Różne standardy relacjonowania spraw szefów NIK? To nieprawda


Wbrew sugestiom niektórych członków rządu, które pojawiły się po ujawnieniu przez "Superwizjer" TVN sprawy obecnego prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia, programy informacyjne TVN i TVN24, a także portal informacyjny tvn24.pl informowały i nadal informują o zarzutach wobec poprzedniego szefa NIK. Także w przypadku Krzysztofa Kwiatkowskiego to dziennikarze TVN24 - w tym przypadku portalu - dotarli do tych informacji jako pierwsi.

Wnioski o uchylenie immunitetów prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego i szefa klubu PSL Jana Burego sformułowała Prokuratura Apelacyjna w Katowicach na podstawie materiałów zebranych przez CBA – ustalili dziennikarze śledczy tvn24.pl - tak zaczyna się pierwszy artykuł opublikowany przez portal tvn24.pl na temat zarzutów stawianych w 2015 r. m.in. Krzysztofowi Kwiatkowskiemu, ówczesnemu prezesowi NIK.

26.09.2019 | TVN "zamiatała pod dywan" sprawę Kwiatkowskiego? Nic bardziej mylnego
26.09.2019 | TVN "zamiatała pod dywan" sprawę Kwiatkowskiego? Nic bardziej mylnegoMaciej Knapik | Fakty TVN

Sprawę Kwiatkowskiego ujawnili dziennikarze tvn24.pl

Jak donosili w tekście opublikowanym 27 sierpnia 2015 r. Maciej Duda i Robert Zieliński, według katowickiej prokuratury, Kwiatkowski miał wpływać na wyniki konkursów na wicedyrektora delegatury NIK w Rzeszowie oraz dyrektora delegatury w Łodzi.

Z dokumentów, do których dotarli wtedy dziennikarze tvn24.pl, wynikało również, że z Najwyższej Izby Kontroli wyciekła treść pytań do kandydata na stanowisko szefa łódzkiej delegatury Izby. Zdaniem prokuratorów, to Krzysztof Kwiatkowski miał wpłynąć na wynik tego konkursu. Miał też wpływać na rozstrzygnięcie konkursu na wicedyrektora Departamentu Środowiska w centrali NIK.

Beata Biel o "różnych standardach relacjonowania spraw szefów NIK"
Beata Biel o "różnych standardach relacjonowania spraw szefów NIK"tvn24

Po ujawnieniu w "Superwizjerze" sprawy obecnego szefa NIK Mariana Banasia, jego oświadczeń majątkowych, kamienicy i niejasnych powiązań z krakowskimi gangsterami, niektórzy politycy Prawa i Sprawiedliwości sugerują, że TVN/TVN24 nie relacjonowały odpowiednio sprawy byłego szefa Izby. "To pokazuje podwójne standardy telewizji TVN", zarzucał Zbigniew Ziobro podczas środowej konferencji prasowej w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Podobnie jednak jak w przypadku sprawy Mariana Banasia, to dziennikarze redakcji TVN24 jako pierwsi ujawnili sprawę Krzysztofa Kwiatkowskiego. Za swoje materiały nominowani byli później do nagrody Grand Press w kategorii "news".

Temat podjęło następnie większość mediów w Polsce. Na portalu oraz na antenie TVN24 pojawiał się on w kolejnych miesiącach i latach wielokrotnie.

Dziennikarze tvn24.pl ujawnili w 2015 r., że prokuratura chce odebrać immunitet Krzysztofowi KwiatkowskiemuKonkret24

Tylko od ujawnienia sprawy 27 sierpnia do końca 2015 r. na portalu tvn24.pl pojawiło się co najmniej 25 publikacji na temat problemów Krzysztofa Kwiatkowskiego. Informowały m.in. o tym, że jednym z dowodów prokuratury są podsłuchane rozmowy telefoniczne prezesa NIK, przytaczały fragmenty zarejestrowanych rozmów. Omawiały także m.in. kwestię postawienia Kwiatkowskiego przed Trybunałem Stanu, postępowanie sprawdzające w sprawie możliwości sfałszowania sprawozdania z działalności Izby za 2013 r. oraz to, jak prezes NIK zmieniał zdanie w przedmiocie powrotu do pracy.

