FAŁSZ

"To są pijane jemiołuszki"? Nie. Oto co przedstawia zdjęcie i gdzie powstało

Źródło:
Konkret24
We Gdańsku wykluły się jedne z najrzadszych ptaków na świecie
We Gdańsku wykluły się jedne z najrzadszych ptaków na świecieGdański Ogród Zoologiczny
wideo 2/3
We Gdańsku wykluły się jedne z najrzadszych ptaków na świecieGdański Ogród Zoologiczny

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia pokazująca rzekomo "pijane w trupa" jemiołuszki, które najadły się sfermentowanych owoców. Jest tematem żartów i zabawnych komentarzy. Ustaliliśmy, co się tym ptakom naprawdę stało i gdzie do tego doszło.

Polskie media społecznościowe - i nie tylko - obiegło w ostatnich dniach zdjęcie, które według towarzyszących mu opisów ma przedstawiać "pijane jemiołuszki". Na fotografii widać 13 ptaków, charakterystyczne upierzenie wskazuje, że są to jemiołuszki. Leżą na skraju chodnika, a wokół nich leżą owoce jarzębiny. Ponieważ ptaki te znane są z tego, że jedzą sfermentowane jagody, według internautów właśnie sfermentowane owoce miały być przyczyną takiego stanu jemiołuszek ze zdjęcia.

Dyskusję i popularność fotografii wywołał szczególnie tweet z 9 stycznia, którego autor napisał przy zdjęciu: "Jakby co, to są to pijane jemiołuszki. Zjadają sfermentowane jagody jarzębiny i się upijają. Warto zabrać je z chodnika, a w najlepszym razie umieścić gdzieś w ciepłym miejscu aż do wytrzeźwienia i wypuścić. Zabrać z chodnika. Rowery i hulajnogi są mordercze" (pisownia wszystkich postów oryginalna). Ten post wyświetlono ponad 660 tys. razy. Polubiło go prawie 16 tys. użytkowników Twittera, a ponad 3,3 tys. podało go dalej. Wiele komentarzy było ironicznych: "Już nawet ptaki piją do nieprzytomności w tym kraju"; "Co za kraj, nawet ptaki naje****"; "Tak trzeba żyć"; "Gdybym miała się ponownie narodzić, chcę być jemiołuszką"; "A mówi się 'nawalony jak szpak' - czemu nie ma powiedzenia z jemiołuszką"; "jemiołuszki dały w szyję"; "będzie kac gigant" itd.

FAŁSZ
Fotografia leżących na chodniku ptaków z fałszywym opisem krążyła na Twitterze i Facebooku Twitter/Facebook

Posty z podobnym wyjaśnieniem stanu ptaków pojawiły się, poza Twitterem, także na Facebooku, na stronach Demotywatory.pl, Joemonster.com, Wykop.pl, a także na anglojęzycznym Twiterze i forum Reddit. W niektórych opisach sugerowano, że zdjęcie leżących jemiołuszek zrobiono w Polsce. "This is Polska! Pijane jemiołuszki leżące na chodniku po zjedzeniu sfermentowanej jarzębiny"; "Pijane jemiołuszki na chodniku w Polsce po zjedzeniu sfermentowanych jagód jarzębiny" - czytamy na Demotywatory.pl i na forum Reddit.

Znaleźliśmy też podobne wpisy w języku ukraińskim na Facebooku i Twitterze. Opublikowano je 8 i 9 stycznia tego roku. Zachęcano w nich, by pomóc pijanym ptakom: "zabierz je ze sobą z ulicy do ciepłego miejsca (aby wytrzeźwiały), a potem puść wolno"; "warto zebrać ptaki do kartonowego pudełka (lub kilku pudełek, bo to nie są szprotki, tylko żywe zwierzęta i po przebudzeniu będą potrzebowały miejsca) i zanieść je do ciepłego pomieszczenia, gdzie będą leżały w cichym i ciemnym miejscu, aż do całkowitego wytrzeźwienia". 

Fotografia stała się tak popularna, że na jej temat 10 stycznia pisały portale - m.in. Wyborcza.pl, Interia.pl, Dziennikzachodni.pl, wypowiadali się eksperci. Nie potwierdzili oni wyjaśnienia stanu ptaków tak popularnego wśród internautów. Sprawdziliśmy historię zdjęcia - wiemy, gdzie powstało i co naprawdę stało się z ptakami.

"Jemiołuszki nie upijają się 'w trupa'". Eksperci wyjaśniają

Krajowi eksperci wyjaśniali w licznych postach i wypowiedziach, że zdjęcie nie przedstawia "zalanych w trupa" jemiołuszek. Według nich ptaki te są najprawdopodobniej martwe. "Ponieważ poniższe zdjęcie z dorobioną historyjką zatacza coraz szersze kręgi, łącznie z mainstreamowymi mediami, potrzebne jest wyjaśnienie" - czytamy w poście opublikowanym 10 stycznia na Facebooku Śląskiego Towarzystwa Ornitologicznego (ŚTO). Dalej towarzystwo wyjaśnia: "Ptaki z wiralowego zdjęcia to najprawdopodobniej ofiary uderzenia w przeszkodę - ptaki leżą blisko siebie, co jest typowe gdy lecące stado uderza np. w szybę. Mogło - ale nie musiało! - się do tego dołożyć lekkie alkoholowe oszołomienie, ale również wybuch fajerwerku, petardy, lub jakiekolwiek inne spłoszenie. (...) Ptaki leżące nieruchomo, jak jemiołuszki na zdjęciu, o ile żyją wymagają reakcji - zabezpieczenia i przeniesienia w bezpieczne miejsce oraz szybkiej i fachowej pomocy (ośrodki rehabilitacji dla dzikich zwierząt)". Treść tego posta udostępniono m.in. na Facebooku Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP).

