"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

Źródło:
Konkret24
Mieszkańcy Oławy umacniają wał przed nadejściem fali powodziowej
Mieszkańcy Oławy umacniają wał przed nadejściem fali powodziowejTVN24
wideo 2/6
Mieszkańcy Oławy umacniają wał przed nadejściem fali powodziowejTVN24

Które rządy - koalicji PO-PSL czy Zjednoczonej Prawicy - bardziej zadbały o zabezpieczenie kraju przed powodzią? To pytanie, w różnych formach, zadają i jednocześnie odpowiadają na nie politycy z różnych stron. Przeanalizowaliśmy więc i podsumowaliśmy dane.

Wiele miejscowości w południowo-zachodniej Polsce walczy z powodziami i ich skutkami. Fala kulminacyjna drugi dzień przepływa przez Wrocław, a w Brzegu Dolnym (Dolny Śląsk) w nocy rozpoczęła się jej kulminacja. Stan wody osiągnął tam 933 cm, a według szacunków IMGW dotrze do 945 cm. Maksimum będzie niższe niż podczas powodzi w 1997 roku, gdy według danych Instytutu, osiągnęło 1070 cm. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej-Państwowego Instytutu Badawczego stan alarmowy został przekroczony na 38 stacjach w dorzeczu Odry (maksymalnie o 307 cm na stacji Brzeg Dolny na Odrze) oraz na jednej stacji w dorzeczu Wisły.

CZYTAJ WIĘCEJ: Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest, jaki będzie jej dalszy przepływ

Od początku powodzi trwa dyskusja polityków - część z nich obrzuca się oskarżeniami o zaniedbania w kwestii budowania wałów przeciwpowodziowych; inni chwalą się, że to za ich rządów kładziono większy nacisk na tę kwestię.

Na przykład posłanka PiS Elżbieta Witek 17 września przekonywała w Telewizji Republika o działaniach swojej partii na rzecz budowania wałów przeciwpowodziowych. "To, co moim zdaniem jest problemem i niestety bardzo nad tym ubolewam, to zaprzestanie inwestycji, które rozpoczęli poprzednicy. Przecież my też mogliśmy nie ruszać tamy na Malczycach, mogliśmy [Dolnego] Raciborza (zbiornika - red.) nie dokończyć, a jednak to zrobiliśmy, mimo ogromnych nakładów finansowych, bo wiedzieliśmy, że to prędzej czy później może się okazać inwestycja, która będzie chroniła setki tysięcy ludzi przed powodzią" - mówiła. "Zaprzestanie inwestycji służących bezpieczeństwu jest czymś niewybaczalnym, naprawdę. To są decyzje karygodne, to jest igranie z bezpieczeństwem obywateli, a to się niestety dzieje" - oświadczyła w Telewizji Republika była marszałek Sejmu.

Z drugiej strony, minister infrastruktury Dariusz Klimczak (PSL) napisał, w serwisie X, że "w 2008-15 wybudowano w Polsce 1732 km wałów przeciwpowodziowych", a za Zjednoczonej Prawicy, w latach 2016-2022, "dokładnie 303 km". Liczby prezentował także europoseł KO Michał Szczerba - w programie "Woronicza 17" w TVP twierdził: "Po 2015 roku liczba kilometrów wałów przeciwpowodziowych spadła". Z kolei europoseł Marcin Kierwiński (KO) pisał w serwisie X: "Przez osiem lat nic nie zrobili, by zabezpieczyć Polaków przed powodzią. Bo bardziej niż wały przeciwpowodziowe interesowały ich te [wały] w funduszach i fundacjach. Teraz atakują rząd. Bezwstydni oszuści".

Budowa i modernizacja wałów - ile kilometrów, w jakich latach?

Sprawdziliśmy statystyki GUS w tym zakresie. Wzięliśmy pod uwagę okres od 1998 (rok po powodzi tysiąclecia) do końca 2022 roku (najnowsze dostępne dane). Jeśli chodzi o porównania roczne, najwięcej kilometrów wałów zbudowano i zmodernizowano w pierwszym roku po powodzi tysiąclecia (za rządów Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności) - potem już nigdy tyle się nie udało, choć w latach rządów PO-PSL trzykrotnie było bardzo blisko tego wyniku.

