"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

Źródło:
Konkret24
Plac Konstytucji czy parking Konstytucji?
Plac Konstytucji czy parking Konstytucji?tvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Plac Konstytucji czy parking Konstytucji?tvnwarszawa.pl

W lokalu w centrum Warszawy ma powstać nowy meczet - pisał Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. "Muzułmanie dostaną MDM za grosze!" - straszył z kolei Witold Tumanowicz z Konfederacji. Nieruchomość w centrum miasta miał zostać bowiem wynajęta muzułmańskiej fundacji. Według polityków to element akcji przyjmowania w kraju migrantów. Okazuje się jednak, że sprawa wynajmu lokalu nie jest wcale rozstrzygnięta, a wpisy posłużyły do rozsiewania antyimigranckich i antymuzułmańskich przekazów.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta alarmował w mediach społecznościowych, że w Warszawie powstanie kolejny meczet. "UJAWNIAM W Warszawie powstają #MeczetyPlatformy" - oburzał się polityk (pisownia oryginalna). "Ratusz poinformował właśnie, że wynajmie część słynnego MDM w centrum Warszawy na potrzeby muzułmanów. 690 m2 będzie wynajęte pod meczet". MDM to Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa, czyli socrealistyczny zespół mieszkaniowy w centrum Warszawy, wzniesiony między 1950 a 1952 rokiem. Kaleta kończy wpis pytaniem: "To przygotowania na przyjęcie #MigranciTuska?".

Do wpisu dodał zrzut ekranu z fragmentem komunikatu "o zamknięciu prac Komisji Konkursowej oraz wstępnym wyniku konkursu" oraz dwa zdjęcia wnętrza lokalu. Z komunikatu wiemy, że chodzi o lokal przy ulicy Marszałkowskiej 45/49, o powierzchni 691 metrów kwadratowych. Oferentem jest Muzułmańska Fundacja na Rzecz Edukacji i Integracji (nazwa została zakreślona na żółto), zaproponowany przez nią czynsz to 26 766 zł. Wymieniony też został rodzaj działalności: "restauracja, sklep spożywczy, dom kultury, sale konferencyjne i wystawowe z kaplicą (z salą modlitewną)" - tu także zaznaczono na żółto kilka ostatnich słów.

Wpis Kalety został wyświetlony ponad 482 tysiące razy, polubiony ponad 3,7 tysiąca razy i podany dalej ponad 1,5 tysięcy razy. Informacja rozpowszechniona przez posła z PiS wywołała falę antymuzułmańskich komentarzy wśród użytkowników serwisu X. "Dup**rza (pejoratywne określenie prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - red.) to już do reszty pop*******o??? Czy oni nam chcą urządzić piekło na ziemi???”; "Natychmiast złożyć tam głowę świni !”- pisali internauci. Popularność zdobyły także takie hasztagi: #MeczetyPlatformy, #MeczetyTuska i #MigranciTuska.

Za politykiem PiS informację chętnie udostępniały prawicowe media oraz inni internauci. Jeden z nich napisał: "Zarząd i beneficjenci rzeczywiści fundacji, która dostała właśnie lokal na meczet przy Marszałkowskiej. Czujecie się bezpiecznie, prawda?" - ironizował. Do swojego wpisu internauta załączył zrzut ekranu ze strony Rejest.io ukazujący arabskie nazwiska członków zarządu i beneficjentów rzeczywistych Muzułmańskiej Fundacji na Rzecz Edukacji i Integracji. Wpis do tej pory został wyświetlony już ponad 124 tysiące razy. "Boże, chroń Polskę"; "Teraz już będzie z górki. #MigranciTuska szybko ustawią Polskę w tym samym szeregu, co Niemcy, Francję czy Szwecję" - czytamy w komentarzach.

"Muzułmanie dostaną MDM za grosze!" - alarmował na X polityk Konfederacji Witold Tumanowicz. "Rafał Trzaskowski znany z walki z krzyżami w urzędach jest jednocześnie hojny dla wyznawców islamu i ponad 600 metrów kwadratowych powierzchni w centrum Warszawy wynajmie ze jedyne 26 tysięcy miesięcznie!"- dodał. "To jest skandal! Nie dla islamizacji!"- skomentował poseł. Tumanowicz odnosił się do zarządzenia Trzaskowskiego wydanego wiosną, które rzekomo nakazywało zdjęcie krzyży w warszawskich urzędach.

Wynik konkursu na najem lokalu nie jest ostateczny - władze dzielnicy zapowiedziały, że go unieważnią z powodów formalnych, a wpis Kalety został użyty do rozpowszechniania antymuzułmańskich treści.

