstawiciel urzędu gminy przekazał Konkret24, że gmina wnioskowała o dofinansowanie inwestycji do RFIL, ale bezskutecznie.

Spośród 62 "gmin nie PiS" dofinansowanie otrzymało 17, natomiast 43, które się też ubiegały, nie dostało (dwie się nie ubiegały: Krasnosielc i Wasewo). Dofinansowanie otrzymały wszystkie gminy zaznaczone przez posłankę: Sypniewo, miasto Maków Mazowiecki, Rzewnie, Pułtusk, Somianka, Wyszków, Zabrodzie, Nur, Boguty-Pianki, Sabnie. Ale także sześć gmin, które posłanka określiła jako "Gminy PiS" choć ich władze nie mają powiązań z tą partią - są to: Stanisławów, Dobre, Cegłów, Grębków, Korytnica, Stoczek.

Dofinansowanie otrzyma również gmina Miastków Kościelny. Na mapie posłanki błędnie oznaczono ją krzyżykiem.

Co z pieniędzmi dla samorządów? "Brak jasnych kryteriów"
Co z pieniędzmi dla samorządów? "Brak jasnych kryteriów"Fakty po południu

Trzy transze rządowego funduszu

Rządowy Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL) został powołany do życia w pierwszej połowie 2020 roku. Podstawą była nowelizacja ustawa z 31 marca 2020 o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Fundusz miał pomagać gminom radzić sobie z kryzysem i spadkiem przychodów, które notują z powodu epidemii. Kołem zamachowym dla lokalnych gospodarek miały być inwestycje dofinansowywane przez rząd. Szczególnie dużo mówiło się o RFIL w kampanii wyborczej, gdy premier Mateusz Morawiecki jeździł po Polsce i rozdawał samorządowcom czeki z kwotami przyznanymi im w ramach tego właśnie funduszu.

Środki wypisane na promesach dotyczyły pierwszej tury funduszu. Podziału dokonywał wtedy algorytm, w którym pod uwagę brano kryterium inwestycyjne. Łącznie między wszystkie gminy rozdysponowano 6 mld zł. Najmniejsze dofinansowanie wyniosło 500 tys. zł, najwyższe ponad 90 mln zł.

Jak pisaliśmy w Konkret24, największe środki otrzymały miasta wojewódzkie, które przeznaczały je na różne inwestycje, głównie infrastrukturalne. Poza budową dróg czy modernizacją placówek oświatowych w projektach pojawiły się jednak m.in. pomnik Tragedii Górnośląskiej w Katowicach, Muzeum Bursztynu w Gdańsku czy Stadion Miejski w Szczecinie.

Drugą turę przyznawania środków z RFIL przeprowadzono już w innej formule. Każdy samorząd zainteresowany wsparciem miał złożyć do wojewody wniosek ze wskazaniem konkretnych inwestycji, które miałyby być dofinansowane. W puli znowu było 6 mld zł, ale o podziale nie decydował już algorytm, tylko specjalna komisja powołana przy premierze.

Pierwotnie gminy miały dowiedzieć się o przyznanych środkach do końca października. 30 października rząd zmienił jednak przepisy i uchwałą zadecydował, że ogłoszenie nastąpi 7 dni po otrzymaniu rekomendacji komisji. Ostatecznie wojewodowie poinformowali o wynikach konkursu 8 grudnia. Na stronie internetowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poinformowano o rozdysponowaniu 4,35 mld zł z planowanych 6 mld.

Już następnego dnia, 9 grudnia, premier ogłosił jednak kolejny nabór wniosków do rządowego funduszu, w ramach którego do podziału jest brakujące 1,65 mld zł. Samorządy dostały czas do 28 grudnia. Nabór trwa jednak w cieniu kontrowersji wywołanych podziałem środków z drugiej transzy.

Dwa wnioski do NIK, skarga do WSA

Do najgorętszej dyskusji o podziale środków doszło na posiedzeniu Sejmu w środę 16 grudnia. Posłowie Koalicji Obywatelskiej zarzucali rządowi, że komisja podzieliła pieniądze według klucza partyjnego i dostały je samorządy związane z PiS. "Fundusz Inwestycji Lokalnych miał służyć wszystkim samorządom, takie było jego podstawowe założenie. Natomiast PiS, rozdzielając pieniądze, przyznał je tylko swoim, bo chciał ukarać samorządowców nieposłusznych. Jednak nie ukarał samorządowców, tylko ukarał mieszkańców tych samorządów" - mówił poseł KO Michał Krawczyk.

Następnego dnia KO złożyła wniosek o kontrolę funduszu do Najwyższej Izby Kontroli. Na taki sam krok zdecydował się marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik z PSL, który dodatkowo zapowiedział złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w tej sprawie. "Podział dotacji rządowych w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych budzi sprzeciw samorządów w całym kraju. Nie inaczej jest na Mazowszu. Z analizy przyznanych dotacji wynika, że wsparcie trafiło do miejscowości, których wójtowie lub burmistrzowie sympatyzują ze stroną rządzącą. Szczególnie widoczne jest to w przypadku starostw powiatowych, gdzie ponad 90 proc. przyznanych dotacji trafiło do samorządowców związanych z PiS" - napisano w oświadczeniu mazowieckiego samorządu.

To właśnie do zarzutów przedstawionych potem w tej skardze odnosiła się Kamila Gasiuk-Pihowicz, pisząc w social mediach, że "środki trafiają do samorządów kierowanych przez ludzi z legitymacją PiS w kieszeni, albo bliskich obecnej władzy".

Autor: Michał Istel, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; Zdjęcie: Tomasz Waszczuk/PAP/Twitter

Pozostałe wiadomości

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24