"I to jest właściwa postawa!", "tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo, jak właściciel angielskiego baru wyrzuca z niego premiera Keira Starmera. Rzeczywiście, była taka sytuacja, ale nie teraz i nie z premierem.
Zarzut cyberterroryzmu usłyszał 32-letni mężczyzna powiązany ze stroną internetową Channel3Now - poinformowała w środę 21 sierpnia pakistańska policja. Właśnie na stronie Channel3Now kilka godzin po ataku nożownika w brytyjskim mieście Southport 29 lipca pojawiły się fałszywe informacje na temat tożsamości sprawcy i jego pochodzenia. Rzekomo miał być muzułmaninem i nielegalnym imigrantem. Ta rozpowszechniona w mediach społecznościowych nieprawdziwa informacja spowodowała, że przez miasta Wielkiej Brytanii przeszła fala zamieszek o charakterze antyimigranckim i antymuzułmańskim.
Wraz z informacjami o zajściach w kolejnych brytyjskich miastach do mediów społecznościowych trafiały nagrania tych sytuacji - ale także filmy nie mające nic wspólnego z bieżącymi wydarzeniami. Niektóre takie fake newsy weryfikowaliśmy w Konkret24. Jednak w polskich mediach społecznościowych wciąż krążą treści, które wprowadzają w błąd na temat aktualnej sytuacji w Wielkiej Brytanii i podsycają antymuzułmańskie nastroje.
"Brytyjski patriota wywala z swojego pubu obecnego lewackiego premiera Keira Starmera" - napisał 14 sierpnia jeden z użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich postów oryginalna). Do posta dodał krótkie, trwające ok. 40 sekund nagranie. Najpierw widzimy na nim, jak w progu drzwi wejściowych do budynku przepycha się dwóch mężczyzn - pierwszy, w jaśniejszym swetrze, chce wejść do środka; drugi, w ciemnym garniturze i ciemnej maseczce na twarzy, nie chce go wpuścić. Na ścianie budynku jest napis "Bar na górze". W tle słychać krzyki "to właściciel!". W końcu mężczyzna w swetrze dostaje się do środka, jednak ten drugi łapie go i spycha na schody wewnątrz budynku. Mężczyzna w swetrze krzyczy: "to jest napaść!", "nie przeszkadzam ci!", "ten człowiek nie ma wstępu do mojego pubu!" oraz dwukrotnie "wynoś się z mojego pubu!". Podczas tych ostatnich słów przez drzwi wejściowe wychodzi skądś ze środka Keir Starmer. Polityk też ma na twarzy ciemną maseczkę. Oddala się spokojnym krokiem w towarzystwie grupy osób. Post z tym nagraniem wygenerował ponad 138 tys. wyświetleń.
Wielu internautów chwaliło postawę właściciela pubu. "Brawo dla tego pana szacun"; "I to jest właściwa postawa!"; "Ma jaja"; "Dzielny właściciel z zasadami!"; "Pięknie. Tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentowali. Któryś zapytał: "A czemu oni w maskach?".
Inni w wulgarnych słowach sugerowali, że premier Starmer, zamiast angielskiego pubu powinien odwiedzić lokal serwujący kuchnię jednej z mniejszości mieszkających na Wyspach.
Sprawdziliśmy, skąd pochodzi to nagranie; czy i kiedy wyrzucono Keira Starmera z pubu.
Tak było, ale zanim objął tekę premiera
W połowie sierpnia 2024 roku to samo nagranie było szeroko udostępniane również przez anglojęzycznych internautów. Niektórzy przekonywali, że Starmera wyrzucono z pubu za "traktowanie radykalnych muzułmanów lepiej niż własnych obywateli" i "lubienie muzułmanów"; według innych - za "bycie syjonistą" (Starmer jest ateistą, jego żona Victoria pochodzi z żydowskiej rodziny - red.). Materiał zweryfikowały już redakcje fact-checkingowe, m.in. AFP Fact Check, brytyjski Full Fact i indyjski NewsChecker oraz Reuters.
Otóż do sytuacji z filmu rzeczywiście doszło, ale nie teraz, tylko 19 kwietnia 2021 roku. Było to w angielskim mieście Bath. Tylko że Starmer był wówczas liderem opozycji, a nie premierem Wielkiej Brytanii. Tekę premiera objął niedawno, 5 lipca 2024 roku.
O incydencie z udziałem lidera Partii Pracy informowały szeroko brytyjskie media, m in. BBC, portal stacji informacyjnej Sky News, dzienniki "The Independent", "The Telegraph" i "The Guardian". W swoich relacjach publikowały to samo lub podobne nagrania z owej sytuacji.
Starmer został wyrzucony przez jednego ze współwłaścicieli pubu "The Raven" w Bath, Roda Humphrisa. Zdjęcia w Google Street View potwierdzają, że właśnie tam doszło do zdarzenia - zgadza się charakterystyczna biała ściana z ozdobnym napisem "Bar na górze". Rod Humphris mówił BBC, że jest niezadowolony z odpowiedzi Starmera na wprowadzone przez ówczesny rząd lockdowny. Jak twierdził, lider Partii Pracy wszedł do jego pubu bez pytania. Do zdarzenia doszło w trakcie kampanii wyborczej przed wyborami lokalnymi w Wielkiej Brytanii, które odbyły się 6 maja 2021 roku.
Źródło: Konkret24