"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24
Co zamiast HiT? Ministra edukacji o nowym przedmiocie
Co zamiast HiT? Ministra edukacji o nowym przedmiocie TVN24
wideo 2/5
Co zamiast HiT? Ministra edukacji o nowym przedmiocie TVN24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"A wiedzieliście Drogie dzieci, że Ukraina jako państwo istniała już w 16 wieku... ??? Atlas szkolny 9latka, tak się teraz edukuje młodzież" - przekonywał 1 kwietnia 2024 roku jeden z użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Jako dowód załączył zdjęcie, na którym widać fragment strony atlasu lub podręcznika szkolnego. Na górze strony można przeczytać nagłówek - prawdopodobny tytuł rozdziału - "Polska Jagiellonów i unie Polski (Korony) z Litwą". Poniżej widzimy mapę "Rzeczypospolitej Obojga Narodów (XVI w.)" wraz z legendą.

Terytorium Rzeczypospolitej Obojga Narodów na mapie jest obwiedzione grubą, czerwoną linią. W jej granicach wielkimi literami zapisano dwie nazwy: Królestwo Polskie (na terenie zaznaczonym jasnoczerwonym kolorem) i Wielkie Księstwo Litewskie (na terenie zaznaczonym kolorem jasnobrązowym). Natomiast nazwę Ukraina zapisano po prostu wielką literą (na terenie zaznaczonym paskami obu kolorów, zgodnie z legendą są to "Ziemie włączone do Korony w 1569 r.").

FAŁSZ
Popularny post pokazujący mapę Polski i Litwy w XVI w. opublikowany 1 kwietnia 2024 roku w serwisie X.X.com

Od 1 kwietnia post z mapą wyświetlono niemal milion razy (do 14 kwietnia było to 973 tys. razy). Autor wpisu w dyskusji z internautami zapewniał, że nie jest to primaaprilisowy żart.

"Poziom zakłamywania wzrasta"; "Co to jest nie wierzę"; "Czyli w nowej historii mieliśmy Rzeczpospolitą Trojga Narodów?"; "Jeżeli autorowi tej mapki chodziło o region to nie ma problemu, ale ten napis sugeruje tak jakby to było państwo" - komentowali niektórzy internauci.

Nie wszyscy zgadzali się z interpretacją autora wpisu. "Nazwa prawidłowa, widać, że masz problem z pewnymi rzeczami. Atlas historyczny dla szkoły podstawowej przerasta inteligencję"; "Przecież w tym atlasie nie ma śladu o tym, że Ukraina istniała jako państwo. Nawet nazwa jest inną czcionką niż nazwy państw"; "Myślę, że dzieci są bardziej inteligentne od ciebie i zauważą, że państwa na tej mapie podpisane są wersalikami. A Ukraina nie jest" - pisali.

"Ale tam nie jest napisane, że to państwo. Po co kłamiesz?" - pytał jeden z internautów. Autor w odpowiedzi argumentował: "A jak dziecko spojrzy na taką mapę to co zobaczy... ?". "A gdzie tu masz Ukrainę jako niepodległe państwo? Jest w granicach RON (Rzeczpospolita Obojga Narodów - red.), a Ukrainę podpisano na ziemiach tradycyjnie tak określanych" - komentował inny internauta. W reakcji autor popularnego postu znowu przekonywał: "Jak spojrzy na to dziecko to co zobaczy.... ???? Ma napisane jasno i wyraźnie Ukraina tak ??? Nie będzie się zagłębiać w szczegóły tylko zapamięta, że było państwo Ukraina... To jest właśnie zakłamywaniu historii".

Wydawnictwo: "użyliśmy stosownej czcionki, zarezerwowanej dla ważnych regionów"

Mapa pochodzi z "Atlasu historycznego" dla klas 5-8 szkół podstawowych wydawnictwa Demart, zamieszczono ją na stronie 50. Podręcznik został wydany w 2020 roku i jest zgodny z aktualną podstawą programową. Zgodnie obowiązującą z podstawą programową historia XVI wieku nauczana jest w klasie VI.

Podręcznik, z którego pochodzi opisywana mapa.Konkret24

Marzena Wieczorek, redaktorka naczelna "Atlasu historycznego" w przekazanym komentarzu stwierdza, że z mapy, która wzbudziła wątpliwości internautów, wynika, że "Jagiellonowie, którzy sprawowali władzę (dynastyczną) w Polsce, byli władcami ziem opisanych na mapie jako Ukraina".

I wyjaśniła: "użyliśmy stosownej czcionki, zarezerwowanej dla ważnych regionów - ziem - wchodzących w skład państw, bo państwa opisywane są wersalikami".

Wieczorek oceniła, że "przynależność tych ziem nie powinna budzić żadnych wątpliwości" jeszcze z kilku innych powodów. Pierwszy to wspominana czerwona linia widoczna na mapie, którą obwiedzione są zgodnie z legendą mapy "granice Rzeczpospolitej Obojga Narodów 1569 r.". Dalej zwraca uwagę na to, że "zakreskowanie obszaru dwoma kolorami użytymi do wypełnienia Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego wskazuje na zwierzchność nad nim przez te dwa równoprawne człony Rzeczpospolitej Obojga Narodów".

