FAŁSZ

Transparent z Frasyniukiem? Wisiał, ale nie taki

Źródło:
Konkret24
W 2011 roku powstał film opowiadający o wyprowadzeniu 80 milionów z konta "Solidarności"
W 2011 roku powstał film opowiadający o wyprowadzeniu 80 milionów z konta "Solidarności"
Kino Świat
W 2011 roku powstał film opowiadający o wyprowadzeniu 80 milionów z konta "Solidarności"Kino Świat

Długi na dwa piętra transparent z portretem Władysława Frasyniuka, sugerujący jego współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa, miał rzekomo wisieć w latach 80. na jednym z budynków. To nieprawda. Krążące w sieci zdjęcie jest przeróbką.

Jak pokazuje czarno-białe zdjęcie rozpowszechniane w sieci, na wywieszonym na bloku transparencie z ręcznie narysowanym portretem Władysława Frasyniuka (w czasach PRL działacza "Solidarności" z Dolnego Śląska) miało widnieć hasło "Frasyniuk Władek ty SBecki śmieciu". Pod bannerem widać najprawdopodobniej zrzucane właśnie ulotki. Zrzut ekranu facebookowego posta z tym zdjęciem opublikowała 21 stycznia jedna z użytkowniczek serwisu X. "Sięgam pamięcią wstecz. Rok 1981 na kilka dni przed wprowadzeniem Stanu wyjątkowego [prawdopodobnie chodzi o stan wojenny - red.] Frasyniuk i J. Pomiot wypłacili 80 mln.zl z konta Solidarności ,po których ślad zaginął. Śmieć przywłaszczyli miliony i dziś ma czelność nazywać polskiego Żołnierza śmieciem" - napisała (pisownia postów oryginalna).

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 21 stycznia 2023 roku w serwisie X. x.com, facebook.com

Wpis wyświetlono ponad 40 tys. razy. Polubiło go 1,2 tys. użytkowników, udostępniło ponad 560. Jednak w licznych komentarzach internauci przekonywali, że zdjęcie jest przeróbką. "Fake. Zakłamywanie historii nic nie da. Pamięć jest w nas"; "Dlaczego kłamiesz?"; "Prymitywny fejur od pierwszej do ostatniej litery, zdjęcie też fejur" - pisali. I mieli rację.

Transparent zawisł w 1986 roku, z inną treścią

Oryginalna fotografia jest dostępna w Cyfrowym Archiwum Centrum Historii Zajezdnia - na co zwrócili uwagę internauci w ramach community notes. W rzeczywistości na transparencie widniał napis: "Frasyniuk Władek Walczymy o ciebie RKS SW NZS". Zdjęcie wykonano 2 czerwca 1986 roku przy Placu Grunwaldzkim we Wrocławiu. To "protest ws. uwolnienia Władysława Frasyniuka zorganizowany przez Regionalny Komitet Strajkowy Solidarność Walcząca Niezależne Zrzeszenie Studentów". Zdjęcie należy do Niezależnej Agencji Fotograficzna Dementi, która w latach 80. "dokumentowała strajki, manifestacje, głodówki protestacyjne, a także codzienność życia w Polsce" (za: sw.ipn.gov.pl). W Archiwum Centrum Historii Zajezdnia jest więcej zdjęć przedstawiających, jak ów transparent zawisł na budynku.

Podobną fotografię jak tę wykorzystaną w krążącej przeróbce ma w zasobach Ossolineum. Udostępniono ją online z opisem: "Protest w sprawie uwolnienia Władysława Frasyniuka, 2 czerwca 1986".

Przypomnijmy, że Władysław Frasyniuk został skazany w tzw. procesie gdańskim na trzy i pół roku więzienia za "działanie w celu wywołania niepokoju". Gdy odsiadywał wyrok, "jego twarz pojawiała się na publikowanych w podziemiu pudełkach zapałek i powielaczowych kalendarzach, a pod domem odbywały się manifestacje pod hasłem 'Uwolnić Frasyniuka'" - opisywała w 2016 roku "Polityka". Frasyniuk wyszedł z więzienia na mocy amnestii we wrześniu 1986 roku.

O jakie 80 mln zł chodzi w popularnym wpisie? Taką sumę z konta "Solidarności" 3 grudnia 1981 roku wybrało jej trzech działaczy, aby pieniądze te nie wpadły w ręce władzy komunistycznej. Dziesięć dni później wprowadzono w Polsce stan wojenny. Za akcją stali: Józef Pinior - rzecznik finansowy dolnośląskiej "Solidarności", Piotr Bednarz – jej wiceprzewodniczący (zastępca Władysława Frasyniuka) i Tomasz Surowiec - współtwórca związku na Dolnym Śląsku. Frasyniuk, jak twierdzi, dowiedział się o wybraniu pieniędzy z konta już po fakcie, 13 grudnia 1981 roku. Owe 80 mln przechowano u wrocławskiego kardynała Henryka Gulbinowicza. Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego zdelegalizowano NSZZ "Solidarność" i przejęto jej majątek, w tym pieniądze na kontach zarządów regionalnych. Wcześniejsza wypłata 80 mln zł pozwoliła związkowcom kontynuować działalność - pisała w "Magazynie" tvn24.pl Katarzyna Kaczorowska, autorka książki "Archiwum Kajetana, czyli 80 milionów w rachunkach".

W 1984 roku w obliczu galopującej inflacji złotego zapadła decyzja o wymianie pozostałej z 80 mln kwoty na dolary. "Kardynał Gulbinowicz konsekwentnie nie chce o tym mówić, więc można się domyślać, że operacja została przeprowadzona z wykorzystaniem kont kościelnych i w porozumieniu z Watykanem. W efekcie na II zjeździe 'S' w lutym 1990 roku, kiedy Pinior składał rozliczenie z wydatków, oddał do kasy związku 50 tysięcy dolarów. I uzyskał absolutorium" – opisywała Kaczorowska. Odnosząc się do zarzutów, że części pieniędzy brakowało, pisała tak: "Nie brak dzisiaj głosów, że wspomnianych dolarów powinno było być więcej, ale warto wiedzieć, że według czarnorynkowego kursu 1 dolar w roku 1980 kosztował ok. 128 złotych (przy przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu ok. 6 tysięcy). W styczniu 1982 roku, a więc już po wprowadzeniu stanu wojennego, dolar kosztował już 410 zł, w 1986 - 820 zł, ale w grudniu 1988 czarnorynkowy kurs dolara skoczył do prawie 4 tysięcy".

Przerobione zdjęcie z transparentem na temat Frasyniuka nie pojawiło się w mediach społecznościowych pierwszy raz - krążyło w sieci już w 2023 roku. W serwisie X pojawiło się np. w poście 9 maja, na Facebooku - 4 czerwca. Przeróbka pojawiła się też na stronie NSZZ "Solidarność" KWK "Knurów-Szczygłowice" - 5 maja.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: DarSzach/Shutterstock/x.com

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24