"Ogon pandemii". Co pokazują dane o zgonach w tym roku

Źródło:
Konkret24
Prof. Chłoń-Domińczak: zgonów jest sporo, bo zaczyna umierać pokolenie wyżu
Prof. Chłoń-Domińczak: zgonów jest sporo, bo zaczyna umierać pokolenie wyżuTVN24
wideo 2/3
Chłoń-Domińczak: zgonów jest sporo, bo zaczyna umierać pokolenie wyżuTVN24

Mimo że najcięższe fale pandemii COVID-19 za nami, statystyki zgonów w Polsce w tym roku nie są o wiele lepsze niż w latach 2020-2021. Eksperci wyjaśniają, z czego to może wynikać.

Właścicielka zakładu pogrzebowego w Zakopanym w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" miała stwierdzić, że "przestaliśmy umierać". Jej zdaniem pandemia zabrała bardzo wiele osób, a teraz "nastąpił całkowity zastój" - napisano 25 października na twitterowym profilu tygodnika. I dalej: "Dowód, firmy produkujące trumny i urny nie mają gdzie 'upchnąć' swoich wyrobów". Czy rzeczywiście ludzie "przestali umierać", czy też jest to tylko pojedynczy głos o kondycji branży pogrzebowej? Postanowiliśmy przeanalizować tygodniowe dane o zgonach w Polsce w latach 2019-2022 - czyli sprzed pandemii COVID-19 i w jej okresie - do 42. tygodnia tego roku włącznie (17-23 października). Skorzystaliśmy ze statystyk na rządowej stronie Otwarte Dane.

Wniosek? Od stycznia do września tego roku zmarło więcej osób niż w tym samym okresie 2020 roku i nieco mniej niż w tym okresie 2021 roku. Nic nie wskazuje na to, by śmiertelność w Polsce spadała, mimo że od kilku miesięcy nie obserwujemy już fal pandemii skutkujących licznymi zgonami. Eksperci tłumaczą, dlaczego tak się dzieje.

Zgony w Polsce: tendencji spadkowej w statystykach nie widać

Z analizowanych przez nas danych wynika, że w tym roku w pewnych okresach umierało nawet więcej ludzi niż w 2019 roku (pandemia COVID-19 rozpoczęła się w marcu 2020 roku). Tak było od 36. (5-11 września) do 41. tygodnia (10-16 października) tego roku.

O ile w drugim kwartale zgonów było znacznie mniej niż w 2021 roku (kiedy to notowaliśmy piątą falę pandemii) - to jednak było ich więcej niż w 2020 roku. Od 25. tygodnia do 36. śmiertelność w Polsce była wprawdzie niższa niż wiosną, ale utrzymywała się na mniej więcej takim poziomie, jak w poprzednich dwóch latach pandemicznych - stałej tendencji spadkowej nie widać.

No a potem znowu zaczęło umierać więcej osób. W samym 41. tygodniu 2022 roku zanotowano w Polsce 8520 zgonów, podczas gdy w analogicznym tygodniu 2019 roku - 7853. W latach pandemicznych w tym samym tygodniu było to w 2020 roku - 9213, a w 2021 roku - 8573. Na poniższym wykresie przestawiamy tygodniowe dane o zgonach w Polsce w latach 2019-2022 (do 42. tygodnia tego roku włącznie).

Zgony w Polsce w latach 2019-2022. Dane tygodniowedane.gov.pl

Biorąc pod uwagę całe trzy kwartały, to od stycznia do września tego roku zmarło 33,7 tys. osób – więcej niż w tym samym okresie 2020 roku (31,2 tys.) i nieco mniej niż w tym okresie 2021 roku, najgorszego pod względem zgonów w pandemii (37,2 tys.). Przed pandemią, w 2019 roku, od stycznia do września zmarło w Polsce prawie 31 tys. osób.

Jeśli chodzi o pełne lata, to w 2019 roku zmarło w Polsce 410.981 osób; w 2020 roku - 479.123; w 2021 roku - 521.286.

Zgony w Polsce w latach 2019-2022dane.gov.pl

Dlaczego pomimo tego, że obecnie nie obserwujemy już takiej śmiertelności na sam COVID-19 jak rok temu, statystyki zgonów są wysokie? Poprosiliśmy o odpowiedź ekspertów.

