FAŁSZ

"Podróbka Hitlera" w "Vogue"? Nie. Tłumaczymy cel tej manipulacji

"Obie pary na okładkach 'Vogue'"? Nie. Tłumaczymy cel tej manipulacjiTwitter

Jako "tanią podróbkę Hitlera" komentują internauci porównanie zdjęcia Ołeny i Wołodymyra Zełenskich ze zdjęciem Adolfa Hitlera i Ewy Braun - oba miał rzekomo opublikować magazyn "Vogue". To nieprawda. Grafikę wypromowała w sieci znana rosyjska propagandystka. Ekspert od dezinformacji tłumaczy: - Tu nie ma przypadków.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sesja fotograficzna Ołeny Zełenskiej, którą w lipcu zrobiła w Ukrainie dla magazynu "Vogue" Annie Leibovitz, wywołała zarówno zachwyty opinii społecznej, jak i wiele kontrowersji. Chodziło nie tylko o pomysł, lecz też jego wykonanie - prezydentową fotografowano np. na zbombardowanym lotnisku pod Kijowem na tle wraku Antonowa 225 "Mrija". Na jednym ze zdjęć Ołena z tej sesji jest z mężem Wołodymyrem Zełenskim - tę fotografię wykorzystano do zestawienia, które krąży teraz w mediach społecznościowych, nie tylko polskich.

Zdjęcie przytulających się Ołeny i Wołodymyra Zełenskich z datą 2022 widnieje po prawej, a po lewej jest fotografia Adolfa Hitlera z Ewą Braun z datą 1939. Tu i tu widać logotyp amerykańskiego "Vogue". Komentarz do tak zestawionych fotografii sugeruje, że ukraińska para prezydencka pojawiła się w "Vogue" dokładnie tak, jak 83 lata wcześniej Hitler z przyszłą żoną.

Wprowadzająca w błąd grafika trafiła także do polskiej sieci Twitter

Wśród krytycznych głosów w mediach społecznościowych na temat tej sesji mocniej wybrzmiewają te dotyczące Wołodymyra Zełenskiego. W komentarzach ukraiński prezydent był przyrównywany do Hitlera, co jest zgodne z rosyjską narracją, że na Ukrainie Rosja walczy z nazistami.

"Trochę podobne"; "To nie przypadek. (...) Zdjęcie Zełenskiego przypomina zdjęcie Hitlera"; "Obie szatańskie pary na okładkach 'Vogue'a'"; "Vogue jest wierny swojej tradycji. Przynajmniej coś stałego na tym świecie"; "Jak miło widzieć, że pewne rzeczy się nie zmieniają"; "Zawsze w Vogue'u można znaleźć tanią podróbkę Hitlera" - pisano w mediach społecznościowych pod zestawieniem fotografii. Grafika trafiła także szybko do Polski. "Vogue potrafi w sesje zdjęciowe" - brzmiał jeden z postów. Polubiło go prawie 700 użytkowników.

Zweryfikowaliśmy autentyczność obu fotografii.

Fragment wystąpienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas konferencji darczyńców
Fragment wystąpienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego podczas konferencji darczyńcówtvn24

Ukraińska para prezydencka w "Vogue"

Zdjęcie ukraińskiej pary prezydenckiej jest prawdziwe i powstało podczas zorganizowanej w Ukrainie sesji dla "Vogue". 26 lipca 2022 roku na portalu amerykańskiego magazynu został opublikowany duży tekst pt. "Portret odwagi: Pierwsza dama Ukrainy, Ołena Zełenska". W rozmowie z dziennikarką Zełenska opowiedziała m.in. o początkach bycia pierwszą damą Ukrainy, ostatnich trudnych miesiącach w kraju oraz wyjątkowej miłości do Wołodymyra Zełenskiego. Artykuł został opublikowany także na portalu polskiego "Vogue". Jak zapowiedział wydawca, tekst w drukowanej amerykańskiej edycji pisma pojawi się w październiku tego roku.

https://www.instagram.com/p/CgeYv23AQ69/

Głównym zdjęciem sesji jest ujęcie siedzącej na schodach Ołeny Zełenskiej. W tekście, oprócz innych fotografii z nią, są też dwie, na których pozuje z mężem. Jedna została użyta w rozsyłanej w mediach społecznościowych grafice. Ktoś dodał tam logotyp amerykańskiego magazynu, którego nie ma w oryginale.

