FAŁSZ

Trwa "rzeź łosi nad Biebrzą"? Tym razem nie

Źródło:
Konkret24
Policjanci zatrzymali ruch dla łosi
Policjanci zatrzymali ruch dla łosiKPP Bartoszyce
wideo 2/3
Policjanci zatrzymali ruch dla łosiKPP Bartoszyce

"Granda", "skandal", "barbarzyńcy" - tak internauci reagują na informację z Twittera, że ponad 40 łosi miało zostać odstrzelonych w ostatnich dniach w okolicach Biebrzańskiego Parku Narodowego. Uspokajamy: nie jest to prawdą.

"Od paru dni trwa rzeź łosi nad Biebrzą!!!" - alarmował 21 listopada jeden z użytkowników Twittera. "Osobnicy spod znaku PZŁ (Polskiego Związku Łowieckiego - red.) odstrzelili w otulinie BPN (Biebrzańskiego Parku Narodowego - red.) ponad 40 łosi. Do końca listopada planują jeszcze odstrzał 50!!!" - napisał.

FAŁSZ
Fałszywy wpis o "rzezi łosi nad Biebrzą" z 21 listopada 2021 rokuTwitter

Jego wpis spotkał się z dużym zainteresowaniem innych internautów: ma ponad 500 polubień i ponad 280 podań dalej. Większość komentujących nie kryła oburzenia. "Granda. Jeden wielki skandal. Niech sami do siebie strzelają"; "To niewyobrażalny skandal"; "Komu przeszkadzają łosie nad Biebrzą? Czyżby myśliwym przejadło się mięso z dzika? Co za hołota!"; "Niech strzelają do siebie a nie do zwierząt które nie mają się czym bronić. To są barbarzyńcy którzy traktują to jak zabawę. To powinno być zabronione" - pisali (pisownia wpisów oryginalna).

Niektórzy internauci zwracali uwagę, że na odstrzał łosi obowiązuje obecnie moratorium, czyli myśliwi nie mogą do nich strzelać bez zezwolenia. "Jakim prawem, przecież nie zniesiono moratorium na polowania na łosie!"; "Ale bzdura, przecież na odstrzał łosi jest moratorium"; "Obowiązuje całoroczny okres ochronny. LP (Lasy Państwowe - red.) musiały wystąpić z wnioskiem na jakis odstrzał np ze wzgledu na zniszczenia lub cos w tym stylu" - sugerowali.

Uspokajamy: w okolicach Biebrzańskiego Parku Narodowego nie poluje się teraz na łosie - informacja pochodzi sprzed 12 lat, a opublikowana teraz jest fake newsem.

Odstrzału nie ma, bo jest zabroniony

Zapytaliśmy Polski Związek Łowiecki o cytowany wyżej tweet. W odpowiedzi z 23 listopada Magdalena Raban z PZŁ informuje:

PRAWDA

Na terenie obwodów dzierżawionych przez koła łowieckie wokół Biebrzańskiego Parku Narodowego nie prowadzony jest aktualnie żaden odstrzał łosi.

Nie powinno to zaskakiwać, ponieważ od 2001 roku w Polsce obowiązuje moratorium na polowania na łosie. Oznacza to, że łoś formalnie jest na liście zwierząt łownych, lecz nie można go odstrzeliwać. Wprowadzenie moratorium było skutkiem drastycznego zmniejszania się populacji łosi w Polsce - na przełomie XX i XXI wieku zmalała do około tysiąca sztuk. Powodem były głównie polowania. Od tego czasu kilkukrotnie postulowano zniesienie moratorium, w 2017 roku minister środowiska Jan Szyszko wydał nawet rozporządzenie w tej sprawie, ale ostatecznie do wznowienia polowań nie doszło.

Bez zgody na odstrzał łosi. Resort środowiska zmienia decyzję
Bez zgody na odstrzał łosi. Resort środowiska zmienia decyzjęMinisterstwo Środowiska rezygnuje z odstrzału łosi. W środę szef tego resortu Jan Szyszko podpisał zgodę na strzelanie do tych chronionych dotąd zwierząt, w czwartek ją uchylił.Fakty TVN

Kopia facebookowego posta z 2010 roku

Wystarczy wpisać zdanie "Od paru dni trwa rzeź łosi nad Biebrzą" do wyszukiwarki Facebooka, by trafić na wpis identycznej treści i z tym samym zdjęciem, ale opublikowany 20 listopada 2010 roku. Autorem jest Lesław Kostkiewicz, fotograf przyrody.

