"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

Źródło:
Konkret24
Mieszkańcy Oławy umacniają wał przed nadejściem fali powodziowej
Mieszkańcy Oławy umacniają wał przed nadejściem fali powodziowejTVN24
wideo 2/6
Mieszkańcy Oławy umacniają wał przed nadejściem fali powodziowejTVN24

Które rządy - koalicji PO-PSL czy Zjednoczonej Prawicy - bardziej zadbały o zabezpieczenie kraju przed powodzią? To pytanie, w różnych formach, zadają i jednocześnie odpowiadają na nie politycy z różnych stron. Przeanalizowaliśmy więc i podsumowaliśmy dane.

Wiele miejscowości w południowo-zachodniej Polsce walczy z powodziami i ich skutkami. Fala kulminacyjna drugi dzień przepływa przez Wrocław, a w Brzegu Dolnym (Dolny Śląsk) w nocy rozpoczęła się jej kulminacja. Stan wody osiągnął tam 933 cm, a według szacunków IMGW dotrze do 945 cm. Maksimum będzie niższe niż podczas powodzi w 1997 roku, gdy według danych Instytutu, osiągnęło 1070 cm. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej-Państwowego Instytutu Badawczego stan alarmowy został przekroczony na 38 stacjach w dorzeczu Odry (maksymalnie o 307 cm na stacji Brzeg Dolny na Odrze) oraz na jednej stacji w dorzeczu Wisły.

CZYTAJ WIĘCEJ: Fala wezbraniowa na Odrze. Gdzie jest, jaki będzie jej dalszy przepływ

Od początku powodzi trwa dyskusja polityków - część z nich obrzuca się oskarżeniami o zaniedbania w kwestii budowania wałów przeciwpowodziowych; inni chwalą się, że to za ich rządów kładziono większy nacisk na tę kwestię.

Na przykład posłanka PiS Elżbieta Witek 17 września przekonywała w Telewizji Republika o działaniach swojej partii na rzecz budowania wałów przeciwpowodziowych. "To, co moim zdaniem jest problemem i niestety bardzo nad tym ubolewam, to zaprzestanie inwestycji, które rozpoczęli poprzednicy. Przecież my też mogliśmy nie ruszać tamy na Malczycach, mogliśmy [Dolnego] Raciborza (zbiornika - red.) nie dokończyć, a jednak to zrobiliśmy, mimo ogromnych nakładów finansowych, bo wiedzieliśmy, że to prędzej czy później może się okazać inwestycja, która będzie chroniła setki tysięcy ludzi przed powodzią" - mówiła. "Zaprzestanie inwestycji służących bezpieczeństwu jest czymś niewybaczalnym, naprawdę. To są decyzje karygodne, to jest igranie z bezpieczeństwem obywateli, a to się niestety dzieje" - oświadczyła w Telewizji Republika była marszałek Sejmu.

Z drugiej strony, minister infrastruktury Dariusz Klimczak (PSL) napisał, w serwisie X, że "w 2008-15 wybudowano w Polsce 1732 km wałów przeciwpowodziowych", a za Zjednoczonej Prawicy, w latach 2016-2022, "dokładnie 303 km". Liczby prezentował także europoseł KO Michał Szczerba - w programie "Woronicza 17" w TVP twierdził: "Po 2015 roku liczba kilometrów wałów przeciwpowodziowych spadła". Z kolei europoseł Marcin Kierwiński (KO) pisał w serwisie X: "Przez osiem lat nic nie zrobili, by zabezpieczyć Polaków przed powodzią. Bo bardziej niż wały przeciwpowodziowe interesowały ich te [wały] w funduszach i fundacjach. Teraz atakują rząd. Bezwstydni oszuści".

Budowa i modernizacja wałów - ile kilometrów, w jakich latach?

Sprawdziliśmy statystyki GUS w tym zakresie. Wzięliśmy pod uwagę okres od 1998 (rok po powodzi tysiąclecia) do końca 2022 roku (najnowsze dostępne dane). Jeśli chodzi o porównania roczne, najwięcej kilometrów wałów zbudowano i zmodernizowano w pierwszym roku po powodzi tysiąclecia (za rządów Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności) - potem już nigdy tyle się nie udało, choć w latach rządów PO-PSL trzykrotnie było bardzo blisko tego wyniku.

W trakcie ośmiu lat rządów PO zmodernizowano i wybudowano w sumie ponad 1,7 tys. km obwałowań, w trakcie siedmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy (do 2022 roku), wybudowano i zmodernizowano łącznie nieco ponad 300 km wałów.