"Ponieważ mapa dotyczy Rzeczpospolitej Obojga Narodów po unii lubelskiej – właśnie Rzeczpospolita została ukazana bardziej szczegółowo niż inne – graniczące z nią kraje – stąd wyodrębnienie wewnętrznych administracyjnych podziałów (m.in. znakiem granicy niepaństwowej)" - dodała.

Redaktorka wydawnictwa odniosła się bezpośrednio do treści postu z serwisu X. "Warto podkreślić, że mapy powinno się czytać łącznie z legendą, tytułem i użytymi znakami. Wtedy takie przeinaczenia, które sugeruje autor tej dziwnej informacji, nie miałaby miejsca. A dzieci uczą się korzystania z map w szkole od klasy IV począwszy. Czytanie legendy do mapy to kartograficzne abecadło, które powinien znać każdy po ukończeniu szkoły podstawowej" - stwierdziła.

"Dodatkowo warto zaznaczyć, że pod mapą jest komentarz (na omawianym zdjęciu niewidoczny - red.). Większość powyższych informacji została zawarta w krótkim tekście, a mapa poprzedzająca (s. 48 tegoż atlasu) jednoznacznie wyklucza interpretację podaną przez użytkownika. Jego zatroskanie o kształcenie młodego ucznia, wydaje się być nieszczere i nacechowane z góry narzuconą tezą, która nijak się ma do informacji zawartych na tej mapie i w tym atlasie" - podsumowała Marzena Wieczorek.

Profesor Litwin: "nie jest to zaznaczenie terytorium odrębnego państwa"

Powszechne stosowanie wielkości liter do rozróżnienia nazw państw od nazw regionów potwierdza dr Piotr Kroll z Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego, pełnomocnik ds. specjalizacji nauczycielskiej na tym wydziale. "W celu odróżnienia poszczególnych oznaczeń przyjęło się pisać nazwy regionów czy krain inaczej niż nazwy krajów. Te ostatnie pisane są wersalikami. Zapewne taka informacja znajduje się na początku wspomnianego atlasu historycznego" - przekazał w komentarzu dla Konkret24.

Jak wyjaśnił, odróżnianie zapisów nazw stosowane jest od dość dawna, dla jasności przekazu. "Inną sprawą jest fakt, że w tym przypadku nazwa 'Ukraina' napisana jest takim samym czcionką jak nazwy 'Królestwo Polskie' i 'Wielkie Księstwo Litewskie', co może wprowadzać w błąd czytelnika. Zwyczajowo te dwa rodzaje oznaczenia różnią się od siebie na tyle, by nie budzić wątpliwości co do ich znaczenia" - stwierdził.

"Mapy powinny być czytelne, zwłaszcza dla takiego odbiorcy, jakim jest uczeń szkoły podstawowej, a informacje na nich zawarte nie powinny powodować zamieszania wynikającego z mało wyraźnego odróżnienia stosowanych na nich symboli" - ocenił dr Kroll.

Wątpliwości internautów wokół mapy przeanalizował także historyk, wykładowca Studium Europy Wschodniej UW, dr hab. Henryk Litwin, profesor uczelni.

"Zaznaczone (...) ukośnymi pasami terytorium to zgodnie z legendą mapy 'ziemie włączone do Korony w 1569 r.', a więc na pewno nie jest to zaznaczenie terytorium odrębnego państwa" - podkreślił w przekazanym komentarzu. "Nie ma żadnego znaczenia to, jakim krojem pisma zapisywane są nazwy na mapie, chyba że w legendzie mapy zawarto odpowiednie wyjaśnienia (nie ma ich w danym przypadku)" - dodał historyk.

Profesor Litwin zauważa, że mapa zawiera innych kilka błędów. "Jednym z nich jest określenie ziem wymienionych w legendzie mapy jako 'włączone do Korony w 1569 r.' mianem 'Ukraina'. W okresie, którego mapa powinna dotyczyć (XVI wiek, po unii lubelskiej, czyli 1569-1600) termin Ukraina w odniesieniu do całego tego terytorium nie był z całą pewnością używany. Pod tą nazwą rozumiano wówczas ogólnie tereny pograniczne lub bardziej konkretnie pogranicze południowo-wschodnie Rzeczypospolitej. Inne błędy to zaznaczenie na mapie 'Prus Zakonnych' i 'Państwa Zakonu Kawalerów Mieczowych (w kolejnych wydaniu w tym miejscu legendy wpisano 'Tereny Państwa Zakonu Inflanckiego od 1561 r. Inflanty, lenno Polski i Litwy' - red.). Ma to być mapa Rzeczypospolitej Obojga Narodów, czyli państwa istniejącego od 1569 roku, kiedy zarówno Prusy Zakonne, jak i 'państwo Zakonu Inflanckiego' już nie istniały" - stwierdza historyk.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego:  Robert Hoetink/Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

W debacie "Super Expressu" kandydaci na prezydenta przepytywali siebie nawzajem. Odpierając zarzuty rywali, nieraz minęli się jednak z prawdą albo przeinaczali fakty. Oto wypowiedzi, które wprowadziły w błąd opinię publiczną.

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24