Post z podobnymi wnioskami pojawił się też tego dnia na facebookowej stronie Fundacji Szklane Pułapki, która działa na rzecz rozwiązania problemu kolizji ptaków ze szklanymi elementami infrastruktury w Polsce. Napisano, że ptaki na zdjęciu są martwe, a to, że były w grupie, "jednoznacznie wskazuje, że ptaki uderzyły podczas lotu w jakąś przeszkodę".

"Ptaki trawią alkohol zawarty w fermentujących owocach, więc pisanie, że te na zdjęciu są pijane do nieprzytomności, to kompletny absurd, wynikający z nieznajomości biologii tych zwierząt. W rzeczywistości są to ptaki martwe, co widać po ułożeniu ich ciał, prawdopodobnie po zderzeniu z jakąś przeszkodą" - powiedziała dla Wyborcza.pl dr Ewa Zyśk-Gorczyńska, biolożka i ekolożka z Fundacji Szklane Pułapki. "Jako fundacja możemy potwierdzić kilka przypadków stadnej śmierci jemiołuszek oraz szpaków. Jeden z takich przypadków mieliśmy w Białymstoku, kiedy żerujące na jemiole jemiołuszki wystraszone hukiem petardy uderzyły w szybę jednego z mieszkań i zginęły" - dodała.

"Jemiołuszki nie upijają się 'w trupa'! Dlaczego? Takie zachowanie byłoby nieuzasadnione biologicznie" - czytamy w poście opublikowanym 11 stycznia na Facebooku Związku Pracodawców Polskich Parków Narodowych. "Ptaki wykształciły zdolność do lotu na drodze ewolucji. Jest to ich główna linia obrony przed drapieżnikami. Jaki sens miałoby pokładanie się na ziemi pół, lub całkowicie nieprzytomnych ptaków? Ptaki reagują błyskawicznie na każdy sygnał zwiastujący zagrożenie. Drapieżniki - koty, czy krogulce - poruszają się błyskawicznie. Opóźniona reakcja na atak - to śmierć" - wyjaśniono.

Do zdjęcia odniósł się też dyrektor warszawskiego zoo oraz założyciel Azylu dla Ptaków prof. Andrzej Kruszewicz. "To jest bardzo rzadkie zjawisko. One mają ogromne wątroby, które na jesień się rozrastają i są w stanie przetrawić sfermentowane, nawet zepsute owoce. Widocznie z powodu wysokich temperatur, jakie mamy, mogło dojść do niezwykle intensywnej fermentacji alkoholowej w tych owocach, musiało być w nich wyjątkowo dużo alkoholu. Mogły być też szczególnie słodkie po ciepłym lecie. I poziom alkoholu przekroczył możliwości wątrób" - stwierdził prof. Kruszewicz w komentarzu dla Gazeta.pl.

Zdjęcie z ukraińskiego miasta. Przeżył tylko jeden ptak

Fotografia tak obecnie popularna - wbrew temu, co piszą niektórzy internauci, jakoby krążyła w sieci od kilku lat zwykle po sylwestrze - jest raczej nowa. Nie znaleźliśmy wersji starszej niż z 8 stycznia tego roku. Jak sprawdziliśmy, o zdarzeniu 9 stycznia napisał portal Suspilne.media - to strona ukraińskiego nadawcy publicznego w obwodzie czernihowskim. Czernihów to miasto w północno-centralnej Ukrainie, tuż przy granicy z Białorusią. Właśnie tam miało dojść do zdarzenia, które dokumentuje popularne dziś zdjęcie.

8 stycznia w pobliżu szklanego przystanku autobusowego w Czernihowie przechodnie znaleźli 15 leżących na chodniku jemiołuszek - czytamy w materiale lokalnego portalu. Khrystyna Lytvynenko, wolontariuszka z zoo zajmująca się dzikimi zwierzętami, opowiedziała redakcji Suspilne.media o tym, jak próbowała uratować te ptaki. Niestety przeżyła tylko jedna jemiołuszka.

Na początku również Lytvynenko sądziła, że ptaki zjadły sfermentowane jagody i spadły z powodu odurzenia. Jednak gdy przyjrzała im się bliżej, odkryła prawdziwy powód ich stanu. "Były ranne. Leżały jeszcze w pobliżu szklanego przystanku autobusowego, więc się rozbiły, a potem, być może, ktoś przypadkowo na nie nadepnął i tak już leżały na chodniku. Ale i tak główną przyczyną śmierci po prostu było zderzenie się z szybą" - stwierdziła wolontariuszka.

9 stycznia w serwisie YouTube i na oficjalnej facebookowej stronie lokalnego serwisu informacyjnego opublikowano krótki reportaż wideo o tym zdarzeniu. Pokazano w nim zdjęcie jemiołuszek leżących na chodniku.

Wcześniej, 8 stycznia, ta sama wolontariuszka opublikowała post w facebookowej grupie "Czernihowski Wolontariat Zwierzęcy pomaga bezpańskim zwierzętom". Stwierdziła, że "są podobno świadkowie" tego, jak jemiołuszki zderzyły się ze szklanym przystankiem autobusowym przy ulicy Bohaterów Czarnobyla w Czernihowie, a potem część z nich zdeptali przechodnie. Poinformowała też, że dostała sygnał o znalezionych jemiołuszkach w innej części miasta. Prosiła mieszkańców miasta o szybką pomoc ptakom i o zgłaszanie się z nimi do niej.  

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24