Obietnice minus. Co PiS obiecywał w sprawie budowy mieszkań i rynku mieszkaniowego

Źródło:
Konkret24
Premier Beata Szydło o szczegółach programu Mieszkanie plus
Premier Beata Szydło o szczegółach programu Mieszkanie plustvn24bis
wideo 2/10
Premier Beata Szydło o szczegółach programu Mieszkanie plustvn24bis

Przez osiem lat swoich rządów i w trakcie kilku kampanii wyborczych politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadali wprowadzenie licznych reform. Żeby życie Polaków zmieniło się na plus. Nie wszystkie zostały zrealizowane. Na starcie kolejnej kampanii wyborczej postanowiliśmy sprawdzić i przypomnieć te, których wypełnić się nie udało.

"Praca, nie obietnice" - z tym hasłem Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów parlamentarnych w 2015 roku. W towarzyszącym mu spocie Beata Szydło przekonywała, jakie ustawy jej rząd złoży w Sejmie w ciągu pierwszych stu dni kadencji. Wymieniała: "wprowadzenia 500 zł na dziecko"; "podatek CIT dla przedsiębiorców 15 procent" (na ekranie pojawił się dopisek, że chodzi o małych przedsiębiorców); "leki za darmo dla seniorów po ukończeniu 75. roku życia"; "minimalna stawka godzinowa 12 złotych brutto".

W późniejszych latach politycy Prawa i Sprawiedliwości lubowali się w podkreślaniu tego, że tamte i kolejne obietnice spełniają. "Jeżeli ktoś coś zapowiada, a potem tego nie realizuje, to wtedy akt demokratyczny, ten najważniejszy - wybory - zmienia się w pustą procedurę" - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji partyjnej we wrześniu 2018 roku, przed wyborami samorządowymi. I dodał: "My nasze zapowiedzi realizujemy, a w każdym razie idziemy ku ich realizacji".

Kilka dni później w podobnym tonie wypowiadał się premier: "Mówić można wiele, ale trzeba dotrzymywać słowa - my dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy też w samorządzie" - mówił Mateusz Morawiecki na wiecu w Namysłowie.

Podczas objazdu kraju w 2022 roku Jarosław Kaczyński znów zapewniał, że partia realizuje obietnice, nawet jeśli po drodze nie zawsze wychodzi: "Chociaż nie wszystko się udało - my nie jesteśmy ludźmi, którzy kłamią. My jesteśmy gotowi się przyznać do tego, co nie zostało zrobione, do naszego jakiegoś niedostatku czy błędu. Ale naprawdę wiele dla naszej ojczyzny i Polaków zostało zrobione i to w wielu dziedzinach" - stwierdził w lipcu 2022 roku w Białymstoku.

Prawo i Sprawiedliwość rzeczywiście może się pochwalić sukcesami: tak jak liderzy ugrupowania zapowiedzieli, wprowadzili świadczenie 500 zł najpierw na pierwsze, później na każde dziecko; zgodnie z zapowiedziami zlikwidowano gimnazja i przywrócono ośmioletnią szkołę podstawową (czy to sukces, to już kwestia dyskusyjna). Prawie udało się podnieść płacę minimalną do zapowiadanej wysokości - w 2023 roku miała wynieść 4000 zł brutto, teraz jest o 400 zł niższa. Oddano do użytku niektóre inwestycje infrastrukturalne: przekop przez Mierzeję Wiślaną czy gazociąg Baltic Pipe.

Jednak wiele z obietnic pozostało na papierze. Zespół Konkret 24 zebrał i zweryfikował te zapowiedzi obozu Zjednoczonej Prawicy, które pozostają niespełnione. Swoje poszukiwania zaczęliśmy od początków 2015 roku - to wtedy, wraz z rozpędzająca się kampanią prezydencką Andrzeja Dudy, zaczął się marsz prawicy po władzę. Przyglądaliśmy się dwóm kampaniom prezydenckim, także dwóm kampaniom parlamentarnym, wyborom samorządowym i do Parlamentu Europejskiego - bo to przed elekcjami politycy najczęściej wiele obiecują. Ale także patrzyliśmy na czas pomiędzy wyborami: czy słowa rzucane publicznie przez rządzących się zmaterializowały.

W ten sposób powstał zbiór kilkudziesięciu obietnic, które Zjednoczona Prawica poczyniła w ostatnich latach, lecz ich "nie dowiozła". Kolejne części cyklu będziemy publikować na Konkret24.tvn24.pl i na stronie głównej TVN24.pl.

Lista jest otwarta – na bieżąco sprawdzamy wystąpienia prezydenta, polityków PiS, Solidarnej Polski, Partii Republikańskiej. Zachęcamy czytelników do kontaktu z nami i zgłaszania propozycji do weryfikacji. Można to zrobić zarówno przez formularz na stronie, jak i mailem na adres konkret24@tvn.pl.