W trakcie ośmiu lat rządów PO zmodernizowano i wybudowano w sumie ponad 1,7 tys. km obwałowań, w trakcie siedmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy (do 2022 roku), wybudowano i zmodernizowano łącznie nieco ponad 300 km wałów.

Wybudowane i zmodernizowane wały przeciwpowodziowe w latach 1998-2022.TVN24

Pod względem liczby kilometrów w czasach kolejnych kadencji tempo budowy wałów wyglądało następująco:

  • w latach 1998-2001 za rządów AWS-UW - 942,9 km;
  • w latach 2002-2005 za rządów SLD-PSL-UP - 613,8 km;
  • w latach 2006-2007 za rządów PiS - 197,5 km;
  • w latach 2008-2011 za rządów PO-PSL - 722,9 km;
  • w latach 2012-2015 za rządów PO-PSL - 1008,8 km;
  • w latach 2016-2019 za rządów Zjednoczonej Prawicy - 120,2 km;
  • w latach 2020-2022 za rządów Zjednoczonej Prawicy - 182,6 km.

Regulacja rzek i potoków - kiedy zrobiono najwięcej?

Natomiast jeżeli chodzi o długość wyregulowanych rzek i potoków górskich, to pojedynczym rokiem, kiedy zrobiono najwięcej, był 2003 - 858,5 km, dużo wyregulowano w 1998 roku za rządów AWS-UW - niemal 780 km, a w 2011 za PO-PSL - ponad 650 km.

Łącznie za rządów PO-PSL wyregulowano ponad 2,9 tys. km rzek i potoków, za rządów SLD-PSL-UP było to ponad 2,3 tys. km, niemal 2 tys. km bezpośrednio uregulowano po "wielkiej wodzie" za rządów AWS-UW. W trakcie obu kadencji ze Zjednoczoną Prawicą u władzy wyregulowano nieco ponad 375 km. To mniej niż podczas dwóch lat rządów PiS w 2006 i 2007 roku (prawie 550 km).

Wyregulowane i zabudowane rzeki i potoki, w tym potoki górskie w latach 1998-2022 (w km).TVN24

Pod względem liczby kilometrów w okresach kolejnych kadencji wyglądało to następująco:

  • w latach 1998-2001 za rządów AWS-UW - 1956 km;
  • w latach 2002-2005 za rządów SLD-PSL-UP - 2334,8 km;
  • w latach 2006-2007 za rządów PiS - 547,7 km;
  • w latach 2008-2011 za rządów PO-PSL - 1614,4 km;
  • w latach 2012-2015 za rządów PO-PSL - 1287,6 km;
  • w latach 2016-2019 za rządów Zjednoczonej Prawicy - 166,4 km;
  • w latach 2020-2022 za rządów Zjednoczonej Prawicy - 209,1 km.

Regulacja i zabudowa rzek i potoków. Ile i kiedy wydawano

Rekordowe środki w jednym roku - 929,86 mln zł - przeznaczył na inwestycje w wały powodziowe i regulację rzek rząd Zjednoczonej Prawicy (2022). Najmniej na obwałowania wydano w roku 2018, także za rządu Zjednoczonej Prawicy – nieco ponad 88 mln zł.

Jeśli brać pod uwagę inwestycje łączne za poszczególnych koalicji - najwyższe nakłady odnotowano przez osiem lat rządów PO-PSL - ponad 3 mld zł. W trakcie rządów Zjednoczonej PRawicy do 2022 roku wydano łącznie 2,3 mld zł.

Nakłady na budowę wałów przeciwpowodziowych w latach 1998-2022 (w mln zł).Konkret24

Jeśli chodzi o regulację rzek i potoków, najwięcej wydano za rządów PO-PSL w 2014 roku - prawie 574 mln zł. Najmniej na regulację rzek w analizowanym okresie wydano za rządów Zjednoczonej Prawicy w 2016 roku – 46,5 mln zł.

Nakłady na regulację rzek i potoków w latach 1998-2022 (w mln zł).Konkret24

Ponieważ obecna dyskusja dotyczy ostatnich ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy i wcześniejszych rządów PO-PSL, podsumowujemy więc: przez osiem lata rządów PO-PSL (2018-2015) zmodernizowano i wybudowano ponad 1,7 tys. km obwałowań. Przez siedem lat rządów Zjednoczonej Prawicy (brakuje danych dla 2023 roku) obwałowań wybudowano sześć razy mniej - ponad 300 km.