Konkurs Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami

Informacje o ogłoszeniu konkursu na wynajem tego lokalu przy ulicy Marszałkowskiej 45/49 znajdujemy na stronach stołecznego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami. W przeszłości w tym miejscu funkcjonował sklep z artykułami RTV i AGD. Dzielnica Śródmieście konkurs ogłosiła 12 września 2024 roku, okres najmu miał wynosić 10 lat, a w warunkach oferty określono, że lokal będzie można wynająć na "gastronomię, gastronomię bez pełnej kuchni, handel, usługi/ciche usługi, biuro".

Oprócz lokalu, o którym napisał Kaleta, wystawiono w nim jeszcze trzy inne nieruchomości. Jedna z nich znajduje się w tym samym budynku, co omawiana w tekście, a dwie pozostałe znajdują się odpowiednio przy ulicy Jasnej i przy al. Solidarności w Warszawie. Licytacje odbyły się 15 października 2024 roku, a jedynym oferentem dla lokalu przy ulicy Marszałkowskiej była Muzułmańska Fundacja na Rzecz Edukacji i Integracji (MFEI).

Burmistrz dementuje

MFEI działa w Polsce od czerwca 2023 roku. "Fundacja została powołana w odpowiedzi na narastające potrzeby społeczności muzułmańskiej w Polsce w zakresie edukacji i integracji dzieci i młodzieży z zachowaniem tożsamości muzułmańskiej" - czytamy na jej stronie. Główne cele fundacji to między innymi prowadzenie różnego rodzaju centrów edukacyjnych i integracyjnych. Fundacja prowadzi szkołę online dla dzieci i weekendową szkołę stacjonarną w Warszawie.

Fundacja widniała w dokumentacji konkursowej jako oferent, nie oznacza to jednak, że zostanie najemcą, a "690 m2 będzie wynajęte pod meczet". Pod wpisem Kalety odpowiedział bowiem burmistrz dzielnicy Śródmieście Aleksander Ferens. Samorządowiec sprawę wyjaśnił tak: "Prawda jest taka: ZGN opublikował wstępne wyniku konkursu na pustostan. Wpłynęła ta jedna oferta". Dodał, że zarząd dzielnicy nie podjął jeszcze decyzji o podpisaniu umowy, a on sam, jako burmistrz, będzie "rekomendował niepodpisywanie jej".

"Gazeta Wyborcza" skontaktowała się z burmistrzem Ferensem. Poinformował on, że fundacja nie otrzyma lokalu. "To, że ogłoszono wynik konkursu, nie oznacza, że fundacja go wygrała. Prawdopodobnie nie zostanie rozstrzygnięty, a lokal będzie ponownie wystawiony w procedurze konkursowej" - przekazał gazecie. Powodem niepodpisania umowy ma być bowiem sprawozdanie finansowe fundacji. "Okazało się, że jest bardzo nisko dotowana, a poza tym nie przedstawiła projektu skierowanego do mieszkańców Śródmieścia, co było warunkiem wynajmu" - wyjaśnił.

Wysłaliśmy prośbę o komentarz w sprawie konkursu i lokalu zarówno do władz dzielnicy Śródmieście, jak i do MFEI. "W ramach konkursu złożona została tylko jedna oferta – od Muzułmańskiej Fundacji na rzecz Edukacji i Integracji. Po przeprowadzeniu weryfikacji formalnej Fundacja została dopuszczona do licytacji, oferując czynsz netto w wysokości 26.766 zł miesięcznie" - czytamy w odpowiedzi od władz dzielnicy (pisownia oryginalna). "Obecnie komisja konkursowa zakończyła swoje prace i opublikowała wstępny wynik konkursu. Jednak burmistrz Ferens nie wydał jeszcze ostatecznego komunikatu o rozstrzygnięciu. Dziś (21 października - red.) upływa termin na składanie ewentualnych skarg". Na końcu powołano się na zasady przeprowadzenia konkursu, które zezwalają na jego unieważnienie: "zgodnie z regulaminem konkursu ($1 pkt 6 ), burmistrz ma prawo unieważnić konkurs w całości lub w części, co jest również ujęte w Zarządzeniu Prezydenta m.st. Warszawy 136/2020 ($10 ust. 4)". "Burmistrz Dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawy zastrzega sobie prawo wycofania lokalu wystawionego do konkursu, nie później niż na dwa dni przed ostatecznym terminem składania ofert oraz unieważnienia konkursu w całości lub w części" - czytamy w par. 1 pkt. 6 regulaminu konkursu.

Muzułmańska Fundacja na Rzecz Edukacji i Integracji nie odpowiedziała na prośbę o komentarz.

Autorka/Autor:Zuzanna Karczewska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24