Mimo że w tamtym czasie również obowiązywało moratorium na polowania na łosie, w otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego w październiku i listopadzie 2010 roku przeprowadzono zgodny z prawem odstrzał tych zwierząt. Zgodę w imieniu ówczesnego ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego wydał Główny Konserwator Przyrody Janusz Zaleski.

Niedokończony odstrzał dla celów naukowych. Zginęły 42 łosie

Decyzja Ministerstwa Środowiska z 20 września 2010 roku jest dostępna w sieci na stronie Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wydano ją w odpowiedzi na wniosek Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku, który prosił o zgodę na odstrzał 90 sztuk łosi dla celów naukowych. Wcześniej wniosek został pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Białymstoku.

Treść decyzji Ministerstwa Środowiska z 2010 rokuPracownia na rzecz Wszystkich Istot

W uzasadnieniu decyzji wyjaśniono, że odstrzelone łosie będą badane na potrzeby pracy "Strategia ochrony i gospodarowania populacją łosia w Polsce" oraz w innych badaniach z zakresu genetyki czy morfologii. Dodano, że "planowany odstrzał 90 osobników łosia nie wpłynie negatywnie na stan populacji tego gatunku, a jednocześnie przyczyni się do istotnego zwiększenia zakresu wiedzy na temat biologii, genetyki i stanu zdrowotności krajowej populacji".

Polowania miały trwać od początku października do końca listopada 2010 roku, ale zakończono je wcześniej. Taką decyzję podjęto 22 listopada na spotkaniu zespołu prowadzącego badania z przedstawicielami ministerstwa środowiska. Szef zespołu prof. Mirosław Ratkiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku w rozmowie z Polską Agencją Prasową zapewnił wtedy, że przeprowadzone jednorazowo redukcje "nie zaszkodzą populacji łosia", ale przyznał, że "nie do końca cała sprawa została wystarczająco przez niego przemyślana" i dlatego więcej odstrzałów na potrzeby badań nie będzie.

Jak poinformowała wtedy PAP rzeczniczka ministerstwa środowiska Magdalena Sikorska, do momentu wstrzymania polowań odstrzelono już 42 łosie. Właśnie do tej liczby i do planu odstrzału kolejnych 50 sztuk nawiązywał Lesław Kostkiewicz, pisząc o "rzezi łosi nad Biebrzą". Dodał, że odstrzał prowadzą "osobnicy spod znaku PZŁ". W dokumencie Ministerstwa Środowiska zapisano jedynie, że "za techniczną stronę zbierania materiałów, ich zabezpieczenia i przekazania w celu prowadzenia badań będą odpowiedzialne Regionalne Dyrekcje Lasów Państwowych w Warszawie, Białymstoku, Lublinie, Olsztynie i Toruniu wraz z podległymi jednostkami przy współdziałaniu z kołami łowieckimi".

W tym roku zastrzelono dwa łosie nad Biebrzą

Jedyna informacja o odstrzeleniu łosi w okolicach Biebrzańskiego Parku Narodowego w ostatnich dniach dotyczy dwóch łosi zastrzelonych 20 listopada na polowaniu zorganizowanym przez koło łowieckie z Zambrowa. Jak opisywał portal Tokfm.pl, odpowiedzialny za to myśliwy tłumaczył się pomyłką. "Najpierw była informacja, że pomylił łosie z dzikiem. Potem, że z jeleniem" - tłumaczył podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Jak przekazał Radiu Białystok rzecznik Polskiego Związku Łowieckiego, myśliwy za to zdarzenie zostanie wyrzucony z PZŁ. Dodatkowo straci broń, z której strzelał i grozi mu kara do 28 tys. zł. Osobne śledztwo prowadzi prokuratura. Z powodu obowiązującego moratorium za nielegalny odstrzał mężczyźnie grozi nawet pięć lat więzienia.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24