27.09.2015 | Prezes NIK, który czeka na zarzuty prokuratury, wraca do pracy
27.09.2015 | Prezes NIK, który czeka na zarzuty prokuratury, wraca do pracyMagda Łucyan | Fakty TVN

Także na antenie TVN24 można było w tym okresie usłyszeć m.in. wypowiedzi przedstawicieli katowickiej Prokuraty Apelacyjnej, ówczesnego ministra sprawiedliwości Borysa Budki czy ówczesnej Marszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Głos zabierali także posłowie ówczesnej opozycji, m.in. Jacek Sasin, Marek Suski czy Jarosław Gowin. - To są najcięższe zarzuty, jakie można postawić szefowi NIK-u, czyli manipulowanie wynikami kontroli - komentował we wrześniu 2015 r. ówczesny wiceprezes PiS Mariusz Kamiński dla programu "Polska i Świat".

Co dalej z Burym i szefem NIK?
Co dalej z Burym i szefem NIK?tvn24

Widzowie mogli także usłyszeć tłumaczenia samego Krzysztofa Kwiatkowskiego, który powtarzał, że jest niewinny.

"Co zrobić w związku z tym"

W środowych "Faktach po Faktach", wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta na pytanie dlaczego Marian Banaś nie poszedł na urlop, tylko pójdzie na niego dopiero wtedy, kiedy przejmie władzę w NIK, przywołał sprawę Krzysztofa Kwiatkowskiego i stwierdził m.in. "nie słyszałem apelów tego typu, by w państwa studiu były rozmowy dotyczące tego, co zrobić w związku z tym".

Jak pokazuje choćby kwerenda w wyszukiwarce Google, dziennikarze redakcji TVN24 - zarówno telewizyjnych, jak i internetowych, wielokrotnie relacjonowali sprawę Kwiatkowskiego, pytali różnych polityków m.in. o to, czy prezes Najwyższej Izby Kontroli powinien mieć uchylony immunitet oraz czy powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Podnoszono także kwestię, czy Krzysztof Kwiatkowski powinien podać się do dymisji, pytany o to w "Faktach po Faktach" był także sam Kwiatkowski. Przytaczano także opinie wygłaszane na konferencjach czy briefingach prasowych.

Na wszystkich najważniejszych etapach śledztwa, a także działań np. w kwestii uchylenia immunitetu Kwiatkowskiemu, zarówno programy informacyjne TVN i TVN24, jak i portal informowały o nich. Na tvn24.pl powstała specjalna podstrona, na której gromadzone były artykuły dotyczące sprawy szefa NIK.

Archiwalna strona główna tvn24.pl z 28.08.2015 r.tvn24.pl

Oto kilka tylko tytułów artykułów, które ukazały się od dnia ujawnienia przez tvn24.pl sprawy Kwiatkowskiego:

28.08.2015 - Masz tam moją prezentację, więc sobie wybierzesz". Prokuratura cytuje rozmowy szefa NIK

30.09.2015 - Prokuratura sprawdza, czy Kwiatkowski sfałszował sprawozdanie z działalności NIK

08.10.2015 - Szef NIK stanie przed Trybunałem Stanu? Ruszyły prace. PiS: to koło ratunkowe

08.12.2015 - Szef NIK: chcę jak najszybciej oddalić nieprawdziwe zarzuty

23.06.2016 - Prezes NIK straci immunitet? Jest wniosek prokuratury do Sejmu

21.10.2016 - Sejm uchylił immunitet prezesa NIK

04.11.2016 - "Nigdy nie złamałem żadnych przepisów". Prezes NIK usłyszał cztery zarzuty

03.02.2017 - Prezes NIK odmawia prokuraturze. Nie pozwolił nagrać próbki głosu

08.09.2017 - Jest akt oskarżenia przeciwko prezesowi NIK

Jest akt oskarżenia przeciwko prezesowi NIK
Jest akt oskarżenia przeciwko prezesowi NIKtvn24

W sumie w latach 2015-2019 artykułów na portalu i materiałów telewizyjnych o sprawie Kwiatkowskiego było kilkakrotnie więcej.

Niektóre z artykułów tvn24.pl na temat sprawy Krzysztofa Kwiatkowskiegotvn24.pl

"Pan podpisze ten wniosek?"