"Ogon pandemii", czyli co wpływa na część zgonów teraz

Profesor Tyll Krueger z Politechniki Wrocławskiej i kierownik polskiego zespołu MOCOS (Modelling Coronavirus Spread), modelującego przebieg pandemii COVID-19, w rozmowie z Konkret24 przyznaje, że nie widzi zmniejszonej liczby zgonów w tym roku w porównaniu do lat poprzednich, pandemicznych. Opowiada nam o analizie liczby zgonów w Polsce przeprowadzonej przez jego zespół. Użyli do tego tygodniowej skali czasowej, jednocześnie poddając dane pewnym obliczeniom. Wykres przedstawiający ich analizę publikujemy poniżej. Niebieska linia pokazuje tygodniowy odsetek zgonów od początku pandemii (dla danego tygodnia liczona jest średnia krocząca z trzech tygodni). Linia pomarańczowa to maksymalny odsetek zgonów w ostatnich pięciu latach przed pandemią COVID-19. Dane zostały odpowiednio wyskalowane do tego, jak zmieniała się populacja Polski.

Zgony w Polsce - dane tygodniowe Zespół MOCOS

Ekspert byłby jednak ostrożny z wyciąganiem jednoznacznych wniosków z danych co do zgonów nadmiarowych, których statystyki w Polsce były wcześniej wysokie. - Nie sądzę, abyśmy od wiosny 2022 roku mieli w Polsce nadmiarowe zgony, w przeciwieństwie do okresu pierwszych dwóch lat pandemii, kiedy to mieliśmy niezwykle wysoki wskaźnik zgonów, co można zobaczyć na wykresie: trzy duże piki pokazujące, jak dużo było zgonów nadmiarowych w Polsce - tłumaczy w rozmowie z Konkret24. I zwraca uwagę na pewien fakt: - Nieco zwiększone liczby zgonów, które widać na niewyskalowanych danych miesięcznych, mogą być efektem zmian populacyjnych w Polsce. Nie zapominajmy, że od lutego tego roku do Polski wjechało prawie cztery miliony uchodźców z Ukrainy, a 1,7 miliona z nich zostało tutaj.

Ponadto prof. Krueger dodaje: - Twierdzenie, że dane o zgonach świadczą dziś o tym, że nie umieraliśmy wcześniej z powodu COVID-19, to po prostu kłamstwo. Zgony związane z COVID-19 w Polsce są wręcz niedoszacowane; było ich więcej niż te oficjalnie raportowane.

Krzysztof Pyrć, profesor wirusologii z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, przewiduje, że stan zgonów w Polsce szybko nie wróci do sytuacji sprzed pandemii COVID-19. Podkreśla, że aby móc wyciągać wiarygodne wnioski, należy posiadać też informacje o tym, co te zgony spowodowało.

- Po drugie, pamiętajmy, że administracyjne odwołanie pandemii w Polsce wcale nie oznacza jej realnego końca - stwierdza prof. Pyrć. - Część zgonów to będą zgony z powodu COVID-19, część będą stanowiły ciężkie powikłania po chorobie. W innych krajach, gdzie odsetek wyszczepionej populacji jest wyższy, na przykład w Danii, liczba nadmiarowych zgonów nie była tak wysoka jak w Polsce - przypomina. 

- Po trzecie - kontynuuje profesor - pandemia niekontrolowana, tak jak miało to miejsce w Polsce, oznacza dług zdrowotny. Ten będziemy spłacać jeszcze przez wiele lat. Proszę zauważyć, że w pandemii spadła wykrywalność chorób nowotworowych, spadła dostępność służby zdrowia. Ogon pandemii będą stanowiły więc powikłania po COVID-19, równolegle do nierozpoznanych na czas chorób, na przykład nowotworowych - kończy.

"Ogon pandemii". Co pokazują dane o zgonach? Cała rozmowa w programie "Tak Jest"
"Ogon pandemii". Co pokazują dane o zgonach? Cała rozmowa w programie "Tak Jest"TVN24

Autorka/Autor:Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24