Wybudowane i zmodernizowane wały przeciwpowodziowe w latach 1998-2022.TVN24

Pod względem liczby kilometrów w czasach kolejnych kadencji tempo budowy wałów wyglądało następująco:

  • w latach 1998-2001 za rządów AWS-UW - 942,9 km;
  • w latach 2002-2005 za rządów SLD-PSL-UP - 613,8 km;
  • w latach 2006-2007 za rządów PiS - 197,5 km;
  • w latach 2008-2011 za rządów PO-PSL - 722,9 km;
  • w latach 2012-2015 za rządów PO-PSL - 1008,8 km;
  • w latach 2016-2019 za rządów Zjednoczonej Prawicy - 120,2 km;
  • w latach 2020-2022 za rządów Zjednoczonej Prawicy - 182,6 km.

Regulacja rzek i potoków - kiedy zrobiono najwięcej?

Natomiast jeżeli chodzi o długość wyregulowanych rzek i potoków górskich, to pojedynczym rokiem, kiedy zrobiono najwięcej, był 2003 - 858,5 km, dużo wyregulowano w 1998 roku za rządów AWS-UW - niemal 780 km, a w 2011 za PO-PSL - ponad 650 km.

Łącznie za rządów PO-PSL wyregulowano ponad 2,9 tys. km rzek i potoków, za rządów SLD-PSL-UP było to ponad 2,3 tys. km, niemal 2 tys. km bezpośrednio uregulowano po "wielkiej wodzie" za rządów AWS-UW. W trakcie obu kadencji ze Zjednoczoną Prawicą u władzy wyregulowano nieco ponad 375 km. To mniej niż podczas dwóch lat rządów PiS w 2006 i 2007 roku (prawie 550 km).

Wyregulowane i zabudowane rzeki i potoki, w tym potoki górskie w latach 1998-2022 (w km).TVN24

Pod względem liczby kilometrów w okresach kolejnych kadencji wyglądało to następująco:

  • w latach 1998-2001 za rządów AWS-UW - 1956 km;
  • w latach 2002-2005 za rządów SLD-PSL-UP - 2334,8 km;
  • w latach 2006-2007 za rządów PiS - 547,7 km;
  • w latach 2008-2011 za rządów PO-PSL - 1614,4 km;
  • w latach 2012-2015 za rządów PO-PSL - 1287,6 km;
  • w latach 2016-2019 za rządów Zjednoczonej Prawicy - 166,4 km;
  • w latach 2020-2022 za rządów Zjednoczonej Prawicy - 209,1 km.

Regulacja i zabudowa rzek i potoków. Ile i kiedy wydawano

Rekordowe środki w jednym roku - 929,86 mln zł - przeznaczył na inwestycje w wały powodziowe i regulację rzek rząd Zjednoczonej Prawicy (2022). Najmniej na obwałowania wydano w roku 2018, także za rządu Zjednoczonej Prawicy – nieco ponad 88 mln zł.

Jeśli brać pod uwagę inwestycje łączne za poszczególnych koalicji - najwyższe nakłady odnotowano przez osiem lat rządów PO-PSL - ponad 3 mld zł. W trakcie rządów Zjednoczonej PRawicy do 2022 roku wydano łącznie 2,3 mld zł.

Nakłady na budowę wałów przeciwpowodziowych w latach 1998-2022 (w mln zł).Konkret24

Jeśli chodzi o regulację rzek i potoków, najwięcej wydano za rządów PO-PSL w 2014 roku - prawie 574 mln zł. Najmniej na regulację rzek w analizowanym okresie wydano za rządów Zjednoczonej Prawicy w 2016 roku – 46,5 mln zł.

Nakłady na regulację rzek i potoków w latach 1998-2022 (w mln zł).Konkret24

Ponieważ obecna dyskusja dotyczy ostatnich ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy i wcześniejszych rządów PO-PSL, podsumowujemy więc: przez osiem lata rządów PO-PSL (2018-2015) zmodernizowano i wybudowano ponad 1,7 tys. km obwałowań. Przez siedem lat rządów Zjednoczonej Prawicy (brakuje danych dla 2023 roku) obwałowań wybudowano sześć razy mniej - ponad 300 km.