Mimo zarzutów o "podwójnych standardach", kierowanych do TVN/TVN24 przez ministra sprawiedliwości, o sprawie Krzysztofa Kwiatkowskiego wypowiadał się i on sam w programie "Piaskiem po oczach" 10 czerwca 2016 r. Poniżej przytaczamy poświęcony temu fragment rozmowy (w nagraniu wideo - od 19'55 min.). Co warto podkreślić, punktem wyjścia do tematu były informacje, do których dotarł jako pierwszy - kolejny raz - dziennikarz tvn24.pl.

Konrad Piasecki: Dzisiaj portal tvn24.pl ustalił, że na pańskim biurku leży wniosek o uchylenie immunitetu szefowi NIK Krzysztofowi Kwiatkowskiemu. Pan podpisze ten wniosek?

Zbigniew Ziobro: Nie zdążyłem się jeszcze zapoznać...

KP: Leży rzeczywiście?

ZZ: Teraz pracuję w dwóch urzędach jednocześnie, dzisiaj byłem w Ministerstwie Sprawiedliwości, a potem do godziny 18 w Sejmie, więc nie zdążyłem być w Prokuraturze. Będę pewnie po audycji. Jeśli leży, zapoznam się z argumentacją. I w zależności od tej argumentacji podejmę decyzję. Pamiętam, że pan Krzysztof Kwiatkowski apelował o to, aby tę sprawę jak najszybciej wyjaśnić, chciał uchylenia immunitetu, więc pewnie to będzie po jego myśli, aby ta sprawa jak najszybciej została rozstrzygnięta.

KP: Czyli intuicja panu podpowiada, że pan podpisze ten wniosek?

ZZ: Sądzę, że tak. Te okoliczności, które były podane, wywołały słuszne zbulwersowanie opinii publicznej, wymagają więc oceny, a sam zainteresowany pan prezes NIK apelował o to, aby umożliwić mu jak najszybsze wyjaśnienie sprawy. Ma prawo do obrony i domniemanie niewinności i to będziemy szanować. Wniosek ocenię, bo może będzie wymagał jakichś korekt. Jeśli został przygotowany profesjonalnie, to go podpiszę.

Ziobro: są pewne przestępstwa, z których nie można się wykupić
Ziobro: są pewne przestępstwa, z których nie można się wykupićtvn24

"Czy to jest dobry standard działania polityka?"

W sierpniu tego roku Krzysztof Kwiatkowski złożył rezygnację z funkcji prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Decyzja była podyktowana startem w wyborach do Senatu. Jest kandydatem niezależnym w Łodzi.

Jego proces nadal trwa. W akcie oskarżenia Kwiatkowskiemu zarzucono cztery przestępstwa nadużycia władzy w związku z postępowaniami konkursowymi na stanowiska dyrektora delegatury NIK w Łodzi, wicedyrektora delegatury w Rzeszowie i wicedyrektora departamentu środowiska Izby, a także podżeganie - w czasie gdy Kwiatkowski nie był jeszcze prezesem Izby - do nadużycia władzy przez ówczesnego wiceprezesa NIK Mariana Cichosza w związku z konkursem na szefa rzeszowskiej delegatury.

"Pan kandyduje do Senatu. Siedząc na ławie oskarżonych... Będąc człowiekiem oskarżonym o przestępstwo, za które grożą panu trzy lata więzienia, chyba że sąd uzna, że działał pan w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej - bo tak jest w zapisach prawa - bo wtedy grozi panu dziesięć lat", zwracał się do Kwiatkowskiego Konrad Piasecki w programie 19 września tego roku.

Piasecki pytał również, czy były prezes NIK uważa, "że to jest dobry standard działania polityka, że mając upublicznione informacje o podsłuchanych pańskich rozmowach, później mając zarzuty prokuratorskie, wreszcie mając akt oskarżenia, wreszcie zasiadając na ławie oskarżonych, taki polityk nadal kieruje Najwyższą Izbą Kontroli?". Kwiatkowski podtrzymuje, że jest niewinny.

Kwiatkowski: celem prokuratury jest prowadzenie mojej sprawy tak, żeby trwała dekady
Kwiatkowski: celem prokuratury jest prowadzenie mojej sprawy tak, żeby trwała dekadyTVN 24

Aktualizacja 26.09

Artykuł został uzupełniony o informację o nominacji do nagrody Grand Press dla autorów pierwszego artykułu na temat sprawy Kwiatkowskiego i Burego.

Autor: Beata Biel, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; tvn24.pl; zdjęcie główne: PAP/Leszek Szymański

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24