Przerobione zdjęcie z Hitlerem

Natomiast, jak sprawdziliśmy, zdjęcie Hitlera w Ewą Braun zostało przerobione i krąży w sieci od dawna jako autentyczne. Oryginał fotografii można znaleźć i kupić między innymi w banku zdjęć Alamy. Inna fotografię zrobioną w tej samej sytuacji (kilka chwil wcześniej lub później) znaleźliśmy też w agencji Getty Images. Z umieszczonych tam opisów wynika, że zdjęcia powstały na zamku w niemieckim Berghof. Była to rezydencja Adolfa Hitlera. Obecnie mieści się tam muzeum. Fotografie datuje się na około 1937 rok. Ich autorem jest fotograf Paul Popper. Widać na nich: po lewej stronie - Adolfa Hitlera; w środku - Johannę Morell, żonę jego osobistego lekarza; po prawej - Ewę Braun, późniejszą żonę Hitlera.

Ktoś jednak oryginalną fotografię przerobił - na wersji wykorzystanej w grafice popularnej teraz w mediach społecznościowych Morell usunięto i obok Hitlera stoi Ewa Braun. Następnie dodano logotyp "Vogue".

"Vogue" dementuje

W sieci jest sporo zdjęć Adolfa Hitlera wykonanych przez Paula Poppera. Czy jedno z nich opublikował "Vogue", jak twierdzą internauci?

Amerykańskie pismo w swoim internetowym archiwum ma zdigitalizowane wszystkie numery od 1892 roku, gdy z tygodnika stało się miesięcznikiem. Nie znaleźliśmy tam zdjęcia Hitlera z Ewą Braun. Ani na okładce, ani w środku.

Pod koniec lipca zwróciliśmy się z prośbą o komentarz w sprawie zdjęcia Hitlera i Braun z nałożonym logo "Vogue" do amerykańskiego wydawcy i do redakcji polskiej edycji. Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi - ale taką odpowiedź na swoje pytania dostała redakcja Reutersa. W artykule opublikowanym 9 sierpnia zacytowano rzecznika prasowego magazynu (nie podano imienia i nazwiska), który informuje, że żadna taka fotografia Hitlera i Braun nie została opublikowana w magazynie w 1939 roku.

Pomysł rosyjskiej propagandy

Jak zauważył włoski portal fack-checkingowy Openonline, jednym z pierwszych wpisów z zestawieniem zdjęć z Hitlerem i Zełenkim był ten opublikowany 28 lipca na Telegramie przez Julię Vitezievę. Jej kanał obserwuje 100 tys. osób. Wpis zobaczyło niemal 75 tys. Potem był cytowany przez jeden z potężnych rosyjskich portali Tsargrad.tv.

fałsz

Grafika z tymi zdjęciami była okazją do krytyki amerykańskiego magazynu, który "został przyłapany na miłości do nazistów". Na stronie czytamy, że "w przypadku pisma zwyczaj gloryfikowania nazizmu trwa od dziesięcioleci". Sesja dla "Vogue" została określona jako skandaliczna. Rosyjska strona oceniła, że amerykański magazyn promuje prezydenta, który "w XXI wieku zrehabilitował nazizm".

- Po pierwsze, warto zwrócić uwagę na to, kto tę grafikę rozpowszechnia. Julia Vitiezieva to znana rosyjska propagandystka, a jej kanał na Telegramie odgrywa ważną rolę w dezinformowaniu Rosjan. Jej wpis podchwytuje potem i cytuje rosyjski portal bezpośrednio powiązany z Kremlem i rosyjskimi służbami. Tu nie ma przypadków, te ośrodki propagandowe używane są do prowadzenia skoordynowanych operacji dezinformacyjnych - ocenia w rozmowie z Konkret24 Michał Marek, ekspert ds. przeciwdziałania dezinformacji, założyciel Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa. - Grafika ma na celu zrównanie Zełenskiego z Hitlerem, ugruntowywanie narracji, która legła u podstaw rosyjskiej inwazji, czyli o "nazistowskiej" Ukrainie wspieranej przez "zepsuty Zachód" i "zachodnią propagandę". Ma przekonywać o "słuszności" prowadzonej przez Rosję wojny - dodaje ekspert.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

Źródło:
Konkret24

Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska powtórzyła rozpowszechnianą od jakiegoś czasu informację, jakoby gospodarka drzewna przynosiła 6 procent polskiego PKB. Tymczasem zarówno sam resort klimatu, jak i poproszony przez nas o wyliczenia GUS podają niemal trzykrotnie mniejszy udział.