"Wały, zbiorniki, poldery, retencja w lasach, torfowiska i inne mogą jedynie złagodzić skutki"

Dane te nie wystarczą jednak, by podsumować wysiłki na rzecz zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Wyjaśnił to w opinii dla Konkret24 dr Sebastian Szklarek, ekohydrolog z Europejskiego Regionalnego Centrum Ekohydrologii PAN i założyciel bloga "Świat wody". "Te wartości nic nam nie mówią. Należałoby je zestawić z ryzykiem wystąpienia powodzi, wezbraniami, które wystąpiły, a następnie ocenić efekt. Poza tym, na przykład w przypadku wałów nie wiadomo, czy w danym okresie wybudowano wszystko, co było potrzebne, a później tylko to utrzymywano" - tłumaczy. Szklarek zaznacza: "nic z tego nie chroni w stu procentach przed powodzią", a "jedyny stuprocentowo pewny sposób to opuszczenie terenu zalewowego przez człowieka i jego infrastrukturę".

"Przy tak ekstremalnym opadzie z jakim mieliśmy do czynienia, wszystkie rozwiązania jak wały, zbiorniki, poldery, retencja w lasach, torfowiska i inne mogą jedynie złagodzić skutki". "W przypadku Kotliny Kłodzkiej, w innych regionach nizinnych kraju, wszystko zależy od intensywności opadu lub wielkości fali powodziowej - problemem jest to, że nie planujemy przygotowania się na ryzyka które jeszcze nie wystąpiły" - punktuje ekspert.

Gdzie na pewno potrzebne są zbiorniki przeciwpowodziowe

Naukowcy z Komitetu Gospodarki Wodnej Polskiej Akademii Nauk stworzyli niedawno listę rzek o najwyższym zagrożeniu powodziowym. Wykorzystali do tego dane sięgające 1950 roku, które gromadzi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (publikacja ukaże się w najbliższych miesiącach i będzie częścią monografii "Gospodarka wodna w Polsce"). By policzyć wskaźnik potencjału powodziowego, wykorzystano dwa parametry: powierzchnię zlewni i maksymalny przepływ (tzw. WWQ – najwyższy przepływ z wieloleci).

Na pierwszym miejscu jest rzeka Strwiąż w profilu wodowskazowym Krościenko k. Ustrzyk Dolnych na Podkarpaciu. Kolejne miejsca zajmują: Biała (Grybów), Soła (Żywiec), Dunajec (Nowy Sącz), Biała Lądecka (Żelazno). Pozostałe rzeki o największym potencjale powodziowym to: Kamienica (Łabowa), Witka (Ostróżno), Wisła (Skoczów), Nysa Kłodzka (Kłodzko), Sękówka (Gorlice), Biała Lądecka (Lądek Zdrój), Brennica (Górki Wielkie), Skawa (Wadowice), Dunajec (Czchów), Skawa (Sucha Beskidzka), Solinka (Terka), Kamienna (Jakuszyce), Raba (Proszówki), Wielki Rogoźnik (Ludźmierz), Dunajec (Żabno), Dunajec (Nowy Targ-Kowaniec), Wapienica (Podkępie).

- Kłodzko i Nysa Kłodzka, czyli miejsca tegorocznej powodzi, są bardzo wysoko w tym rankingu i to wskazuje na to, że tam są potrzebne zbiorniki przeciwpowodziowe. One są poniżej Kłodzka. A być może powinno ich być więcej - ocenił profesor Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Uporządkowana lista rzek zdaniem eksperta daje możliwość na dokładne przyjrzenie się, w jakim stanie są budowle hydrologiczne. - Wiele budowli hydrologicznych pochodzi z początku XX wieku. Na przykład zbiornik w Stroniu Śląskim, który nie wytrzymał naporu wody w tym roku, był projektowany w tamtym czasie. Projektanci nie mieli wtedy dostępu do hydrologicznych danych obserwacyjnych z długiego okresu. Pomiary to była wtedy w ogóle nowa rzecz. Więc zaprojektowanie takich budowli opierało się na dość ograniczonej wiedzy - przypomniał.

- Dzisiaj w kontekście zmian klimatu już wiemy, że opady będą większe i większe będą też przepływy. Trzeba się więc uważnie przyglądać tym budowlom i zobaczyć, czy podstawy projektowe odpowiadają temu, z czym będziemy się w przyszłości mierzyli - zauważył.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Nawrocki spojrzał Putinowi prosto w oczy". Fikcja, która zdobywa zasięg

"Nawrocki spojrzał Putinowi prosto w oczy". Fikcja, która zdobywa zasięg

Źródło:
TVN24+

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24