"Wały, zbiorniki, poldery, retencja w lasach, torfowiska i inne mogą jedynie złagodzić skutki"

Dane te nie wystarczą jednak, by podsumować wysiłki na rzecz zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Wyjaśnił to w opinii dla Konkret24 dr Sebastian Szklarek, ekohydrolog z Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii PAN i założyciel bloga "Świat wody". "Te wartości nic nam nie mówią. Należałoby je zestawić z ryzykiem wystąpienia powodzi, wezbraniami, które wystąpiły, a następnie ocenić efekt. Poza tym, na przykład w przypadku wałów nie wiadomo, czy w danym okresie wybudowano wszystko, co było potrzebne, a później tylko to utrzymywano" - tłumaczy. Szklarek zaznacza: "nic z tego nie chroni w stu procentach przed powodzią", a "jedyny stuprocentowo pewny sposób to opuszczenie terenu zalewowego przez człowieka i jego infrastrukturę".

"Przy tak ekstremalnym opadzie z jakim mieliśmy do czynienia, wszystkie rozwiązania jak wały, zbiorniki, poldery, retencja w lasach, torfowiska i inne mogą jedynie złagodzić skutki". "W przypadku Kotliny Kłodzkiej, w innych regionach nizinnych kraju, wszystko zależy od intensywności opadu lub wielkości fali powodziowej - problemem jest to, że nie planujemy przygotowania się na ryzyka które jeszcze nie wystąpiły" - punktuje ekspert.

Gdzie na pewno potrzebne są zbiorniki przeciwpowodziowe

Naukowcy z Komitetu Gospodarki Wodnej Polskiej Akademii Nauk stworzyli niedawno listę rzek o najwyższym zagrożeniu powodziowym. Wykorzystali do tego dane sięgające 1950 roku, które gromadzi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (publikacja ukaże się w najbliższych miesiącach i będzie częścią monografii "Gospodarka wodna w Polsce"). By policzyć wskaźnik potencjału powodziowego, wykorzystano dwa parametry: powierzchnię zlewni i maksymalny przepływ (tzw. WWQ – najwyższy przepływ z wieloleci).

Na pierwszym miejscu jest rzeka Strwiąż w profilu wodowskazowym Krościenko k. Ustrzyk Dolnych na Podkarpaciu. Kolejne miejsca zajmują: Biała (Grybów), Soła (Żywiec), Dunajec (Nowy Sącz), Biała Lądecka (Żelazno). Pozostałe rzeki o największym potencjale powodziowym to: Kamienica (Łabowa), Witka (Ostróżno), Wisła (Skoczów), Nysa Kłodzka (Kłodzko), Sękówka (Gorlice), Biała Lądecka (Lądek Zdrój), Brennica (Górki Wielkie), Skawa (Wadowice), Dunajec (Czchów), Skawa (Sucha Beskidzka), Solinka (Terka), Kamienna (Jakuszyce), Raba (Proszówki), Wielki Rogoźnik (Ludźmierz), Dunajec (Żabno), Dunajec (Nowy Targ-Kowaniec), Wapienica (Podkępie).

- Kłodzko i Nysa Kłodzka, czyli miejsca tegorocznej powodzi, są bardzo wysoko w tym rankingu i to wskazuje na to, że tam są potrzebne zbiorniki przeciwpowodziowe. One są poniżej Kłodzka. A być może powinno ich być więcej - ocenił profesor Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Uporządkowana lista rzek zdaniem eksperta daje możliwość na dokładne przyjrzenie się, w jakim stanie są budowle hydrologiczne. - Wiele budowli hydrologicznych pochodzi z początku XX wieku. Na przykład zbiornik w Stroniu Śląskim, który nie wytrzymał naporu wody w tym roku, był projektowany w tamtym czasie. Projektanci nie mieli wtedy dostępu do hydrologicznych danych obserwacyjnych z długiego okresu. Pomiary to była wtedy w ogóle nowa rzecz. Więc zaprojektowanie takich budowli opierało się na dość ograniczonej wiedzy - przypomniał.

- Dzisiaj w kontekście zmian klimatu już wiemy, że opady będą większe i większe będą też przepływy. Trzeba się więc uważnie przyglądać tym budowlom i zobaczyć, czy podstawy projektowe odpowiadają temu, z czym będziemy się w przyszłości mierzyli - zauważył.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+