Ministra klimatu: gospodarka drzewna to 6 procent PKB. Nieprawda, mniej

Ministra klimatu: gospodarka drzewna to 6 procent PKB. Nieprawda, mniej

Źródło:
Konkret24

Odrzucenie przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS nie zakończy sprawy wielkości środków należnych tej partii z budżetu państwa. Eksperci ostrzegają przed problemami prawnymi, których rozwiązania na darmo szukać w przepisach.

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk przyznał, że w Sejmie brak większości dla liberalizacji prawa aborcyjnego. Paweł Zalewski, poseł Polski 2050 i wiceminister obrony, komentując te słowa, przypomniał więc pomysł swojego ugrupowania na rozwiązane problemu - referendum. Według niego w obecnej sytuacji to "jedyna alternatywa". Otóż nie.

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Źródło:
Konkret24

Były minister nauki Przemysław Czarnek przekonuje, że dotacje, które przyznawał w ramach programu willa plus, były "inwestycją w oświacie", że te inwestycje "świetnie działają", że obecne kierownictwo MEN potwierdza, że dotacje "wydatkowane są w sposób zgodny z prawem". Trzy twierdzenia - wszystkie nieprawdziwe.

Czarnek o willi plus: "inwestycje w oświacie", "świetnie działają". Nieprawda

Czarnek o willi plus: "inwestycje w oświacie", "świetnie działają". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Kto nie zapłaci za dostęp do dziennika, nie będzie mógł dać usprawiedliwienia dziecku" - taki alarmujący przekaz rozsyłają w ostatnich dniach internauci. Ale to nieprawda. Historia powstała po informacji opublikowanej przez jednego z operatorów e-dziennika.

"E-dziennik będzie płatny"? Wyjaśniamy

"E-dziennik będzie płatny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Niecały rok po wygranej w wyborach Tuska Niemcy piszą nam podręczniki historii?", "rząd Tuska dał zielone światło dla niemieckiej polityki historycznej" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS i Konfederacji. Powodem jest czwarta część podręcznika do historii dla szkół podstawowych. Co stoi za tą manipulacją polityków? Historia - nomen omen - powstawania tej serii podręczników wiele wyjaśnia.

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

Źródło:
Konkret24

Politycy mówią o "kole zamachowym dla Polski", a naukowcy przestrzegają przed "deficytem strukturalnym" igrzysk olimpijskich. Ekspert wyjaśnia, dlaczego efekt organizacji takiej imprezy nie jest łatwy do policzenia.

Igrzyska mają być "kołem zamachowym" dla Polski. W których miastach były?

Igrzyska mają być "kołem zamachowym" dla Polski. W których miastach były?

Źródło:
Konkret24

Wiceministra klimatu Urszula Zielińska przekonywała, że Polacy żyją średnio o cztery lata krócej niż reszta Europejczyków. Sprawdziliśmy, czy dane potwierdzają jej słowa. Okazuje się, że żyjemy krócej, ale nie o tyle, ile podała polityczka Zielonych.

Polacy żyją "średnio cztery lata krócej" niż inni Europejczycy? Krócej, choć nie tyle

Polacy żyją "średnio cztery lata krócej" niż inni Europejczycy? Krócej, choć nie tyle

Źródło:
Konkret24

"I to jest właściwa postawa!", "tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo, jak właściciel angielskiego baru wyrzuca z niego premiera Keira Starmera. Rzeczywiście, była taka sytuacja, ale nie teraz i nie z premierem.

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Źródło:
Konkret24

Wystarczyło zaledwie kilka godzin, by stworzony przez kremlowską propagandę przekaz trafił na strony polskich serwisów w niemal niezmienionej formie. - Clickbait zwyciężył ze zdrowym rozsądkiem - ocenia ekspert od rosyjskiej dezinformacji. Oto historia o walkach w obwodzie kurskim, doniesieniach "Izwiestii", NATO i polskich służbach.

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

Źródło:
Konkret24

"Blamaż", "potwarz dyplomatyczna", "skandal dyplomatyczny" - grzmią politycy opozycji po tym, jak obejrzeli kadry z przylotu premiera Indii do Polski. Chodzi o to, że Narendrę Modiego na lotnisku nie witał premier czy nawet minister spraw zagranicznych. Czy powinien? Sprawdziliśmy.

Powitanie premiera Indii na lotnisku. "Skandal dyplomatyczny"?

Powitanie premiera Indii na lotnisku. "Skandal dyplomatyczny"?

Źródło:
Konkret24

Konfederacja przekonywała, że bezrobocie wzrosło w Polsce "pierwszy raz od lat" i alarmowała, że Bruksela, PO i PiS "prowadzą nas w kierunku stagnacji gospodarczej". Dane o bezrobociu nie potwierdzają tezy Konfederacji.

