"Wandale z Ukrainy" mieli niszczyć tramwaj i autobusy. To antyukraiński przekaz

"Wandale z Ukrainy" mieli niszczyć autobusy. To antyukraiński przekaztravellifestyle/Shutterstock | tvn24

Wielu internautów uwierzyło, że to Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie opublikował na Facebooku post mający pokazywać jak "wandale z Ukrainy" pomalowali wnętrze tramwaju i autobusów. Grafika wywołała wiele antyukraińskich komentarzy. ZTP Kraków zaprzecza publikacji takiego materiału.

Rzekomy wpis o "wandalach z Ukrainy", którzy mieli wypisywać proukraińskie hasła we wnętrzach pojazdów komunikacji miejskiej w Krakowie, oburzył część internautów. Na Facebooku i Twitterze publikowali zrzut ekranu mającą przedstawiać umieszczony na stronie Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie (ZTP Kraków) na Facebooku. Post nosi datę 30 maja i czytamy w nim: "W naszym mieście pojawili się wandale z Ukrainy, malując autobusy i tramwaje". Dalej zachęca się mieszkańców Krakowa do natychmiastowego zgłaszania na infolinię "szkód w mieniu".Dalsza część postu jest niewidoczna - wskazują na to trzy kropki i dopisek "więcej".

Poniżej są dołączone cztery, niskiej jakości zdjęcia. Pierwsze pokazuje siedzenie w tramwaju, na którym miał zostać umieszczony napis "Sława Ukrainie" po ukraińsku. Na drugiej fotografii widać wnętrze autobusu, na którego podłodze napisano "Moskale idźcie na ch*j", a na drzwiczkach do kabiny kierowcy umieszczono nieczytelny symbol. Następne zdjęcie przedstawia żółto-niebieski napis "Moskale do domu" i przekreśloną literę "Z" (jeden z symboli rosyjskich wojsk atakujących Ukrainę, powszechnie obecnie wykorzystywany w rosyjskiej propagandzie), a ostatnie "Sława Ukrainie, Sława Nacji" i nieudolnie namalowany ukraiński herb - tryzub.

fałsz

Wpisy opublikowane na początku czerwca 2022 na Facebooku i Twitterze pokazujące grafikę z rzekomym postem ZTP Kraków. tvn24 | facebook.com, twitter.com

Hejt na Ukraińców

"Kraków skarży się na wandali z Ukrainy (aby było śmieszniej post wyparował) W internecie nic nie ginie" - 1 czerwca napisał użytkownik Twittera publikując grafikę. "Wot, gieroje", stwierdził kolejny (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

2 czerwca grafikę opublikowała na swoim twitterowym koncie także Katarzyna Sokołowska z fundacji "Wołyń Pamiętamy". Prowadzone przez nią konta w mediach społecznościowych są znane z antyukraińskich i dezinformujących treści, o czym pisał serwis Frontstory.pl. Jak wynika z aktu oskarżenia przygotowanego przez warszawską prokuraturę, Sokołowska miała szerzyć mowę nienawiści wobec Ukraińców, informowała w marcu "Rzeczpospolita". W czerwcu ma ruszyć jej proces.

"Ukry wont"; "Cwele z Ukraini !"; "Co za dzicz"; "Jak się dzicz przyjmuje to tak się ma"; "Zachciało się robactwa z Ukrainy, to teraz macie"; "No szok... Najpierw się ściągnęło 3 mln bydła, a teraz zdziwienie..."; "Smerc lahom, bo jakże by inaczej"; "Nic tylko za jaja powiesić"; "Złapać, wbić w komputer nazwiska, zdjęcie i pełne dane, aby nie mogli przekroczyć granicy Polski i deportować. Skoro maja tyle sił, aby niszczyć mienie Polskie, to maja siły, aby walczyć i odbudować swój kraj. Proste? Proste!" - komentowali grafikę niektórzy użytkownicy Twittera.

Z kolei według jednej z użytkowniczek Facebooka, na zrzucie ekranu widać "Kilka 'uroczych zwyczajów' ukraińskich uchodźców w Krakowie".

"Przecież to fejk news. Takiego wpisu nie ma. Abstrahuje od tego, że nawet gdyby to była prawda- to o czym to ma świadczyć? Że wśród Ukraińców też jest dzicz i swolocz jak wśród Polaków?" - stwierdził kolejny.

Proukraiński marsz "My z wami" przeszedł ulicami Krakowa
Proukraiński marsz "My z wami" przeszedł ulicami Krakowatvn24

ZTP Kraków: to fake news

Na stronie ZTP Kraków na Facebooku nie ma opisywanego wpisu. Sama instytucja zaprzecza, by taki post został kiedykolwiek opublikowany. - Grafika to fake news - powiedział Konkret24 rzecznik ZTP Kraków, Sebastian Kowal.

"Odpowiadając na zadane pytanie, wyjaśniam, iż ze strony przewoźników nie otrzymałem potwierdzenia o zaistniałej sytuacji, dodatkowo, jakość zdjęcia tego postu sugeruje, że mógł zostać on edytowany poprzez programy zewnętrzne w celu stworzenia fake newsa. Na koniec chciałbym dodać, że ZTP w Krakowie nie zleca przewoźnikom obsługi rejonu Oświęcimia, na którym to zostało wykonane jedno ze zdjęć" - Kowal przekazał później więcej szczegółów. Kowal odniósł się do zdjęcia, które oprócz wnętrza autobusu, pokazuje również charakterystyczną wieżyczkę. Według rzecznika ZTP Kraków, być może wykonano je przy ulicy Kombatantów w Oświęcimiu, nieopodal bramy głównej byłego obozu Birkenau.

Faktycznie, tak samo wyglądają wieże strażnicze byłego obozu zagłady Birkenau (Auschwitz II), dziś miejsca pamięci i siedziby muzeum Auschwitz-Birkenau (wieże można zobaczyć np. na Google Maps) . Kraków i Oświęcim dzieli 70 km, a krakowski ZTP nie obsługuje tras w tym drugim mieście.

Zdjęcia poddane obróbce graficznej

Jest wysoce prawdopodobne, że rzekomy post jest efektem obróbki graficznej - ocenia Dział Przeciwdziałania Dezinformacji Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowy Instytut Badawczy (NASK), który przyjrzał się różnym wersjom krążącej w sieci grafiki. Wskazuje na to zbyt ostry i wyraźny tekst rzekomego wpisu w porównaniu do pozostałej części grafiki. Także część zdjęć wygląda na dodane w obróbce graficznej. Z powodu bardzo niskiej jakości części z nich nie da się przeanalizować wszystkich, powiedział Konkret24 przedstawiciel Działu Przeciwdziałania Dezinformacji NASK.

prawda

NASK informuje w twitterowym wpisie z 3 czerwca 2022, że rzekomy wpis o demolowaniu krakowskich autobusów przez Ukraińców jest fałszywy. Konkret24 | twitter.com/WeryfikacjaNASK

3 czerwca na profilach Włącz Weryfikację na Facebooku i Twitterze, NASK ostrzegał przed fałszywym wpisem. "Wpis o rzekomym demolowaniu autobusów przez Ukraińców w Krakowie jest fałszywy. Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie nie opublikował takiego wpisu, a grafika, mająca być częścią posta jest manipulacją obrazem" - napisano.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: travellifestyle/Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: travellifestyle/Shutterstock | tvn24

Pozostałe wiadomości

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24