1. Kilkadziesiąt tysięcy, sto tysięcy, trzy miliony mieszkań w ramach programu Mieszkanie plus

To będą mieszkania, które będą w założeniu na wynajem. Zakładamy, że czynsze wynajmu takiego mieszkania będą wynosić od 10-20 złotych za metr kwadratowy. Ale ten wynajem będzie z możliwością dojścia do własności. Jest to program powszechny i dostępny w każdym regionie Polski.

Program Mieszkanie plus, gdzie w 2019 roku, to jest moje zobowiązanie (...), będzie w budowie, ma być w budowie 100 tysięcy mieszkań z tego programu.

Nowelizacja ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości daje gwarancję na realizację 100 tys. mieszkań, o których mówił premier Mateusz Morawiecki.

Stan realizacji: ZREALIZOWANE CZĘŚCIOWO Zaprezentowany w czerwcu 2016 roku, a rozpoczęty kilka miesięcy później, w październiku program Mieszkanie plus to jeden ze sztandarowych programów rządowych, który miał wesprzeć Polaków, którzy - z różnych powodów - nie mogą sobie pozwolić na zakup mieszkania. Rozwiązania miały między innymi ułatwić budowę mieszkań na wynajem o umiarkowanych czynszach z wykorzystaniem gruntów publicznych, np. należących do PKP, kopalni, Poczty Polskiej, Agencji Mienia Wojskowego, agencji rolnej. Na początku informowano o podpisaniu z samorządami listów intencyjnych na budowę sześciu tysięcy lokali. Jednak stosunkowo szybko okazało się, że Mieszkanie plus jest porażką.

Do niepowodzenia programu przyznali się sami rządzący: "Nie twierdzę, że jestem zadowolona z postępu i tempa prac" - mówiła w marcu 2019 roku wtedy wicepremier Beata Szydło. W tamtym momencie oddanych było 480 mieszkań wybudowanych w ramach programu.

Również prezes PiS Jarosław Kaczyński w trakcie swojego objazdu po kraju w 2022 roku kilkukrotnie stwierdzał, że "Mieszkanie plus niestety nie wyszło". "Opór deweloperów okazał się tak silny, a także pewne inne cechy naszego społeczeństwa doprowadziły do tego, że nie zdołano przełamać wszystkiego, co utrudnia zdobywanie tanich terenów pod budowę mieszkań" – tłumaczył niepowodzenia prezes. Wcześniej cele wobec programu prezes wyznaczał bardziej ambitnie: "W ramach programu Mieszkanie plus chcielibyśmy wybudować w najbliższych lat od 2,5 do 3 mln tanich mieszkań. To śmiały cel, ale wykonalny" - pisał w liście Jarosław Kaczyński. Odczytano go podczas uroczystej ceremonii oddawania kluczy do mieszkań wybudowanych w ramach programu w Białej Podlaskiej w maju 2018 roku.

Kiedy Mateusz Morawiecki zapowiadał w kwietniu 2018 roku, że po roku "ma być w budowie 100 tysięcy mieszkań". Po kilku dniach dodawał: "Rozliczycie mnie państwo, popatrzycie na dzisiejszą datę i za rok w kwietniu zobaczymy, czy chociaż 40, 50, 60 tysięcy mieszkań z tego programu Mieszkanie plus zostanie wybudowanych".

Mateusz Morawiecki a realizacja programu Mieszkanie Plus
Mateusz Morawiecki a realizacja programu Mieszkanie Plus29.08 | Obietnica kontra rzeczywistość, czyli mieszkanie Plus. Premier Mateusz Morawiecki mówił o 38 tysiącach mieszkań na różnym etapie budowy, ale ta liczba nie ma pokrycia w oficjalnych danych.tvn24

Z obietnic nic nie wyszło - w sierpniu 2019 roku Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju mówił, że "trwa projektowanie blisko 18 tysięcy mieszkań, a kolejne 18 tysięcy oczekuje na decyzje inwestycyjne. W toku analiz due diligence (czyli sprawdzeniu nieruchomości m.in. pod względem sytuacji prawnej czy podatkowej - red.) znajdują się nieruchomości, na których może powstać kolejnych blisko 20 tysięcy mieszkań".

W listopadzie 2022 podczas wizyty w Olsztynie Jarosław Kaczyński wyliczał, że w ramach programu "jest w tej chwili 40 tysięcy mieszkań łącznie z tymi w budowie, więc dużo za mało". Według informacji dostępnych na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii na koniec stycznia 2023 roku w ramach części rynkowej i społecznej programu Mieszkanie plus wybudowano 19,7 tys. lokali mieszkalnych, m.in. w Białej Podlaskiej, Dębicy, Jarocinie czy Wałbrzychu. W budowie pozostaje 30,6 tys. lokali, m.in. w Lęborku, Katowicach, Wrocławiu czy Szczecinie. Łącznie daje to więc około 50 tys. mieszkań, czyli połowę tego, co zapowiadał na 2019 rok premier Mateusz Morawiecki.

Ale Mieszkanie plus to niejedyna obietnica związana z rynkiem nieruchomości.

