Zdaniem wiceministra zdrowia Waldemara Kraski "czwarta fala mobilizuje Polaków do przyjęcia pierwszej dawki szczepionki" na COVID-19. Z danych wynika, że ta mobilizacja dotyczy bardziej ostatnich tygodni.
"Mnie lekarza to bardzo cieszy, że Polacy coraz bardziej chcą się szczepić" - mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska 6 grudnia w programie "Kwadrans polityczny" TVP1. Pytany był o sytuację na Podhalu: okazuje się, że w tym regionie Polski - dotychczas słabo zaszczepionym - w ostatnich dwóch tygodniach przybyło chętnych na przyjęcie pierwszej dawki. Powodem mają być decyzje Austrii i Niemiec o lockdownach i wymogach szczepień na COVID-19. "Bardzo duża część mieszkańców Podhala - w szczególności powiatu nowotarskiego - to osoby pracujące w Wiedniu, Dortmundzie, Monachium czy w okolicach Amsterdamu" - zauważa Wyborcza.pl.
"Widzimy, że w tej chwili ta czwarta fala mobilizuje Polaków do przyjęcia tej pierwszej dawki u osób, które się wahały, które zastanawiały się, czy przyjąć [szczepionkę - red]. Więc myślę, że następne tygodnie będą tymi tygodniami, kiedy zaszczepimy się" - mówił wiceminister Kraska.
Czy faktycznie trwająca fala zakażeń zmobilizowała nas do szczepienia się przeciwko COVID-19? Jak sprawdziliśmy, od początku czwartej fali - czyli od 1 września - liczba osób, które w Polsce otrzymały co najmniej jedną dawkę szczepionki COVID-19 wzrosła tylko o 8,59 proc. 1 września było ich 19,31 mln, natomiast 4 grudnia (najnowsze dane) - 20,97 mln, a więc o 1,66 mln więcej.
Do 4 grudnia co najmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło 55,47 proc. mieszkańców Polski (54,29 proc. było w pełni zaszczepionych; 1,18 proc. - tylko jedną dawką). Natomiast 1 września było to 51,08 proc. (49,8 proc. w pełni zaszczepionych; 1,28 proc. - tylko jedną dawką). To wzrost jedynie o 4,39 punktu procentowego.
Nie są to więc wielkie przyrosty. Te widać bardziej, gdy się weźmie pod uwagę ostatnie trzy tygodnie.
Od listopada szczepi się więcej: o kilka tysięcy dziennie w ciągu tygodnia
Our World in Data udostępnia m.in. dla Polski dane o średniej tygodniowej liczbie osób, które otrzymały pierwszą dawkę szczepionki na COVID-19.
Przez pierwszą połowę września widać spadające zainteresowanie przyjęciem szczepionki. 1 września średnia tygodniowa liczba osób ją przyjmujących wynosiła 26 tys. osób; 20 września - 16 tys., a pod koniec września i w pierwszej połowie października średnia wahała się między 18 a 9 tys. - z widocznym trendem malejącym.
Zobacz interaktywną wersję grafiki, by poznać szczegółowe dane.
W drugiej połowie października trend się zmienił - średnia tygodniowa liczba osób, które przyjęły pierwszą dawkę szczepionki rosła, choć z wahnięciami. 29 października wynosiła 19,2 tys.; 20 listopada - 21,8 tys.; a 28 listopada - 27,1 tys. osób i była to najwyższa średnia w analizowanym okresie. Od tego dnia widać ponownie lekki trend malejący: 4 grudnia średnia wyniosła 23 tys.
Listopad: duży wzrost dziennie podawanych dawek w drugiej połowie miesiąca
Sprawdziliśmy też, jak od początku czwartej fali zmieniała się średnia dzienna liczba podanych dawek szczepionek na COVID-19 (uwzględnia wszystkie podane dawki, w tym trzecie, które w Polsce dostępne są dla wszystkich dorosłych od 2 listopada).
We wrześniu średnia dzienna liczba podanych dawek malała: 1 września wynosiła 50 tys., a 29 września już tylko niecałe 20 tys. (19 980). W październiku wahała się między 81,6 tys. (10 października) a 24,3 tys. (1 października) - przez większość miesiąca utrzymywała się na poziomie powyżej 40 tys.
Za to od początku listopada widać znaczący wzrost dziennej średniej liczby podanych dawek. Najbardziej dynamiczny wzrost był w drugiej połowie miesiąca - nawet o 170 proc. 16 listopada podano 59 982 dawek, a 4 grudnia już 162 356.
Zobacz interaktywną wersję grafiki, by poznać szczegółowe dane.
Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; Zdjęcie: Marcin Obara/PAP