Konfederacja: "Bezrobocie wzrosło pierwszy raz od lat". Wprowadza w błąd

Konfederacja: "Bezrobocie wzrosło pierwszy raz od lat". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nieco ponad tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego zaczęły obowiązywać przepisy, na mocy których można już egzekwować standardy ochrony małoletnich. To realizacja tak zwanej ustawy Kamilka. Jednak w sieci pojawiły się informacje, jakoby ustawa ta zakazywała przytulania dzieci. Tłumaczymy więc, co stanowią nowe przepisy.

Lex Kamilek "zabrania przytulania dzieci"? Po co te wytyczne

Lex Kamilek "zabrania przytulania dzieci"? Po co te wytyczne

Źródło:
Konkret24

Niemcy "wstrzymują finansowanie wojskowe Ukrainy", "odcinają pomoc dla Ukrainy" - taki przekaz rozpowszechniany jest w polskich mediach społecznościowych. To echo trwającej w Niemczech dyskusji, podsycanej prawdopodobnie przez kremlowską propagandę. W tle tej fałszywej narracji są zbliżające się wybory w trzech niemieckich landach.

Niemcy "odcinają pomoc dla Ukrainy"? Nie. Wyjaśniamy

Niemcy "odcinają pomoc dla Ukrainy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o tym, kto z Konfederacji powinien być kandydatem na prezydenta, nie wszyscy wskazywaliby na Sławomira Mentzena. Na przykład poseł Krzysztof Mulawa kilkakrotnie twierdził, że "jedyną osobą z prawicy, która ma zaufanie na poziomie ponad pięćdziesięciu procent", jest Krzysztof Bosak. Tylko że żadne dane tego nie potwierdzają, a sam poseł Mulawa przyznał w rozmowie z Konkret24, że "nieprecyzyjnie się wyraził".

Mentzen vs Bosak. Ten drugi "ma zaufanie na poziomie ponad 50 procent"?

Mentzen vs Bosak. Ten drugi "ma zaufanie na poziomie ponad 50 procent"?

Źródło:
Konkret24

Wzrost zachorowań na mpox powoduje, że w mediach społecznościowych krążą informacje o "megalockdownach" czy innych obostrzeniach, które ma ogłaszać Światowa Organizacja Zdrowia. To nieprawda. Wyjaśniamy, czego dotyczą tymczasowe zalecenia WHO.

Zakażenia wirusem mpox. WHO "już nakazuje lockdowny"?

Zakażenia wirusem mpox. WHO "już nakazuje lockdowny"?

Źródło:
Konkret24

"Oj to już mocny fikołek"; "Były smoki w tej bajce?" - tak internauci komentowali informację o tym, że lotnisko w Łodzi "jest w top 3 polskich lotnisk". W serwisie X napisał tak wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik, a poseł Tomasz Trela udostępnił jego wpis. Po naszych pytaniach samorządowiec usunął post.

Lotnisko w Łodzi "w top 3 polskich lotnisk"? Co pokazują dane

Lotnisko w Łodzi "w top 3 polskich lotnisk"? Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Według ministry funduszy Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz remedium na starzenie się społeczeństwa, związane z tym kwestie demograficzne i komplikacje dla systemu emerytalnego byłaby wyższa wydajność pracy, bo "na tę samą złotówkę będzie mogło pracować mniej osób". Według niej Polacy pracują mniej wydajnie niż Czesi. Sięgnęliśmy do danych i sprawdziliśmy, jak wypadamy wśród państw unijnych.

Wydajność pracy Polaka mniejsza niż Czecha? Sprawdzamy

Wydajność pracy Polaka mniejsza niż Czecha? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niecodziennym zachowaniem europosła Roberta Biedronia krąży w sieci. Służy do obrażania polityka Lewicy. Wideo nie jest nowe i zostało edytowane. Przypominamy kontekst, w którym powstało.

"Robert Biedroń używa wyciągu z benzyny do walki z małpią ospą"? O co chodzi w nagraniu

"Robert Biedroń używa wyciągu z benzyny do walki z małpią ospą"? O co chodzi w nagraniu

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak przekonuje, że w tym roku "organizowane są dokładnie takie same pikniki" przez MON jak za rządów Zjednoczonej Prawicy. Otóż nie. Pokazujemy znaczące różnice, które dowodzą, że teza polityka PiS jest fałszywa.

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS. Nie. Różnice są znaczące

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS. Nie. Różnice są znaczące

Źródło:
Konkret24