2. Utworzenie społecznych agencji najmu

Bezpieczny najem z czynszem w przystępnej cenie zbyt długo był tylko marzeniem. Pora wreszcie to zmienić. Społeczne agencje najmu to instytucje, które dzięki preferencyjnym rozwiązaniom podatkowym oraz gwarancji długookresowej umowy będą mogły dzierżawić lokale z rynku po niższych cenach, a następnie wynajmować je wskazanym przez gminę lokatorom.

Stan realizacji: NIEZREALIZOWANE

Pomysł stworzenia społecznych agencji najmu pojawił się w rozdziale "Dekada rozwoju" w ramach Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład". W założeniu takie agencje miały być "podmiotami współpracującymi z gminą, które pośredniczą między właścicielami mieszkań na wynajem i osobami, którym dochody lub sytuacja życiowa utrudniają najem mieszkania w warunkach rynkowych".

 W praktyce takie agencje miały zawierać z gminami umowy o współpracy, a następnie dzierżawić mieszkania przeznaczone na wynajem od ich właścicieli i tym samym stawać się pośrednikiem między właścicielem mieszkania a potencjalnym najemcą. Właściciele mieli obniżać kwotę najmu w zamian za gwarancję terminowych spłat czynszu i utrzymania mieszkań w dobrym stanie technicznym, o co miała dbać sama agencja. Tańsze mieszkania miały trafiać do osób, które nie kwalifikują się do wynajmu mieszkań komunalnych, ale jednocześnie nie stać ich na wynajem za stawki rynkowe.

Podstawę prawną, czyli nowelizację ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego przegłosowano już w maju 2021, a od lipca 2021 można było tworzyć społeczne agencje najmu. Jak donosił jednak w październiku 2022 portal Bankier.pl, przez ponad rok nie powstała ani jedna taka agencje. "Tworzenie SAN-ów utrudnia m.in. wzrost stawek najmu mieszkań, który powoduje, że właścicielom lokali dużo bardziej opłaca się je wynajmować na komercyjnym rynku" - tłumaczyli dziennikarze.

Od tego czasu sytuacja nie uległa zmianie. W odpowiedzi na nasze pytanie z 22 marca 2023 Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało, że "obecnie nie działa jeszcze żadna Społeczna Agencja Najmu". Dodano, że w tym momencie trzy pierwsze tego typu instytucje są tworzone w Poznaniu, Warszawie i Sopocie.

Opozycja i rządzący o problemach w dostępie do mieszkań
Opozycja i rządzący o problemach w dostępie do mieszkańTVN24

3. Kaczyński: mieszkania za 2,5-3 tys. zł za metr kwadratowy

Potrzeba tanich mieszkań po dwa i pół, może po trzy, ale najlepiej po dwa i pół tysiąca złotych za metr kwadratowy. Takich, które można spłacać przez 20-30 lat, żeby raty były niskie.

Stan realizacji: NIEZREALIZOWANE

Na tydzień przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku prezes Kaczyński na konwencji w Krakowie mówił o budownictwie mieszkaniowym "dostępnym dla zwykłego Polaka" i stwierdził, że w Polsce potrzeba mieszkań "najlepiej po dwa i pół tysiące złotych za metr kwadratowy". Już wtedy eksperci komentujący te słowa, np. Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego w Polskim Radiu 24 mówiła, że "traktuje to jako kolejną obietnicę wyborczą, która niekoniecznie zostanie zrealizowana, przy takiej cenie, jaka jest proponowana", a "Super Express" określił tę cenę jako "troszkę kosmiczną". Według danych NBP już w tamtym czasie średnia cena ofertowa za metr kwadratowy w miastach wojewódzkich wynosiła prawie 5,5 tys. zł., czyli dwa razy więcej, niż mówił prezes Kaczyński.

Od tamtego czasu cen mieszkań nie tylko nie udało się obniżyć, ale wręcz są one dużo wyższe. W IV kwartale 2022 roku według danych Narodowego Banku Polskiego średnia cena ofertowa za metr kwadratowy w miastach wojewódzkich wynosiła 9,8 tys. zł, a cena transakcyjna 9,3 tys. zł. Ceny w poszczególnych dużych miastach wyglądały następująco:

Jak widać, zarówno w momencie, kiedy prezes Kaczyński wypowiadał te słowa, jak i obecnie, mieszkania są dużo droższe niż 2,5-3 tys. zł za metr kwadratowy, dlatego tę obietnicę uznajemy za niezrealizowaną.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

W ostatnich dniach kampanii prezydenckiej w sieci znów pojawiły się SMS-y mające być akcją agitacyjną Platformy Obywatelskiej na rzecz Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata stanowczo się od nich odcina. To kolejna odsłona wyborczej dezinformacji.

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka województwo lubelskie w pierwszej turze wyborów prezydenckich było siódme pod względem frekwencji. W rzeczywistości zajęło inne miejsce. Przedstawiamy ranking województw.

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24